Wielka przemiana... Część druga
14.03.2011, 16:39, Łukasz Klimkiewicz 438 komentarzy
Teraźniejszość
Do osiągnięcia zamierzonego wcześniej sukcesu tego planu pozostały jeszcze dwa lata. W chwili obecnej pierwszy zespół jest bardzo silny i oczywiście lepiej zgrany niż jeszcze kilka lat temu, a zawodnicy sprowadzeni do Arsenalu w pierwszej fali są w najlepszym dla piłkarza wieku.
Przeczytaj część pierwszą tego artykułu
W dalszym ciągu zespół prowadzony przez Arsene Wengera walczy o zajęcie przynajmniej drugiego miejsca na koniec sezonu w najlepszej lidze piłkarskiej świata. Gdyby nie jeden błąd popełniony w meczu z Birmingham, teraz w klubowej gablocie stałby Puchar Ligi. Gdyby Nicklas Bendtner trafił do bramki Barcelony, moglibyśmy dalej walczyć w Lidze Mistrzów.
Cokolwiek stanie się po zakończeniu sezonu, jednego możemy być pewni. Z roku na rok Arsenal jest coraz lepszy, coraz silniejszy i coraz bardziej doświadczony. W dalszym ciągu wielkie sukcesy Kanonierów na europejskiej arenie piłkarskiej są sprawą otwartą i kwestią czasu.
2013-2014: Piąta fala
W tej chwili to tylko spekulacje. Arsene Wenger w trakcie letniego okna transferowego 2011 zapewne sprowadzi do Arsenalu kilku kolejnych, młodych, obiecujących piłkarzy i powtarzając ten sam schemat ci zawodnicy za kilka kolejnych lat zaczną regularnie występować na The Emirates. Piąta fala będzie również oznaczała zakończenie dziesięcioletniego planu The Gunners, a piłkarze, którzy trafili do klubu w latach 2003-2004 będą w swojej szczytowej formie i będą dzielić się swoimi doświadczeniami z młodszymi kolegami.
Na tym etapie gracze z trzeciej i czwartej fali będą w wieku około 20 lat i będą gotowi aby postawić pierwsze kroki w pierwszym zespole Arsenalu, oczywiście jeśli w tym czasie nie przytrafią się jakieś długoterminowe kontuzji, lub któryś z zawodników zmieni klubowe barwy. Dzięki temu Arsenal będzie miał wielu bardzo dobrych piłkarzy w różnym wieku, a to zapewni drużynie dominację w Europie na długie lata. Od samego początku tak ma to wyglądać.
W takim razie co z Wengerem?
Przede wszystkim, moim zdaniem w czasie realizacji tego planu żadnego z głównych założeń nie zostało wykonane źle, szczególnie w prespektywie czasu jaki trzeba poświęcić na jego realizację i ze względu na fakt, że towarzyszyło temu wiele niedogodności. Jednak z drugiej strony, w tym czasie pojawiły się cztery problemy, przez które wywowały niespodziewany 'upadek' Kanonierów po fantastycznym sezonie 2003/2004:
1. Doświadczeni piłkarze odeszli z klubu za wcześnie - Wenger czy też zarząd nie mogą być obwiniani za odejście każdego z nich, ale jednak mogli bardziej przyłożyć się do walki o swoich zawodników. W przypadku Henry'ego lub Vieiry sprawa była prosta. Oni po prostu chcieli spróbować czegoś nowego i jeśli piłkarz sercem nie jest w drużynie dla której aktualnie gra, to właściwie nie ma go wcale. W przypadku Piresa i Flamini'ego Arsene Wenger mógł zrobić zdecydowanie więcej, aby ich zatrzymać. Jeszcze wiele mogli pokazać.
2. Różnica wieku - między zawodnikami z pierwszej fali, a tymi, którzy przyczynili się sukcesu 'The Invincibles' była zbyt duża przepaść w kwestii wieku. Wenger nie mógł w tej sprawie zrobić zbyt wiele, ale może ten długoterminowy plan mógłby zostać podjęty kilka lat wcześniej. Może uniknęlibyśmy takiej sytuacji.
