WIELKI Arsenal w taktycznym majstersztyku, 2-0 vs Bayern

WIELKI Arsenal w taktycznym majstersztyku, 2-0 vs Bayern 20.10.2015, 21:44, Sebastian Czarnecki 2019 komentarzy

Zdumiewające jest to, w jak fantastyczny sposób odpowiedzieli Kanonierzy na porażkę z Olympiakosem, która utrudniła im wyjście z grupy Ligi Mistrzów. Trzy efektowne wygrane, dwóch rywali z najwyższe półki, trzy czyste konta i zadziorny, zdeterminowany i zdyscyplinowany taktycznie Arsenal. Śmiało można powiedzieć, że to najlepsza forma, w jakiej znajdują się podopieczni Arsene'a Wengera od lat, o czym świadczy chociażby wyzbycie się strachu przed gigantami europejskiej piłki i narzucanie im własnego stylu gry w meczach na szczycie.

Plan Kanonierów na ten mecz był prosty - cofnąć się do defensywy, zmusić Bawarczyków do zaatakowania, otworzenia się i sprowokować ich do popełnienia błędów. Plan ten został zrealizowany w stu procentach, a Bayern zagrał w grę Arsenalu. To właśnie podopieczni Pepa Guardioli - wydawałoby się - dominowali na boisku, kontrolowali grę, jednak w żaden sposób nie mogli znaleźć sposobu na przedarcie się przez żelazną defensywę Kanonierów.

Paradoksalnie to właśnie londyńczycy, którzy przez większość czasu ukrywali się w cieniu i czekali na kontry, stworzyli sobie więcej sytuacji do strzelenia bramki, co udało się w końcu wykorzystać w ostatniej fazie meczu. Gdyby nie fantastyczna postawa Manuela Neuera, Kanonierzy być może już wcześniej wyszliby na prowadzenie, ale to mogłoby jeszcze bardziej sprowokować Bawarczyków do szturmowania na bramkę Arsenalu. Moment zdobycia pierwszego gola był idealny - podopiecznym Pepa Guardioli zostało już mało czasu na wyrównanie, w związku z czym w ich grze było dużo chaosu i niedokładności. To właśnie ich brak konsekwencji przy wyprowadzaniu ataków doprowadził do utraty kolejnego gola, który dał Arsenalowi wielką wygraną.

Mimo tej wygranej, sytuacja londyńczyków w grupie wciąż nie jest ciekawa, ale teraz już wszystko leży w ich rękach. Forma Arsenalu w ostatnich tygodniach jest wręcz nie do opisania i jeżeli tylko utrzymają ją do końca fazy grupowej Ligi Mistrzów, to powinien świętować awans do kolejnej rundy. Taki Arsenal właśnie chcemy oglądać: waleczny, zadziorny, konsekwentny i zdyscyplinowany, bo to, jak dzisiaj zmusił Bayern do podporządkowania się jego własnemu stylowi gry, było absolutnym majstersztykiem na najwyższym poziomie taktycznym.

Arsenal: Čech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Coquelin, Cazorla - Ramsey (57. Chamberlain), Özil, Sanchez (82. Gibbs) - Walcott (74. Giroud)

Bayern: Neuer - Lahm, Boateng, Alaba, Bernat - Alonso (71. Kimmich), Vidal (71. Rafinha), Alcantara - Muller, Lewandowski, Costa

Drużyna gości już w pierwszej minucie mogła wykorzystać błąd obrony Arsenalu. Robert Lewandowski w prosty sposób ograł Mertesackera, jednak w porę został powstrzymany przez Hectora Bellerina.

Arsenal od pierwszych minut był bardzo cofnięty. W mądry sposób ustąpił miejsca ofensywnie grającym Bawarczykom i skupił się na bronieniu dostępu przed własną bramką w jak najliczniejszym gronie. Podopieczni Arsene'a Wengera liczyli na błędy przeciwnika przy wyprowadzaniu akcji, by za pomocą szybkich zawodników momentalnie przenieść się w jego pole karne.

W 7. minucie taka taktyka mogła przynieść bramkę londyńczykom. Szybki kontratak Arsenalu wprowadził zamieszanie w defensywie Bayernu, a przed dobrą okazją do strzelenia gola stanął Mesut Özil, którego strzał w świetnym stylu zatrzymał jednak Manuel Neuer.

