Wielki hit na Etihad, City vs Arsenal!
17.12.2016, 01:05, Kamil 923 komentarzy
Wielkie mecze to coś co kochamy najbardziej. Jako fani Premier League mamy przyjemność oglądać je praktycznie co tydzień. Jednak nie wszystkie wywołują takie emocje jak starcia Arsenalu z Manchesterem City. Pojedynek dwóch wielkich firm i kandydatów do mistrzowskiego tytułu zapowiada się elektryzująco. Dodatkowo dwaj wielcy szkoleniowcy, Arsene Wenger oraz Josep Guardiola, staną naprzeciw sobie. Który okaże się lepszy? Początek tego spotkania już w niedzielę o godzinie 17:00 czasu polskiego.
Arsenal rozgrywa dziwny sezon. Co prawda Kanonierzy bardzo rzadko przegrywają, ale strata do Chelsea wynosi już 6 punktów. Wszyscy kibice chcą zapomnieć o beznadziejnym meczu na Goodison Park, który podopieczni francuskiego szkoleniowca przegrali 1-2. W takiej dyspozycji nie ma czego szukać na Etihad Stadium. Wolimy ten Arsenal z meczów przeciwko West Hamowi czy FC Basel. Dominujący, tworzący dużo sytuacji i do bólu skuteczny. Liczymy, że ta porażka z The Toffees to tylko wypadek przy pracy i chwilowy szok po niespodziewanym wylosowaniu Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów.
Wydaje się, że Manchester City wychodzi z dołka. Zwycięstwo nad Watfordem w środku tygodnia jest tego dobrym przykładem. Ekipa Pepa Guardioli totalnie zdominowała Szerszenie i w dużym stopniu przypominała drużynę z początku sezonu, kiedy wydawało się, że pozamiatają ligę bez większych przeszkód. Tak się jednak nie stało i hiszpański trener szybko przekonał się, że mecze w Premier League są dużo trudniejsze niż w Bundeslidze. Obywatele zajmują obecnie dopiero czwarte miejsce w tabeli, tracąc 7 punktów do Chelsea i punkt do trzeciego Arsenalu.
Bilans bezpośrednich spotkań Arsenalu z Manchesterem City wygląda następująco. Na 189 rozegranych meczów to Kanonierzy mogą pochwalić się większą ilością zwycięstw - 96 takich przypadków. Prawie połowę mniej sukcesów mają Obywatele, którzy wygrali tylko 46 pojedynków. Pozostałe mecze zakończone remisami. Tak jak i ostatni taki mecz na Etihad. Na początku maja podopieczni Arsene'a Wengera przyjechali na mecz ligowy, który zapewnił im miejsce w czołowej trójce rozgrywek. Wynik zakończył się remisem 2-2. Bramki dla gospodarzy strzelali Sergio Aguero i Kevin De Bruyne, a dla gości Oliver Giroud oraz Alexis Sanchez.
Szkoda, że obie drużyny nie mogą wystawić swoich najmocniejszych składów. To zdecydowanie podniosłoby poziom tego spotkania. Arsene Wenger na konferencji prasowej ujawnił kilka informacji. Per Mertesacker powrócił do pełnych treningów z zespołem. Coraz bliżej powrotu na boisko jest Danny Welbeck. Były piłkarz Manchesteru United wznowi treningi od przyszłego tygodnia i można się spodziewać, że od nowego roku będzie do dyspozycji trenera. Podobnie ma się Aaron Ramsey. Dłuższe urazy cały czas leczą Santi Cazorla, Shkodran Mustafi, Mathieu Debuchy oraz Chuba Akpom. W trudnej sytuacji znajduje się również Pep Guardiola. Hiszpański szkoleniowiec potwierdził, że Ilkay Gundogan zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i prawdopodobnie nie zobaczymy go do końca sezonu. Kontuzjowani są również Vincente Kompany oraz Fabian Delph. Sergio Aguero oraz Fernandinho są niedostępni przez brzydkie zachowanie podczas meczu z Chelsea.