3. Długoterminowy plan wymusza na zawodnikach ścisłe interakcje - kiedy umawiamy się z 16-latkiem, że za kilka lat będzie odpowiedzialny za sukcesy klubu grającego na najwyższym światowym poziomie trzeba zadbać o jego psychikę, szczególnie poczucie bezpieczeństwa, miłości i przyjaźni. Takie postępowanie tworzy dobrą atmosferę w drużynie i na linii piłkarz-klub. Nie można też przesadzać. Jednym z głównych problemów Arsene Wengera jest zbytnie zaufanie najmłodszym piłkarzom. Francuz daje niektórym szansę za szansą, ale oni jeszcze nie potrafią tego wykorzystać.
4. W drużynie nie ma dobrych zastępców - odejście Vieiry, Gilberto i Flaminiego znacznie zachwiało równowagę w linii defensywnej, a Alex Song jeszcze przez prawie dwa lata nie mógł osiągnąć szczytowej formy. Gdyby Wenger zrobił jeden wyjątek od przyjętego wcześniej planu i w ich miejsce sprowadził przynajmniej jednego doświadczonego pomocnika, wtedy okres 2002-2010 mógłby być dla nas znacznie lepszy.
Podsumowanie
Brak jakiegokolwiek trofeum w ciągu ostatnich sześciu lat jest na pewno najbardziej bolesne dla młodszych fanów, bo szczerze mówiąc od kiedy ja jestem kibicem Arsenalu, nie przypominam sobie aby do klubu nie trafił żaden puchar przez maksymalnie dziesięć lat. Tak to już jest z długoterminowymi planami, musi upłynąć sporo czasu aby zaczęły pojawiać się efekty. Dodatkowym wynagrodzeniem dla fanów, Wengera oraz całego klubu będzie niezależność na rynku transferowym oraz drużyna, która skutecznie walczy o wszystko nie wydając 50 mln funtów na Torresa.
W chwili obecnej powoli zaczynamy oglądać owoce ciężkiej pracy sztabu szkoleniowego i władz Arsenalu. Większość piłkarzy w pierwszym zespole to produkt pierwszej i drugiej fali zakupów sprzed kilku lat. Jednak wciąż musimy poczekać jeszcze kilka sezonów, aby ci zawodnicy osiągnęli optymalny dla piłkarza wiek, a jedyne co my możemy teraz zrobić, to być cierpliwi i wspierać swój zespół.
Głównym problemem jaki widzę w tym planie to fakt, że Arsene Wenger w trakcie ubiegłego lata nie sprowadził środkowego pomocnika, defensywnego pomocnika oraz bramkarza. Ludzie stracili wiarę w możliwości Manuela Almunii, nie mamy konkretnego zastępcy dla Aleksa Songa.
Problem jest taki - i Wenger mówił o nim wiele razy - że zakup doświadczonego zawodnika może zrujnować cały plan budowy zespołu. Przez takie działanie możliwe było ograniczenie rozwoju i szansy dla młodych piłkarzy. Częścią tego planu jest to, aby każdy z zawodników mógł rozwijać swoje umiejętności poprzez grę na najwyższym poziomie w pierwszej drużynie, oczywiście w odpowiednim czasie. Natomiast jeśli Wenger sprowadziłby do klubu drogiego, 27-letniego defensywnego pomocnika, wtedy automatycznie na około pięć lat pozycja zostaje zablokowana i nie ma możliwości rozwoju.
Jestem przekonany, że za kilka lat jak spojrzymy na obecną nieudolność w osiąganiu sukcesów będziemy się śmiać. Trofea i sukcesy są blisko, jednak my - kibice - musimy w pełni wspierać drużynę, menadżera i nie tracić cierpliwości. Do końca określonego w planie czasu zostało jeszcze kilka lat, a my już walczymy o mistrzowski tytuł i gramy w finałach rozgrywek pucharowych.
Więcej wiary, a Arsenal będzie dominował w Europie.
Źródło: www.ArsenalReport.com, Ix Techau
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Ice
Na Mourinho Polonii nie byłoby stać, ale rozumiem o co Ci chodzi ;P Ten Theo Bos miał być przecież takim ekstra trenerem.
IceMan - hm, no wiesz z Chelsea to wygraliśmy 1 z może 20 ostatnich meczy. Z MU to już wogóle wygrywamy od święta a City to nawet nam jako tako leży, choć w poprzednim sezonie z nimi przegrywaliśmy.
