Wenger: Pozostajemy wierni swojej filozofii

Mówi tak pod przymusem. Wątpię że jest menedżer który nie chce powydawać trochę kasy i kupić kogo mu się podoba ;>

tunnel
do braku ambicji i minimalizmu dodałbym jeszcze głupotę. Każdy kibic, który powiedzmy mniej więcej orjentuje się w tym co się dzieje w Arsenalu przez te ostatnie kilka lat zauważy, że nie zmierza to w dobrym kierunku. Ja kibicuję Arsenalowi jako klubowi, a nie za jego filozofię (która powinna się częściowo zmienić), Wengerowi (który jest bardzo dobrym trenerem, ale od pewnego czasu jakby zatracił wolę zwycięstwa) i zarządowi (który, według mnie nastawiony jest na zysk, a za wymówkę ma budowę stadionu). Dlatego MichalM zastanów się, najpierw nad tym co piszesz bo według tego co napisałeś jeśli się zmieni filozofia klubu to powinnieneś przestać kibicować Arsenalowi.

Wypowiedzi takich ludzi jak "MichalM" nie ma co nawet czytać i co dyskutować z takim gościem bo to taki sam człowiek bez ambicji jak Wenger. Cieszenie się byle czym, minimalizm czystej postaci. Ja wcale nie mam pretensji do piłkarzy że odchodzą. Jak takie im dają warunki do grania, do wygrywania, tak im płacą to niestety... jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie.

Rywale po raz kolejny odetchnęli z ulgą...

MichalM
Czy ja gdzieś napisałem, że dla mnie trofea są najważniejsze, jeśli by tak było to już dawno bym pewnie nie kibicował Arsenalowi, ale Ty jednak masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem i logicznym myśleniem skoro nawet po tym co napisałem wcześniej nie możesz tego zrozumieć i piszesz dalej głupoty, że kibice krytykujący sytuacje w klubie to nie kibice. Każdy z kibiców kibicuje swojej drużynie z jakiegoś powodu i pewnie można byłoby napisać o tym wiele. Co do biletów to inne drużyny również mają miliony kibiców, ale to Arsenal ma najdroższe wejściówki w Anglii mimo nierewelacyjnych wyników. Poczytaj sobie również opinie innych kibiców to może przejrzysz na oczy bo jak narazie masz z tym problem. Co do kolegów to widać w jakim towarzystwie się obracasz i pewnie z tego powodu masz traume i im tłumaczysz tą swoją filozofię :). Co do poziomu to dostosowujesz się do swojego, który jest żenujący.

KanonierTH1411,

Masz sporo racji. To że nie inwestujemy ma też swoje odzwierciedlenie w danych finansowych. Niby zawsze wyjdziemy na "+" ale nie są to jakieś zyski niebotyczne choć i one urządzają naszego właściciela. Ja sam mam wrażenie, że stworzyliśmy model finansowy który owszem zakłada samowystarczalność, ale opatrzony jest strasznym asekuranctwem, brakiem ryzyka. Zarząd zaleca Wengerowi generowanie zysku na transferach co też jest dosyć wymowne. Kroenke, no cóż jest większościowym udziałowcem on ma tutaj najwięcej do powiedzenia. Zyski są jego, a że jakoś tam je zatrzymuje w spółce to też nie najgorzej.

Kiedyś, mam na myśli czasy Deina kiedy zarząd był organem o wiele bardziej zróżnicowanym mieliśmy i zyski i trofea. Owszem zyski były o wiele mniejsze, byliśmy przed przeprowadzką na Emirates, a azjatyckie eskapady jeszcze nie były w planach. Mimo to jakoś dawaliśmy sobie radę. Problemem jest to że nasz zarząd i właściciel to w tym momencie jedno ciało. Potrzeba tam świeżej krwi, kogoś kto wie jak szukać piłkarzy i jak ich przekonać do przyjścia. Musimy mieć kogoś kto weźmie pod uwagę opinię kibiców i kto będzie walczyć o stronę sportową za wszelką cenę.

