Wenger: Pożądamy zwycięstw
16.10.2010, 08:46, IceMan
15 komentarzy
Arsene Wenger stwierdził, że Kanonierom nie brakuje mentalności zwycięzcy, jednak trzeba ją potwierdzić zdobyciem trofeów.
Od czasu objęcie sterów w Arsenalu 14 lat temu, Francuz święcił wiele sukcesów i sięgnął po siedem prestiżowych pucharów. Jednak ostatni taki sukces The Gunners datuje się na odległy 2005 rok, gdy to łupem 13-krotnych mistrzów Anglii padł FA Cup.
Według prasy, Cesc Fabregas stwierdził niedawno, że zespół z północnego Londynu nie ma odpowiedniej mentalności, aby przełamać w tym sezonie passę bez trofeów. Jednak Boss uważa, że te słowa 23-letniego rozgrywającego zostały wyrwane z kontekstu.
- Łatwo jest mylnie zinterpretować te słowa - stwierdził Wenger.
- Myślę, że wszyscy pałają ogromną żądzą sukcesu, lecz mentalność zwycięzcy rozwija się po części wraz z odnoszonymi przez zawodników zwycięstwami.
- Naszym celem nie jest jedynie wygrywanie, ale zdobywanie pucharów i zapisywanie się w historii futbolu. Dopóki czegoś nie wygrasz nie jesteś pewien, czy możesz to zrobić, czy potrafisz sprostać zadaniu. Nie oznacza to jednak, że brakuje ci motywacji, chęci zwycięstwa.
- Mój zespół pragnie sukcesu, lecz musi regularnie pokazywać swoją klasę i udowadniać, że potrafi sprostać ambicjom. Tutaj, rywalizując w najlepszej i najbardziej konkurencyjnej lidze świata, trzeba podejść do każdego spotkania maksymalnie skoncentrowanym i zagrać na 100% swoich możliwości.
źrodło: Arsenal.com
20.05.2025, 10:06 11 komentarzy
19.05.2025, 15:10 4 komentarzy
19.05.2025, 14:44 9 komentarzy
19.05.2025, 14:27 6 komentarzy
19.05.2025, 12:12 2 komentarzy
19.05.2025, 08:58 6 komentarzy
18.05.2025, 20:08 3 komentarzy
18.05.2025, 17:43 18 komentarzy
18.05.2025, 15:06 4 komentarzy
18.05.2025, 15:05 3 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Właśnie ten, a nie inny sezon pokaże ile jesteśmy warci. A jestem głęboko przkonany, że 2011 będzie dla nas bogaty pod wzgledem tytułów. Minimum dwa. Liga i Lm. tego bym sobie i klubowi życzył.
Ten sezon to dla Arsenalu najlepsza szansa na zdobycie mistrzostwa, mamy młodych i zdolnych graczy, mam nadzieję że nie zmarnują tej szansy i ją dobrze wykorzystają :)
Wygrajmy choćby to mistrzostwo i nic więcej to i tak będę w końcu jakoś zadowolony...
my też
afcforever --> zgadzam się z Tobą !
Każdy pożąda. Więcej skuteczności i będzie super.
page: najgorsza rzecz puchar Anglii?
Chciałbym żebyśmy takie najgorsze rzeczy chociaż co sezon zdobywali...
Najgorsza rzecz, jaka może się przydarzyć: wpadnie nam Puchar Anglii i Wenger uzna, że "sukcesy są" i "zmian nie trzeba, skład ma potencjał".
sraty taty.
dużo gadki a potem jest mecz z west bromich albo sunderlandem i pokazuje kto ma charakter i mentalność. od tego jego gadania głowa może rozboleć a trofeów to na pewno nie przyniesie.
A co nam po tym Emirates Cup. To trofeum nic nie znaczące w futbolu tylko zwykły turniej towarzyski i dla takiego Milanu wygranie tego nie miało znaczenia. Wiele bym dał za mistrzostwo kraju i zdetronizowanie Chelsea i MU.
Ahh to gadka mnie już denerwuje...
Jeżeli w tym roku nie wygramy czego znaczącego to będzie bardzo ciężko Wengerowi zatrzymać kilku naszych piłkarzy.
zacznijmy doceniac to ze wygraliśmy Emirates Cup w lecie bo to moze byc jedyne nasze trofeum w tym roku
WIęc trzeba racjonalnie kierować zespołem mr Wenger !
ble ble ble. . .