Ice: tylko te głupie dyskusje, np. i fiutach i tanim winie ^^
@BOSS89
Co jeszcze do tej taktyki bo widzę że się bardzo interesujesz wstawię swój koment który wstawiłem już kiedyś ale był spamu sporo i się szybko zagubił także :
Jeśli jest ktoś zainteresowany zgłębieniem wiedzy o pressingu i tym jak to jest ważny aspekt footballu to zapraszam do obejrzenia tego.
Pressing Barcelony
youtube.com/watch?v=6-SGI-ch0Ig
Pressing Barcelony przeciw nam na CN
youtube.com/watch?v=p4gOAy270Ng
Pressing Barcelony VS Pressing Espanyolu
youtube.com/watch?v=ndLhI-IGARI
nie mówię że to są słabe zespoły ale czas na jakiś przełom Lige Mistrzów a nie tylko liga i liga a i tak nie wygraliśmy jej już pare lat. Jestem fanem arsenalu od urodzenia, a mam 18 lat. Już trochę tu przesiedziałem.
Poco ta kłótnia?? Paweł wyraził tylko swoje poglądy, a Wy nawet nie potraficie tego uszanować.
@Cudi
Gdy po raz kolejny Charlie nazwie Van Persiego "Rubinem", to poczęstuj go jakimś permanentnym banem, czy czymś, kay?
@BOSS69
O, to świetnie. Jak już zastąpisz Wengera na stanowisku Bossa Kanonierów, to obiecaj, że przyjdą "lepsze czasy". I przy okazji - podaj jakiś swój prywatny adres, jak ustawisz Bendtnera na flance z Chamakhiem na środku, to przynajmniej od razu przyjedziemy cię zamordować... Tak, żeby Arsenal zbyt wiele nie wycierpiał. Zastrzeż też magiczny numer "18" - żeby żaden genialny zawodnik nie miał okazji powtarzać wybitnych wyczynów naszych francuskich herosów - Panów "S"... :P
@Boss89:
Przestrzegasz nas wszystkich przed katastrofą, mówisz o "błogiej oazie spokoju", "bagatelizowaniu obecnych problemów", że przez chwilą pomyślałem, że mówisz o narastającym długu publicznym Polski, z którym nasz Rząd niewiele robi. :P
Oczywiście to nie był merytoryczny argument, tylko porównanie, jakie mi się nasunęło. Przechodząc już zatem do meritum, to o jakim zagrożeniu mówisz? O drugim miejscu na zakończenie ligi? Ale przecież my wszyscy o tym wiemy, że coś takiego może się wydarzyć, wystarczy spojrzeć na tabelę.
Zresztą... czy naprawdę taką ewentualność należy rozpatrywać w kategoriach katastrofy? Ja potrafię dostrzec ciemne strony - przed nami jest kosmiczna Barcelona (zapewne najlepszy zespół ever), IMO jeszcze Real, a w lidze jedynie United, których mamy okazję dogonić wygrywając zaległy mecz. Inter, Milan, Bayern, Chelsea, City, to drużyny, w zależności od formy, w najgorszym razie porównywalne. Czołówka światowa nam nie uciekła, przeciwnie, z roku na rok mimo wszystko jesteśmy lepsi.
Nie ma trofeów. Ok, fakt stwierdzony obiektywnie, brakuje ich nam od 6-7 lat. Czy jednak jest to taki sensowny powód do histerii większości użytkowników? To już jest taka fraza klucz: "brak trofeów!" i Kanonier dostaje białej gorączki. Barcelona w latach bodajże 1999-2005 (jeszcze sprawdźcie) również nie zdobyła żadnego trofeum, a teraz co? Zresztą jakie puchary tak naprawdę się liczą? Moim zdaniem PL i LM; CC i FA Cup to tylko zakąski pożądane w większym stopniu chyba jedynie przez Arsenal, by jego fani w szkole mieli co odpowiedzieć przekomarzającym się kibicom innych drużyn
Zmierzam do tego, żeby nie kierować się wyświechtanymi argumentami emocjonalnymi: "WIELKIENiebANIEmAtroFeum!", bo to nijak nas nie przybliża do celu, tylko racjonalnymi.