Z drugiej strony, kwestią czasu było tylko ugięcie się głęboko cofniętej defensywy Arsenalu. Dobra akcja na jeden kontakt Mullera i Thiago sprawiła, że Alcantara wyszedł sam na sam z Petrem Čechem. Uderzenie Hiszpana nie było jednak perfekcyjne, a czeski golkiper skutecznie sparował piłkę.

Kolejne minuty to - zgodnie z oczekiwaniami - dominacja Bayernu. Mistrzowie Niemiec przez długi czas utrzymywali się przy piłce i kontrolowali tempo meczu, jednak nie potrafili znaleźć żadnego sposobu na głęboko ustawiony zespół Arsenalu. Kanonierzy sprawili, że przeciwnik zagrał w ich grę, przez co narażał się na kontrataki.

W 23. minucie taki właśnie kontratak wyprowadzili londyńczycy, jednak strzał Theo Walcotta był za lekki, by mógł sprawić jakiekolwiek problemy Neuerowi.

Wbrew pozorom defensywa Arsenalu wyglądała bardzo solidnie i nie dawała się sprowokować do popełnienia rażących błędów. Bawarczycy byli na tyle sfrustrowani, że zaczęli oddawać strzały zza pola karnego. Najpierw uderzenie Lewandowskiego przeleciało ponad poprzeczką, z kolei późniejszą próbę Vidala pewnie zatrzymał Čech.

W 33. minucie Kanonierzy przeprowadzili akcję, która mogła momentalnie zmienić przebieg meczu. Fantastyczne dośrodkowanie Ignacio Monreala spadło na głowę Theo Walcotta, który z bliskiej odległości oddał strzał na bramkę Neuera. Niemiecki bramkarz popisał się jednak fenomenalnym refleksem i w świetny sposób wybił piłkę sprzed linii bramkowej. Interwencja ta z powodzeniem może kandydować do najlepszej w sezonie.

Z minuty na minutę to Kanonierzy stwarzali sobie więcej sytuacji. Przed dobrą okazją ponownie stanął Theo Walcott, który nie potrafił znaleźć żadnego sposobu na fenomenalnego Neuera - najlepszego zawodnika na boisku.

Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy Douglas Costa indywidualnym rajdem chciał zmusić Kanonierów do błędu, ale jedyne, na co go było stać, to mocny strzał zza pola karnego nad poprzeczką.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Arsenal bezbramkowo remisuje z Bayernem.

Przebieg drugiej odsłony meczu był identyczny, jak jej poprzedniczki. Arsenal cofnięty czekał na wpadki rywala, z kolei Bayern bił głową w mur. W 51. Douglas Costa oddał strzał ponad poprzeczką.

W 56. minucie Bawarczycy stworzyli sobie dobrą okazję strzelecką, ale tym razem przeszkodą okazał się Petr Čech, który w wielkim stylu obronił uderzenie Lewandowskiego z woleja.

Minutę później Aaron Ramsey musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. W jego miejsce pojawił się Alex Chamberlain.

Kanonierzy chwilę później przeprowadzili świetną akcję, która mogła wyprowadzić ich na prowadzenie. Ignacio Monreal piętą uruchomił Özila lewym skrzydłem, a ten - jak zwykle - popisał się świetnym przeglądem pola i dograł do dobrze ustawionego Coquelina. Francuz zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale zabrakło mu precyzji do pokonania Neuera.

Przebieg meczu jednak się nie zmienił. Arsenal w świetnym stylu wykonywał swoje założenia taktyczne, a Bayern z minuty na minuty wyrażał mniej chęci na wygranie tego spotkania. W 71. minucie Pep Guardiola przeprowadził podwójna zmianę: za Vidala i Alonso weszli Rafinha i Kimmich.

W 74. minucie zmiana w Arsenalu, w miejsce Walcotta wchodzi Giroud.

Na piętnaście minut przed końcem meczu Bayern mógł wyjść na prowadzenie. W świetnej sytuacji sam na sam z Čechem znalazł się Lewandowski, ale i tym razem Polak w wielkim stylu został powstrzymany przez czeskiego golkipera.

GOL DLA ARSENALU! Dośrodkowanie Cazorli z rzutu wolnego sprawiło ogromne problemy Neuerowi, który fatalnie wyszedł do lecącej piłki, co doszczętnie wykorzystał Olivier Giroud. Francuz kolejny raz dał fantastyczną zmianę i strzelił gola krótko po wejściu na boisko. 1-0!

