Wenger: Zapracowaliśmy na sukces w tym sezonie

No zobaczymy, Arsene widac przyjal bardziej agresywna taktyke wypowiedzi w mediach niz w poprzednich latach. Otwarcie przyznaje, ze beda walczyc o tytul, a nie mowi jak w tamtym roku, ze powalczymy z najlepszymi. Brawo dobra postawa

~Arsenalius

Chyba się mylisz kolego . ;]
Naszym w LM daje półfinał tak jak w tym roku ;)
BPL 3 miejsce
;]

Arsenal na peno zdobedzie jakieś trofeum w tym sezonie

@Lord: weź pod uwagę, że Liverpool jest blisko. Coraz bliżej, w zasadzie tylko absolutny brak szczęścia spowodował, że nie zdobyli mistrzostwa. Rzadko się zdarza, by mieć tyle punktów na koncie i zakończyć rozgrywki na drugim miejscu. Liverpool będzie groźny.

Wierze w to , ze Arsenal zdola w tym sezonie cos wygrac pomimo starty Kolo i Adebayora , zdecydowanie Togijczyk jest pilkarzem ktorego zdolamy zastapic , nawet powrotem Eduardo.
Kolo to inny przypadek , poniewaz go pewnie juz nie zastapimy bo Wenger raczej nie mysli o transferze nowego obroncy ,wydaje mi sie ze dla Bossa Vermaelen to wystarczajace wzmocnienie.

Czas pokaze ktora druzyna z Wielkiej Czworki oczywiscia poza Chelsea wytrzyma najlepiej strate kluczowego zawodnika.

Ten sezon pokaze i zweryfikuje mysli Wengera . Come On Arsenal !

crisadus:Prawdziwy kibic wierzy w swoją drużynę.Trochę więcej optymizmu.
Liczę na udany sezon Arsenalu.

Nie wierze, że damy radę coś wygrać:( Musiało by kilku graczy naprawdę eksplodować formą... Jeśli w obronie będzie grał Silvestre to jak my chcemy coś wygrać?;/

Do boju liczę na udany sezon w wykonaniu naszych.

Nie ma co kalkulować.
Trzeba się skupiać na kolejnych meczach i grać na sto procent swoich możliwości. Nie możemy pod żadnym pozorem lekceważyć rywali, nawet jeśli są od nas o klasę, albo nawet dwie słabsi. Bo jak pokazał poprzedni sezon właśnie wpadki z takimi drużynami pozbawiły tytułu L'pool..
Trzeba wyciągnąć więc wnioski z poczynań naszych i naszych rywali w poprzednim sezonie.
Co do drogi jaką obrał Wenger- co roku jest ona taka sam, ale nie daje oczekiwanych rezultatów. Bo przecież nastolatkowie kiedyś dorosną i znów pojawią się nowi zdolni. Kręcimy się w kółko. Uważam, że lepiej byłoby pójść sprawdzoną drogą, jaką podążają inne kluby.
Ale paradoksalnie, do moich wcześniejszych słów mamy teraz wybitną generację i musimy to wreszcie wykorzystać. ;]

C'Mon ARSENAL !

maniek masz racje. duzo kibicow na tym forum tylko narzeka.
Ja kibicowalem kibicuje i bede kibicowal Arsenalowi. Niewazne jakie bedzie osiagal wyniki ja bede mocno krzyczal come on gunners. Dla mnie najwazniejszy jest zawsze nalblizszy mecz. Oby Arsenal pokazal kly i wygral i tylko to sie liczy.
Nie qumam jak ktos mog napisac zeby przegrali i wtedy Wenger sie opanuje - bzdura.

maniek56---> Heh przy LordCarringtonie to wymiękasz, on pisze dwa razy więcej, ale to nie jest złe, właśnie nawet lepsze niż bezsensowne np. do tematu: Fabregas zostaje w Arsenalu, komentarz : Super...

