Wychowanek Arsenalu wraca do Premier League

Tak w ogóle, to nie pamiętam dlaczego odszedł. Obserwowałem go i pamiętam, że dobrze sobie radził.

Nic nie słyszałem o takim piłkarzu. Może to mu pomoże wybić się gdzieś do jakiegoś lepszego klubu.

Fakt, że Quincy się w historii klubu jakoś wybitnie nie zapisał. Jako ciekawostkę powiem tylko, że to właśnie Holendro-Ghańczyka zmienił w swoim debiucie w pierwszej drużynie 17-letni wówczas duński napastnik Nicklas Bendtner. Znacie go może? ;D

Nie przypominam sobie tego zawodnika ale jak jest dobry to poziom ligi powinien wzrosnąć. Mam nadzieję, że pomoże Portsmouth w utrzymaniu bo lubię ten klub i chciałbym aby ich sytuacja się ustabilizowała.

Nie pamiętam go. Ale może sobie poradzi w Portsmouth.

Ja go nie pamiętam muszę przyznać, a kibicuję Arsenalowi od 2003 roku.

Axxxe > myślę, że to nie kwestia braku szczęścia, a raczej braku zaangażowania. Już w Holandii miał jakieś "attitude problems"...

Szkoda mi Lupoliego. Zapowiadał się świetnie, w młodzieżówce stworzył z Bendtnerem zabójczy duet. Cóż, z obecnej generacji Young Guns też pewnie "wypali" tylko kilku. Eastmonda możemy już uznać za jednego z tych wybrańców, a kolejni? Chciałbym, żeby byli to Watt, JET i Bartley.

Pomijając fakt, że Portsmouth jest jedną nogą w Championship wybranie tego klubu to lepszy wybór niż występy na wschodzie, gdzie dodatkowo sobie nie radził. Dobrze wspominam QOA za jego niebywałe umiejętności techniczne. Ghańczyk nie jest jednak już taki młody, nie pojechał na PNA, w PL już kiedyś grał i niewiele pokazał, ale mam nadzieję, że tym razem zaprezentuje się z lepszej strony. Szkoda, że niektórym się nie udaje, ale zadecydował brak szczęścia, bo Quincy ma wielkie umiejętności. :)

Vpr - Lupoli nadal szuka szczęścia we Włoszech. Z niepowodzeniem gra w Ascoli. :P Jeśli chodzi o innych Kanonierów to nagle obudził się talent w Stokesie, który regularnie zdobywa bramki dla Hibernianu w lidze szkockiej. ;)

No ciekawe jak poradzi sobie :)

laskowski19051995 -----> biorąc pod uwagę twoją datę urodzenia ( 19.05.1995 ) to wątpię żebyś go pamiętał :) Nie wiem po co ludzie piszecie takie rzeczy chcecie się pochwalić że go widzieliście jak grał :)

Tomson - 17 goli w 20 meczach. Nie on pierwszy i nie ostatni jeśli chodzi o takie "zagubione talenty". Lupoli też był niezły, miał jakoś 28 goli w 30 spotkaniach, czy coś takiego, a nie wiem nawet gdzie on teraz właściwie gra ;)

Gosc mial wiecej bramek niz meczy w rezerwach w ktoryms roku.. ogolnie nawalal bramkami az mialo, cale fora grzmialy jaki to talent.

Z czasem gdzies ten talent sie zagubil i rozienial na drobne. Ciekawe czy wroci kiedys jeszcze ten blysk jaki mial bedac nastolatkiem.

Szkoda że nie do Arsenalu pamiętam go kiedy jeszcze grał z Kanonierami świetny napastnik :]

Cesciara --> Mów za siebie, ja tam w mistrzostwo wierzę.

Obawiam się, że na nasze nieszczęście wyrośnie z niego dużo. Kurde, Arsene, już nie mogę, psycha mi siada, dopada frustracja jak on kupuje młodzików zamiast wzmocnić nasz poszatkowany kontuzjami skład :| tylko wziął sobie za friko podstarzałego weterana Sola... (choć na pewno dużo wniesie, jednak w tym okienku Arsene mógł potwierdzić, że CHCEMY tytułu, a także podnieść morale drużyny i kibiców... bo chyba nikt z nas tak naprawdę w nie wierzy za bardzo w ten tytuł w tym roku. Przy takiej konkurencji, która na dodatek się wzmacnia i nie ma zdziesiątkowanego składu, to mission impossible :( Bossie zrób coś :( )

Jeśli będzie ciężko trenował to może będzie grał w pierwszej jedenastce w Portsmouth, i pomoże im w utrzymaniu się w lidze, choć w to wątpię ;P

Ciekawe cóż z tego Smallinga wyrośnie...

Niech wraca do Premier League

Powodzenia w Pompie. Mam nadzieję, że pomoże im w utrzymaniu.

Wenger właśnie przyznał, że wzmocnienia w tym oknie transferowym są "unlikely"... :(

I że byliśmy blisko pozyskania Smallinga.

Jest wychowankiem Arsenalu więc do czegoś to zobowiązuje ;).
W Portsmouth pewnie będzie miał szanse pokazać swoje umiejętności,bo nie ma tam aż tak wielkiej konkurencji.

Powodzenia w nowym klubie...