Arsene Wenger zdecydował się jeszcze bardziej zagęścić linię defensywną. W miejsce Sancheza pojawił się Gibbs.

W 83. minucie Olivier Giroud oddał strzał głową na bramkę Neuera, ale tym razem celował w sam jej środek. Niemiec nie mógł się pomylić.

Podjudzony Bayern zgodnie z oczekiwaniami nie składał broni i za wszelką cenę chciał doprowadzić do wyrównania. W akcjach ofensywnych Bawarczyków było jednak sporo chaosu i niedokładności, a defensywa Arsenalu z rewelacyjnym Laurentem Koscielnym na czele spisywała się bez zarzutu.

W doliczonym czasie gry Arsenal podwyższa prowadzenie! Fenomenalny, spektakularny i rewelacyjny rajd Bellerina zakończył się jego świetnym podaniem do wybiegającego Özila, który tylko dołożył nogę i pokonał Neuera. I choć początkowo Kanonierzy nie wiedzieli, że zdobyli gola, o czym świadczyło rozczarowanie po niecelnej dobitce Chamberlaina, to sędzia słusznie zauważył, że piłka przeszła linię bramkową całym obwodem.

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Arsenal po wielkim meczu pokonał Bayern 2-0 i wrócił do walki o wyjście z grupy.

Bayern MonachiumLiga MistrzówRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Master10 komentarzy: 9225 newsów: 321.10.2015, 12:41

Po wczorajszym meczu wlasnie tak wyobrazalbym sobie Guardiole w Arsenalu, jako nastepca Wengera.

Nudne klepanie ( a przypominam, ze bronilismy od 30 metra, a Stoke czy Sunderland potrafia stawiac autobus na 16 metrze ), brak ruchu z przodu, a jak wlaczy sie def. pomocnik czy obronca, to ida kontry i sie mecz przegrywa.

Tak gral Arsenal kiedys i to mnie bardzo denerwowalo. Nie chcialbym dlatego Guardioli u nas, ale doceniam jego prace i jest tam pewnie w pierwszej 10, a moze nawet piatce.

Arsenal, ktory z ogorkami gra z polotem i pozycyjnie, z czolowka gra madrze i uwaznie, a ze sredniakami gra troche tego, troche tego to jest dla miod na moje serce :)
Jak trzeba przycisnac, to z United robimy miazge w 20 minut, a z Bayernem mamy kontry, po ktorych smiao mozemy prowadzic kilkoma bramkami juz w pierwszej polowie.

Wiadomo, ze nie jestesmy idealnie, ale biorac pod uwage ostatnie mecze bardzo mnie cieszy TAKTYKA Arsenalu i to, ze Wenga wraca do gry no i chyba najwazniejsze, bylo widac, ze sie naprawde cieszy z druzyny :)

new_star komentarzy: 6854 newsów: 921.10.2015, 12:41

Ale strzałów celnych obie drużyny miały tyle samo.

new_star komentarzy: 6854 newsów: 921.10.2015, 12:40

Ziebka
Na pewno nie było kompletu

Ziebka komentarzy: 265921.10.2015, 12:40

mysle ze Bayern nas nie zlekcewazyl. To kibice Bayernu zlekcewazyli Arsenal. Przyda im sie lekki zimny prysznic. Lepiej dla nich ze teraz a nie w jakims wazniejszym meczu. Typu 1/8 LM

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 521.10.2015, 12:37

Był "Wallcot", był "jakiś Hector i Monreal", był "Cocquelin" to teraz przyszła kolej na "Chamerlina".
Może tu chodzi o tego pokemona Charmeleona, czy jak on się tam nazywał.

lukaskol komentarzy: 33921.10.2015, 12:35

mało było kibiców, brakło 10 tys. nie wiem ilu bylo Niemcow ale uwazam, ze czesc Anglikow mogla sie z nimi zsolidaryzowac i też opuścic mecz....Serge Gnabry w meczu U21 West Brom wykreował 2 bramki kolegom, dobre i to...szkoda, ze nie 1 skład

Ziebka komentarzy: 265921.10.2015, 12:35

new_star

komplet byl. poprostu bayern taka akcje zorganizowal. bo za drogie bilety sa na emirates i weszli w 5 minucie spotkania dopiero

new_star komentarzy: 6854 newsów: 921.10.2015, 12:31

Ale strasznie mało kibiców było wczoraj na meczu.

new_star komentarzy: 6854 newsów: 921.10.2015, 12:29

A Coquelin znów cieszył się z największą pasją. Aż chce się na takich piłkarzy patrzeć.