Zapowiada się niesamowicie ciekawe i wyrównane spotkanie. Celem obu ekip w tym sezonie jest mistrzostwo Anglii. Liderująca Chelsea niebezpiecznie zaczyna odjeżdżać i obie ekipy chcą dotrzymać jej kroku. A nic tak nie podbudowuje morali zespołu jak zwycięstwo z innym kandydatem do wygrania ligi. Ciężko wskazać w tym meczu faworyta. Może City, ale to raczej tylko ze względu na własny stadion. Kto w pojedynku gigantów okaże się lepszy? Czy Arsenal odskoczy od Obywateli na 4 punkty przed okresem świątecznym? A może to ekipa Pepa Guardioli okaże się lepsza i zepchnie Arsenal na czwarte miejsce? Dowiemy się o tym już w niedzielę na zakończenie, miejmy nadzieję, pięknego weekendu.
Manchester City - Arsenal
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Anglia, Manchester, Etihad Stadium
Data: 18 grudnia, 2016
Składy Kanonierzy.com:
Arsenal: Cech - Bellerin, Gabriel, Kocielny, Monreal - Coquelin, Xhaka - Walcott, Ozil, Oxlade-Chamberlain - Sanchez
Manchester City: Bravo - Sagna, Otamendi, Stones, Kolarov - Toure, Fernando - Sterling, Silva, De Bruyne - Iheanacho
Typ Kanonierzy.com: 2-3
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
witowo
https://youtu.be/eBQZQcVL6SQ?t=384
najlepszy beef to Eis vs 600v ale gimby nie znajo
Średnio się znam, ale: Kękę > OSTR > Kali > Sitek > Filipek > Reszta
Oczywiście mówimy o Top 3 w sensie obiektywnym. Jeśli chodzi o subiektywną ocenę to:
1. Man On The Moon: The End Of Day
2. The Blueprint
3. My Beautiful Dark Twisted Fantasy
@Fabri4: Kolejność dowolna: Enter the Wu-Tang (36 Chambers), The Chronic i It Takes a Nation of Millions to Hold Us Back
PS. Od Illmatica wyżej stawiam jeszcze Me Against the World, Ready To Die i The Blueprint.
Witowo
Twoje TOP3?
@Fabri4: ,,Illmatic'' w top 10? Tak
Najlepsze? Na pewno nie. Z 6/7 płyt wg mnie wyżej stoją niż opus magnum Nasira Jonesa.
Co do rapu z USA. Nas "Illmatic" najlepszy album eva
@polandblood: Oficjalnie jest zakończony
youtube.com/watch?v=ZXumC4QVhsM
Witowo95
Fakt, ten beef trwał latami, a gdzieś w końcu czytałem, że ekipa 50ego podesłała szampana pod stolik Game podczas imprezy i wytrzymali ze sobą w jednym klubie. Lata już tego nie śledzę. Game stracił w moich oczach w ostatnich latach, zgrywa wielkiego bloodsa, a jak zobaczyłem go w leginsach w panterkę to mi się śmiać chciało. + jakieś dissy z jakimś glockiem i video jak mu tam sprzedał cios czy dwa. Rzeczywiście, warunki miał od niego lepsze i wielka mi sztuka. A co teraz się tam dzieje to nie mam pojęcia, pewnie jesteś lepiej poinformowany niż ja.
ŁOOOOOOOOOO jak to powiedziałby Red siedzący na sofie. Jimson z VNM'em dobre akcje + wejście Bob Air'a w konflikt - jak mogłem o tym nie pamiętać? Doniu też pięknie wyjaśnił tych 3 wacków.
@polandblood: Co do Fifciaka z Graczem mam podobne odczucia co do Peji z TDF-em. Jakby się nie przedłużał w nieskończoność a byłyby konkretniejsze akcje jak na początku, gdzie postrzelono Game'a to byłby wysoko w moim rankingu.
Fabri4
I ten dwuznaczny tekst z "pałą" i zapraszanie kolegów na feat
Jimson vs VNM też był kozak beef
No i zapomniałem.
Doniu >>>> Chada syn Bogdana i Diox kung fu panda
Co do disów w USA to dodałbym jeszcze The Game vs 50 cent.
