Wielkie powroty po kontuzjach: Arsenal vs Norwich
18.10.2013, 17:42, Sebastian Czarnecki 1042 komentarzy
Przerwa reprezentacyjna to największa bolączka wszystkich kibiców piłkarskich na świecie, których interesuje wyłącznie życie klubu, a nie drużyn narodowych. To moment, kiedy wszystkie rozgrywki zostają wstrzymane, a kadry rozgrywają mecze eliminacyjne, w których łatwo również doznać kontuzji. Tym razem przerwa przyszła w idealnym momencie dla kibiców Arsenalu. Kanonierzy od dłuższego czasu zmagali się z wieloma urazami, toteż co kilka dni zmuszeni byli do gry w praktycznie tym samym zestawieniu. Te dwa tygodnie sprawiły, że przemęczeni zawodnicy mogli w końcu wypocząć, a na dodatek wielu kontuzjowanych graczy wróciło już do treningów. Można zatem śmiało przyznać, że tym razem eliminacje do mistrzostw świata były nie bolączką, a swego rodzaju zbawieniem.
Teraz, kiedy w końcu na salony wracają rozgrywki angielskiej Premier League, kibice są w siódmym niebie. Będziemy mieli przyjemność ponownego obserwowania meczów na najwyższym poziomie, a wszyscy kibice zgromadzą się na stadionie, w barach lub przed telewizorami, by dopingować swoje ulubione kluby. Kanonierzy już jutro zmierzą się na Emirates Stadium z Norwich i będą mieli okazję utrzymać się na fotelu lidera. Początek o godzinie 16:00 czasu polskiego.
Podopieczni Arsene’a Wengera fantastycznie rozpoczęli sezon i kontynuują passę jedenastu spotkań bez porażki. Co prawda Arsenal na początku kampanii zaliczył mały falstart i uległ Aston Villi na własnym stadionie, jednak od tego momentu było już tylko lepiej. The Gunners nie tylko zasiedli na fotelu lidera angielskiej ekstraklasy, ale też awansowali do grupy Ligi Mistrzów, a w niej dotychczas wygrali oba starcia. Również w Capital One Cup awansowali do kolejnej rundy, chociaż ta sztuka nie przyszła z łatwością. Niemniej, drugi garnitur drużyny ostatecznie uporał się z West Bromem po karnych. Londyńczycy mają świetną okazję do kolejnego zwycięstwa, bowiem rywal nie jest akurat z najwyższej półki, choć też potrafi zrobić spore zamieszanie na boisku. Trzy punkty zwłaszcza przydadzą się po ostatnim remisie na The Hawthorns, po którym punktami zrównał się z nimi Liverpool.
Norwich nie zaczęło najlepiej sezonu, jednak posiada ogromny potencjał. Poprzednia kampania była dla Kanarków całkiem udana, bowiem bez większych problemów utrzymali się w lidze, jednak tym razem liczą na nieco więcej. Nie bez powodu udało się sprowadzić takich piłkarzy jak Van Wolfswinkel, Hooper, Elmander czy Fer, którzy udanie wkomponowali się w tę drużynę. Choć wyniki na razie nie napawają optymizmem, to jednak powoli widać, że pomiędzy poszczególnymi piłkarzami zaczyna iskrzyć, toteż zwycięstwa prędzej czy później powinny nadejść. W siedmiu meczach Norwich trzy punkty uzyskało jak dotąd tylko w starciach ze Stoke i Southampton, a w interesie Kanonierów będzie znajdowało się to, żeby nie zlekceważyć nieobliczalnego przeciwnika, którego stać na sprawienie niespodzianki.
Obie drużyny spotkały się ze sobą zaledwie 53 razy, co nie jest dużą liczbą jak na ich długą historię (oba mają ponad 100 lat). Kanonierzy wygrali 24 z tych pojedynków, 18 zremisowali, a 11 razy lepsze były Kanarki. Największym wyznacznikiem powinny być jednak ostatnie pojedynki, a tych w ostatnich latach było niewiele. Norwich dopiero dwa lata temu wróciło do Premier League, a od tego czasu z Arsenalem zagrało tylko cztery mecze. Połowę z nich zwyciężył Arsene Wenger, zaś pozostałe dwa zakończyły się remisem i porażką londyńczyków. Kibice w pamięci mają zwłaszcza pamiętny pojedynek z maja 2012 roku, który odbył się na Emirates Stadium. Wówczas padł wynik 3:3, a Kanarki wcale nie grały gorzej od Arsenalu.
