Wenger pochlebnie o Giroudzie

On w tym sezonie był wśród tych co najmniej zawiedli ale chore to będzie jak Wenger kupi drogiego Xhake a dalej w napadzie będziemy grać z Giroud i skrzydłowymi

No to o nowym napastniku chyba można zapomnieć

"Po raz kolejny pokazaliśmy, że potrafimy odnosić dobre rezultaty przeciwko topowym zespołom"

Trochę za dużo powiedziane... jak do tej pory przeważnie dostawaliśmy w dupe... Niestety jak to mówił chyba Ozil, brakuje mentalności zwycięzców i ducha walki.

czyli nie potrzebujemy nowego napastnika ? ...

Giroud najlepiej gra jak jest cofniętym napastnikiem.
Niestety w większości taktyka Wengera polegała na tym, że wystawiał Giroud na szpicy gdzie samotnie walczył z dwoma, trzema obrońcami, przez co akcji bramkowych było niewiele.

Zauważcie, że gdy w polu karnym pojawiał się dodatkowy gracz (Welbeck, Iwobi, Sanchez) to oczywistym jest, że robi się więcej miejsca i Giroud po pierwsze ma w końcu do kogo zagrać lub z im pograć, a po drugie nareszcie robi się przewaga.

Kiedyś nasza reprezentacja Polski grała z wysuniętym Lewandowskim i guzik to dawało. Nawałka dorzucił Milika i od razu pojawiły się efekty.

Kilka przegranych meczy Arsenalu są winą złej, a nawet beznadziejnej taktyki Wengera.
Dodajmy do tego tragiczne zmiany i praktycznie brak reakcji na wydarzenia boiskowe.

Potrzeba zmian i to duzo a nie cieszenie sie swietna gra i golem napastnika, ktory od 900 minut nie mogł bramki strzelac. Teraz jeszcze dołozy z 2 bramki z Aston Villa i juz w ogole Wenger bedzie w siodmym niebie.

Mówcie co chcecie dla mnie w tym sezonie każdy zawiódł.
Może jakbym miał wskazać kilka wyjątkow to byłby to Campbell, Bellerin, Elneny (ze względu na staż) i Iwobi (ze względu na młodziutki wiek i debiet w pierwszej drużynie)
Reszta dała po całości.
Ozil - napiszecie, fajnie dawał kupe asyst cały sezon ale kiedy przyszedł kluczowy moment po prostu zniknął notując 2,3 efektowne zagrania na mecz, z których najczęściej nic nie wynikało dzięki takim właśnie asom jak Ramsey, Walcott, Chamberlain czy wspomniany Giroud, który zagrał pół sezonu a później chyba porzucił treningi.
pauleta żyje na innej płaszczyźnie więc tu nawet nie ma co się pocić.
Fatalny sezon.

jak można gadać o gościu, który nie strzelał w 15 meczach z rzędu w lidze (prawie połowa sezonu) bramek, że nie zawiódł. Pauleta wysyłam Cię do specjalisty.

Daleki jestem od zwalania winy na Girouda za nieudany sezon, ale 2016 rok bardzo słaby. Nie tylko jego.

Tylko co Wenger ma powiedzieć? Wierzył w niego, bo nie miał wyboru. Welbeck? Fajnie pokazał się po powrocie, ale ratować sezon chłopakiem który rok w piłkę nie grał? To nie mogło się udać, no i się nie udało.

Forma wszystkich była rozczarowująca w 2016. Bez wyjątku.

Arsene w niego wierzył to ważne, nie zmienia to jednak faktu, że Olivier w drugiej części sezonu nawalił.

MociumPAN; koniec sezonu miał słaby, ale po tym jak wrócił po kontuzji to ładował prawie w każdym meczu. Bez niego nie byłoby też awansu do 1/8 LM. Dla mnie Giroud był jednym z nielicznych zawodników o których można powiedzieć że nie zawiedli w tym sezonie. To samo można powiedzieć jedynie o Monrealu, Ozilu, Koscielnym i Bellerinie. Forma reszty była rozczarowująca.

Nie potrzebujemy nowego napastnika, powrót Giroud do formy jak transfer. Xd

Co to kopiuj wklej? Już chyba 3 albo 4 raz czytam taką wypowiedź. Wolałbym usłyszeć ''Kończymy współpracę z Giroud''.

pauleta19 na prawdę uważasz że jakbyśmy nie mieli napastnika który nie strzela pół sezonu, to by nie było top 4?

BEZ JAJ !
Ten kolo przez pół sezonu nie zdobył żadnej bramki !

Szkoda tylko, że tak późno się przebudził. Giroud jako napastnik nr 2 byłby spoko. Pytanie, czy taka rola by mu odpowiadała.

Bardzo dobry mecz Giroud. Zachowanie "kibiców" Arsenalu podczas meczu z Norwich żałosne. Szkoda że go tak hejtują bo bez niego nie byłoby nawet top4.

Zwariowany wampir.....
Postradał zmysły zupełnie tez nasz Arsene

Według mnie Giroud zagrał bardzo źle w tym meczu poza golem i asysta.

Czytając takie wypowiedzi Francuz utwierdza nas w przekonaniu ze pogubił sie kompletnie .Jeszcze i aż jeden rok.

remis jest ok ale wygrana było możliwa

dramat. Cieszyc sie z remisu gdy mozna minac Tottki w tabeli

Jednym dawać 15 szans (Giroud, Walcott, Ramsey) i jak raz zagrają dobrze to są najlepsi na świecie i warto na nich stawiać co z tego że przedtem zawaliło się 15 meczy i pogubiło punkty. Innych (Campbell) pomimo dobrych występów i wykorzystywania szans skreślić na starcie geniusz.