Wtorkowe rezultaty Ligi Mistrzów
21.02.2012, 22:37, Michał Kowalczyk 88 komentarzy
Rozegrano dziś dwa pojedynki w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu Real Madryt mierzył się na wyjeździe z CSKA Moskwa. W drugim meczu natomiast Napoli podejmowało u siebie londyńską Chelsea.
Poniżej prezentujemy wyniki obu pojedynków.
CSKA Moskwa 1 - 1 Real Madryt
28' [0 - 1] C. Ronaldo
90' [1 - 1] P. Wernbloom
Napoli 3 - 1 Chelsea
27' [0 - 1] J. Mata
38' [1 - 1] E. Lavezzi
45' [2 - 1] É. Cavani
65' [3 - 1] E. Lavezzi
źrodło: własne
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich
27.12.2024 - godzina 21:15
Crystal Palace - Arsenal
21.12.2024 - godzina 18:30
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
obydwa mecze to w sumie niespodzianki ;d
Przeczytałem, ale nie zamierzam komentować, bo nikt nikogo tu nie przekona...z resztą prawie jak w każdej wymianie zdań, gdy ludzie mają sprzeczne poglądy.
"Tą metaforą porównujesz United, City, Tottenham czy nawet Chelsea i Arsenal do średniaków."
Nie. Tą metaforą pokazuje, ze pomiar moze byc problematyczny. To ty pchnales metafore tak daleko, nie ja. Bynajmniej nie chodzi o to, ze Menczestery to sredniaki (Arsenal akurat tak), tak samo jak nie chodzilo o to, ze Valencia to "liliput". Chodzilo mi tylko o problemy porownawcze, a nie o tak daleko idace analogie.
"Z jednej strony mówisz, że są rzeczy niemierzalne, a z drugiej wyskakujesz z jakimiś dokładnymi danymi ile razy by kto kogo ograł..."
Prawdopodobieństwo subiektywne.
"Tylko ja nie mówię o jakiś badziewnych rankingach statystyków i historyków tylko o rankingu UEFA. Prosty przelicznik, taki sam dla wszystkich drużyn."
Tylko, ze UEFA ranking jest robiony na podstawie ostatnich 5 lat. Danych historycznych. A moim zdaniem to co grala Barcelona i Real 4 lata temu ma sie nijak do tego co graja dzisiaj, bo sa znacznie lepsi. Analogicznie Chelsea, Manchester zanotowaly regres.
Ot wyzszosc moich subiektywnych spekulacji od takiego rankingu.
Zreszta idz do bukmacherow i spytaj sie ich, czy wyliczaja kursy na podstawie rankingow UEFA za ostatnie 5 lat.
"W jednej masz dwoch gigantow i reszte liliputow, a w drugiej masz samych ludzi sredniego wzrostu."
O tym bełkocie mówiłem. Tą metaforą porównujesz United, City, Tottenham czy nawet Chelsea i Arsenal do średniaków.
Z jednej strony mówisz, że są rzeczy niemierzalne, a z drugiej wyskakujesz z jakimiś dokładnymi danymi ile razy by kto kogo ograł...
Jestem na drugim roku studiów.
"Ja nie jestem ani kibicem Barcelony"
Zasugerowałem się nickiem.
"Rankingi tutaj nie mają nic do rzeczy, bo po pierwszej, są robione tylko na podstawie danych historycznych (gdzie swoją rolę ma przypadek). Po drugie, te dane ulegają ciągłym zmianom. Na przykład dwóch zawodników, którzy pchnęli Anglię wysoko w rankingu to Henry i Ronaldo. Ci sami, którzy potem wywindowali ligę hiszpańską."
Tylko ja nie mówię o jakiś badziewnych rankingach statystyków i historyków tylko o rankingu UEFA. Prosty przelicznik, taki sam dla wszystkich drużyn.
Ranking UEFA obejmuje 5 lat, więc Henry grał już w Barcelonie.
pauleta19,
Widzę na co Cie stać, młody człowieku, na inwektywy o "bełkocie" i złośliwości o "specach".
"Bełkot" - jedyne co potrafisz napisać, mimo że nie potrafisz wskazać ani jednego fragmentu mojej wypowiedzi, który miałby być nieprawdziwy.
Powtarzam ponownie. Wszystko jest kwestią przyjętego standardu. Jesteś na pierwszym roku studiów, to jeszcze masz czas się tego nauczyć. Tu nie masz metrażu i linijki, którą policzysz, jaka przestrzeń jest większa.
Ja mam na przykład mój osobisty standard - moja przyjemność z oglądania. I pod tym względem uważam PL za najlepszą na świecie.