Koroniarz komentarzy: 1041021.10.2015, 12:28

Akcja Bellerina na 2:0 to poezja. Jak wpadł w pole karne to darłem ryja, żeby strzelał na bramkę, a on pięknie obsłuzył Mesuta.

Giroud chyba zrozumiał, że ma konkurenta w walce o wyjściowy skład i musi sam zapracować na miejsce w kadrze.

Joker_224 komentarzy: 540421.10.2015, 12:15

Widzieli?

Hector Bellerin's second half by numbers vs. Bayern:

100% pass accuracy
100% take-ons completed
3 interceptions
1 assist

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52421.10.2015, 12:03

Dejwid1991
Bezpośrednie mecze.

Vendeful komentarzy: 239021.10.2015, 12:00

Bellerin na tę chwilę to według mnie jeden z naszych największych skarbów,jak nie największy. Okej- daję się czasem ograć czy popełni błąd,ale zauważmy ze w meczu przeciwko słabszym klubom bardzo rzadko mu się to zdarza,przeciwko takiemu klubowi jak Bayern i takim piłkarzom nie tego uniknąć.A to co daje w ofensywie to magia.

Co do ramseya to nie cieszę się że doznał kontuzji, ale na boisku juz mnie irytyowal.

Dejwid1991 komentarzy: 8521.10.2015, 11:59

Mam pytanie w przypadku takiej samej ilości pkt w fazie grupowej LM co się liczy? bilans bramkowy czy jak bezpośrednie pojedynkiu

karolinakowalczyk komentarzy: 421.10.2015, 11:57

Pszczółki Misia są najlepsze :)

Hirow komentarzy: 40921.10.2015, 11:53

Super Gratulacje ... ale są jeszcze 3 mecze do wygrania jeżeli na poważnie myślimy o wyjściu z grupy. Szkoda że zaskoczyli dopiero teraz i oby ta dobra forma trwała już do końca sezonu. Osobiście uważam, że mieliśmy naprawdę dużo szczęścia i Bayern był po prosty słabo dysponowany tego dnia. Na Allianz Arena będzie jeszcze ciężej. No ale trzymam kciuki naprawdę bardzo fajna postawa kanonierów.

D14 komentarzy: 440421.10.2015, 11:48

Obejrzałem przed chwila mecz.. Jestem zachwycony, nie tylko wynikiem ale tym w jaki sposob gralismy :) nikt nie odstawiał nogi, kazdy genialnie byl przygotowany. Taki Arsenal chce oglądać. Wracamy do gry!!!!!

axe komentarzy: 67621.10.2015, 11:40

Jakieś ciekawe typy na dzisiaj polecacie ?

schnor25 komentarzy: 1854721.10.2015, 11:24

thide

też nie przepadam za Turkiem

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52421.10.2015, 11:23

grand92
Niby ta sama narodowość a jaka inna mentalność.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185221.10.2015, 11:22

i tak mi się nie podobał ten sędzia
po faulu taktycznym upomina Alonso, a potem Alonso fauluje i nie dostaje kartki
wtf

thide komentarzy: 32391 newsów: 185221.10.2015, 11:22

i tak mi się nie podobał ten sędzia
po faulu taktycznym upomina Alonso, a potem Alonso fauluje i nie dostaje kartki
wtf

grand92 komentarzy: 793721.10.2015, 11:18

Giroud u mnie cały czas plusuje , stracił miejsce w składzie , nie marudzi tylko walczy aby je odzyskać a nie jak Debuchy że chce odejść bo stracił miejsce w składzie

lukaskol komentarzy: 33921.10.2015, 11:10

Dobry mecz Walcotta, gościu jest inteligentny, ale jeszcze się uczy gry w napadzie, poprawił grę ciałem i główki, do których dochodzi, teraz tylko grać i strzelać bramy, a Giroud to świetne uzupełnienie na ławce

lukaskol komentarzy: 33921.10.2015, 11:08

oby Ramsey nie pauzował za długo, z drugiej strony przyda mu się trochę odpoczynku, Gnabry na wypozyczeniu, naturalnym zmiennikiem wydaje sie byc AOX, niech facet się w końcu wykaże, liczę że na końcówki Iwobi będzie wchodził, zobaczcie jakie bramki wczoraj strzelił, pierwsza kozacka! ma ciąg na bramkę, jest silny, szybki, tylko to bardziej napastnik niż skrzydłowy. Adelaide kontuzja jeszcze chyba ok. tygodnia.

