Wenger: Potrafimy wygrywać z wielkimi klubami
26.12.2010, 00:46, Łukasz Klimkiewicz 70 komentarzy
Na konferencji prasowej przed derbami Londynu z Chelsea Arsene Wenger kolejny raz oświadczył, że jego drużyna jest w stanie wygrywać z najsilniejszymi zespołami w Premier League oraz w Europie.
Kanonierzy rozpoczynają świąteczny etap rozgrywek tracąc do prowadzącego w tabeli Manchesteru United zaledwie dwa punkty, jednak po porażce w ostatniej ligowej kolejce właśnie z Czerwonymi Diabłami w prasie znów pojawiły się krytyczne recenzje drużyny z The Emirates mówiące o tym, że Kanonierzy w dalszym ciągu nie potrafią grać z wielkimi firmami.
- Jesteśmy silnym zespołem. Drużyną, którą nie boi się żadnego rywala i potrafi wygrywać. Manchester United nie podszedł do meczu z nami z wielkim optymizmem, grali raczej bardzo spokojnie i rozważnie. Skupili się głównie na dobrej grze w defensywie, a gdy padła bramka na 1:0 było nam bardzo ciężko zaliczyć wyrównujące trafienie - powiedział Wenger.
- Po porażce zawsze jesteśmy zmartwieni i sfrustrowani, ale trzeba zauważyć, że w ostatnich meczach przeciwko Chelsea i United traciliśmy bardzo pechowe bramki. Jednak tak nie dzieje się przez cały czas i zawsze po każdym spotkaniu możemy znaleźć jakieś pozytywne aspekty. Myślę, że porażki z Chelsea i United mogą tylko wzmocnić naszą determinację i wiarę.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
3. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
4. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
stefcio-----> nie mylisz się:/ dodam tylko, ze ten jedyny remis miał miejsce w bodajże 37 kolejce, w której MU potrzebował jednego punktu do zapewnienia sobie mistrzostwa.
Jak ja bym był piłkarzem i przez te kilka lat przegrywał ciągle te mecze to by mnie szlag trafił. Mam nadzieję, że kanonierzy też czują tą frustrację i w końcu pokażą 100% umiejętności i zagrają bardzo odważnie.
Jest w stanie wygrywac tylko zawsze maja 0 pkt :/ Oby teraz cos sie zmienilo :)
Wierzę w zwycięstwo!!!
dupa tam Arseniusz - chodzi właśnie o to, że nie potrafimy - i jakby jakimś cudem udało się ograć niebieskich to i tak kropla w morzu potrzeb patrząc na statystyki ostatnich spotkań z mocnymi teamami...
Nie Wenger, niestety od paru lat nie potrafimy i właśnie dla tego jesteśmy bez trofeum. Drużyny, która potrafiła wygrać w dobrym stylu z każdym, już nie ma i nie wiem kiedy będzie ponownie:(
a narazie tylko Wenger gada i gada jak chcę jutro po meczu o 23 widzieć 3 pkt dla Arsenalu
przed każdym meczem z MU albo Chelsea to słysze, a jak się kończy każdy wie
Jak Wenger jest taki za pewny siebie i przekonany o 'potencjale' Kanonierów przed meczem , to przeważnie kończy się to porażką ;p I coś ta jego pewność mnie niepokoi..
gooner - niestety zgodze sie z toba , Wenger za bardzo uwaza na dług i mysle ze cos w druzynie moze ruszyć dopiero po tym jak do konca splacimy dlug:/
Niestety nie mozna mowic ze potrafimy grac z wielkimi klubami skoro w 11 ostatnich meczach przeciwko Chelsea i MU(o ile sie nie myle) , tylko raz zremisowalismy...
Ten mecz musimy wygrać i zdobyć trzy punkty by się nadal liczyć w walce o mistrzostwo.
Zapomniałem dodać, że Wenger traktuje klub świetnie i na pewno nie grozi nam bankructwo. Jednak dla kibiców ważniejsze są trofea. Barca czy Man Utd mają o wiele większy dług niż Arsenal, jednak te drużyny coś wygrały, my niestety od wielu lat nie, a to dla większości z nas jest najważniejsze.
"Jesteśmy silnym zespołem. Drużyną, którą nie boi się żadnego rywala i potrafi wygrywać. " Tak było choćby 3 sezony temu. W obecnych rozgrywkach tak nie jest, a ta gadka to zwykłe mydlenie oczu. Pokaz naszej niestabilności widzieliśmy w LM. Wygraliśmy 3 pierwsze mecze, a do ostatniej kolejki nie byliśmy pewni awansu z powodu frajerskich porażek. To nie jest zespół, który może wygrywać. Innym razem przegraliśmy wygrany mecz z Tottenhamem. Drużyna, która chce się liczyć w walce o cokolwiek nie może tak grać. Przypominam, że bodajże 2 sezony temu zremisowaliśmy 4-4 z Kogutami, gdzie prowadziliśmy 4-2. Bramki padały w ostatnich minutach, po naszych frajerskich błędach.
"Po porażce zawsze jesteśmy zmartwieni i sfrustrowani, ale trzeba zauważyć, że w ostatnich meczach przeciwko Chelsea i United traciliśmy bardzo pechowe bramki."
Kiedy? Przegrywając 3-0 nie można mówić o pechu. Nasi defensorzy nie mogą się równać z Terrym, Vidicem czy Ferdinandem. W naszej pomocy grają zawodnicy, którzy zostali rzuceni na głęboką wodę, nie mają jednej z najważniejszych rzeczy - wzoru do naśladowania. Cesc mimo swego doświadczenia nie będzie dla Nasriego takim przykładem jak choćby Scholes czy Giggs dla Carrica, Naniego, Fletchera. Byli Hleb, Flamini, Silva, którzy pamiętali Piresa, Henry'ego. Wenger dobrodusznie pozwolił im odejść, bo po co budować drużynę w oparciu o doświadczenie. Niech żyje młodość! Teraz wszyscy widzimy efekty. Możecie pisać, że wierzycie w sukces, ale ta wiara jest ślepa. Przypomnijcie sobie naszą grę sprzed 2 lat. Graliśmy pięknie, mieliśmy dobry skład, a przez większość sezonu (chyba ponad 20 kolejek) byliśmy liderami. Z tamtej drużyny został Clichy, Sagna, Cesc, van Persie. Piłkarze tacy jak Denilson czy Song byli rezerwowymi. Bardzo żałuję odejścia Hleba, Flama, Ade, Toure. Nasza drużyna jest w rozsypce.