Ja nie jestem ani kibicem Barcelony, ani nie bronię poziomu Realu. Poziom Realu broni się sam.
A jeśli chcesz wiedzieć, czy Barcelona i Real są lepsze od angielskich zespołów, sugeruje żebyś zerknął na kursy u bukmacherów. Jak duża grupa kapitałowa ma ma interes w dobrym przewidywaniu losowości wydarzenia, to szacowanie prawdopodobieństw wychodzi zazwyczaj najlepiej.
I tu szacunki są raczej jednoznacznie. Real i Barca (obecnie, powtarzam obecnie, bo 4 lata temu byłoby to Chelsea i MU) w 7 na 10 przypadków ograłyby czołówkę PL. To może się zmienić ledwie za pół roku.
Możesz dyskutować z tymi, którzy robią na tym kasę, ale kasyno zazwyczaj ma rację.
Rankingi tutaj nie mają nic do rzeczy, bo po pierwszej, są robione tylko na podstawie danych historycznych (gdzie swoją rolę ma przypadek). Po drugie, te dane ulegają ciągłym zmianom. Na przykład dwóch zawodników, którzy pchnęli Anglię wysoko w rankingu to Henry i Ronaldo. Ci sami, którzy potem wywindowali ligę hiszpańską.
arsenalbarca, co za bełkot
City, United i Tottenham to średniaki, dzięki specu za wypowiedź.
A ranking UEFA nie jest mój.
Swoją drogą śmieszne jest jak kibice Barcelony bronią poziomu Realu, żeby podnieść atrakcyjność ligi. Czekam z niecierpliwością na występy Królewskich w tegorocznej Lidze Mistrzów.
pauleta19,
"naprawdę nie wiem, jakie argumenty do Ciebie trafiają skoro odrzucasz nawet rankingi."
Ale argumenty ZA CZYM? Jak argumentujesz ze mna, to najpierw sobie odpowiedz na pytanie ZA CZYM dokladnie argumentujesz i Z CZYM dokladnie nie zgadzasz sie w mojej wypowiedzi.
Ja twierdze, ze moge argumentowac w kazda strone, bo to jest zupelnie niescisle. Tu nie ma prostego pomiaru. Stwierdzenie o tym "ktora liga jest mocniejsza" zalezy od przyjecia standardu oceny. Tak samo jak z indywidualnymi nagrodami dla pilkarzy. Albo dla aktorow.
Jak masz dwie grupy ludzi i chcesz stwierdzic, ktora jest "wyzsza", to tez mozesz przyjac rozne standardy. W jednej masz dwoch gigantow i reszte liliputow, a w drugiej masz samych ludzi sredniego wzrostu. I ktora bedzie wyzsza? Jak to zmierzysz? Masz rozmaite opcje.
Mozesz szafowac rankingami UEFA, ale to tez jest ranking, w ktorym ustala sie jakies punkty mniej lub bardziej arbitralnie. To tak samo jak rozprawianie, czy lepszy jest van Persie, czy Rooney. Znowu - zalezy jaki standard przyjmiemy.
Ja tylko twierdze jedno - ze W OBECNEJ SYTUACJI Real i Barcelona by zajely czolowke PL. Obserwuje to na podstawie ich wystepow z ostatnich 3 lat.
Ujme to jeszcze inaczej - gdyby przy obecnej formie Realu, Barcy, City i United doszlo do stworzenia polaczonej ligii i gdybysmy 10 razy rozegrali ten sezon, to Real i Barca bylyby na pierwszych dwoch miejscach w 7 przypadkach na 10.
Ale to jest intuicyjne i na podstawie niedawnych konfrontacji tych zespolow z roznymi innymi zespolami. To wszystko zalezy od wielu czynnikow. Na przyklad czasami wystarcza dwa gwizdki sedziego, zeby druzyna miala 5 punktow wiecej. Czasami kontuzja moze zabic zespol. Zawsze jest wiele nieprzewidywalnosci w futbolu.
Mimo to obserwujac gre Realu i Barcelony przez ostatnie lata spekuluje, ze te by byly na szczycie PL, choc nastepne zespoly nie bylyby daleko w tyle. Mozesz twierdzic inaczej, Twoje prawo.