Racjonalne są zarzuty ze wskazywanych przez Ciebie błędów taktycznych, konkretnie, że gramy za szeroko, choć akurat moim zdaniem z przeciętniakami i ogórkami grać tak trzeba. Naturalnie z Barceloną już niekoniecznie. Racjonalne są zarzuty z "wchodzeniem na siłę z piłką do bramki", brakiem oddawania strzałów na odległość. Racjonalne są również argumenty ze źle wykorzystywanych funduszy, Wenger popełnił oczywisty błąd nie kupując ŚO, przeliczył się względem powrotu Vermaelena. Pełna zgoda panuje również co do pozycji DP, osoby Denilsona, toczone są spory odnośnie Diaby'ego. W tych kwestiach można było zrobić COŚ i zrobić to LEPIEJ.
Odnosząc się do przedziału czasowego kilku ostatnich lat, co może bronić Wengera? Podnoszone tu były niektóre trafione transfery (Nasri, Vermaelen, Koscielny), wprowadzenie do drużyny wychowanków (Wilshere, Fabregas, Gibbs, Szczęsny, Djourou) i wreszcie atrakcyjny dla oka sposób gry. Do tej listy dodałbym pechowe (podkreślam, pechowe!) kontuzje 3 graczy wytransferowanych: Rosicky'ego, Eduardo, Ramsey'a. W ich przypadku nie może być mowy o "nogach ze szkła", "złych medykach" czy zbyt małej ilości zjadania mlekołaków i wapnia. Takich wślizgów nie wytrzymałyby nawet nogi Pudziana. A jacy byli to gracze przed kontuzją? IMO Rosicky to był level Nasriego, Eduardo w połowie drogi pomiędzy Chamakhiem a Robinem, a Ramsey w sposób jednostajnie przyspieszony zbliżał się do poziomu dzisiejszego Jacka. Dodaj te 3 osoby w formie przed kontuzją do naszej dzisiejszej kadry i problem braku zmienników w ogóle by nie istniał.
Owszem, problem kontuzji, nawet nijak nie zawinionych przez szeroko pojęty Arsenal, to sfera "gdybania". Niemniej jeśli chcemy pokusić się o uczciwą i rzetelną analizę kilku ostatnich lat, to nie możemy i tej kwestii pominąć.
@Ice,
Jak tam odczucia po zwolnieniu Theo Bosa? ^^ Wg. mnie to i lepiej, że zwolnił całą 'ekipe holenderską', w ogóle nie powinien ich zatrudniać :x
Cudi - no właśnie, na samym dole. Ja czytając ten tekst byłem przekonany, że autorem jest redaktor kanonierzy.com. Źródło na dole łatwo przegapić. W przypadku takiego "przedruku" wypadałoby zwrócić uwagę na to, żeby nie było żadnych niedomówień.
666
Nie licytujcie się na wiek bo zaraz warny polecą.
Czas wreszcie coś wygrać a nie wystawiać się na pośmiewisko. - czyzbys mial dosyc tego ze koledzy w klasie kibicuja barcelonie i sie z ciebie smieja bo Arsenal nic nie wygrał od 6 lat? To kibicuj barcelonie wielki kibicu, ale za kilka lat nie przylatuj tutaj z piskiem i zachwytem nad AFC. Buśka
@zdzichu666,
Rozumiem, że '666' to Twój wiek, stary dość jesteś....
ty za to masz 6 :) i nie dogaduj antyinteligenckie bo taka jest prawda!!
paweł_p13
Dajcie spokój normalnie czasem to już mnie dobija ten Arsenal. Nie potrafimy wygrać żadnego meczu z lepszym zespołem. Kiedy ostatnio wygraliśmy z ManU ? no właśnie ! Barca spuściła nam łomot. Wszystkie lepsze zespoły spuszczają nam łomot. porażka. Już nie wspomnę kiedy ostatnio Arsenal zdobył jakiś puchar. Cały czas tylko w następnym sezonie bd lepiej, za 2 lata bd lepiej. Gówno bd a nie lepiej. Czas na zmiany zakupienie jakiś doświadczonych piłkarzy. Czas wreszcie coś wygrać a nie wystawiać się na pośmiewisko. Na dzień dzisiejszy odwiecznym rywalem Kanonierów powinien być Bolton a nie ManU.