Co do finansowego Fair Play to nigdy to nie wejdzie w życie... Takie City podpisało kontrakt na nazwę stadionu wartą 400mln funtów przez 10 lat, czyli ponad dwa razy tyle ile się normalnie za coś takiego dostaje. Szejk nie ma powiązania z firmą ale się pewnie dogadał, Ci dali 200mln i będą zdecydowanie bardziej rozpoznawalną marką na świecie, drugie 200mln dał szejk przez firmę sponsorująca i po sprawie. Nie muszą być w ogóle ze sobą powiązani, nawet nie musieli się nigdy widzieć na oczy... Wszystko mozna obejść.

Są kluby które są samowystarczalne ale wygrywają. Oczywiście najpierw inwestują co im się i tak zwraca za transmisje, sponsorów i z zdobytych pucharów. ManUtd i Bayern zawsze są na dużym plusie, Real teraz był 37mln euro do przodu (1 miejsce) zaś Barcelona była 32 mln euro do przodu (3 miejsce). Gdyby jednak real wygra LM (odpadł w półfinale) to zyskałby od UEFA (wygrana w LM + Superpuchar Europy), FIFA (KMŚ), sponsorów, transmisji nawet dodatkowe 80mln euro!!! Opłaca się wygrywać bo kasa i tak będzie większa niż to co zarabia Arsenal... Jednak aby wygrywać trzeba inwestować i to nie mało...

czasy się zmieniają, a filozofia Wenger'a i zarządu pozostają niezmienne ... i właśnie dlatego Arsenal na tym traci ;p

hUSARZAFC

Rozumiem siebie i swoje emocje bardzo dobrze.

Ty chcesz trofeofff i tego by arsenal byl w centrum uwagi, a ja mam trofea kolokwialnie mowiac - gdzies. Dla mnie liczy sie cos innego. czyli mam nie po kolei w glowie.

Kazdy klub daje emocje. Jezeli jednak nie jestes w stanie czegos zrozumiec, to nie beda walkowac tematu dalej. Dla ciebie liczy sie tylko twoje zdanie, nie potrafisz uwzglednic innego.

A bilety...maja taniec?
Jest 60 tys miejsc i kilka milionow fanow na calym swiecie. Problemu nie ma z zapelnieniem stadionu, nawet przy najwyzszych cenach w PRL.
Kibice sami napedzaja ta machine, dlaczego arsenal mialby tego nie wykorzystywac, skoro Wenger i spolka sa TACY CHCIWI PIENIONDZOF

haha

Niech Arsenal w koncu cos wygra, zeby twoi koledzy, ktorzy kibicuja barcelonie i realowi i innym zwycieskim kluba, przestali ci w koncu dokuczac i zebys sie nie czul gorzej w ich towarzystwie :)
(dostosowuje sie do twego poziomu, sorry)

jeśli piłkarz deklaruje miłość to chyba wie co to znaczy a mi sie wydaje ze ani nasri ani fabs oni całowali cherb arsenalu nie pamiętam w jakim to meczu ale chyba w 1 sezonie nasriego w arsenalu w meczu z brigham na u nich samir strzelił gola i pobieg do fanów którzy szaleli ze szczęscia całował cherb a fabs to samo w meczu z blacburn 6-2 u nas tak samo to jest miłosc albo na pokaz zresztu wiecej takich przypadków było i to samo z rvp więc albo sobie w kulki lecą albo kochają klub wilshere henry berkamp adams oni kochają ten klub i paru innych oczywiscie też pat rajce i arsene wenger no i my fani arsenalu

Swoją drogą filozofia filozofią. Ale niestety teraz są takie czasy, ze jesli przez najbliższe lata bedziemy jej bronić, skonczymy z ręką w nocniku. Była świetna czasy temu, ale nadeszła nowa era. Teraz ściąganie chłopców z podwórka za pół darmo nie będzie sie równac transferom innych klubów, ktore sciągają drogich i świetnych zawodników robiących niesamowitą różnice. Nie mowie, ze czas jechc do "maka" na szejka z dodatkiem Ronaldo i Messiego, ale trzeba troche zainwestowac w obliczu tak znaczących i wzmacniających sie rywali, bo póki co to zamiast siebie, wzmacniamy właśnie ich ekipy. Dla mnie pisanie, ze to super polityka transferowa jest hipokrytyzmem w czystej postaci. Jesli taka jest w rzeczywistosci, posucha pucharowa bedzie trwala latami, bo co niby za nami przemawia? Że mamy Wengera? Super, ale on musi miec zespół na miare mistrza, skoro w niego tak zaciekle mierzy. Pierwsza 11 jest ok, ale dojdą 3-4 kontuzje jak co roku i znowu na bokach beda grali DP albo ŚO. Trzaba miec zastępców wysokiej klasy.

