Wenger: Puchar Ligi to żaden puchar

To, że Puchar Ligi to nie jest istotny turniej wiedzą wszyscy. Niestety nie wiem czemu Arsene uważa, że nasze wyniki w Lidze Mistrzów są dobre. Dobre wyniki w Lidze Mistrzów ma ostatnio Milan. Co z tego, że nasza drużyna dochodzi wysoko skoro i tak ie zdobywa głównego trofeum. Dla takiego zespołu jak Arsenal jedynym dobrym wynikiem powinno być zwycięstwo w całych rozgrywkach. Brak żadnego ważnego zdobytego w ostatnich latach trofeum może odstraszać zawodników będących celami transferowymi i powodować odejście gwiazd jak Fabregas.

to ze wengerowi pomalu odwala to fakt, ale tu ma 100% racji. Puchar ligi to zaden puchar

no dobra żadne a my go już w tym sezonie nie zdobędziemy ;/

Puchar ligo to nie puchar ale panie Wenger pan nie zdobedzie zadnego...

Po nazwie tego nie widać:) Wenger, nie chcę cię pouczać i uchodzić za mądrale ale wkładasz za mało profesjonalizmu w grę. Ty prowadzisz wspaniały zespół Arsenal Londyn który gra w najlepszej lidze świata- PremierShip

to takie rozgrywki ktore traktujemy tak jak powinnismy czyli wystawiajac mlody sklad ktory sie ogrywa w tych meczach

Tak przy okazji to chcialem tylko przytoczyc krotka historie Carling Cup.. mianowicie został on stworzony w latach 60. z myślą o.. wykorzystaniu nowego oświetlenia na stadionach. :D Miał to być puchar wypełniający lukę w tygodniu, mecze wieczorne we wtorki i środy żeby można było zrobić użytek ze świateł.. heh.

Wenger jeszcze tego pucharu nigdy nie wygrał, skoro mówi, że jest 3 razy łatwiejszy niż to co osiąga, no to niech udowodni i wygra :P

Puchar ligi to przynajmniej coś... lepsze cos niż nic:]

A krytykujcie Wengera, dalej a bardziej sie pograzycie i smiecie nazywac sie kanonierami....

Jeżeli by wygrał ten puchar wielu kibiców by się od niego po prostu odwaliła. Mimo, że to najmniej wartościowy puchar w Anglii niektóre kluby z czołówki chętnie o niego grają.

W takim razie po co brać w ogóle udział w tych rozgrywkach, skoro nasz menadżer nie ma zamiaru ich wygrywać? Lekceważąc sobie ten puchar Wenger pokazuje jak bardzo obojętne są mu trofea i młodzi piłkarze, którym zależy bardziej niż jemu. Jak dla mnie CC to zwykłe pocieszenie, ale zdobywając je moglibyśmy w końcu czym się chwalić. Oczywiście to mało prestiżowy puchar, organizowany z myślą o słabszych zespołach, ale lepsze drużyny nie powinny ich sobie odpuszczać z tego powodu, bo prawdziwy klub poznaje się po tym, że rywalizuje na kilku frontach, nie zważając na kontuzje i inne problemy.

nie no Wenger teraz przesadza pucha to puchar trofeum to trofeum

O jakich on ośiągnięciach mówi w LM??? Ten człowiek chyba zapada na jakąś chorobę...

ahhaha i mówi to Wenger który od 6 lat żadnego trofeum nie miał w rękach

No i Wenger ma rację. Dla mnie Carling Cup to puchar, który organizuje się z myślą o ligowych średniakach.

Nie rozumiem podejścia Wengera do Pucharu Ligi to nie może traktować go jak Emirates Cap, to jest normalne oficjalne trofeum, którego zresztą Wenger nigdy nie wygrał, wiedz nie rozumiem dlaczego go tak olewa. Pamiętam finał tych rozgrywek w 2007 roku jak graliśmy z Chelsea, wtedy Walcott trafił swoją pierwszą bramkę dla Arsenalu a np Henry był po za składem na mecz finałowy (wszyscy go widzieli tylko wtedy jak uspakajał Adebayora). Mecz przegraliśmy 2:1 po dwóch golach Drogby, a nikt w szeregach The Blues nie mówił że to jest tylko Carling Cap.