@Patryk,
Oj tam, mały fail ^^, nie chciało mi się pisać, 'o kurde, błąd, miało być taki... i tak... "
@marafc,
Jak to nie ma? na samym końcu jest wyraźnie, ten kto przeczyta cały txt dowie się, że pochodzi z arsenalreport.com
marafc: jest, na samym dole newsa.
BOSS - ja studiuje IKF (u nas nie ma AWFU) ale prawde mówiac na tych studiach uczysz sie jak byc nauczycielem a nie jak byc trenerem. Jak cchesz nim byc i zaczac od Bklasy-okręgowki to robisz licencje trenerską (koszt w okolicach 1k) zamiast 5 lat sie meczyc na tych studiach, a nie jest łatwo.
A więc trzęsieni jak w gorączce nie jest wam obce.
@BOSS89
Pamiętaj też że taktyka to nie wszystko.
zastanawia mnie tylko jedna rzecz - dlaczego nigdzie nie jest JASNO i WYRAŹNIE zaznaczone, że ten tekst to po prostu tłumaczenie artykułu z arsenalreport.com?
dyskusja o Wegnerze zaczyna sie przez tą nagonke medialną,internetowa.Ciekawe czy sami byscie to wymyslili gdyby nie to.Kurde uruchomiłem sie:P.Tak na serio to ja także nie wyobrażam sobie Arsenalu bez LAprofeseur.Jednakże myśle ze ma on coraz mniej pomysłów na gre.Gubi sie powoli..i ta jego oszczędność denerwuje troszke..wszystko wychodzi w decydujacej fazje rozgrywki gdy musimy grac z elfilaro i wyjdzie tak ze songa przesuniemy do obrony...
aRamsey:
"@Vpr,
Popieram punkt widzenia Vpr'a..."
Hihihi ^^
BOSS89: czyli mówisz, że w przyszłości będzie można zobaczyć gdzieś Twój autorski "kącik taktyczny" w jakimś piśmie, którego nie zrozumie 95% czytelników? :P
@BOSS89
Powodzenia życzę. Szczerze :)
P.S Spójrz czasem na Arsenal i jego piłkarzy z tej dobrej strony. Taka też jest. Ciesz się meczem po prostu, a nie jego minusami. Naprawdę
@Arkadius92
Taktyka w piłce nożnej to mój ulubiony temat w futbolu - można by rzec - od zawsze.
Co do studiów - studiowałem dziennikarstwo sportowe (teraz świadomie zrobiłem sobie rok przerwy), ale - za namową niektórych osób - chyba przerzucę się na AWF, chciałbym w przyszłości zostać trenerem.
@Vpr,
Popieram punkt widzenia Vpr'a, nie zdzierżyłbym myśli, że nasi grają, a ja wyłączyłem mecz 'bo nei chciałem oglądać', nawet meczy z ogórkami jak LO czy Huddesfield staram się nie opuszczać. No i nigdy nie wyłączam transmisji przed końcem, zawsze do końca!
Boss89, Charlie > nie ogarniam tego co piszecie :P Też denerwuję się na meczach w takich trudnych momentach jak te przytoczone przez ciebie. W meczu z Barcą (tym pierwszym) w ostatnich minutach nie mogłem opanować drżenia rąk, szczękałem zębami, nie mogłem usiedzieć w miejscu, bałem się, że zaraz stanie się coś złego. Ale żeby wyłączyć telewizor, olać "bo nie mogę tego wytrzymać"? Nigdy nie przyszłoby mi to na myśl! Dopiero gdybym "zostawił ich samych" na te kilka minut, nerwy by mnie chyba zabiły. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której dobrowolnie odpuszczam, bo "nie chcę tego widzieć na własne oczy". Świadomość, że oni tam ciągle grają, są pod ścianą, a ja nie wiem co się dzieje zwyczajnie by mnie wykończyła.
Kto wie.. może duet Aneke & Afobe będzie niczym York & Cole? :P Byłoby fajnie.
@Czarli,
Jack to już teraźniejszość ^^. Fajnie by było oglądać 2 młodych Anglików w przyszłym sezonie w meczach CC/ogonach meczów PL lub na wypożyczeniu w jakimś dobrym klubie nPower. Chłopaki razem grają od 9(!) roku życia, dobrze by było razem ich posłać gdzieś na wypożyczenie, nawet Jack tego potrzebował.
