Wenger: Wyglądamy jak prawdziwa drużyna

Mamy ostatnio znakomitą serię - bez porażki :). Oby tak dalej ;p

Ja wierze, że to może byc ten przełomowy sezon , w którym coś wreszcie wygramy. Prezentujemy się bardzo dobrze:)! Mamy indywidualności, a także zgrany i całkiem doświadczony zespół:)

@dziadek52: Barcelona też zawsze ma dołek formy w na przełomie lutego i marca, tylko że u nich trwa to zazwyczaj 2 tygodnie i wracają do formy, a my jak złapaliśmy dołek w zeszłym sezonie w kwietniu tak że potem nie wygraliśmy żadnego spotkania. Każda drużyna ma jakąś tam sinusoidę formy naszym problemem jest to że dołki trwają za długo mam nadzieję że w tym sezonie Wenger przygotował piłkarzy tak aby zawsze ktoś ciągną grę tego zespołu, dlatego nie chciałem aby Arsenal rozbił tak mocno Southampton, bo widać że teraz wszyscy zawodnicy są w bardzo wysokiej formie, no może poza Wojtkiem i Giroud, kto wie może jak Poldi i Cazorla będą mieli dołek, a obrona odpukać w niemalowane złapie zadyszkę to oni będą wciągać Arsenal na pierwsze miejsce. Ale nigdy nic nie wiadomo.

No tak znowu słowa otuchy a potem smutna rzeczywistość- moim zdaniem na ocenę gry Arsenalu trzeba poczekać jeszcze długo bo chyba do marca. To wtedy co roku uciekają marzenia o jakimś sukcesie, teraz bardzo cieszą zwycięstwa ale sezon trwa do połowy maja a więc jaszcze wiele przed nami emocji.

short4u.pl/mlodeniunie - już po SZKOLE więc POLSKIE NIUNIE ROZBIERAJĄ SIĘ w swoich DOMACH ************ i NIE TYLKO > DARMO!!! STRONA JEST ZUPEŁNIE DARMOWA, POKAŻMY frajerom z tottenhamu ze jeseśmy prawdziwymi mężczyznami. POLECAM!

ważne,że jest atmosfera w zespole

No w tym sezonie może być ciekawe bo naprawdę mamy kolektyw. Tak jak Wenger mówi na razie jest dobrze ale wszystko będzie wiadome po 10 kolejkach wtedy będziemy wiedzieli o co walczymy.

no zobaczymy jak to będzie, chciałbym po 10 meczach, 7 zwycięstw i tylko 3 remisy ;)

W meczach z City i Chelsea zdobędziemy minimum 4 pkt. Powinno być dobrze.

W tym sezonie widać sporą zmiane w relacjach miedzy zawodnikami.
Dużo ze sobą rozmawiają jeden mobilizuje drugiego jednym słowem nie ma opierdalania się w drużynie.
W przeszłości czezto były z tym problemy.

Za tydz City

musimy coś wygrać w tym sezonie bo sponsorzy nas opuszczą i będzie nie ciekawie.

Jeżeli uda się wygrać wszystkie najbliższe mecze od Montpelier do Chelsea to naprawdę będzie można powiedzieć, że jesteśmy silni jak nigdy i Wenger się wykazał

Wenger naprawde robi niesamowita robote. U wiekszosci zawodnikow widac autentyczny progres. Nawet Arteta jeden z bohaterow poprzedniego sezonu gra jeszcze lepiej. W poprzednim sezonie absolutna wiekszosc podan byla ala Denilson, ale jego solidna gra w destrukcji sprawiala, ze malo kto sie tym przejmowal. Juz te kilka dotychczasowych kolejek jasno pokazuje, ze Hiszpan coraz czesciej szuka napadziorow i juz nie tylko dba o % swoich podan. Co najwazniejsze jego gra w destrukcji wydaje sie byc conajmniej rownie dobra jak w ubieglym sezonie....Troche szkoda ze nie trafil do nas z 5 lat wczesniej, ale co tam. Moze spokojnie grac przez conajmniej 3-4 lata na tym poziomie.

