Wysoka wygrana Arsenalu, drugie miejsce w grupie
09.12.2014, 21:37, Sebastian Czarnecki 1502 komentarzy
Faza grupowa Ligi Mistrzów oficjalnie dobiegła końca, a Arsenal może świętować kolejny z rzędu awans do fazy pucharowej. Jak się okazało, grupa, w której znaleźli się londyńczycy, wcale nie była taka straszna, jak wydawało się przy losowaniu. Czy można było zająć w niej pierwsze miejsce? Jak najbardziej, jednak nie udało się zrobić przez własne błędy. Przy takim obrocie spraw wyjątkowo bolesna jest bardzo głupia strata punktów z Anderlechtem na Emirates Stadium, gdzie w pół godziny udało się stracić trzybramkowe prowadzenie i zostać jedynie z jednym oczkiem.
Nie ma co się jednak oglądać za siebie i należy przystąpić do kolejnych meczów z podniesioną głową. Reakcja na upokorzenie na Britannia Stadium była prawidłowa i Kanonierzy w okrojonym składzie bezproblemowo uporali się z najsłabszą defensywą grupy D, która utraciła aż 19 bramek. Teraz należy już skupić się wyłącznie na lidze i choć losowanie w kolejnej fazie europejskich pucharów będzie nieco trudniejsze, to nie należy zapominać, że w tych rozgrywkach nie ma już słabych drużyn.
Galatasaray: Bolat - Çamdal (46. Altintop), Kaya, Balta, Telles - Bruma (77. Adin), Melo, Çolak, Sneijder - Bulut, Yılmaz (46. Oztekin)
Arsenal: Szczęsny - Debuchy (77' O'Connor), Mertesacker, Chambers, Bellerin – Oxlade-Chamberlain, Flamini (46. Zelalem), Ramsey (46. Maitland-Niles) - Campbell, Sanogo, Podolski
Jeszcze nie zdążyliśmy na dobrze rozsiąść się przed odbiornikami i poszukać działającego streama, a Arsenal już wyszedł na prowadzenie. Ramsey uruchomił na lewym skrzydle Lukasa Podolskiego, a ten huknął jak z armaty z ostrego kąta i wsadził piłkę tuż pod poprzeczką bramki strzeżonej przez zamurowanego Bolata. 1-0 dla londyńczyków!
W siódmej minucie groźną odpowiedź przygotowali gospodarze, którzy mogli w sprytny sposób zaskoczyć powracającego do bramki Wojciecha Szczęsnego. Piłka po zablokowanym strzale trafiła do znajdującego się na wolnej pozycji Hakana Balty, a ten... spudłował z najbliższej odległości. Nikt nie wie, co turecki stoper robił w tym miejscu, ale kiedy dostajesz takie podanie, musisz je zamienić na gola.
W dziesiątej minucie Arsenal prowadził już 2-0. Oxlade-Chamberlain wypuścił piłkę do Arona Ramseya, a ten bezproblemowo przedarł się przez pasywną linię obronną i mało żwawego bramkarza i sprytnym, technicznym uderzeniem pokonał Bolata. Jeden z najłatwiejszych goli Walijczyka w jego karierze.
Gospodarze, którzy już przed kolejką pożegnali się z turniejem, wyglądali na bardzo znudzonych i mało zaangażowanych. Rzadko oglądaliśmy ich pod grą, dlatego też próżno było oczekiwać ofensywnych akcji i ewentualnych bramek. W tym meczu istniała tylko jedna drużyna i to na pewno nie był Galatasaray.
W 20. minucie Podolski mógł dopisać na swoje konto strzeleckie kolejne trafienie, po tym jak huknął w poprzeczkę z okolicy pola karnego. Niemcowi zabrakło jedynie odrobiny szczęścia, Sinan Bolat nie miałby tutaj nic do powiedzenia.
Dwie minuty później przed swoją okazją na strzelenie gola stanął Yaya Sanogo, ale jego uderzenie zostało zablokowane.
W 29. minucie byliśmy świadkami prawdopodobnie najpiękniejszej bramki tej kolejki, a może nawet i całej fazy grupowej! Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło pod nogi ustawionego w okolicach 25. metra Ramseya, który potężnym wolejem z pierwszej piłki całkowicie zaskoczył Sinana Bolata i umieścił futbolówkę w samym okienku jego bramki. Nieprawdopodobne uderzenie Walijczyka i 3-0 dla Arsenalu!
W 38. minucie gospodarze zdołali sobie stworzyć okazję strzelecką, ale nie potrafili jej zamienić na zdobycz bramkową. Dośrodkowanie Sneijdera spadło na głowę Umuta Buluta, ale Turek nie był zbyt precyzyjny i posłał piłkę ponad poprzeczkę.
Na pięć minut przed końcem pierwszej części spotkania londyńczycy mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie. Tym razem przed świetną okazją stanął Joel Campbell, ale niespodziewanie jego strzał wybronił Sinan Bolat, który chyba w końcu otrząsnął się z amoku.
Do końca pierwszej połowy nie zdarzyło się już nic godnego uwagi. Arsenal zszedł na przerwę z trzybramkowym prowadzeniem.
Na drugą część meczu obie drużyny weszły w zmienionych składach. Arsene Wenger zdecydował się zdjąć z boiska Ramseya i Flaminiego, a w ich miejsce desygnować młodych Maitlanda-Nilesa i Zelalema. W zespole gospodarzy Altintop i Oztekin zastąpili Camdala i Yilmaza.