No i w przyszłym sezonie liczę na Bartleya :p
Moja mała hierarchia CB:
1.TV
2.DJ, Kos (ten sam level)
3.Kyle
4. Miquel, SS, jw.
@Kacper
Właśnie. A Afobe jest Naszą przyszłością, tak samo jak Wilshere i wspomniany Aneke. Mam nadzieję, że będą dla nas grać przynajmniej tak jak teraz Jacek ;)
@piotra700
Nic chyba nie trzeba dodawać ;/ heh
@BOSS89
Fakt, nie da się to ukryć. Podobnie jak Tobie, paru meczów nie udało mi się "dokończyć" i doskonale zdaję sobie sprawę z błędów jakie popełnia Boss... nagminnie.
Jednak mimo wszystko nie jestem zwolennikiem Jego odejścia, nie wspominając już o tym kretyńskim "WENGER OUT". Bardzo prawdopodobne, że jest to zwykła kwestia przyzwyczajenia i po tak długim czasie jak nie wyobrażam sobie Utd bez SAF'a, tak nie wyobrażam sobie Arsenalu bez Wenger'a. Nie twierdzę, że zmiany nie są potrzebne, ale bardziej chyba boję się tego, że po Jego (Arsene'a) ewentualnym odejściu/zwolnieniu jak zwał, tak zwał będzie jeszcze gorzej.
Nikt nie będzie w stanie powstrzymać tych Naszych najlepszych zawodników, a nowy trener nie będzie w stanie niczego osiągnąć z, nie oszukujmy się, kompletnie rozwalonym zespołem... ;/
I chociaż tak jak mówisz, następuje tu konflikt serca z rozumem, to ja mimo wszystko obstaję przy Francuzi. Przynajmniej jeszcze jakiś czas.
@Cudi
kwejk.pl/obrazek/13742-9affac8bfa23085.jpg?back=881&id=1
@Cudi
kwejk.pl/obrazek/13742-9affac8bfa23085.jpg?back=881&id=1
piotra700-> co do filmiku, najlepszy Eboue
@BOSS89
Wykazujesz się dużą wiedzą na temat zagadnień taktycznych itd. Spytam tylko z ciekawości. Robisz/robiłeś jakieś kursy trenerskie czy też szkolenia? Skąd u Ciebie ta wiedza?
@Charlie,
Chuksa? No coś ty! Przecież On jest typowym ofensywnym pomocnikiem, eleganckim z dokładnym podaniem, poza tym nie wyobrażam sobie chłopaka o wzroście ok 1,9 m, biegającego po skrzydle (wyłączając JETa).
Czytałem, że Afoebe to ktoś przypominający Eto'/Bent'a ^^
youtube.com/watch?v=F7PLMV3pWYI&feature=player_embedded
@Charles
Odpowiadam na Twój post z 14:29
"@BOSS89
No bardzo prawdopodobne, że tak jest, ale też nie do końca. My jako kibice powinniśmy chyba na to patrzeć właśnie ze strony emocjonalnej, nie?
Przecież z klubem związaliśmy się nie dlatego, że jest tu Boss, że ma wspaniały plan 26 letni czy dlatego, że statystycznie jest najlepszym menadżerem w historii klubu, tylko właśnie dlatego, że podoba Nam się gra tego zespołu i sposób w jaki wygrywa, nie? Fakt, taktyka jest ważna, ale tym powinien się zajmować trener i Jego sztab, Oni powinni to analizować, a nie kibice. My mamy się tą grą upajać... szkoda tylko, że nie bardzo to ostatnio Nam wychodzi ;/"
W tym momencie dochodzimy do odwiecznej rywalizacji serca z rozumem - serce bardzo chciałoby sukcesu, ale rozum odpowiada: "nie ma ku temu racjonalnych przesłanek".
Charles, czy moja krytyka (wymierzona głównie w kwestie taktyczne, rzadziej w kwestie personalne) względem drużyny oznacza, że nie pragnę, że nie chciałbym naszych sukcesów?
Zauważ, że to poważna strona, jedna z największych stron piłkarskich w Polsce, dlatego powinniśmy to uszanować i zamieszczać merytoryczne komentarze, analizy - co wnoszą komentarze typu ("go go Gunners", "na pewno wygramy", itp.), w jakie celu są zamieszczane, po co pisać o czymś, z czego wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, po co pisać o czymś, co jest nad wyraz oczywiste?
