Wenger: To nadal niezwykłe wydarzenie
19.12.2014, 23:47, Michał Pałasz 8 komentarzy
Pomimo tego, że obu klubom nie idzie w ostatnim czasie najlepiej, Arsene Wenger jest zdania, iż mecz pomiędzy Liverpoolem a Arsenalem to ciągle jedno z najważniejszych wydarzeń sezonu.
Drużyny te dominowały w angielskich rozgrywkach głównie w późnych latach osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiątych. Kanonierzy przystępują jednak do tej rywalizacji dopiero z 6. lokaty w ligowej tabeli. Z obecną dyspozycją The Reds jest jeszcze gorzej - podopieczni Brendana Rodgersa znajdują się na 11. miejscu.
Dalecy jesteśmy od stwierdzenia, że niedzielne spotkanie na Anfield zadecyduje o mistrzostwie kraju, lecz dla szkoleniowca Arsenalu - Arsene'a Wengera, to ciągle wyjątkowa okoliczność.
- Oczywiście, tej rywalizacji nadal towarzyszy niezwykła atmosfera. Mam wiele szacunku dla fanów Liverpoolu, którzy zawsze stoją murem za swoją ekipą. Pamiętam, gdy raz prowadziliśmy już z nimi 5-1, a kibice zaczęli śpiewać "You'll Never Walk Alone". To jeden z niewielu stadionów na świecie, gdzie możesz czegoś takiego doświadczyć. To niezwykła mieszanka ogromnej wiedzy o futbolu i wsparcia dla swojego zespołu. Mam do tego wielki szacunek.
Francuz przywołał mecz, gdy jego podopieczni prowadzili 5-1, lecz Wenger został również oczywiście spytany o spotkanie, o którym kibice Arsenalu nie chcieliby pamiętać - druzgocącą porażkę w lutym w Liverpoolu.
- Każda porażka boli. Każda przegrana pozostawia na zawsze bliznę w twoim sercu. Mamy także dobre wspomnienia z Anfield, wygraliśmy tam wiele meczów. Nawet jeśli sezon temu daliśmy się ograć, tydzień później, przeciwko tej samej drużynie, zwyciężyliśmy 2-1 w FA Cup.
- Chcemy zachować ciągłość. Rozpoczyna się teraz niezwykle ważny, świąteczny okres. Zagramy w tym czasie 4 spotkania w Premier League. Czy mamy szansę na utrzymanie dobrej passy? Jestem pewien, że wrócimy do rywalizacji w lidze. Kiedy w styczniu znajdujesz się w dobrym położeniu, możesz w spokoju wyczekiwać końca sezonu. Twoja pozycja po Świętach Bożego Narodzenia jest oczywiście bardzo ważna.
Drużyna Arsenalu jedzie na niedzielne spotkanie w lepszej formie niż Liverpool, lecz Wenger nie ma zamiaru przywiązywać do tego zbytniej uwagi i dać się zwieźć fałszywemu poczuciu bezpieczeństwa.
- W ostatnim sezonie Liverpool zdobył ponad 100 goli, byli bardzo dobrzy w grze ofensywnej. W obecnej kampanii strzelili ich tylko 19, więc na ten moment nie są w ataku na tym samym poziomie.
- Trudno jest mi jednak wypowiadać się na temat przeciwnika dwa czy trzy dni przed pojedynkiem. Spodziewam się spotkania przeciwko bardzo dobrej drużynie. W tym roku mają trudny terminarz, podobnie jak my. Grali w Lidze Mistrzów, w Premier League, a to bardzo wymagające - zakończył Arsene Wenger.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Takie mecze to zawsze wielkie wydarzenie.
Infanter > Dzięki Twojemu komentarzowi pierwszy raz stwierdzam, że The Reds też mają normalnych kibiców. :) Bardzo ładnie napisał o Wengerze i z większością tego tekstu się zgadzam. Aż dziw bierze, że napisał to fan LFC. :D
Michalm ...ja kupiłem bilet na Arsenal Burnley ( akurat byłem z wizytą w Londynie ) przez jedną z witryn - to była karta klubowa ,którą znajomi musieli potem oddać kurierowi ... na stacji Arsenal stali konicy , którzy oferowali bilety .. po 100 funtów .
Jak kupić bilet znajdziesz w dziale strefa fanów. Pzdr
Taki mecz to zawsze będzie wielkie wydarzenie.
Jest ktos w stanie zalatwic bilety na jakikolwiek mecz Arsenalu ?
To prawda, nie zwróciłem uwagi. Albo Wengerowi pomyliły się mecze albo babol na oficjalnej, jakich nie brakuje ;)
"Każda porażka boli. Każda przegrana pozostawia na zawsze bliznę w twoim sercu. Mamy także dobre wspomnienia z Anfield, wygraliśmy tam wiele meczów. Nawet jeśli sezon temu daliśmy się ograć, tydzień później, przeciwko tej samej drużynie, zwyciężyliśmy 2-0 w FA Cup."
Tu jest błąd, w FA Cup wygraliśmy 2-1 bo Gerrard nam strzelił. 2-0 było w meczu ligowym, gdzieś około listopada.
"Chyba Wengera zżera zazdrość.
Francuz pracuje w Arsenalu od 1996, dał im tyle tytułów, prowadził legendarną drużynę, która bez żadnej porażki przeszła przez cały sezon, co roku gwarantuje im grę w LM, mimo że od czasu budowy Emirates jego drużyna była okradana z najlepszych zawodników. Mimo tego wszystkiego kibice Arsenalu głośno dają do zrozumienia Francuzowi, że nie chcą go w klubie, wywieszają transparenty "Goodbye Wenger", albo buczą na przystanku tramwajowym... Kibice Arsenalu...
Rodgers natomiast pracuje w Liverpoolu trzeci sezon, nie wygrał żadnego pucharu, w tym sezonie zespół gra tragicznie, a co słyszymy na trybunach? "Brendan Rodgers! Brendan Rodgers! Brendan Rodgers Liverpool, We're on our way to glory, Built the team like Shankly did, And kids will have a story... "
Nic dziwnego, że Wenger wspomina o kibicach Liverpoolu przed tym meczem. Szanuje Francuza, jak żadnego innego trenera w BPL i szkoda mi go, bo za to co zrobił dla Arsenalu powinien być inaczej traktowany."
- komentarz ze strony lfc. Coś w tym jest prawdy, kibice Liverpoolu chyba bardziej stoją za swoim trenerem, być może boją się zmian, czy jak? Fakt faktem, Arsene trochę źle jest przez niektórych pseudokibiców traktowany (buczenie...).