nadzwyczajnie ciekawsze

MichalM według mnie to Ty masz problemy ze zrozumieniem samego siebie i tego co piszesz. Każdy kibic danego klubu ekscytuje się meczem swojej drużyny i nie wciskaj głupot, że mecze Arsenalu są jakoś nadzwyczajne od meczy innych drużyn, dodam, że z roku na rok nasza gra nie jest najlepsza, a ceny biletów za to z roku na rok są coraz wyższe.

Gada trzy po trzy,jakby mu dali kasę z 200 mln na transfery to by tak nie gadał,jak ktoś sobie kupuje klub i ma kasę to se robi co chce;d Usmanov by się przydał może wtedy by coś zdobyli;d

Proste porównania i dziecinna odpowiedź. 159 lat to pocisnąłeś teraz nie ma co :)

MichalM@
Komedie..? Chyba thrillery...

HusarzAFC

A ciekawe dlaczego bilety w teatrze "na" dramaty sa rownie w cenie jak komednie.

Arsenal ma w swoim repertuarze najlepsze dramaty (8-2) jak i komedie (5-3, 5-2) w calej lidze angielskiej. Za to sie placi. Jednak nie kazdy idzie do teatru aby oczyscic sie ze zlych emocji (dramaty) tacy ida jedynie marudza ze sa za dlugie.

Ciezko Ci bedzie to zrozumiec Husarzu, lecz Arsenal daje wiecej niz taki ManU czy ManC czy Chelsea. Oni maja orgazm pod koniec sezonu, ktory trwa bardzo krotko. My mamy show przez caly sezon.

Piter

Z jednej strony prawda, ale z drugiej strony, nie do konca. City po chyba 3 latach i to ogromnym szczesciem, w ostatniej chwili wygrala lige angielska. Chelsea dopiero po wiekach wygrala LM, a jak tego dokonali wszyscy dobrze wiemy - ogromna ilosci szczescia i ruchome slupki :D

Polskie panczenistki trenowaly w beznadziejnych warunkach a mimo to zdobyly 3 miejsce olimpijskie :)

Arsenal jest zawsze blisko jakiegos trofeum (jedynie ten sezon byl masakryczny eheh - ale za to najbardziej ciekawy od wielu lat=) )

David

Mam nadzieje, ze takimi zawodnikami jak Gerrard czy Buffon bedzie Wilshere, Szczesny, Ramsey, AlexC i inni :)

Najemicy niech leca dalej bic rekordy wlasnej wartosci (Ibra lacznie 170 mln)

Mi tam sie nie krytykowac Arsenalu jako klubu, jezeli mam kogos krytykowac to ZAWODNIKOW, ktorzy leca sobie w kulki z kibicami, a zwalaja wine na klub.

jak pokazuje nasz przykład albo wydajesz pieniądze i wygrywasz puchary zdobywając jeszcze więcej kasy albo sprzedajesz zawodników zarabiasz pieniądze i jesteś dobrze prosperującą firmą bez pucharów.
Nim UEFA wprowadzi FFP to City czy PSG wydadzą jeszcze po 200 mln.

Michal - no tak tu jest tez kwestia charakteru zawodnika, jednak tego jak sie potem zachowa nikt nie odgadnie przy podpisywaniu umowy, tez bym chcial zeby grali u nas zawodnicy z takim charakterem jak Buffon gdzie faktycznie po degradacji nie opuscil klubu a mogl pojsc na pewno do czolowego z europy. Coraz wiecej niestety jest takich najemnikow jak Ibra gdzie klub w jakim gra nie ma dla niego zadnego znaczenia. Szkoda, ze nie zyjemy w czasach gdzie pelnie mozliwosci pokazywali Bergkamp, Adams itd. a przyszlo nam sie "emocjonowac" tym czy szejki dadza za kogos 80 czy moze 120 mln. Znaczy starsze osoby moga pamietac np. Bergkampa z najlepszych lat jednak ja sie za pozno urodzilem i nie wiele meczy z jego udzialem przyszlo mi zobaczyc :D