Może trochę racji ma ale niech powie to piłkarzom którzy pragną coś wygrywać. Fabregasa, Arshavina i wielu innych, młodych graczy interesują trofea a nie trzecie miejsce w lidze i półfinał LM.

pewnie barca na nas teraz trafi i bedzie ;d zabawa

Lepszy taki puchar niż żaden, panie Wenger. Ale rację pan ma, nie ma porównania między pucharem CC a pucharem LM ;)

Z jednej strony Wenger ma trochę racji, Carling Cup to mało wymagający i hmm... plastikowy puchar, którym można pocieszyć się przez tydzień, a potem wstawić do gablotki. Od dobrych paru lat, nasz manager wystawia w tym pucharze skład złożony z młodych zawodników. Bardzo dobrze, gdzieś trzeba ich przecież przetestować.

Z drugiej jednak strony to zawsze jakiś puchar i nawet jeśli pocieszymy się nim tylko tydzień to i tak nasza gablotka zwiększy się o jeden kawałek metalu :P

dość mamy wszyscy już tego pieprzenia. wenger głupio sie tłumaczy i próbuje nam wmówić ze wygrywanie trofeów jest łatwe i dlatego ich nie wygrywamy, a wyjście z ligi mistrzów jest trudne i dlatego o nam się udaje. On już przestał racjonalnie myśleć.

odważne słowa

Fajnie jakbyśmy wygrali jakiś puchar. No ale trudno, Wenger ma taką filozofie a nie inną ;P

To po co w ogóle brać w nim udział? Jak można nazwać sukcesem awansowanie po raz 10 do fazy pucharowej LM ze zwycięstwem CC? Wygrywając CC masz już jedno z trofeów zdobyte. Do zdobycia Ligi Mistrzów nam jeszcze daleko, poza tym nie jesteśmy jedynym pretendentem do tego tytułu. Ostrzą sobie na niego zęby nie tylko zespoły angielskie ale też drużyny z innych mocnych lig, z którymi może być nieraz ciężej wygrać.

"Po prostu wiem, co jest trudne, a co nie."
Tiaa...

sorry ;P

hahaha:D @House, dzieki wielkie:D word jak zwykle zrobił swoje, a ja ślepota, nie zauważyłem:P dzieki;)
a co do 4cesc44, nie spamuj;p news z grupami zaraz ukarze się na stronie, więc będziecie mieli gdzie o tym dyskutować;)

Porównywać wygranie jakiegoś pucharu, czy to będzie Carling, czy jakiś inny, do 3 miejsca w lidze, to jakieś nie porozumienie. Zdobyć puchar, to zapisać się w historii, może nie na jakiś długi czas ale zawsze jest ten i ten rok wygrana tego zespołu i może ktoś o tobie będzie pamiętać. Piłka nożna to nie skoki narciarskie, gdzie sukcesem jest oprócz złota srebrny czy brązowy medal, tutaj liczy się wygrana, nikt nie pamięta kto był drugi czy trzeci, pamięta się to 1 miejsca i wywalczone trofeum. Carling Cup to też puchar, jedne z najstarszych rozgrywek piłkarskich, jak dla mnie to lepiej mieć już to 4 miejsce w lidze niż 3 i wygrać chociażby skromny Puchar Ligi.

najciekawsza grupa to chyba grupa A

widzieliście grupy euro 2012?? :D

Grupy eliminacyjne Euro 2012:

Grupa A: Niemcy, Turcja, Austria, Belgia, Kazachstan, Azerbejdżan

Grupa B: Rosja, Słowacja, Irlandia, Macedonia, Armenia, Andora

Grupa C: Włochy, Serbia, Irlandia Płn., Słowenia, Estonia, Wyspy Owcze

Grupa D: Francja, Rumunia, Bośnia i Hercegowina, Białoruś, Albania, Luksemburg

Grupa E: Holandia, Szwecja, Finlandia, Węgry, Mołdawia, San Marino

Grupa F: Chorwacja, Grecja, Izrael, Łotwa, Gruzja, Malta

Grupa G: Anglia, Szwajcaria, Bułgaria, Walia, Czarnogóra

Grupa H: Portugalia, Dania, Norwegia, Cypr, Islandia

Grupa I: Hiszpania, Czechy, Szkocja, Litwa, Liechtenstein

Panie redaktorze pomylił się pan w jednym stwierdzeniu - nie Stamford BridŻe tylko Stamford Bridge. :-)

skoro to zaden puchar...
to go KURDE wygrajmy

co roku w LM trafiamy do grupy z samymi przeciętniakami, w moim odczuciu zdobycie Carling Cup jest o wiele trudniejsze niż awans z grupy w LM. Przecież zespoły takie jak Tottenham, Aston Villa itp grają tam najsilniejszymi składami, w dalszych fazach rozgrywek ci najwięksi też się nie oszczędzają. To gadanie bossa się robi na prawdę strasznie denerwujące..

Skoro Puchar Ligi to zaden puchar wiec druzyna zachodzaca w nim daleko to nie druzyna. A wiec czym jest druzyna ktora odpada w poczatkowej fazie....? Wenger sam sobie kopie dolek mowiac o tym Pucharze Ligi mimo ze nie ejst w stanei w nim powalczyc o dobra pozycje ;/

Mam nadzieje ze w nastepnym roku to zdobedziemy heh :)

w LM mamy szanse na dobre miejsce, a w lidze trzeba bedzie troche więcej włożyć wysiłku w gre, ale myśle że na koniec sezonu bedzie dobrze

Napewno nie jest to sezon stracony. Jednak Arsenal to drużyna, która ma walczyć do ostatniej kolejki o mistrzostwo Anglii i je wygrywać! W LM też powinniśmy powalczyć. Jeśli Arsene zadowala tylko 3 miejsce to ja nie wiem...

to jest takie ostrożne tlumaczenie sie... z wypowiedzia na wypowiedz coraz smielsze ;/ chcemy trofea... bo rownie dobrze, mozemy nazwac sukcesem, ze dalej gramy w epl i nie spadlismy z ligi ;/

gooner80 -> Skoro nie zadowala Cię awans Arsenalu do fazy pucharowej LM, napisz petycję do zarządu, zbierz milion podpisów, to Boss zrezygnuje z LM, tylko po to, aby zdobyć Carling Cup, ktore jest najmniej cenionym pucharem w Anglii.

Według mnie Wenger ma rację (zresztą jak zawsze). Jakby miał taką ochotę, to by wygrywał CC, tylko czy warto wystawiać pierwszy skład na taki puchar, skoro jest taki napięty terminarz? Przecież liga, FA Cup i CL są ważniejsze, a przecież jeszcze jak zwykle są kontuzje. Jeszcze tylko dodam, że trofea to tylko dodatek.

Myślę , że wielu z nas zadowoliło by się nawet zwycięstwem w Curling Cup ..

Załamują mnie ostatnie wypowiedzi Wengera, po prostu nie mam słów. Dla mnie to jest jak cios w serce, że trener tak elitarnego klubu opowiada, że wielkiem sukcesem jest wychodzenie co roku z grupy LM i zajmowanie miejsca w top 4... wstydź się Wenger, ale chyba już za bardzo zamknąłeś się w swoim odrealnionym świecie, gdzie nie przyjmujesz żadnej konstruktywnej krytyki!

xD Wenger nie potrafi zdobyć Pucharu Ligi i od razu musi go deprecjonować? To bardzo nietaktowne, w podobny sposób wypowiadać się o tym pucharze - niepotrzebnie spadnie na niego krytyka, poza tym ci, którzy obwiniają go o obniżanie poziomu FA Cup będą mieli dodatkowy argument.

Dla wielu kibiców będzie to sezon stracony,3 miejsce nie daje nam pucharu panie Wenger.

Szkoda, żę Boss tak traktuje te rozgrywki, ale cóż. Na pewno lepszy Carling Cup, niż Emirates Cup.