Przejdźmy teraz do sytuacji kadrowych w obu zespołach. Na początek Norwich, bo tam w zasadzie nie ma o czym mówić. Kontuzjowany jest tylko Elliott Bennett i on na pewno nie weźmie udziału w jutrzejszym pojedynku. Niedawno na uraz narzekał również Pilkington, ale ten powinien znaleźć się w meczowej osiemnastce.
O wiele gorzej sprawy się mają w północnym Londynie, jednak dwa tygodnie temu było jeszcze mniej kolorowo. Podczas przerwy reprezentacyjnej do zdrowia wrócili już Sagna, Cazorla i Rosicky, zaś Walcott powinien już niebawem wrócić do treningów z pełnym obciążeniem. Wciąż urazy leczą Podolski, Chamberlain, Diaby i Sanogo, a na ich powrót trzeba będzie jeszcze poczekać. Póki co, najszybciej powinniśmy oczekiwać na Niemca polskiego pochodzenia, ale i on potrzebuje jeszcze kilku tygodni rekonwalescencji. Co do Laurenta Koscielnego i Mesuta Özila, którzy doznali drobnych obrażeń podczas meczów reprezentacyjnych, to okazały się one zupełnie niegroźne i obaj będą gotowi do meczu z Norwich.
Podsumowując, zapowiada się na niezwykle ciekawe widowisko, w którym faworytem są oczywiście londyńczycy. Nie oznacza to jednak, że Norwich nie stać na niespodziankę, bowiem Kanarki już dwa lata temu pokazali, że wcale nie boją się tak trudnego obiektu jak Emirates Stadium i potrafią wzbudzić szacunek nawet u tak silnego rywala jak Arsenal. Mimo że podopieczni Chrisa Hughtona nie zaczęli kampanii najlepiej, a londyńczycy obecnie są na fali wznoszącej, to pod żadnym pozorem nie można zlekceważyć tak nieobliczalnego przeciwnika, który zdolny jest do sprawiania problemów nawet najcięższym przeciwnikom.
Rozgrywki: 8. kolejna angielskiej Premier League
Data: 19 października 2013 roku, godzina 16:00 czasu polskiego
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Składy Kanonierzy.com:
Arsenal: Szczęsny – Jenkinson, Mertesacker, Koscielny, Gibbs – Flamini, Arteta – Özil, Ramsey, Cazorla – Giroud
Norwich: Ruddy – Whittaker, Martin, Bassong, Garrido – Howson, Tettey – Redmond, Fer, Snodgrass – Van Wolfswinkel
Typ Kanonierzy.com: 2-1
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Qarol;
Z ust mi to wyjąłeś. Imo liga rosyjska jest strasznie nudna.
portugalska nie ma zadnego startu, owszem Porto i Benfica sa lepsze niz Zenit i CSKA ,jeszcze ale zespoly z miejsc 3-16 z ligi rosyjskiej w wiekszosci sa duzo lepsze niz te z 3-16 z ligi portugalskiej
Nie tylko nasza reprezentacja jest obecnie bez trenera. Może jakiś nasz fachowiec skusi się na pracę z reprezentacją San Marino.
Rosyjska?
No faktycznie, ujowy obecnie Zenit i jeszcze lepsi za nimi. Daj Pan spokój ; D
Portugalska lepsza.
