Wenger: Przeprowadzka na Emirates była największym wyzwaniem

Kiedy miłość wygrywa z rozumem. Szkoda tylko, że zarząd nie zakończył tego toksycznego związku wcześniej.

Fakt zadanie było trudne, ale i nasi potrafili grać piękniej i skuteczniej, a niskie sumy wydawane na transfery nie były tak irytujące. Dziwne, że teraz mając "niby" fundusze Wenger nie potrafił skleić szczelnej obrony.

Pożyjemy zobaczymy kolego" Sobieski14" :]

@stahustaszku: dobra analiza,zgadzam się.

@Eustachy: fakt. Problemy Arsenalu z grą zaczęły się od odejścia Pata a problemy z polityką transferowa ostatecznie po przejściu na nowy stadion ale już coraz częstsze błędne decyzję co do poszczególnych wzmocnień (chociażby pamiętny ostatni dzień letniego okienka w 2011 roku po porażce 8:2 z United) to wina odejścia Deina. W połączeniu ze starzejacym się coraz bardziej Wengerem zaczęliśmy grać coraz brzydziej i gorzej taktycznie, tracilismy najlepszych graczy za frytki, sprowadzalismy nie zawsze tanich podrzednych graczy i w dodatku na potęgę zaczęliśmy przegrywać mecze mentalnie.

Highbury > Emirates

Nie no nowy stadion byl konieczny, highbury nie dalo sie rozbudowac tak jak np. anfield czy stamford bridge

@12Titi14: bo Wenger jest marny taktyk, i tylko dzięki sobie odchodzi w takich okolicznościach.
Wystarczyło zmienić parę osób w sztabie, zatrudnić specjalistę od taktyki, od defensywy, od bramkarzy. A on trzymał się tych samych ludzi, których czas dawno przeminal.
Na szczęście to już koniec tego ciepłego kur**dołka.

Teraz zaczyna jaki ja jestem doskonały, ok fanie było ale do 2012 .

Potem owszem było 3 Fa Cup brawo ale było więcej kompromitacji i wstydu a dla mnie przeniesienie się na Emirates Stadium było dużym błędem.

@Elastico07: to że się nie spuszcza przed mediami to nie znaczy że tak nie jest.

@Elastico07: A kto przez lata zasłaniał sobą piłkarzy? Własnie mam wrażenie, że jak zespół wygrywał to było pisane: "Ale zabłysnął ten i tamten", a jak drużyna przegrywała, to było: "Wenger siwy dziad, marny taktyk".

Najlepsze jest to, że gdy zaciskaliśmy pasa, to i tak wykręcaliśmy przyzwoite wyniki (TOP4 było rok w rok). A gdy przyszły lepsze czasy (więcej hajsu na transfery, ściąganie gwiazd jak Sanchez czy Ozil), to przyszły co prawda triumfy w FA CUP, ale opuściliśmy TOP4. Czyli zamiast być jeszcze lepiej, zrobiło się jeszcze gorzej.

@piootrek2: Nie,ale publiczne przyznanie nie świadczy o słabości,wręcz przeciwnie.

@Elastico07: To Wenger musi Ci maila napisać i światu obwieszczać za każdym razem jak będzie czuł, że coś mogło pójść lepiej??

Ja juz zlego slowa o nim nie napisze. I to bedzie moj hold za te lata jego. Czas na nowe otwarcie i z nadzieja patrze na przyszlosc. Szkoda tylko ze bez LM. Co zle juz przemija a gorzej raczej juz byc nie moze.

"Zawsze jestem samokrytyczny."
Z której strony? Po 22 latach raz sobie przypominam jak sie przyznal do błedu ze to jego wina i ze przeprasza,w tym sezonie,