Jeszcze z takich pobocznych "beefów" Tedzik ładnie się przejechał po Nowatorze
Witowo
Samo zachowanie Filipka infantylne, nie popieram. Ale trochę racji miał. Tam powinna być dogrywka w dogrywce.
thegunner4life
FIFA Cie przygotowuje do kolejnego pomysłu Wengera po prostu. Debiutu ten pomysł nie miał jeszcze realnie, ale w FIFA już jest. :)
youtube.com/watch?v=GRNTqmXTTKU
To mnie rozbroiło, parodia dissu Pariasów na Rysia, a raczej zwrotki Włodiego
Chat
Beef Filipka z Flintem był idiotyczny. Flint nagrał diss, wrzucił go do szuflady i wrzucił go po WBS. A co do samego wyniku Filip go rozwalił i w kawałkach i na free na Pitosie
@Fabri4: Potwierdzam. Chociaż największa żenada w historii WBW to zachowania Filipka jak zaczął wyzywać sędziów i prosił swoje nastoletnie fanki aby na Facebboku cisnęli, że WBW jest ustawione.
Ale mam śmiesznego Buga w fife 17 Arsenal jest ostatni w tabeli, bo od pół roku na bramce gra Ramsey xD
@Witowo95
Nie ma sprawy ^^
@Fabri
A gdzie
Filipek >>>>>> Flint?
Właśnie, Oxon! Ten diss na Miłosza był perfekcyjny, klasyka.
@lym: O cholera, nawijka Dioxa w półfinale i to info o końcu kariery freestyle'owca to jedna z większych bek w polskim rapie kompletnie o tym zapomniałem, dzięki za przypomnienie :D
Witowo
Jak dla mnie nie wiem czemu w 2009 Flint wygrał WBW. Przecież Białas go zgniótł w półfinale.
@Witowo
Haha, pierwszy raz widzę tę fotkę! Do tej pory myślałem, że największą kompromitacją był gangster Włodi i jego reakcja na atak fana.
Ale gangster Peja jeszcze bardziej osrany :D
Ktoś może? przesłuchał ostatnią płytę Vinnie Paz'a, cornerstone of the corner store?
Najlepsze beefy dawniej
Peja vs Tede/Parias
Duże Pe vs Pih
Tede vs Płomień
Teraz to już słabe te beefy.
Deys > SB
Enson > Tomb
Laik > Solar
Peerzet > Białas
Tet > Kałen
Patokalipsa/Oxon vs Miuosh
@Witowo95
Podziwiam cię za dużą wiedzę w rapie, jak aż tak nie jestem obeznany.
WBW 2005 w grupie Tetris tam zmiótł Pogo, ale w finale się zestresował, chociaż mnie dziwi jak Diox doszedł do półfinału, jak Skow go poskładał.
I co do WBW - do dziś nie wiem jak Te-Tris nie wygrał żadnej edycji...przecież w 2004 przejechał sie po Dużym Pe jak po burej suce a w 2005 nie był gorszy od Pogo.
@lym: To nawet nie był beef - Fokus go zaczepił i nagrał jakieś 8 wersów, Paluch nagrał diss a potem Smok dzwonił do Kciuka i go przepraszał i proponował wspólny utwór w ramach zgody - żenada.
@Witowo
Beff z kimś kto wygrał WBW i ma kozak punchline to samobójstwo
Wiedziałem że o czymś zapomnę.
Paluch vs Fokus
Szybko Paluch pozamiatał Fokusika
*zimowych
@lym: Ale oczywiście Duże Pe wciągnął nosem Piha.
@CCGB: Faktycznie! Parias dobrze dali w Rysia. Jak pierwszy raz usłyszałem pancze Pelsona o ziomwych czapkach i butelkach Ptysia to ryłem ze śmiechu. a pierwszy wers Eldoki jest do dziś aktualny #pdk
@CCGB
No Ryszard sobie w kaszę nie da dmuchać.
Moje TOP3 beef'ów polskich to:
Duże Pe vs PiH
Płomień81 vs Tede
Ten Typ Mes - Mezo
*bambuko
@lym: Najlepszy? No nie umiem odpowiedzieć - jeśli chodzi o USA oczywiście. Notorious z 2Paciem pewnie był najgłośniejszy i się skończył tragicznie. Nas z Jayem mieli dobrą kosę, chociaż Nasir momentami miał żenujące punche jak choćby nawijanie ,,Gay-Z'' jak jakiś gimbus.
