Wenger: Przegraliśmy przez niepotrzebne pomyłki

oby się to już nie powtarzało tak często

No to naprawdę wniosek..

nasi to cieniaki

przegraliśmy tak jak to powinno wyglądać jak można w takim czasie przy takim wyniku wpuścić na murawę biednego spanikowanego Super obrońce S&S

przegralismy po prostu frajersko

Dlatego trzeba pokazać kto rządzi w szatni. Trzeba opieprzać wszystkich i to równo nie patrząc na sentymenty.

A ten mecz przypominał mi te z zeszłego sezonu, gdzie również w głupi (frajerski) sposób przegraliśmy kilka spotkań.

pamiętam jak to my w ostatnich minutach rozstrzygaliśmy wiele spotkań na swoją korzyśc ...
bardzo często po rożnych a teraz ? jeśli nie tracimy bramek w ostatnich 10 min to naprawdę rzadko strzelamy ...
a ten mecz z Fulham ? czy tylko od momentu zejścia Dziuru graliśmy słabo ? druga połowa była tragiczna bo nie potrafiliśmy pograc piłką ;/

Gra w obronie to nasz główny mankament w tamtym meczu

W 2 połowie stopniowo opadaliśmy z sił, nie było pomysłu na akcje, więc cała drużyna była na własnej połówce. Czerwoną kartką nie można tłumaczyć takiej przegranej.

Chyba Aw był na innym meczu - owszem jak ostatnio mamy w zwyczaju,zwłaszcza w pierwszych połowach strzelamy gola mamy kilka b. dobrych okazji do podwyższenia... i wszystko.Potem ptóbujemy przyjmować rywala na swojej połowie i grać z kontry lecz zazwyczaj z miernym efektem;natomiast przeciwnik nie mając nic nic do stracenia i czując swoją szansę atakuje w sposób dość klarowny i prosty - wystarczy wywalczyć kilka rzutów rożnych i wiadomo,że coś wpadnie do tego beznadziejne zmiany przeprowadzone przez trenera i klops gotowy.To wszystko jest jasne - my jesteśmy drużyną bazującą na posiadaniu piłki gdyż w odbiorze jesteśmy poprostu co najwyżej przeciętni do tego chyba najgorzej w lidze bronimy przy stałych fragmentach i dość słabo je wykonujemy;mając rzekomo tylu techników[?!?].Naszą największą bronią jest szybkość,dynamika,umiejętność dogrywania ostatniego podania i wychodzenie na pozycje niestety sporo chaosu i często bezplanu czyli błądów taktycznych[zbyt długie kiwanie się,niedostrzeganie lepiej ustawionego partnera,strzelanie z nieprzygotownych pozycji bądź brak strzału gdy jest sens,słabe wrzutki i nieumiejętne się do nich ustawianie etc.] do tego dochodzi jeszcze kiepska skuteczność.Najlepszym wstrząsem dla ekipy powinno być pozbycie się paru wypaleńców póki są coś warci i zakup gości z jajami i umiejętnościami adekwatnymi do aspiracji klubu.A w 2 połowie to graliśmy poprostu żenująco;wpuść boss na przyszłość Ox`a zamiast jakiegoś wypaleńca;trzymaj presję na rywalu i przestań smęcić,że mamy potencjał bo to chyba żart jakiś - potencjały [na szczęście] nie grają trzeba poprostu uderzyć się w pierś i pozbyć się plew i samemu przestać popełniać błędy ;no i co najważniejsze wyciągać wnioski ze spotkań - nie tylko płakać i pracować,pracować... i zapierd....bo wykonywanie i wykorzytywanie przez nas stałych fragm. jest na poziomie 3 ligowym [zwłaszcza jak nie ma Vermaelena] tak jak izresztą i obrona przed nimi.Mr Wenger - pamiętaj - nie można się kopać z koniem bo szans nie ma innymi słowy trzeba wzmocnić nasze mocne strony i je rozwinąć gdyż wiadomo w walce na rogi z np. Fulham czy Stoke ani my ani nawet srarcelona szans nie mają - poprostu trzeba nie dopuszczać rywala do takich sytuacji,a samemu niestety grać skuteczniej i przestać gadać bzdury o słabszym dniu czy potencjale - prawdziwych mężczyzn poznaje sie po tym jak kończą ,a nie jak zaczynają

niestety przez pomylki przegrywamy od 2005 bo wenger nie uczy obroncow silnej gry w polu karnym ale co by to mowic obrone i tak mamy lepsza niz w tamtym sezonie

Dokładnie najwieksza pomyłka tak jak mowi "mitmichael" nie umiemy w wiekszosci meczy ze słabszymi druzynami majac mnóstwo okazji a nawet nie umiemy czasami sobie ich stwarzac przejac calkowita inicjatywe na boisku mimo tego ze prowadzimy cofamy sie czekamy na kontry i nawet takie slabe zespoly potrafią nas zamknac na naszej polowie :/ smutne

PRZEZ TWOJĄ POMYŁKE PRZEGRALIŚMY

Mertesacer,Djuorou i SS oni zawinili najbardziej

Najwieksza pomyłka jest to, ze w 2 połowie całkowicie oddalismy inicjatywe Fulham zreszta to nie jest kolejny mecz. I znowu Boss nie powiedział o braku umiejetnosci dobicia rywala - to jest Nasz najwiekszy problem i to nie tylko w Fulham bylo to widac.

Największymi pomyłkami są zmiany i rotacja składem.

On nam uświadamia, że nie powinno nas tu być. Hehe^^

Arsenalfcfan - To jak Arsenal nie ma kibiców to co ty tutaj robisz?

wszedł Joker SS i załatwił sprawę, oczywiście rywalowi

Niepotrzebnie zaczelismy sie bronic,dla mnie najlepsza obrona jest atak.

niecodzienne pomyłki, typu strzelamy na 1-0 i czekamy na końcowy gwizdek i potem wchodzi Joker SS

niecodzienne pomyłki = SS. Tyle w temacie

Ja rozumiem wygrywamy 2-0 i jak to mówi Wenger po "niepotrzebnych pomyłkach" przegrywamy 3-2.Ale my graliśmy tak jakby to prowadzenie jedno bramkowe załatwiało sprawe.Daliśmy pole do popisu Fulham i oni to wykorzystali. Poza tym istnieje coś takiego jak rotacja o której Wenger chyba jeszcze nie słyszał

Arsenalfcfan - to co napisales jest bez sensu;/

'grasz dobrze' dobre zarty,gralismy ch*jowo , po strzelonej bramce ,oddalismy im pole do popisu ,a gdy juz Gervinho I Walcott zszedl to nawet nie bylismy pod polem karnym rywala.

Arsenalfcfan - to co tu jeszcze robisz?! Uciekaj na stronę Barcelony :)

no raczej w box day to AFC zdobylo b. malo punktow bo az 7...

Nie masz rezultatu , bo nie masz zawodników, nie masz zawodników, bo nie chcesz ich sprowadzić, nie chcesz ich sprowadzić, więc nie masz trofeum, nie masz trofeum więc nie masz kibiców, nie masz kibiców więc nie masz rezultatów...