Wiedz tylko tyle, ze Twoj ranking UEFA ma sie nijak do tej prognozy, nie moze jej potwierdzic ani odrzucic. I wiele nie wniesie do takiej subiektywnej spekulacji. Jesli uwazasz, ze Menczestery by daly rade rozwalic taki duopol (powtarzam: OBECNIE; bo 4 lata temu by bylo zupelnie inaczej), to mozemy sobie podyskutowac. Ale a priori nic sie definitywnie w tej materii stwierdzic nie da. I Twoj ranking z ostatnich 5 lat tu nic nie pomoze, bo nie ma go jak przelozyc na taka prognoze.
pjaxz, "Osobiste wstawki przemilczę, jeśli nie potrafisz dyskutować, nie docierają do ciebie argumenty to chociaż zachowaj odrobinę kultury."
Zacznę może od przeprosin. Nazwanie taboretem nie było zbyt uprzejme z mojej strony, ale nie wiem jak łagodniej określić stan, gdy do kogoś nie dociera to, co mówię/piszę.
Uważam, że podział udziałów z transmisji telewizyjnych w Premier League jest bardzo sprawiedliwy i moim zdaniem nie zalatuje "socjalizmem". Uwierz, że czołówka EPL także wyjeżdża na dalekie tournee po Azji czy USA iikt nie ma pretensji do 15. czy 18. zespołu, że nie promują Premier League na innych kontynentach. Właściwie każdy patrzy na siebie. Takimi wyjazdami kluby chcą zdobyć fanów, więcej rzesza kibiców to większe zyski. Tak to jest, że wiele zależy od punktu siedzenia i gdybyś kibicował jakiejś biednej Granadzie to pewnie miałbyś inne zdanie.
"Tak to teraz wygląda, że fani EPL mają pretensje do Realu i Barcy, że są za mocne. "
Nawet mi to przez myśl nie przeszło, trolollo
"BArcelona dostaje pieniądze bo jest Barceloną"
Podpowiem koledze studiującemu na psychologii, żeby napisał magisterkę na temat "Jestem kibicem Barcelony czyli megalomania wśród kibiców" :D
Wstawka o Yaya Toure? Już dokładnie nie pamiętam, ale jakoś wynikało z niej, że przylepiłeś mu metkę wyprodukowano w La Lidze.
"Ale kandydatów jest mnóstwo." No właśnie "kandydatów", podałeś młode wchodzące talenty, a o to mi chodziło. Do Aguero, Maty, Silvy czy Toure jeszcze im daleko, ale i tych młodych też szybko ktoś zgarnie. Szczególnie trio z Biblao i Isco mają szanse na niezłe piłkarskie kariery.
"Uważasz się za eksperta w sprawach hiszpańskich, a bije z twoich wypowiedzi ignorancja w tej kwestii"
Niestety nie znam się na La Lidze chociaż w połowie tak jak na Premier League. Więc obawiam się, że w poszukiwaniu "eksperta" musi pofatygować się na strony poświęcone lidze hiszpańskiej, a nie Arsenalowi Londyn, hehe.
Miałem nadzieję, że nie odpiszecie. Druga w nocy, a ja znów będę się rozpisywał. Heh.
arsenalbarca, naprawdę nie wiem, jakie argumenty do Ciebie trafiają skoro odrzucasz nawet rankingi. Ranking budowany jest na podstawie występów drużyn z ostatnich 5 lat. Jak okres 5 lat jest według Ciebie za długi to weźmy pod uwagę trzy ostatnie lata? Nadal Premier League pierwsza. Dwa ostatnie lata? Premier League pierwsza. Poprzedni sezon? Premier League pierwsza. Za chwilę mi odpiszecie, że w tym roku będzie inaczej i Real z Barcą pociągnął La Ligę powyżej BPL. No dobra, na razie wygląda, że czołówka Premier League dała ciała, ale ja poczekam do finału w Monachium. Może Chelsea jeszcze uratuje honor Premier League. Arsenal? Śniło mi się 5:0 :D Więc czekam z na jakiś cud.
Pauleta,
oczywiscie, ze Real i Barca nie zgarnialyby 3 oczek co tydzien, grajac w PL. Ale patrzac na to jak graja od 3 sezonow okupowaliby pierwsze dwa miejsca. To jest oczywiscie intuicyjne, co mowie, bo nie ma tego jak sprawdzic.
Uwazam, ze bez sensu jest tez patrzec na rankingi etc., bo one sa budowane przez lata. A moj osad jest nie tylko intuicyjny, ale i chwilowy. Na przyklad jeszcze 4 lata temu Barcelona i Real ustepowalyby z pewnoscia miejsca Chelsea i MU.
Uwazam, ze obecna przewaga dwoch hiszpanskich gigantow jest mniej lub bardziej chwilowa i za jakis czas znowu sie cos zmieni. Widze po wielu konfrontacjach tych zespolow z czolowka angielska, ze ostatnie 3 lata to jednak ogromna przewaga spaniardow. Ale co z tego? No co? Nic :) Minie.