To będzie jeden z cięższych sezonów ostatnich lat, wiele klubów się wzmocniło, my dokonaliśmy tylko jednego transferu a straciliśmy dwóch zawodników pierwszego składu pomimo to uważam że jesteśmy w stanie powalczyć w tym sezonie nawet o mistrzostwo, szczególnie mając takiego trenera jak Arsene Wenger który moim zadaniem jest najlepszym trenerem na świecie i nie rozumiem ludzi którzy uważają się za kibiców Arsenalu a cały czas narzekają "że nie ma transferów, że Wenger powinien odejść a najlepiej z całym zarządem" tacy ludzie nie powinni nazywać siebie kibicami, dla mnie tak naprawde nie jest ważne to czy zdobędziemy w tym roku jakieś trofeum czy Wenger sprowadzi jakiegoś zawodnika za kilkadziesiąt milionów? Dla mnie ważne jest to żebyśmy grali dalej piękną piłke, i żeby Wenger nie zrezygnował ze swojej polityki transferowej i właśnie to wszystko podoba mi się w tym klubie "jego wyjątkowość" to że nie jest taki jak wszystkie inne kluby, to że Wenger mimo rosnącej krytyki ze wszystkich stron dalej nie rezygnuje z tego na co wiele lat pracował.

P.S Sory żę się tak rozpisałem ale musiałem się wygadać:):)

Ja i tak myślę że ten rok będzie następnym rokiem ciężkiej pracy, ale z pewnością utrzymamy się w bigfour.

Widać że Arsenal ma "lepszych" (pod nie jednym względem) kibiców którzy potrafią jasno postawić sprawę. Na stronach MU tylko takie komentarze: "jeb@# Chelsea, Arsenal, Live", "Na 100% wygramy, Arsenal, CFC czy live mogą nam..." .Jakby ktoś nie zrozumiał to to był komplement, oczywiście nie żeby się podlizywać. Po prostu uważam że coś tak rzadkiego zasługuję na uwagę. Możecie być z siebie dumni. ;p

Taka prawda. Niestety nikt nie odda nam całego sezonu tylko dlatego, że budujemy nową drużynę i od kilku lat niecierpliwie czekamy na jej efekty. ;) Musimy powalczyć, by zasłużyć sobie na sukces, ale zgadzam się z Wengerem, że ciężko na niego pracowaliśmy. Jednak sprzedając piłkarzy i zastępując ich niedoświadczonymi zawodnikami, na pewno nie zdobędziemy żadnego trofeum. To kwestia stabilizacji, której my nie posiadamy. :|

Francuz musi mieć również na uwadze, że piękna gra również nie przynosi czasami oczekiwanych rezultatów. Niekiedy trzeba powalczyć, poświęcić styl gry dla zwycięstw lub po prostu połączyć go ze skutecznością. To trudne zadanie, ale jeśli zakupimy obrońcę i defensywnego pomocnika to wierzę, że to się nam uda. :)

Przewiduję jednak, że na dzień dzisiejszy najtrudniejszym rywalem w walce o tytuł będzie Chelsea, która nie tylko pokazała się z dobrej strony w przedsezonowych sparingach, ale utrzymała obecny skład i dokonała kilku znaczących wzmocnień, czego niestety nie zrobiliśmy my. United także nie wydali wszystkich pieniędzy ze sprzedaży Ronaldo, nie próbowali go zastępować, ale wydaje mi się, że nadal są od nas silniejsi, natomiast Liverpool co sezon jest groźny, zaczyna się na zapowiedziach i na obietnicach, a kończy się rozczarowaniem. Znów my w roli głównej. :)

czekam na trofeum już 4 lata, mam nadzieję że się doczekam

mam nadzieję, że w końcu będzie ten sezon na który czeka tylu kibiców the Gunners.

W tym sezonie chce jakies trofea żeby utrzeć nosa niwierzącym w ten zespół a nie słuchać od znajomych że ManU i Chelsea sa najlepsze

A my wygraliśmy tylko 20, ale nie licząc głupich remisów( Kurczaki 4-4, Fulham, Sundrland x2, Hull, Stoke) to byłoby dobrze, więc jest nadzieja i trzeba wygrać te co najmniej 25 meczów i git, a nie mówiłem, ze zasługujemy na sukces!