Tu jest miejsce na merytoryczną dyskusję, to nie jest "kółko różańcowe", jak pisał jeden z użytkowników.
Przeżywam mecze Kanonierów w takim samym stopniu jak Wy (w meczu z Barceloną po cichu liczyłem na awans, przy stanie 1:1 nerwowo spoglądałem na zegar, trzęsłem się cały z nerwów i odliczałem każdą upływającą sekundę).
Z powodu ogromnych nerwów nie byłem w stanie obejrzeć do końca trzech spotkań Premiership w tym sezonie, a oto te mecze:
1. Blackburn - Arsenal 1:2
W końcówce piłkarze Sama Allardyce rzucili się do huraganowych, chaotycznych ataków.
Bałem się/przeczuwałem, że jeden z nich może przynieść powodzenie, więc wyłączyłem transmisje w 90 minucie, nie miałem sił na to patrzeć.
2 Sunderland - Arsenal 1:1
Od 55 minuty graliśmy w dziesiątkę, w 75 minucie Rosicky przestrzelił karnego, obawiałem się, że nie wygramy tego spotkania.
Ten mecz kosztował mnie bardzo dużo nerwów, zwłaszcza druga połowa, w końcówce już nie wytrzymałem - wyłączyłem transmisje.
3. Newcastle - Arsenal 4:4
Mecz na St James' Park miał dziwny przebieg - prowadziliśmy 0:4, by ostatecznie zremisować 4:4. Wyłączyłem transmisję w 67/68 minucie przy stanie 1:4, nie miałem sił patrzeć, jak oddajemy inicjatywę, przeczuwałem, że źle się to skończy.
Jak widzisz - bardzo przeżywam nasze mecze.
Charles, wielka wiara większości użytkowników pokładana w Arsenal nie wynika z miłości do Kanonierów, wynika z DYLETANCTWA piłkarskiego, nieznajomości decydujących czynników, arkanów piłkarskich (piszę o ogóle, nie kieruję tych słów do Ciebie).
To tak jak w życiu codziennym - ludzie często nie obawiają się pewnych zagrożeń/niebezpieczeństw, ponieważ nie są ich świadomi.
Kocham Arsenal, ale ten fakt nie powinien wyłączać mózgu i obiektywizmu.
Co do artykułu - kompletnie nie zgadzam się z jego treścią, autor niesamowicie rozmija się z prawdą. Poczytajcie artykuły (sporo jest tekstów z gatunku "ku pokrzepieniu serc") sprzed roku/dwóch/trzech lat, zauważcie, że wszystkie mają podobny format - bagatelizują obecne problemy, zauważają je tam, gdzie ich nie ma i wieszczą rychłe nadejście sukcesów.
Nie bądźcie zdziwieni jak ta błoga oaza spokoju zostanie zakłócona, a następnie brutalnie zburzona i w efekcie runie z hukiem na ziemię.
Cóż, tak to jest, gdy buduje się dom na piasku...
@Kacper
Dokładnie, Benik ma być asem, takim Rubinem w przyszłości, na bok to można rzucić Chuks'a chociaż też pewnie z marnym skutkiem ;x
@adipetre,
Tak, szczególnie, że Benik to typowa '9'. On ma się ogrywać na środku, a nie rzucać go na boki...
u nich*
pahars
podobno wypożyczony do Levante tylko ja jeszcze go nawet u niech na ławce nie widziałem a sprawdzam co mecz
Ej a co z Wellingtonem da Silva???
@ adipetre
wg mnie PL to póki co za wysokie progi dla Afobe, ale z kolei Lansbury'ego i Velęchętnie bym zobaczył na skrzydłach
Wegner od przyszlego sezonu powinien postawic odwaznie na Afobe, potencjal ma nie mniejszy niz Wilshere, a akurat na skrzydlach Arsenal jest ubogi w jakosc (Arshavin bez formy, Walcott szklany, Rosicky'ego praktycznie nie ma).
A klasa to nie okręgówka. A klasa to a klasa (6 liga)
@Pingiute
Powiedziałem tak ponieważ, jak graliśmy wtedy z Gwardią grali jeszcze w Okręgówce. Przecież mogli awansować/spaść? Nie czytałem tego wywiadu, dlatego użyłem słowa chyba... Co w tym złego?