Uważasz się za eksperta w sprawach hiszpańskich, a bije z twoich wypowiedzi ignorancja w tej kwestii (te zestawienia znam na pamięć). Kluby w Hiszpanii negocjują prawa telewizyjne oddzielnie, stąd takie dysproporcje. To nie socjalizm "wszystkim po równo", tylko wolny rynek. Oczywiste jest, że telewizje kupują prawa do LaLiga przede wszystkim ze względu na Barcę i Real. To dwaj giganci jeżdżą po całym świecie promując swoją markę a nie ich ligowi konkurenci. I zasadniczych zmian w tej kwestii nie będzie - swojego kawałka tortu giganci nie oddadzą (bo niby z jakiej racji, BArcelona dostaje pieniądze bo jest Barceloną). Jedyna szansa dla mniejszych klubów to wysiłki by zwiększyć pulę środków jakie stacje płacą za nadawanie ligi np poprzez promocję własnych marek.
Pretensje do wielkich, że są wielcy? Pretensje do wybitnych, żeby zaczęli grać słabiej bo konkurencja nie nadąża? Who cares? Tak to teraz wygląda, że fani EPL mają pretensje do Realu i Barcy, że są za mocne.
Ranking UEFA obejmuje bodajże 5 ostatnich sezonów, nie obejmuje obecnego. Jednak tendencje daje się zauważyć - liga angielska ma ostatnio problem z rywalizacją w pucharach. Zaprzeczysz?
Pytasz kto za gwiazdy, które odeszły z LaLiga. No cóż z dnia na dzień nie da się zastąpić takich wybitnych postaci. Ale kandydatów jest mnóstwo. W samym kraju Basków z Bilbao masz Muniaina, Andera Herrere, javi Martineza, z Sociedad Inigo Martineza, Rubena Pardo czy też Antoine'a Griezmann. Super perełka jest w Maladze - wychowanek Valencii Isco. W samej Valencii z niekonwencjonalnych jest Piatti, jest Alba. I można tak wymieniać i wymieniać. Bogactwo talentu jest przeogromne i co chwila dołączają nowi.
"Ta jeszcze powiedz, że Biblao jest lepsze od Arsenalu. Hahaha. Szanuję Athletic za ich filozofię, ale nie oszukujmy się mają 2-3 gwiazdy, a reszta to rzemieślnicy."
Może jeszcze nie w tym roku... chociaż prawdopodobnie z tak słabym Arsenalem jak ostatnio nie mieliby większych problemów. Co z tego, że mało gwiazd, gwiazdy nie grają, jest super kolektyw ze znakomitym trenerem. Jeśli uda im się w takim zestawieniu przetrwać rok, będą rewelacją LM w następnym sezonie.
O co ci chodzi przytaczając osobę yaya Toure? Barcelona przeciętniaków nie kupuje, to jest jasne.
Jeszcze jedno z jednej strony doceniasz filozofię Bilbao, a z drugiej strony śmiejesz się z filozofii Barcelony, która to filozofia zapewniła klubowi obecny status i uginające się od pucharów półki.
Osobiste wstawki przemilczę, jeśli nie potrafisz dyskutować, nie docierają do ciebie argumenty to chociaż zachowaj odrobinę kultury.
Masz swoje zdanie, które szanuję, ale się z nim nie zgadzam. Szczególnie z fragmentem o dominacji EPL w momencie, gdy przedstawiciele tej ligi praktycznie pożegnali się z rozgrywkami LM na etapie 1/8. Dominacja to była w sezonie 2007/2008. Do niektórych nie dociera jednak, że ten okres już minął. Poziom się wyrównał, a najlepsi odskoczyli wielkim z EPL.
sport.pl/pilka/1,65082,10250470,Primera_Division__Nadchodzi_rewolucja__Rezerwami_przeciwko.html
Jak komuś nie uda się skopiować, bo ucina. Wpiszę meritum artykułu.
Wpływy z transmisji:
1. Real Madryt 140 mln euro
2. Barcelona 140 mln euro
3. Atletico 42 mln
4. Valencia 42 mln
5. Villarreal 25 mln
6. Sevilla 24 mln
... ... ...
20. Levante 12 mln
1. Manchester United 68 mln
2. Chelsea 65 mln
3. Arsenal 64 mln
4. Manchester City 63 mln
5. Liverpool 63 mln
6. Tottenham 61 mln
... ... ...