afc4life komentarzy: 478321.10.2015, 11:06

Taktyczny majstersztyk…

Jedni z 2 najslabszych taktycznie filozofow naprzeciw siebie :D Wenger nie zmienil nic a nic skladu ani taktyki. Nie mielismy po prostu argumentow by grac pilka bo Pep zrobil z Bayernu druga Barce pod wzgledem posiadania i klepania pily.

Tak czy siak kuponik wszedl postawilem na Arsenal bo spodziewalem sie zwyciestwa i wlasnei takiej gry jaka wczoraj moglismy zobaczyc. Jak dla mnie Walcott w 1 to byl dobry pomysl pomimo, ze czasami przyjmowal komicznie. Z Giroud w 1 polowie kiedy nas tak cisneli nie wyprowadzilibysmy chyba zadnego kontrataku a z lawki na podmeczonych rywali zazwyczaj sie spisuje dobrze.

Hexus96 komentarzy: 1621.10.2015, 11:06

Wiecie może jak w najszybszy sposób kupić bilety na mecz Arsenalu nie przepłacając?

RosaRambo komentarzy: 5121.10.2015, 11:05

@simpllemann

Dzieki ;D

schnor25 komentarzy: 1854721.10.2015, 10:57

simplle

dobrze, że arbiter bramkowy nie dał ciała. Już wystarczy, że z Ospiny niesłusznie zrobiono kozła ofiarnego porażki z Olympiakosem.

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52421.10.2015, 10:55

RosaRambo
arsenalist.com/f/2015-16/arsenal-vs-bayern/arsenal-vs-bayern-munich-extended-english-commentary-highlights-9-31.html

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52421.10.2015, 10:51

schnor25
I do znudzenia można też patrzeć jak Bellerin przechytrzył zawodników Bayernu:
arsenalist.com/f/2015-16/arsenal-vs-bayern/goal-mesut-ozil-2-0.html

Gunerxxx komentarzy: 241421.10.2015, 10:49

Adu> rzeczywiście kretyn, ułamek sekundy miał ręce w górze. To chyba normalny odruch,pewnie cały stadion podniósł ręce(ja także). Druga sprawa nie tak łatwo z takiego kąta strzelić dodatkowo mając na lini bramkowej 3 zawodników. Ale co tam Ramsey to kretyn

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 321.10.2015, 10:49

Adu
Haha, te rece w gorze, usmialem sie xD A potem strzal w aut :D

schnor25 komentarzy: 1854721.10.2015, 10:48

Do znudzenia można oglądać jak Costa zrobił Bellerina :)

meczyki.pl/szybka_nozka_costy,51846,filmik.html

songoku95 komentarzy: 2352221.10.2015, 10:45

ktoś tam pisał że hejty na Wojtka lecą za wpuszczone 4 bramki. Tylko ciekawi mnie za co ludzie chcą go hejtować? Za karnego, czy może za strzał życia Kampla? Obrona Romy przy bramkach zachowywała się jak na poziomie okręgówki, winni powinni być gdzie indziej szukani a nie Wojtek.

schnor25 komentarzy: 1854721.10.2015, 10:41

simplle

lubię te obrazki, mega zabawne są :)

Adu (zawieszony) komentarzy: 549821.10.2015, 10:38

gfycat.com/HorribleLinedBat

Tutaj sytuacja jak Neuer broni strzał Walcotta, ale nie o tym chciałem , zobaczccie jaki ten Ramsey to kretyn, zamiast do końca być w takim meczu i takich sytuacjach skupiony, to on ręce w góre bo sie już cieszy, a potem jeszcze z metra nie trafia. \o/

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52421.10.2015, 10:37

Tak było przed meczem:
meczyki.pl/image_upload/image/450_33612.jpg?1
A tak po:
meczyki.pl/image_upload/image/450_33675.jpg?1

schnor25 komentarzy: 1854721.10.2015, 10:31

Adu

Xavi wróci do Barcy w roli...właśnie naczelnego genetyka i wtedy to może być różnie. Jak z Cesciem :/

