Wenger: Porażka z Chelsea była wypadkiem przy pracy

"Musicie również wziąć pod uwagę fakt, że w meczu z Chelsea graliśmy w 10 na 11"

Szkoda tylko, ze bylo juz 2-0 jak jeszcze bylo 11 na 11 i wchodzili w nasza obrone jak w maslo...

0 wygranych z Mourinho to regula a nie wypadek przy pracy.

On żyje we własnym świecie kolejna kompromitacja a ten dupcy o wypadku przy pracy masakra

czyli nic sie nie zmienilo. Raz moglby powiedziec cos ostro o druzynie

No ładny mi wypadek przy pracy :D Niech on lepiej sie juz nic nie odzywa.

Taki sam trener w sensie, gramy wlasna pilke i reszta nas nie obchodzi.

wypadek ? Owszem gdybyśmy zagrali dobrze z Kurczakami a później dostali 2-1 lub 3-2 ze Stoke czy Swansea to można by tak mówić a póki co nie miłosiernie nas leją wszyscy z Czuba plus United który jest najsłabszy od xx lat a my wciąż mamy przed nimi pełne gacie.

Wenger i te jego tłumaczenia. To wszystko woła o pomstę do nieba. On se chyba jaja robi z nas.

carlosV

Jak Bayern grajacy tikitake mial sie przejechac po Arsenalu grajacy "podobna taktyke" ? Guardiola to jest taki sam trener co Wenger z tym, ze przejmuje druzyny "wielkiej generacji pilkarzy" a Wenger buduje i nie moze niestety ich wszystkich utrzymac w kupie az do zdobycia trofeow. Sedziow tez nie ma po swojej stronie.

Na Arsenal to tylko szybkosc, agresywny presing i zaskoczenie.

carlosV;
nie przejechali się, bo im nie zależało - mieli awans w kieszeni, to po co mieli się męczyc? biorąc jeszze pod uwagę fakt, że my nic nie graliśmy?

AlexVP
Z tego co wiem takie samo ustawienie było z Bayernem na AA, a jakoś nas tak nie przejechali, a od Chelsea są jeszcze lepsi. Wypadek przy pracy to odpowiednie określenie.

Dużo tych wypadków przy pracy w tym sezonie...

No weź się człowieku przyznaj do błędów.

wiesz, że są bardzo dobrzy w kontratakach a wystawiasz tylko Artetę na DMie? Bitch please

Tyle, że przegrywaliśmy 0:2 kiedy było jeszcze 11/11. Podobny "wypadek przy pracy" miał miejsce z lfc. Żadnej refleksji, a i tak zaraz dadzą mu nowy kontrakt.

Czternasty
będzie przedłużony - teraz to wiem - po tej wypowiedzi i po tym co mówił ostatnio Peter HW jestem przekonany, że AW dostanie nowy kontrakt i jest mi smutno z tego powodu
wenger nie ma ani honoru, ani wstydu i nie widzi, że już się do arsenalu nie nadaje

Taki Rodgers (najlepszy przyklad managera uczacego sie na bledach i wprowadzania zmian) w kazdym meczu potrafi zmienic taktyke i jesli ktos zawodzi po prostu traci miejsce w skladzie i wchodzi kolejny.
Dzieki temu cala druzyna sie uczy na biezaco, a w Arsenalu ? Stagnacja i ulomnosc taktyczna ? Takiej Chelsea czy Liverpoolowi zadna druzyna nie jest w stanie zaskoczyc, zawsze moga zmienic taktyke i zagrac by wyeliminowac slabe punkty przeciwnika. I nie zdziwilbym sie, gdyby Liverpool wracajac po latach do LM od razu moglby nawiazac wyrownana walke z wiekszoscia przeciwnikow dzieki swej elastycznosci taktycznej.

A Wenger ta wypowiedzia jasno daje do zrozumienia, ze caly czas bedziemy grac to samo, tak samo.

Wypadek przy pracy? C;mon. Mam przypomnieć mecze z LFc czy City?

Weź ty stary dziadu. Takie rzeczy mógłby *******i* Sherwood ale nie ty. Po takoch kompromitacjach, takim podejściu do sprawy, mam nadzieję, że kontrakt z Wengerem nie zostanie przedłużony.

Zal... mogl juz sobie darowac takie teksty typu "wypadek przy pracy"

Zamiast wziac na klate, powiedziec, ze spierniczyl mecz, zawiodla taktyka (zawsze jedna i ta sama) to jeszcze proboje wmowic, ze to wypadek przy pracy...

Serio, Wenger sie wypalil, on po prostu nie potrafi zauwazyc tego co kazdy inny widzi. Nie potrafi sie przyznac do bledow. Jesli on tego nie potrafi to nic sie w klubie nie zmieni. Nawet transfery tu nic nie poradza. W takim klubie jak Arsenal trzeba miec zawsze plan jak grac, jak wygrac i eliminowac bledy a nie non stop to samo w kolko :/

Najbardziej to mi szkoda Ozila jest, bo sie chlopak tylko marnuje tutaj majac klode przed soba. Giroud nawet do prostopadlem pilki nie potrafi wyjsc. Wyszedl raz w meczu z Chelsea i nie trafil czysto w pilke. To jest napastnik?

benu--> problemem Wengera jest to ze on ma swoj filozofie gry- ladnej gry. A my nawet z ogorami nie gramy ladnie. Wystarczy mecz z kims kto agrysywnie do nas doskoczy i sie gubimy. Nie mamy srodka pola. Giroud nawet czysto w pilke nie potrafi trafic( mecz z Chelsea) i swoja lepsza noga. Wiec z czym do ludzi. Z ogorami sie udawalo wygrywac bo byla cala pomoc zdrowa i zawsze ktos strzelil. A teraz bez ataku i pomocy to my mozemy sobie co najwyzej w FIFE zagrac

a poza tym, które spotkania w tym sezonie odzwierciedlają jakoś tej drużyny? jeśli wszystkie pozostałe (poza live, city i cfc), to brak słów - naprawdę dobre mecze można policzyć na palcach 2 rąk
on już się w tym wszystkim pogubił, nie wie co robi ani mówi, żyje w swoim świecie i myśli, że ludzie sie na to nabiorą...
najgorsze jest to, że pewnie zostanie na dłużej i przez kolejne 2,3 lata będzie to samo g...

Wypadek przy pracy to mozna uznac 0-0 z Manchesterem United a nie 5-0 z Chelsea, albo 5-1 z Liverpoolem lub 6-3 z Manchesterem City.

W 10 gralismy mozna powiedziec od stanu 3-0 bo przy karnym Gibbs i tak by nie pomogl. Tak wiec niech Wenger lepiej skomentuje pierwsze 20min w naszym wykonaniu. Bo to nie pierwszy taki mecz

Który to już wypadek przy pracy w tym sezonie, pff. To miał być Nasz najlepszy sezon od lat i do czasu był! ;d

z tym człowiekiem już nigdy nic nie wygramy, po co on po raz kolejny mydli wszystkim oczy? przecież to są kłamstwa i nic więcej
zamiast uderzyć się w piersi, przeprosić, to wali taką ściemę jak gdbyby nidgy nic sie nie stało - porażna, żal i brak słów

Wypadek przy pracy to był jakby się to zdarzyło pierwszy raz. Tak to jest to nasza niemoc w spotkaniach o wysoką stawkę. Wygraliśmy kilka ważnych meczów w tym sezonie, ale styl gry nie był wtedy przekonujący. Wystarczyło, że nasi się rozluźnili, przyszły błędy i mamy pogrom.

City, L`pool, Chelsea - coś za dużo tych wypadków przy pracy. Ogrywać zespoły poniżej TOP5 to nasza powinność, więc nie ma się czym ekscytować. Za to wypadało by nawiązać równorzędną walkę z topem. Zespoły z dolnych rejonów tabeli są w stanie więcej zwojować z czołówką niż My z w/w przeciwnikami :/

W dziesiatke graliśmy przy 0-2, jak juz i tak bylo wlasciwie po meczu.

Co do "wypadku" - to juz trzeci w sezonie. Śmieszne tłumaczenia trochę.

We wtorek wygramy ze Swansea a potem znowu 5 bramek w plecy z City? I potem znowy wygrana, która będzie odpowiedzią... A może tak niech odpowiedzią będzie mecz z City. Niech ktoś zacznie od Wengera wymagać wygranych z drużynami z czołówki.