20. Blackpool 46 mln
Naprawdę szokujące. Ostatnia drużyna EPL dostaje więcej pieniędzy niż trzecia La Ligi. Natomiast Real i Barcelona ponad dwa razy więcej niż pierwsza z EPL i ok 12 razy więcej niż ostatnia z La Ligi. To nie jest równa rywalizacja.
"skoro argumentem dla Ciebie nie jest postawa w europejskich pucharach"
To to po ch*lere podałem ranking UEFA , co za taboret (nic do ciebie nie dociera, albo masz problemu ze zrozumieniem tego, co piszę). 1.Anglia 2. Hiszpania 3.Niemcy 4. Włochy. Może nie wiesz, co to jest ranking UEFA i na jakiej bazie powstaje...
Ta jeszcze powiedz, że Biblao jest lepsze od Arsenalu. Hahaha. Szanuję Athletic za ich filozofię, ale nie oszukujmy się mają 2-3 gwiazdy, a reszta to rzemieślnicy.
"Transfery dobrych graczy laliga typu Mata, Silva, Aguero, Yaya Toure"
Toure już genialnie grał w Monaco, ale kto by oglądał inne ligi niż hiszpańską...on ma DNA Barcelony... hahaha
Sam przytaczając Matę, Silvę, Aguero sobie robisz kontrargument.
Mata, Silva-najlepsi gracze Valenci, już w Anglii
Aguero-najlepszy gracz Atletico też już w Anglii.
Znajdź mi zawodników równie dobrych (spoza Realu i Barcy), którzy 'weszli na ich miejsce'. No proszę, podaj.
Prawda jest tak, że La Liga to liga dwóch zespołów, a jak w innych zespołach pojawią się wysokiej klasy gracze to są błyskawicznie wyławiani przez Barcę, Real czy Anglików.
"Jak w lidze hiszpańskiej, gdzie absolutna większość piłkarzy to Hiszpanie plus zespoły dysponują znacznie mniejszymi środkami od ich konkurentów z EPL może być tych reprezentantów więcej? "
Błąd, ślepy jesteś. Patrzysz krzywo na angielskie zespoły, bo mają pieniądze na zatrudnianie reprezentantów, a nie widzisz przyczyny słabej sytuacji finansowej drużyn 3-20 w La Lidze. Przy takim udziale wpływów z transmisji nie może być mowy o równej rywalizacji.
sport.pl/pilka/1,65082,10250470,Primera_Division__Nadchodzi_rewolucja__Rezerwami_przeciwko.html
Może przejrzysz na oczy i zobaczysz, że świetna kondycja finansowa (za czym idzie sportowa) twojej ukochanej Barcelony i Realu uniemożliwia normalne funkcjonowanie innych zespołów, równą rywalizację, co za czym idzie odbija się na poziomie Primera Division.
Kiedyś z przyjemnością oglądałem WYRÓWNANĄ ligę hiszpańską. Valencia, Deportivo, Celta...oczywiście także Real i Barcelona. Złote czasu ligi hiszpańskiej. Teraz upieranie się, że Primera Division nie odstaje od Premier League to totalna bzdura.
Pauleta, skoro argumentem dla Ciebie nie jest postawa w europejskich pucharach i blamaż angielskich zespołów, a argumentem jest ilość reprezentantów to nie mam pytań. EPL jest lepsza bo ma więcej reprezentantów, to nic że jej przedstawiciele gremialnie poprzegrywali swoje mecze :)
Co Arsenalowi po 22 (!) reprezentantach skoro ich tegoroczny zespół jest najsłabszy od co najmniej dekady? Takie Bilbao ma tylko 4 reprezentantów wg Ciebie, a widać że tworzy się tam fenomenalna ekipa, ilość prawdziwego talentu jest tam niesamowita, świetny trener z pasją i jasną, odważną wizją gry. Jak w lidze hiszpańskiej, gdzie absolutna większość piłkarzy to Hiszpanie plus zespoły dysponują znacznie mniejszymi środkami od ich konkurentów z EPL może być tych reprezentantów więcej?
Nie zrozumiałeś tego zestawienia Valencia Stoke, zupełnie nie chodziło mi o klasę piłkarską bo to jest przepaść. Chodziło mi, o to że powszechnie uważane za mocne fizycznie Stoke odbijało się od graczy Valencii jak od ściany i tej ich siły w ogóle nie było widać.