Może nie beef ale np. rywalizacja Kanye Westa z 50 Centem w kwestii sprzedaży płyt była bardzo ciekawa i zalecam się z nią zapoznać.
A w Polsce? Z 2 lata temu napisałbym że Tede vs Peja, ale teraz to Płomień 81 vs Tede, choć dodam, że Mes & Numer Raz vs Mezo był na dobrym poziomie albo SLU vs Killaz Group i legendarna fota zesranych Rysia i Decksa przed Waldkiem Kastą :D
@Witowo
Nie zapominaj o tym, jak fałszywy jest DJ Creon!
@lym
Laikike1 - Solar, głównie dlatego, że w ostatnich latach nie było poważnych beefów, a 10 lat temu nie interesowałem się rapem.
Podobało mi się też, jak Pariasi w trójkę nagrali 3-minutowy kawałek, a później Peja bluzgał pół godziny w odpowiedzi xd
ale Igla zaladowal:) szkoda Szczesnego;/
Mam nadzieje że u nas nikt nie będzie grał za zasługi jak De Rossi w Romie, to co on gra ostatnio to katastrofa.
Co do Trzeciego wymiaru to tam zaczęli wojnę jak gimbusy - czyli wyzywanie się w wywiadach i na fanpage'u. Najpierw Szad mówi w wywiadzie, że Pork z Nullo robili go w mambuko od 2009, potem tamci odpowiadają, że Szad jest chory psychicznie, dalej Szad ripostuje, że ojciec Porka to stary Ubek a Nullo kupuje lajki z Pakistanu i zgłasza jego profil przez co traci lajki :D
Tragikomedia
@thide: No co Ty mówisz amigo. Taco dobry chłopaczyna. Nie patrz na niego w kontekście memów o ,,inteligentnym flow'' i 16-letnich dziewczyn szukających 6 Zer na Następnej Stacji.
O Draxler wrocił do zywych i grał nawet caly mecz
Jeśli o rap chodzi to najlepszy beef waszym zdaniem między kim się odbył?
o Szadzie nie wiedziałem. 3W to był kozag w rapie, coś jak WWO tylko mocno niedoceniony skład.
@CCGB: Skoro mówisz to sprawdzę jak najszybciej to możliwe, bo akurat nadrabiam zaległości ze Stanów - m.in Schoolboy Q, Mac Millera i przede wszystkim mojego króla Kida Cudiego.
@Fabri4: Nie tylko Ty czekasz :(
tako pako rabana jako tako to przecież taki łak, ze aż szkoda uszu na niego.
Chat
Ja tam czekam na Brudne Serca
@Witowo
To akurat utwory, które mi zupełnie nie siadają, więc rozumiem to nastawienie.
Hmm, 0 PLN, Nie dla Ciebie, Gniazda, Mama, , Miliony szeptów, czy tytułowa Nowa Normalność.
Polecam sprawdzić którykolwiek, może zachęci do sprawdzenia płyty. Zaznaczam, że nie jestem fanem rapera Solar/Białas, wręcz przeciwnie. Ale ta płyta udowodniła mi, że chłopaki w końcu trochę dorośli i zaczynają kleić wersy skłaniające do przemyśleń, a nie tylko jakąś tanią braggę i rzucanie gównem.
Znacznie bliżej mi do artystów takich jak Eldo, który również coś wydał, ale kompletnie tego nie wypromował, dowiedziałem się zupełnie przypadkiem. Też muszę przysiąść i przesłuchać.
@GallAnonim
Jak to piszę Szad na fejsbuku - 5!
3W zostawiło wystarczająco świetnej muzyki, a rozpad zespołu może pozwolić rozwinąć skrzydła Akrobacie. Jako człowiek bardzo stracił w moich oczach, ale jako raper jest dla mnie numerem 1 i z ręką w gaciach czekam na nowy materiał.
Tak jak na Level w Sylwestra.