Ranking liga europejskicj jesli idzie o poziom sportowy:
1 angielska
2 niemiecka
3 hiszpanska
4 wloska
5 francuska
6 rosyjska
Ogolnie rzecz biorąc wolę Serie A niż Bundeslige i La Lige, wydaje mi sie ze są wloska jest atrakcyjniejsza obecnie niz te dwie i nie obchodza mnie rankingi, to po prostu moja opinia.
maloney, a myślisz, że jakby diaby teraz był zdrowy to z miejsca by wygryzł kogoś z podstawy? nie, bo po co skoro ci co grają się sprawdzają
@Marzag
no wlasnie, siedzial na lawie - ciekawe z jakiego powodu? :D
@Shinev
moze poprostu Gerwazemu brakowalo regularnosci u nas bo nie oszukujmy sie gral u nas w kratke raz z lawki raz podstawa raz w ogóle nie wchodzil i tak w koło. Gervinho znał Rudiego Garcie wiec dlatego zdecydowal sie na Rome.
Pjanić co gol
Trequartista, no ale to był piąty metr, mógł zrobić cokolwiek z piłką ;p bramkarz by nawet nie zdążył zareagować
Ale gol...
ładna brama Pjanica
Shinev, dokończ mój cytat jeśli mnie już cytujesz, bo pominąłeś najważniejszą informacje.
Marzag
Był wytrącony z równowagi, raczej nie spieprzył
@Marzag
"Obejrzałem dwa mecze" - W takim razie nie mamy o czym rozmawiać, moja wiedza nie dorównuje Twojej :)
@A23
Wiadomo, Fletcher zawsze strzela przeciwko Swansea.
maloney;
Flamini też nie jest najlepszym przykładem. On wiedział jak się tutaj gra, znał styl Arsenalu, znał Wengera, więc nie musiał się aklimatyzować.
ale insigne spieprzyl, to powinna byc bramka ;p
Qarol Dobrze, że przypomniałeś o fpl :D
Suarez - Giroud - Lukaku
Możecie się pakować #fpl
maloney, no jak on siedział w gabinetach lekarskich albo na ławie to nie ma się co dziwić że "był słaby". Nie chodzi mi o to że "serie a jest słaba bo gervais sobie tam radzi" po prostu razi mnie brak jakiegokolwiek pressingu i te akcje budowane na półtruchcie
pioafc Prawdziwy koneser piłki nożnej nie ma czasu na naukę języka polskiego.
@Marzag
ogarnij sie czlowieku bo dawanie za przyklad jedynie Gervinho jest chore..masz chory tok myslenia. Dla przykladu Flamini ktory gral gowno w Milanie przez te kilka sezonow, przyszedl do Arsenalu i nagle zaczal grac swietnie, to znaczy ze przeszedl do slabszej ligi i dlatego radzi sobie lepeij niz we wloszech? nie kazdemu pasuje angielski klimat tak samo jak nie kazdemu moze pasowac wloski klimat. Twoje argumenty sa slabe.
piafc
nie ma to jak sie czepiac literowek
zeby stosowac polskie znaki to najpierw trzeba miec taka mozliwosc
Shinev
Postawiłem ,że Sunderland szczeli
granvorka
Po takim erudycie i koneserze jak ty spodziewałbym się stosowania polskich znaków oraz poprawnej pisowni. "najsliniejsza" ? Tzn. , że co ślinią się jak zobaczą piłkę?
maloney, nie żyje stereotypami, ja bym nie wiedział jak się gra w Serie A gdyby tego w NC+ nie puszczali nocami(powtórki) gdy nie mogę zasnąć i widzę jak jest ;p obejrzałem 2 mecze Romy i już wiedziałem czemu Gervaisowi tak dobrze idzie ;d
wystarczy popatrzeć na grę Gervaisa, który stosuje te same do bólu przewidywalne zwody co w Arsenalu(a one w 99% przypadków w Premier League kończyły się stratą piłki) a tam się na te zwody nabierają obrońcy bo nie chce im się dobiec do Gervaisa.
Serie A to nie jest slaba liga, to 4 najsliniejsza liga na swiecie. Juventus w tamtym sezonie byl bardzo mocny, top 5 w Europie.
nie podniecajcie sie tak BPL jest najsilniejsza ale ja osobiscie postawilbym Serie A zaraz za BPL pod wzgledem atrakcyjnosci, w ogóle duzo klasowych druzyn gra w tym sezonie o mistrzostwo Wloch no ale jak sie jest takim Marzagiem i sie żyje stereotypami to co poradzic?