Tak samo jak piszesz o stereotypach. Sprecyzuję poprzednią myśl - kulturą gry, taktyką zespoły EPL nie są w stanie rywalizować, zwykle ich atutem było przygotowanie fizyczne ale już nie jest, bo świat do nich doszedł w tym elemencie. EPL ma dość dobre perspektywy przed sobą, w tym względzie że są najbogatszą (dzięki czemu możliwe są transfery dobrych graczy laliga typu Mata, Silva, Aguero, Yaya Toure) i najlepiej sprzedaną ligą świata (pewnie dlatego znasz większość piłkarzy z poszczególnych zespołów). Natomiast ilość rodzimego młodego talentu z wysoką kulturą gry zawsze będzie po stronie Hiszpanów czy Włochów. W tym roku ich wizja triumfuje.
Przez Real przegrałem 2 dychy :/ Myślałem że może mi się nie sprawdzić Chelsea bo postawiłem na Napoli a tu taki wał :/ Nie tylko Arsenal ma Kryzys.
Armata
no szkoda :< ale moze Arsenal uratuje honor na ES
Anglia bez Ligi Mistrzów? Dla mnie nie do wyobrażenia.
arsenalbarca, akurat Valencia dostała w tegorocznej edycji LM od Chelsea 1:1, 3:0 więc wątpię, żeby była wyżej.
"pierwsze dwa miejsca pewnie okupowaliby Real z Barcelona" no o tym mówię mania wielkości. Na pewno obie ekipy nie zgarniałby co tydzień 3 oczek, bo...oj nie chce mi się już z wami gadać.
Fani La Ligi i Serie A.
Ordzik yyy nie!
Liczyłem własnoręcznie dla każdego klubu Premier League. Więc nie zarzucaj mi błędów. Mogłem się pomylić co najwyżej w rachunkach, a nie w kwestii logicznej. Maks pomyłka 6+/6-, bo liczyłem o 5 rano.
Arsenal 22
City 21
United 15
Chelsea 19
Tottenham 15
Lfc 12
Everton 14
Newcastle 10
Fulham 11
Sunderland 13
Fulham 18
Stoke 9
Blackburn 9
Qpr 10
Wolves 11
Bolton 6
Wigan 13
WBA 14
Swansea 5
Norwich 3
Razem:250
Barcelona 19
Real 17
Valencia 12
Atletico 6
Villareal 5
Athletic 4
Sevilla 5
Malaga 9
Espanyol 4
Sociedad 3
Getafe 3
Granada 5
Malloraca 2
Saragossa 7
Gijon 1
Betis 2
Osasuna 2
Santander 0
Vallecano 2
Levante 2
Razem: 110
Dla mnie różnica kolosalna. Z resztą, wiem po sobie, że nie 'wkuwając' nazwisk graczy Premier League znam ich, po prostu znam czy to z reprezentacji, czy z artykułów o nich pisanych. W La Liga wszystko kręci się wkoło Barcelony i Realu patrz 'korespondencyjne pojedynki, czyli kto wygra wyżej', horrendalne różnice w udziałach z praw telewizyjnych. Zapytaj się kibica Realu/Barcy ilu znają zawodników swojego najbliższego rywala w lidze. Heh, wiem z autopsji, że wymienią co najwyżej zawodników Barcy, Realu i maks kilku z Valencii, Atletico czy Athletic.
pjaxz,
zle tegoroczne wystepy Anglikow w LM mozna tlumaczyc jednak jakos sensownie, na przyklad spojrzeniem na tabele i sklady teraz w stosunku do zeszlego roku.
Arsenal i Chelsea to inne zespoly. Maja powazny kryzys. Ferguson zlekcewazyl przeciwnikow i na wlasne zyczenie odpadl w fazie grupowej. A City jest bardzo nisko notowany i w losowaniu trafil na najsilniejsza grupe. Los i pech w paru meczach zdecydowal o tym, ze sie pozegnali. Bo zdecydowanie uwazam, ze spokojnie stac ich bylo na baty wobec Napoli.
pauleta19,
z tym spadnieciem PL w LM wcale nie jest. Z tego co mi wiadomo liczy sie parametr w wystepach za ostatnie 5 lat. A dobre wystepy angielskich klubow ida powoli w dalsza przeszlosc. Zwroc uwage, ze wloskie kluby zaczynaja miec lepsze wystepy.
Poza tym jesli dobrze widze te zasady parametryczne, to jak Anglicy straca 4 miejsce, to wcale nie musi dostac 4 miejsc jakis inny kraj, tylko kraj ktory mial wczesniej 2 moze dostac 3.
w koncu* sry :[
wkoncy skonczyl*
pauleta19, pjaxz,
mozecie mi wyjasnic, po co w ogole sie klocic o to, ktora liga jest lepsza, skoro wszystko zalezy od tego jaki standard przyjmiemy?