SaKu10

To zawodnicy sa nie wierni :) Najpierw mowia Ci, ze Cie kochaja a pozniej robia Cie w "lolo"

Brawo HusarzAFC brawO. (mysle, ze wiecej w tym przypadku nie warto pisac, bo JA oto powiadam tobie - JA jestem kibicem od 159 lat. :S )

David

To jest fakt. Odchodza najlepsi. Jednak nie obwiniam za to jedynie zarzadu i jego filozofii, lecz w wiekszosci samych zawodnikow.

Gdyby dwa lata temu taki Nasri czy Fabregas zagrali dobrze wtedy gdy trzeba bylo zagrac, zdobyli by trofeum. Van Persi tez mogl sie powstrzymac od strzalow po gwizdku (w tlumaczenie ze nie slyszal nie dowiezam do konca, bo po co mialby wtedy strzelac...) Pozniej tacy zawodnicy narzekaja na brak wynikow i brak przyszlosci, roznice w pogladach...

Taki Gerrard czy Buffon (nawet po degradacji do 2 ligi) nie odchodza z klubu. Oczywiscie moj argument jest banalnie obalic nawet najprostszym chwytem erystycznym, jednak poprzez niego chcialem wyrazic to, ze zawodnicy Ci sa (powinni byc) profesjonalistami oraz jezeli deklaruja sie z kontraktami i wyrazami milosci to powinni je realizowac.

Jak dla mnie, z tych wszystkich wymienionych zawodnikow ktorzy odeszli, brakuje mi jedynie Fabregasa. O van Persim zapomnimy duzo szybciej.
Zawsze sie znajdzie jakis zawodnik, ktory pociagnie klub do przodu, nawet nie zdziwilbym sie gdyby takim zawodnikiem tym razem byl Ramsey haha :D Wszystko jest mozliwe.

Co ma zrobic klub, w takim razie? Wziac kredyt na 300 mln, nakupic tylko najlepszych a za 3 lata przestac istniec z powodu krachu na gieldzie?
Takie glasgow rangers teraz graja w 4 lidze, a powodem jest zadluzenie.
Finansowe fari play pomoze takiemu klubowi jak arsenal, nie warto poczekac jeszcze chwile?

MichalM - a może ty kibicujesz filozofi Zarządu i Wengera, aby się nachapać z pieniędzy z transferów i najdroższych biletów w Anglii. Kibicuje Arsenalowi około dziesięciu lat. Przez większość tego czasu Arsenal nic nie wygrał więc zostaw sobie te prymitywne porównania dla siebie.

z tym, że ta filozofia nie jest już wierna nam

Michal - niby mam ale to w czym tkwi problem to to, ze oni przychodza jako zastepstwo za van Persiego jesli odejdzie, i praktycznie takim postepowaniem stoimy caly czas w miejscu albo powoli sie cofamy... Gdyby do tego skladu co mielismy w sumie nie tak dawno czyli Fabregas, Nasri, Clichy, Ade, Toure dokupic wtedy takiego Podolskiego czy Artete to dopiero bylaby paka. A tak co sezon zastepujemy czolowych graczy nowymi, czesto gorszymi, ktorzy nie dosc, ze nie wiadomo czy sie sprawdza to musza sie jakis czas zgrywac z reszta zespolu.

David

No to masz konkretnego Podolskiego i Giruda.

david92

Krytyka pojawia sie zawsze, nawet jak wygrywasz. To jest nie odlaczna czesc.

Prawda jest taka, ze nie dzieje sie najlepiej, ale tragedi nie ma. Jeden zespol moze tylko wygrac, a w kolejce stoi tuzin.

Dwa sezony temumielismy 2 najmocniejszy zespol w europie (zaraz po barcelonie)przy takiej samej filozofi, jaka jest od lat...niestety nie zawodnicy nie udowodnili tego, ze sa tacy silni. Zarzad i Wenger stworzyli najlepsza druzyne od lat za male pieniadze, niestety zawodnicy zawiedli.

