Wilshere: Wykluczenie z gry było frustrujące

07.11.2010, 15:02, Rafal Mazur 7 komentarzy

Młody pomocnik Kanonierów - Jack Wilshere - nie ukrywa, że czuje wielką ulgę z powodu powrotu na ligowe boiska.

Przypomnijmy, że 18-letni Anglik otrzymał czerwoną kartkę w meczu przeciwko Birmingham City, kiedy to w końcówce spotkania brutalnie potraktował jednego z pomocników tegoż klubu. Wilshere, który grał regularnie we wszystkich rozgrywkach w obecnym sezonie, nie ma wątpliwości, iż okres spędzony poza boiskiem był niezwykle frustrujący.

- Moje wykluczenie było naprawdę frustrujące. Niezmiernie się nudziłem, a zarazem było mi bardzo smutno, kiedy patrzyłem na moich kolegów, mogących pokazywać się na boisku z meczu na mecz. Myślę, że dzięki temu zajściu wiele się nauczyłem. Teraz, kiedy spoglądam na to, co wtedy się wydarzyło, wiem już, że było to zachowanie infantylne i niedojrzałe.

- Mimo że mam dopiero 18 lat, powinienem wiedzieć, jak zachowywać się w ostatnich minutach meczu. Jednak gra z takimi zawodnikami jak Cesc Fabregas, czy Samir Nasri na pewno pomoże mi w zyskaniu boiskowej dojrzałości - zakończył.