Gdyby polaczyc te dwie ligi, to (OBECNIE, co moze sie zmienic za pare miesiecy) pierwsze dwa miejsca pewnie okupowaliby Real z Barcelona. Potem twardo na nogach byloby City i MU. O piate miejsce Valencia bilaby sie z Tottenhamem, a kolejne 10 miejsc raczej by nalezalo do Anglikow.
No i jak tu na tej podstawie oszacowac, ktora liga jest "lepsza", zakladajac nawet, ze moje prognozy co do potencjalnych miejsc bylyby trafne?
Cesc1994
Z jednej strony to byloby ciekawie.Wenger w koncu by pi@rdolic o smiesznym top4 i zajalby sie wyzszymi lokatami. Z drugiej strony 3 kluby Angielskie w lm to malo.
pjaxz, widzę brak argumentów. wyznacznikiem siły ligi ma być mecz stoke(13 miejsce w tabeli) z valencią (3. miejsce w tabeli) i wywiad fabregasa i silvy? wtf?!
Najdrożsi zawodnicy, najwięcej punktów w UEFA, najwięcej reprezentantów to wszystko przemawia za Premier League. Nie dziwię się więc, że nie masz argumentów.
Przypuszczam, że jesteś fanem wielkiej FC Barcelony, obecnie najlepszego klubu na świecie...przepraszam ...najlepszego klubu w historii..., mającego najlepszego piłkarza...w historii Leo Messiego, najlepszego trenera Pepa...najlepszych kibiców...najlepszy stadion... To, że 'Cules' nie przyjmują słowa krytyki wynika z ich mani 'wielkości'. Po prostu poprzewracało się im w głowach od sukcesów Barcelony. Hehe
LuKu344, hehe, ale głupoty. Przy odpadnięciu wszystkich angielskich drużyn z europejskich pucharów i świetnych występach hiszpańskich drużyn Premier League może spaść co najwyżej na drugie miejsce ;)
Co w tym sezonie grają angielskie kluby to masakra. Dawno nie było takiej sytuacji. Ale prawda jest taka, że angielska liga i tak jest najciekawsza :)
no tak ale jezeli bedzie tak jak teraz to cienko to widze. wogole od kilku sezonow widze tendencje spadkowa w grach Europejskich angielskich druzyn. PS jeszcze MU awanasuje pewnie dalej w LE.
No to kiepsko. W przyszlym roku do sredniej beda sie jeszcze liczyc osiagniecia MU. Wygrana LM i dwa finaly LM z Barcelona.
Do tego dochodza polfinaly LM Arsenalu i Chelsea (i final Chelsea).
Jesli w przyszlym roku Anglicy wypadna lepiej, to chyba nie bedzie zagrozenia? Bo zdaje sie liczy sie 5 lat wstecz.
tak Wlochow, bo choc sa na 4miejscu to teraz awansowac maja szanse: Napoli (awans 85% LM) Inter (?% LM) Milan (98%LM) Udinese(50% LE) a z Anglii prawdopodobnie nikogo w LM a w LE City(75%) i Stoke(25%)
LuKu,
ja tez o tym pamietam, dlatego zawsze jestem za anglikami. Zastanawiam sie tylko, jak oni to wyliczaja. Biora ostatnie 5 lat chyba? I to tez zalezy jak w sumie radza sobie inne ligi? Na rzecz kogo Anglia mialaby stracic miejsce? Wlochow? Mozliwe w sumie...
zalezy od przyszlego sezonu ale jak bedzie tak jak w tym to angielska pilka szybko spadnie dlateog pisze ze nonsensem jest trzymanie kciukow za Napoli; angielskie zespoly chocby nie wiem jakimi wrogami byli powinny sie trzymac w Europie.
luKu,
skad te dane? Na pewno tak jest?
tak sie cieszycie ze Chelsea dostala w dupe a g*wno sie znacie i w g*wnie bylisce. Jezeli Chelsea nie awnasuje do 1/4 ( bo Arsenal napewno nie awansuje nie ma co sie ludzic, Chelsea ma bardzo male szanse ale jakies tam ma) to w sezonie 2013/2014 tylko 3 zespoly angielske beda graly w LM. Cieszcie sie, cieszcie bo to prawdopodobnie Wasz przedostatni albo ostatni sezon w LM, nie myslcie ze Wam sei uda wyprzedzic w najblizszym czasie Spursow albo Manchestery.
Nasza liga najmocniejsza? Smieszny żart . Najbardziej wyrównana to tak , ale nie najmocniejsza.
@Piotrbelkiwicz, bardzo trafny komentarz. Bardzo podobnie odbieram obecną hierarchię, a raczej jej brak.
na temat sily poszczegolnych lig... temat rzeka, ale sprawa oczywista jest ze te "kilka zespolow" sie wyroznia, w anglii united, teraz city, mozna dodac tez arsenal z racji ostatnich lat no i chelsea. w hiszpanii barca real ale od valnecia duzo slabsza od arsenalu nie jest nie oszukujmy sie, we wloszech inter milan, juve tez dolaczy skoro mozna uznac city juz za wielki klub.
natomuiast cala reszta ligi, angilskie stoke, everton, hiszpanskie osasuny, wloskie cagliari - TO MNIEJ WIECEJ TEN SAM POZIOM. miedzy bajki trzeba wlozyc opowiadania ze angielski srednika zleje hiszpanskiego lub wloskiego odpowiednika. ba, wcale nie jestem przekonany czy zleje tez niemieckiego lub nawet francuskiego.
reazumujac, nie odwaze sie nazwac jakiejkolwiek ligi za nasilniejszą, pilka na swiecie sie zbyt wyrownała, kazda liga ma swoj klimat. rzecz jasna mowie tu o czolowce, ang, esp, italia, niemcy, francja. portugalska to mimo wszystko poziom nizej, oczywiscie nie liczac benfiki, porto i sportingu, ktore rowniez w kazdej z silnych lig walczylby o czolowe lokaty(moze nie mistrza, ale czolowka napewno.
Piłka włoska miażdzy
Cahill wczoraj takie bledy popelnial ze hoho ;p
Patrząc na to co CFC gra ostatnio to można było spodziewać się takiego wyniku, szkoda, że Maggio nie strzelił tej sety na 4-1, byłoby pozamiatane
No , Chelsea i Real się nie popisały. :P
"EPL to technika, taktyka, siła i szybkość."
Szybkość i siła jest wszędzie. Widziałeś jak grało wczoraj Napoli. Spójrz jak gra Real, Bilbao. Siła? Niewiele, jeśli w ogóle, większa niż w innych ligach. Takiej twardości i brutalności jak w meczach Atletico - Valencia nie uświadczysz w EPL. Przy spotkaniach premierleague Atletico - Valencia wygląda jak świniobicie. Niby silny zespół Stoke odbijał się w czwartek od Valencii jak od ściany.
Taktyki w EPL nie uświadczysz za wiele - jazda od bramki do bramki. Bardzo trafnie to ocenili Fabregas i Silva w wywiadach dla angielskich mediów. Polecam poczytać, bo nie chce mi się tego pisać po raz kolejny.
To nie jest jeden sezon kryzysowy ale już drugi rok z rzędu EPL notuje regres.
EPL obecnie najlepszy to ma hype, i tyle. Co po wartości zawodników (jak pisałem największe pieniądze się na to przekładają) skoro nie ma mocnych drużyn?
Na koniec rada - pooglądaj trochę piłki, porównaj poziom, a nie obejrzysz spotkanie weekendowe ARsenalu i myślisz, że wszystko wiesz, bo w interencie napisali, że to najlepsza liga. Europejskiej puchary pokazują, że zdecydowanie nie.
Ale Premierleague jest dalej najlepsza na świecie a kryzys minie i w następnym sezonie angielska liga znów będzie najlepsza na świecie.
Niestety słaba forma angielskich drużyn na europejskich stadionach może źle się odbić na przydzielonych miejscach które będą dawały awans do LM. Oby tak się nie stało - nie wyobrażam sobie żeby w Anglii były np. 3 miejsca...
To wstyd i hańba to co pokazały kluby najlepszej ligi świata w tym sezonie. Totalna kompromitacja, ale z tą różnicą, że wiem że Chelsea, mu wyjdą z kryzysu a co będzie z Arsenalem to nie wiem, trochę się boję...
wrócić do tematu to ja mowilem przez cale okienko zenajlepiej by bylo kupic Trio Napoli(Hamsik,Cavani,Lavezzi) oni rowniez graja podobnym ustawieniem do naszego wiec byl by to najlepszy ruch transferowy
pauleta19
twoje obliczenia w reprezentantach kraju sa bledne policzyles 250/20?? tylko te 250 nie jest na PL a na wszystkie ligi w angli w Championship tez bd mial kilkudziesieciu reprezentantow jak ta liga ma wiecej kibicow niz nasza ekstraklasa....
Angielska liga nisko upada - Chelsea w rewanzu jak dla mnie nie ma szans na awans. Moze wygraja z 2-1 ale to bedzie wszystko. O Naszych szansach to juz nie mowie.
cieszę się że trafialiśmy na milan bo byśmy się pewnie bardziej skompromitowali dostając z innym klubem..