Wenger: Van Persie dojrzał

Tak, tak dojrzał i jest liderem, ale klub się nie podniesie jeżeli RvP nie przedłuży kontraktu i odejdzie

Ciekaw jestem co z jego kontraktem...

teraz jest prawdziwym liderem

opaska chyba też troszkę pomogła ;)

Facet na właściwym miejscu.

pamplemousse

a kto by nie był za zostaniem fabregasa?

Aj... Oglądało się Feyenoord w Eredivisie, gdy Smolarek walczył o pierwszą jedenastkę z Robinem. Muszę się przyznać, że byłem zdziwiony, gdy Arsenal kupił van Persiego, gdyż chociażby Ebi wydawał się bardziej przebojowy, jak na skrzydłowego przystało. Jednak dalsza kariera pokazała miejsce w szeregu tych zawodników.

henry technikę też ma nieziemską... jak powiedział Hazard, Messi to obecnie najlepszy piłkarz świata ale do klasy takich piłkarzy jak Henry czy Zidane mu daleko....

Za czasu Fabsa bylo wiecej mozliwosci do zdobycia bramki a teraz tylko podanie do RvP i niech sie dzieje, stad zachwyt nad jego bramkami. Jednak ja nadal byłbym za zostaniem w AFC Cesca.

teraz ma troche slabszego podajacego, ale radzi sobie duzo lepiej ;)

mitmichael - zgadzam sie calkowicie :)

Szef- dokładnie tu raczej nie chodzi o dojrzałość tylko o omijanie kontuzji ; p

hei007 - no kiedys jak byl jeszcze duzo mlodszy to pogrywal na skrzydle :P

RVP w tym momencie jest juz dluzszy czas zdrowy i potwierdzil to co sie mowilo przez lata, ze on gdy omina go kontuzje to bedzie zdobywal bramki seriami

dojrzal do odejscia?

Ooo, a tego, że trafił jako skrzydłowy to nie wiedziałem.

Dopiero jak Fabregas odszedł to Robin pokazuje jakim jest zawodnikiem. Mozna dociekac, czy aby Cesc go nie blokowal skoro teraz po jego odejscu Robin tak sie spisuje. I najwazniejsze jest to, ze w koncu omijaja go kontuzje

może i dojrzał..ale bardziej chodzi chyba o brak kontuzji , dzięki czemu cały czas znajduje się na wysokim poziomie

Jak widze to zdjęcie to jak Tata z synem cos pieknego .

Mysle ze Wenger zrobi wszystko zeby go zaczymac w AFC a forma Robina jest wyborna i faktycznie od pukac nie wmalowane to kontuzje nie pojawia sie D.

Natomiast w Robinie widziałem świetnie wyszkolonego technicznie gracza, który miał wykorzystywać podania od Fabregasa - i to działało.

Tak to jest jak sie buduje zespol tylko pod jednego zawodnika. Widac od razu, ze trzeba inaczej zaczac grac po jego stracie. Na szczescie jest ktos taki jak Wilshere by go zastapic.

Oby tylko kontuzje go omijały szerokim łukiem.