Nasze prawdziwe możliwości i umiejętności zdefiniuje mecz z City. Bardzo bym chciał, żebyśmy tam wygrali. Grając w obronie tak, jak w pierwszych czterech spotkaniach mamy szansę na to żeby utrzeć nosa Obywatelom. Nienawidzę City za sposób w jaki są budowani i za to jak trakują piłkę nożną. Filozofia Wengera musi wreszcie zadziałać!

Wszyscy w to głeboko wierzymy Sir Wenger ;)

Powiem tyle. Za duzy hurraoptymizm. Wiadomo jak gramy w takich miesiacach jak Luty i Czerwiec/Kwiecien.

Wcale nie wyglądamy imponująco. Tak będzie można powiedzieć w połowie sezonu a nie teraz. O tym jest ten artykuł i wszystkie komentarze o Imponującym Arsenalu powinny być odłożone do przynajmniej 10 kolejki. I nie dlatego, że Wenger tak powiedział ale dlatego, że do chyba 11 kolejki z głowy będziemy mieli największych rywali :-) a co za tym idzie realne warzenie sił pretendentów do tytułu. Cieszy mnie jedno, że już na samym początku nie tracimy do liderów 4-6 punktów:-) zobaczymy po 10 kolejce?

Koroniarz- w tym meczu akurat straciliśmy strasznie frajerską bramkę po błedzie bramkarza. Na szczęście mało znaczącą. No i fakt, że w zeszłym sezonie zdarzało się to dużo częściej.

wyglądamy naprawdę imponująco,tylko czy nasz zespół posiada mentalnośc zwycięzców ? o tym dowiemy sie dopiero za jakiś czas ,gdy wszystkie rozgrywki wejdą w decydującą fazę ;)

Co tu dużo mówić hiszpański duet Arteta-Cazorla wymiata w środku. Szczerze to nie sądziłem przed sezonem, że ten 2 będzie miał aż tak duży wpływ na grę całej drużyny.

Pierwsze, co mi się rzuciło na oczy po tych kilku meczach to to, że nie tracimy frajersko bramek. W zeszłych sezonach zawsze ktoś zawalał, a to obrońca jakiś, a to bramkarz, a jak atakowaliśmy to wychodziliśmy ośmioma zawodnikami to przodu. Z czego później były kontry i bramki.
Teraz gramy bardzo spokojnie w ataku i w obronie. Mimo, że atakujemy czasami mniejszą liczbą graczy to jest to groźniejsze, niż jakbyśmy atakowali całą drużyną.

Jest dobrze, może być jeszcze lepiej, ale nie musi. Wciąż jest jeszcze Diaby, Wilshere i Giroud, który może wystrzelic. Więc może być super ;) Ale nie chcę zapeszać :)

Wszystko idzie w dobrym kierunku. Współpraca pomiędzy zawodnikami przebiega coraz lepiej, dzięki czemu gra jest coraz szybsza i płynniejsza. Możemy też zaobserwować coś, czego nam ostatnio często brakowało, czyli kombinacyjną piłkę, więcej gry środkiem i dobrą organizację w obronie.
Jednak teraz czeka nas prawdziwy test - starcia z City i Chelsea. Wtedy okaże się na czym tak naprawdę stoimy. Miejmy nadzieję, że potwierdzimy naszą dobrą formę.

"Wenger: Wyglądamy jak prawdziwa drużyna"

Powinno byc napisane "jesteśmy prawdziwa drużyna"

Dobrze, ze podczas naszego meczu z City MU gra na Anfield, może stracą pkt.

Teraz czekają nas 2 mecze prawdy w PL. Najpierw City potem Chelsea i zobaczymy w jakim miejscu jesteśmy.

Będzie dobrze,

wygląda jak odpowiedź na wypowiedź Mourinho

Ma racje obyśmy jeszcze bardziej rozwinęli skrzydla po powrocie Jacka i Sagny ;p

Trudno się z nim nie zgodzić. Również odniosłem takie wrażenie patrząc na naszą grę. Niech no jeszcze tylko Giroud się rozstrzela i będzie pięknie.

po meczu z chelsea bedziemy wiedziec na czym stoimy ale na ten moment jestem pelen optymizmu

Coś w tym sezonie osiągniemy. ;]