Shinev, nie muszę niczego zmieniać ;p Gervais to cienias, ale taka liga jak Serie A jest dla niego stworzona, nie musi się specjalnie starać a i tak coś zrobi. A piszę moje komentarze po to by się pośmiać z tego jak oszczędnie grają drużyny Serie A i jak słaby Gervais to wykorzystuje.
granvorka, nic bym do tej ligi nie miał, gdyby nie to że jest taka słaba i od lat wolą się dostosowywać do dziadków niż grać futbol dzięki któremu grali by lepiej w europie. Juventus to najsłabszy mistrz kraju(oprócz United, ale United zmienili trenera który trenował tam 25 lat) w LM, i nie tylko w tej edycji. Dziwi mnie to że żaden z trenerów nie próbuje kazać swojej drużynie uczyć się pressingu.
@kuba
Serio.
Oczywiscie ze nie ma kolosalnej roznicy miedzy liga angielska a wloska, kolosalna roznica to jest miedzy angielska a beligijska czy austriacka ale nie wloska
Shinev "Nie ma kolosalnej różnicy pomiędzy Serie A i Premier League" Serio?!
marzag widze ze to takie cos jak p2p dawniej:)
Marzag To chyba jednak podziękuje ;)
Jutro eksepert BPL Kamil Kosowski - każdy prawdziwy kibic musi to zobaczyć.
@Marzag
Twój konflikt z Gervinho to coś osobistego? Odbił Ci dziewczynę? Wygrał z Tobą plebiscyt na najważniejsze czoło?
Przy każdej wzmiance o Gerwazym musisz pluć jadem i go obrażać, a on sobie spokojnie strzela bramki. Kibice Romy go chwalą.
Możesz sobie żyć w swoim świecie i udawać że jest beznadziejny, ale rzeczywistości nie zmienisz. Nie ma kolosalnej różnicy między Serie A i Premier League. Gervinho nie pasował do Arsenalu, ale nie można mu odmawiać umiejętności. Pokazywał je w Lille i pokazuje w Romie.
marzag
twoje dyletanctwo i uprzedzenie w stosunku do Serie A jest porazajace
ale lipa nie bd mogl obejrzec nasze hitu z BVB :(
dzieki Marzag
1flower1, nie ma, ale zazwyczaj znajdzie się jakiś gdzie będzie pokazywany Arsenal
sprawdzaj tu wiziwig.tv/competition.php?competitionid=2&part=sports&discipline=football
kuba289, jak chcesz popatrzeć jak Gervais wykorzystuje to, że przeciwnicy tylko udają że mu chcą odebrać piłkę to możesz sobie obejrzeć :P
siema sory ze wszedzie wlepiam ten komentarz:) ale jest moze jakiś stały kanał na sopcaście na którym zawsze lecą nasze mecze?
Roma-Napoli ciekawy mecz?
Coś widzę, że piłkarze Górnika raczej nie chcą, żeby Nawałka zostałem trenerem rep. Polski.
Iguain oszczędzany na Marsylie, a mialem nadzieje ze go dzis zobacze
jutro
13.40 Newcastle - Liverpool (Marcin Rosłoń, Przemysław Rudzki)
15.55 Manchester United - Southampton (Andrzej Twarowski, Rafał Nahorny)
18.25 West Ham - Manchester City (Przemysław Pełka, Kamil Kosowski)
Z kim wy dyskutujecie Panowie. Dajcie sobie spokój.
granvorka, ołłowski? chyba po to żeby wychwalać Ozila
Najtrudniejsze są te ligi, których się nie zna.
Dla każdego może to być co innego, bez sensu uogólnienie jak napisałeś.
CANAL+ Sport HD
19.45 LM: studio (Andrzej Twarowski, Tomasz Smokowski; goście: Artur Płatek, Michał Pol)
20.40 Arsenal - Dortmund (Marcin Rosłoń, Leszek Orłowski)