Wright: Jestem zdezorientowany

Brakuje kozaka do środka pola z inklinacjami oofensywnymi

Krótko i na temat. Niby każdy to widzi, ale nauczyliśmy się zaklinać rzeczywistość. Auba walczy o króla strzelców, Laca pod okiem Artety się odbudowuje, sytuacji jest mniej, ale za to jesteśmy solidni w defensywie. Wcale nie. Gramy inaczej, ale w decydujących momentach jesteśmy równie nieskuteczni co w poprzednim sezonie. I pod bramką rywala (mamy mało sytuacji, a gdy je mamy to je marnujemy) i pod swoją bramką (jesteśmy skoncentrowani przez 60-70 minut, a później zdarza się naszej obronie przysnąć i po błędach indywidualnych, zgubieniu krycia, braku przerwania akcji w kluczowym momencie tracimy jednego, a później drugiego farfocla, po którym przegrywamy mecz). Nie kopie się leżącego, ale regularnie od pół roku cisnę Aubę, bo widzę, żę nie daje nam nawet połowy tego co powinien w swojej roli (kapitana, najdrożej wycenianego i najlepiej opłacanego zawodnika w kadrze), ale to co mówi Wright to sama prawda. Auba od lat ma problem z precyzją, ale gdy miał kilka sytuacji w meczu, wykorzystywał jedną, dwie i wszyscy byli zadowoleni. Teraz gdy ma jedną, dwie i nie strzela to wszyscy jesteśmy zawiedzeni. Trzeba wypracować powtarzalność, ale nie bardzo mam pomysł jak Arteta chce wpłynąć na Lacę, czy Aubę, bo 30 letnie byki ciągle szukają formy. A to ustawienie nie tak, a to rywal za silny, a to gra na wyjazdach nam nie leży. Dość tego. Pora zacząć grać na miarę oczekiwań albo zawinąć mandżur do Bundesligi/Ligue 1 skąd obaj panowie przybyli. Nadal w nich wierzę, widzę ogromny potencjał. Tak samo z Pepe. Ale ile miesięcy można czekać aż piłkarz ustabilizuje formę na wysokim poziomie? Rundę, sezon? Wystarczy tego dobrego.

@losnumeros: Jakieś masło maślane napisałeś, Arteta ma uczyć 31 letniego Aubameyanga kilkukrotnego króla strzelców strzelania?

Jeśli nasi piłkarze, nie potrafią strzelić gola na rozgrzewce, gdzie nie ma rywala, to jak chcą to zrobić z rywalem? Skoro skuteczność jest beznadziejna, to jak Arteta ma ich nauczyć rozgrywać piłkę? Wychodzi na to, że problem to trener, bo co on ich uczy?

@Malina: to jest zawosnik, który byłby lekiem na ostatnie bolaczki Kanonierów. Świetny zawodnik.

@FromCradleToGrave: O! psychologa widzę mamy na czacie ;D

zdezorientowany? nie tylko ty, Ian

Lacazette moze nie trafil ani razu w bramke na treningu, ale wykonywał tytaniczną prace podczas sesji i biegał po kazda wykopaną przez siebie i kolegów piłkę

@metjuAFC: ...o ja. Mieć teraz u siebie Grealish'a...

Szczerze, bardzo fajna wypowiedz - oby wiecej takich. Chce sie czytac, jak ktos mowi jak jest, a nie wypowiedzi typu "uwierzmy w siebie, jest super itd" tylko obiektywna opinia na temat sytuacji

Podstawowe pytanie brzmi: kto ma kreować? Xhaka, który nie potrafi nic czy Ceballos, Partey i Elneny, ktorzy są ustawieni zaraz przed środkowymi obrońcami? Przecież gołym okiem widać, że brakuje człowieka orkiestry w środku pola który uzupełniłby lukę między defensywnymi pomocnikami a napastnikami. Obecnie nikt nie potrafi zrobić przewagi w środkowej strefie czyli minąć 1 czy 2 rywali i zagrać otwierające podanie. Dlatego własnie gramy tak schematycznie. Wystarczy wysoki pressing rywala albo wręcz przeciwnie głeboko cofnięci zawodnicy i nasi klepią bezsensu z defensorami podając tylko na skrzydło do Tierneya licząc na to, że jedna z piłek trafi do celu w polu karnym.

Szczerze to Auba mi wyglada na czlowieka, ktory przezyl jakis powazny kryzys w swoim zyciu ostatnimi czasy.

Malo sie usmiecha, na boisku czuje sie nieswojo, caly czas spuszczona glowa.

Mam nadzieje, ze ogarnie sie w krotkim czasie, bo skoro zespol tworzy bardzo malo sytuacji to trzeba je wykorzystywac.
Z kolei licze na Artete, ze rozwiaze ten problem tak by nasi kreowali wiecej sytuacji

Klątwa ozila trwa.

Jak już wszyscy myślą, że atak okej tylko obrona i pomoc i kupujemy odpowiednich graczy to nagle atak szwankuje, tragedia

Trudno się nie zgodzic