Filozofia klubu jest dobra, niestety jest ogromna liczba czynnikow, ktore wplywaja na zwyciestwo a zwyciezca moze byc jeden. To ze ktos jest 3 czy 4 nie oznacza, ze jest przegrany...frajerem...itp. Jedynie Ci co sie utożsamiają zbyt bardzo z klubem tak uwazaja, bo to jest tak jakby to oni przegrali, a nie jakis tam klub pilkarski.

Nie wymagam transferow po 50 mln tylko ktos za okolo 20 juz bedzie konkretny, a z van Persiem sie nie zgadzam bo pokazywal i to wiele ale na taki sezon jak ostatnio nie pozwalaly mu kontuzje, sam bylem zdania i nie tylko ja, ze gdyby nie kontuzje to krol strzelcow murowany i sie sprawdzilo, to widac, ze wiekszosc w niego wierzyla.

Zamiast takiego pewniaka jak Fernando Torres kupowac za 50 milionow, lepiej kupic takiego Kosc"noname"ielnego za "grosze" ktory po sezonie jest najlepszym zawodnikiem swojej formacji...

Zawodnicy maja quality ale to, ze jej nie pokazuja to nie wina zarzadu i Wengera. Taki Gervinho jest swietnym zawodnikiem ale nie pokazuje tego... Taki van Persil przez 7 lat nic wielkiego nie pokazywal i co? Nie mial jakosci?

MichalM - Jak mam nie krytykowac jak odkad jestem fanem Arsenalu, bedzie to juz 7 lat, dzieje sie w tym klubie najgorzej ? Chyba slepy by to zauwazyl.
Krytykuja tez byli pilkarze Arsenalu i pracownicy, co oni tez sobie cos wymyslili, ze beda krytykowac ? Nie bo taka jest prawda.

bodziu

Dokladnie...

wiekszosc kibicow, ktorzy tak narzekaja, po prostu UMYSLALA sobie ze bedzie kibicowac Arsenalowi i koniec. Nie patrza sie na to czym jest Arsenal, jaki jest jego trener a przede wszystkim nie interesuja ich zalozenia i filozofia klubu, ktora jest realizowana z sukcesami od wielu lat. To ich nie interesuje w ogole, liczy sie tylko napis Arsenal i zeby byl na 1 miejscu. Reszta jest niewazna.

Piekna kibicowanie - Nie ma trofeum, wiec filozofia i klub jest zly.

Ale gdyby nie szczesny z kolega z obrony nie zawalil w finale pucharu wiecie jakiego, to by byl puchar. Wiec to nie jest wina trenerow i zarzadow, takie rzeczy sie zdążają.

Wiekszosc takich kibicow rowniez "wiesza" sie na klubie - "jestem kibicem klubu xxx i zespol xxx wygrywa - jestem fajny, zespol xxx przegrywa jestem do bani.

fair play fajnie bo taki man city trochę przesadza ale z 2 strony to teraz trzeba dawac na transfery żeby brać trofea

bodziu - A ja akurat stanę w Twojej obronie, bo też myślę, jak Ty. Nie wyobrażam sobie, żeby jakiś szejk kupił Arsenal. To już nie byłby ten sam klub.

I tym kibicom coś się należy. To między innymi a nawet przede wszystkim dzięki kibicom, z ich pieniędzy Arsenku pobierasz swoją super pensję więc przestać pie...rzyć głupoty i choć raz pokaż że masz jaja.

Dodam jeszcze, ze ta filozofia sprawdzala sie dobre kilka lat temu a teraz rzadzi pieniadz. Wenger jednak nie dopuszcza do siebie tej informacji, ze nici z jego wielkiego projektu i brnie dalej w te mozna powiedziec klamstwa wypowiedziane w strone kibicow choc sam chyba w glebi duszy mysli inaczej.

A przepraszam... a z czego k...wa między innymi żyje ten klub??? Z kibiców k...wa!!! To oni kupują najdroższe bilety, karnety na mecze w Anglii i Europie, kupują mnóstwo gadżetów!!! To przede wszystkim żyją z kibiców k...wa!!! Więc niech nie pie...oli głupot i postawi się w końcu zarządowi a nie wiecznie zgrywa potulnego pieska.