Adu (zawieszony) komentarzy: 549821.10.2015, 10:25

Ehe, jeśli chodzi o Bellerina to myśle że niedługo się u niego DNA Barcelony obudzi :D

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 521.10.2015, 10:23

@ qba555:

Nie pisałem wyłącznie o pojedynkach z Costą. Był jeszcze Lewandowski często schodzący na skrzydło, był Müller, a momentami nawet Bernat próbował się przedrzeć. Mimo wszystko "nice try", ale Ci nie wyszło.

RosaRambo komentarzy: 5121.10.2015, 10:22

Nie miałem możliwości obejrzenia meczu... :( Poratuje ktoś linkiem albo do obszerniejszego skrótu albo do całego meczu?

Ziebka komentarzy: 265921.10.2015, 10:15

schnor25

w sumie to masz racje, ale z drugiej strony szkoda zeby chlopak notorycznie grzal lawke. Tym bardziej ze jest jeszcze mlody, a narazie nie zanosi sie zeby zlapal jakies minuty. Ja nawet kosztem odpadniecia w CoC wpuscilbym mase zmiennikow.

qba555 komentarzy: 799 newsów: 121.10.2015, 10:14

@hot
Może dlatego, że w drugiej połowie Costa zmienił stronę. ;)

songoku95 komentarzy: 2352221.10.2015, 10:08

hot
Theo bardzo ciągnął grę, przez co Bayern też musiał uważać na nasze kontry. Tak jak piszesz, wyjście Olka to byłby strzał w kolano dla Nas.

Dodam jeszcze że nie ma co liczyć na skrzydła Theo-Alexis a przed nimi Żiru z prostej przyczyny, Theo w ogóle nie gra w obronie a jednak asekuracja dla Bellerina jest potrzebna czy to gramy z Bayernem czy Evertonem.

schnor25 komentarzy: 1854721.10.2015, 10:02

Ziebka

wątpię, żeby jakikolwiek klub z PL przystał na tego typu wypożyczenie. Załóżmy, że takie Watford czy inna ekipa wypożycza Anglika nie ukrywajmy do pierwszego składu (zakładam, żeby jednak grał od dechy do dechy, a nie siedział jak Gnabry). Jest bardzo ważnym ogniwem, a My go "kradniemy" w sytuacji podbramkowej i oni zostają na lodzie bez obrońcy. Słabe to trochę ;) 4 stoperów musi być w kadrze.

lukaskol komentarzy: 33921.10.2015, 10:00

Fantastyczna sprawa, wynik, dramaturgia, o tym meczu powiedziano chyba już wszystko :) Brawo za taktykę, za charyzmę, dla Wengera, dla całej drużyny. Fajnie było usłyszeć znowu tak rozśpiewane Emirates Stadium! Oby teraz podobnie z Evertonem! COYG!

Beliar84 komentarzy: 81221.10.2015, 09:57

Krytyka spadła na Szczęsnego po stracownych 4 bramkach. Widzieliście je?? No sorry ale może przy jednej mógł zachować się lepiej ale i tak uważam że był mocno zasłonięty a strzał był precyzyjny.
Nie rozumiem tego.

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 521.10.2015, 09:57

Wbrew pozorom Bellerín zagrał poprawnie w obronie. Wczoraj mierzył się prawdopodobnie z najlepszym dryblerem Europy na ten moment, przy którym Hazard to amator. Większość z Was po prostu wymaga 100%-ej skuteczność w pojedynkach 1v1 nie patrząc na to, czy to Messi, czy ktokolwiek inny. To jest Wasz problem. W drugiej połowie był już praktycznie nie do przejścia. Co do Walcotta. Zagrał dobrze i między innymi dzięki niemu było tak dużo okazji bramkowych. Zawiodła ponownie skuteczność. Grając od początku z Giroud Arsenal popełniłby samobójstwo. Aktualnie mamy dwóch napastników z odmiennym stylem gry i to jest wielki atut.

JanikK komentarzy: 16816 newsów: 221.10.2015, 09:54

Czyli ramsey jednak narzekał na ból ścięgna.
"He is alright but very down because he told me that his hamstring is quite a tough one. He is out.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady