Wydrylować zwycięstwo. Bournemouth - Arsenal
24.11.2018, 15:33, Michał Kruczkowski 678 komentarzy
Przez ostatnie lata kibicowania Arsenalowi zdążyliśmy się przyzwyczaić do tego, że listopad jest pechowym miesiącem dla drużyny z północnego Londynu. Mogliśmy liczyć, że coś zmieni się w tej kwestii po objęciu rządów przez Unaia Emery’ego, jednak obecne statystki nie są zbyt sprzyjające. Co prawda Kanonierzy nie przegrali żadnego z trzech spotkań rozgrywanych w tym miesiącu, jednak nie udało im się także odnieść zwycięstwa. Pierwsza czwórka małymi krokami zaczyna nam odjeżdżać, dlatego koniecznie trzeba zdobyć komplet punktów w następnej kolejce. Wykonanie tego zadania będzie się starała utrudnić sąsiadująca w tabeli ekipa Bournemouth.
Do tej pory Wisienki grały powyżej przedsezonowych oczekiwań. Utrzymanie miejsca w pierwszej szóstce po dwunastu kolejkach jest dla nadmorskiego klubu sporym sukcesem. Obecna forma naszych jutrzejszych rywali jest jednak spadkowa. Zaliczyli dwie porażki z rzędu, przegrywając kolejno z Manchesterem United i Newcastle. Ten fakt nie powinien nas jednak w żadnym stopniu uspokajać, ponieważ gracze Eddiego Howe’a byli w stanie uzyskać całkowicie inne rezultaty. The Cherries mają kim postraszyć w ataku. Szczególną uwagę będzie trzeba zwrócić na dwóch zawodników, którzy powoli stają się ulubieńcami większości graczy Fantasy Premier League. Mowa oczywiście o Ryanie Fraserze i Callumie Wilsonie. Łącznie obaj zawodnicy zanotowali w tym sezonie dziewięć goli i dziesięć asyst. Angielski napastnik został nawet powołany na ostatnie zgrupowanie reprezentacji. W swoim debiucie przeciwko USA zdobył bramkę. Spotkania z Arsenalem również musi dobrze wspominać, ponieważ wpisywał się na listę strzelców we wszystkich trzech starciach przeciwko Kanonierom. Kolejnym atutem The Cherries może być ich własne boisko, na którym przegrali tylko dwa z ostatnich dziesięciu meczów.
Na przedmeczowej konferencji Unai Emery przyznał, że seria szesnastu meczów bez porażki jest bardzo dobrym wynikiem, jednak ostatnie zdobycze punktowe klubu go nie zadowalają. Głównym celem na ten sezon jest powrót do Ligi Mistrzów, a do tego potrzeba więcej niż tylko unikania porażek. Sporą bolączką The Gunners nadal są pierwsze połowy. Jedynymi klubami, które w tym sezonie nie zdołały schodzić na przerwę prowadząc, są Cardiff i Arsenal. Na szczęście cały czas dysponujemy bardzo mocną ofensywą, która już niejednokrotnie odrabiała straty. W ostatnich pięciu wyjazdowych spotkaniach nasi zawodnicy zdobywali dwie lub więcej bramki. Niestety nieco zaciął się Pierre-Emerick Aubameyang, który od czterech meczów nie wpisał się na listę strzelców. Pokonanie Bournemouth będzie również istotne w kontekście naszych kolejnych ligowych przeciwników. Już na początku grudnia zmierzymy się kolejno z Tottenhamem i Manchesterem United. To tylko pokazuje, w jak kluczowym momencie sezonu się obecnie znajdujemy. Korzystne wyniki przeciwko wszystkim wymienionym wcześniej klubom byłyby niezwykłą zaliczką przed wymagającym okresem świątecznym.
Historia naszych meczów z Bournemouth nie jest bogata. Rozegranych zostało siedem spotkań, z których pięciokrotnie jako zwycięzcy wychodzili zawodnicy z Londynu. Padł jeden remis, natomiast pierwsze i jedyne zwycięstwo The Cherries miało miejsce na początku tego roku. Warto też dodać, że nie było jeszcze przypadku, żeby Arsenal nie zdobył gola w starciu z Wisienkami. Eddie Howe z pewnością nie będzie mógł skorzystać z usług Adama Smitha, który wypada do lutego. Pod znakiem zapytania stoją występy Jeffersona Lermy, Asmira Begovica, Juniora Stanislasa i Joshuy Kinga. Barw Arsenalu w niedzielę nie będą mogli prezentować Danny Welbeck, Nacho Monreal, Laurent Koscielny i Konstandinos Mawropanos. Prawdopodobnie nie zobaczymy także Stephana Lichtsteinera.
Oba kluby są zmotywowane do tego, żeby wrócić na ścieżkę zwycięstw. Patrząc na ofensywy obu drużyn, możemy spodziewać się otwartej gry z wieloma bramkowymi sytuacjami. Kluczowe mogą okazać się pojedynki Ryana Frasera z Hectorem Bellerinem. Jeśli Hiszpan powstrzyma rajdy Szkota, szanse na zachowanie przez Bernda Leno pierwszego czystego konta znacznie wzrosną. Mecz z Wisienkami otwiera serię meczów z klubami z czołówki. Jeśli Kanonierzy pójdą za słowami swojego menedżera i zachowają poziom gry, który od siebie wymagają, powinni wracać do Londynu z dopisanym kompletem punktów.
Rozgrywki: 13. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Bournemouth, Vitality Stadium
Data: Niedziela, 25 listopada, godzina 14:30 czasu polskiego
Transmisja: Canal+
Skład Kanonierzy.com: Leno - Bellerin, Mustafi, Holding, Kolasinac - Torreira, Xhaka - Iwobi, Özil, Aubameyang - Lacazette
Typ Kanonierzy.com: 1:2
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
City wchodzi z piłką do bramki. Guardiola to gigant.
I cyk, dwójeczka.
Brak słow na gre City xD
City prowadzi, ależ niespodzianka!
jak sie patrzy na City to wszystko sie wydaje takie proste..
Korona niszczyciel marzeń Górników.
Przegramy
Miki za Xhake? zeby jeszcze było gorzej?
To będzie wiśniony dzień dla naszych Kanonierów.
jutro tylko zwycięstwo
Liczę, że Sokratis zagra zamiast Niemca
:(
:)
1