Szanuje Wengera za jego pracę w Arsenalu, ale pier.... takich dyrdymałów pokazuje brak szacunku do kibiców bo takie bajki to dzieciom może opowiadać, a ty bodziu zanim wyskoczysz z takimi głupimi tekstami to się najpierw kilka razy dobrze zastanów, bo po pierwsze kto każe inwestować duże pieniądze i po drugie nie tylko Arsenal prowadzi taką filozowię to więc może zacznij kibicować FC Porto lub Ajax-owi.

klub nie pracuje na siebie tylko na udziałowców, gdyby tak nie było kasa ze sprzedanych szła by na zakupy a tak nie jest od dawna, zawsze wychodzenie na +

bodziu - mamy prawo krytykowac jak dzieje sie ewidentnie zle. Rozumiem, ze jestes tez zadowolony z tego, ze nie ma pucharow juz tyle lat i co rok odchodza najlepsi.

Mam pytanie do wszystkich krytykujących - co was skłania do kibicowania Arsenalowi? Ciągle tylko czytam wpisy, żeby inwestować duże pieniądze w jakieś znane nazwiska, kupować więcej gwiazd... Padło też kilka komentarzy, że dobrze by było, gdyby Arsenal został wykupiony przez jakiegoś szejka, śpiącego na kasie, który z chęcią by ją wydawał na jakieś gwiazdeczki... Czemu zatem nie kibicujecie City? Arsenalowi kibicuję zaledwie kilka lat, ale odkąd pamiętam, Wenger robił to samo. I za to właśnie kocham ten klub. Nie chodzi o kupowanie najdroższych, tylko o szukanie zawodników obiecujących, może nie z tej najwżyszej półki, ale takich, którzy w Arsenalu mogą się odnaleźć i tworzyć z innymi zgrany zespół. Limity finansowe są ustalone i Wenger się ich trzyma, tak było i będzie. Chcecie transferów - najlepszy snajper ligi francuskiej, mistrz tego kraju - słaby zawodnik? Podolski, z setką występów w kadrze szkopów, jeden z pewniejszych punktów tej drużyny - też słaby?
Jeśli chcecie widzieć dziesiątki milionów wydawane co roku na transfery do klubu, to zapraszam do kibicowania City czy PSG. Filozofia Arsenalu jest niezmienna od dłuższego czasu i ja osobiście jestem zadowolony, że w moim ulubionym klubie nie grają pieniądze.

Ta sama gadka co zawsze.

A ten pier....li rok w rok te same smuty. Zostań prezesem jakiegoś żydowskiego banku jak chcesz się w ekonomię bawić. Już nie mogę czytać wypowiedzi tego tłuka. Nic k....wa ten klub z Nim nie wygra, nic k...wa!!!

a lata bez zadnego pucharu leca... no chyba ze ktos liczy ten ostatni memorial :-/

Dobrze mowi, pozostajemy wierni swojej filozofii, ktora polega na tym, ze co rok sprzedajemy czolowych graczy a na ich miejsce przychodza gorsi.

Nie no przecież on co roku gada to samo. Ciągle tylko te jego modele finansowe, 15 lat z rzędu w Lidze Mistrzów, jakość i "mierzymy coraz wyżej". Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nadchodzący sezon nie będzie tym przełomowym, tylko kolejnym przeciętnym.

tu juz nawet nie chodzi o transfery tylko o utrzymanie najlepszych wlasnych zawodnikow, bo o transfery z AW to sie nie ma co martwic...

Overmars~~- z wykształcenia ekonomista :P

Dobra niech klub będzie samowystarczalny ale niech wydaje wszystko co zarobił a nie część pieniędzy trafia do kieszeni Kroenke. Wtedy będzie wszystko git. ;P

@pajdi: A mogli by coś takiego zrobić dać kilka propozycji zawodników którzy są w naszej sferze cenowej i sonda kogo ściągnąć.

Co do wypowiedzi Wengera to nie jest jakąś sztuką zakwalifikować się do LM skoro ma się za przeciwników Tottenham który nie potrafi wykorzystywać swoich okazji. Oczywiście to samo może powiedzieć o nas MU, że nie sztuką jest wygrać mistrzostwo skoro ma się za rywali Arsenal który nie potrafi pokonać Newcastle prowadząc 4 bramkami. ;P