W 53. minucie ostrzegawczy strzał z dystansu oddał Wesley Sneijder, ale Holendrowi zabrakło tutaj precyzji - piłka przeleciała wysoko ponad poprzeczką.
Kolejne minuty nie przyniosły większych emocji. Galatasaray nie miał większych pomysłów na grę, z kolei skoncentrowany Arsenal myślami był już chyba na o wiele ważniejszym meczu z Newcastle. Londyńczycy postanowili więc grać mądrze, spokojnie i rozważnie, nie narażając się na głupie błędy.
Sytuacja ożywiła się dopiero w 66. minucie, kiedy to gospodarze stanęli przed świetną okazją na zdobycie honorowej bramki. Zamieszanie w polu karnym chciał wykorzystać Umut Bulut, ale jego uderzenie ofiarnie zablokował Per Mertesacker. Świetna interwencja.
W 77. minucie O'Connor wszedł na boisko za Mathieu Debuchy'ego. Równocześnie zmianę przeprowadzili również Turcy - Adin zastąpił Brumę.
Kolejny zwrot akcji oglądaliśmy dopiero na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Wesley Sneijder perfekcyjnie posłał piłkę z rzutu wolnego w samo okienko bramki Szczęsnego. 1-3.
W doliczonym czasie gry londyńczycy zdołali jeszcze podwyższyć prowadzenie. Akcja zespołowa zakończyła się wślizgiem Podolskiego w piłkę, która znalazła miejsce przy słupku bramki Bolata.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, Arsenal kolejny raz pokonał Galatasaray 4-1, wygrywając cały dwumecz 8-2.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
3. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
4. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
pamietajmy tez, ze mecze beda w lutym, do tego czasu u nas jeszcze wielu graczy zlapie kontuzje i z nasza forma i pewnoscia siebie moze byc roznie
Podobnie zreszta jak u przeciwnikow
Barca bez Messiego, to nie jest juz faworyt do zdobycia ligi mistrzow
@simpllemann: Maribor vs Schalke o LE? Przecież jeśli Schalke i Chelsea wygrają, to Schalke gra w 1/8 LM.
PSG- klub bez porazki w lidze i LM jak do tej pory.
Barca nie bedzie miec latwo
Barca wychodząc z 1 miejsca może trafić na nas , city czy juve , wychodząc z 2 z tych najmocniejszych rywali bayern lub chelsea , w sumie nie wiem co im sie bardziej opłaca.
no raczej city - generalnie bede raczej skakal po programach i zostane na tym kanale, na ktorym bedzie najciekawszy mecz
mimo wszystko wyborem na teraz jest raczej barca - psg
Ibra - Kadabra to jeden z moich ulubionych pilkarzy, a i Cavani nawet w formie
Barca to wiadomo -> Szpaku :d
coraz wiarygodniejsze zrodla w hiszpanii podaja, ze Kramer bliski przejscia do Realu Madryt.
Pisze o tym , bo sporo na k.com go tu chce
To jesli chodzi o c+ i "Jedyneczke"
UEFA, grupa E: AS ROMA – MANCHESTER CITY
Canal+ Sport HD
Komentarz w Canal+ Sport: Marcin Rosłoń – Tomasz Lipiński (z Rzymu)
20:40 Liga Mistrzów UEFA, grupa F: FC BARCELONA – PARIS SAINT GERMAIN
Canal+ Family HD TVP 1 HD sport.tvp.pl
Komentarz w Canal+ Family: Rafał Dębiński – Leszek Orłowski (z Barcelony)
Komentarz w TVP: Dariusz Szpakowski – Marcin Żewłakow (z Barcelony)
Zelalem chyba stanął w miejscu. Czas na wypożyczenie i weryfikację jego umiejętności.
Dziś kilka bezpośrednich meczów o awans:
Roma-City o Ligę Mistrzów
Ajax-APOEL, Maribor-Schalke, Athletic-BATE o Ligę Europy.
@Rivaldo700
Roma-City
Rivaldo
Jesli bedzie mi sie chcialo ogladac to jednak Rome.
Ostatnia 10.12.2014; 11:09 szybko piszecie
RIVALDO700
Jako, że nie będę miał dostępu do komputera to Barcelona-PSG.
Master10 ostatnia wypowiedz popieram w 100%, dokladnie tak. Logika tak mowi.
co dzis ogladacie barca-psg czy roma-city?
CiapsonPL
Byłby awans.
schnor - ponoc jest wywiad na stronie legii i pilkarz oficjalnie to potwierdzil ( przyjazd do klubu w boxing day ), ale jako, ze to mlokos jakich mamy wielu, to nawet nie chcialo mi sie tego sprawdzac ;]
I tak najbardziej licze z mlodych na Crowleya, choc i Zelalem myslalem, ze sie bedzie rozwijal i zaraz bedzie wypozyczony, ale ostatnio z naszymi mlodzikami lipa, szczegolnie w obronie i ataku
Ilu my straciismy graczy i dalej w czolowce, a taki LIve czy cunts totki po Suarezie po Baleu i po imprezie.
Gdybyśmy dołożyli jeszcze z trzy gole to nie awansowalibyśmy z pierwszego miejsca?
Necro - teraz to juz Wenga nie ma pola popisu, ale wczesniej byl dostepny Wilshere, Cazorla, Ramsey, Ox, Sanchez, Campbell, Podolski, Ozil, Rosicky a kto gral to bylo jasne
Jesli Cazorla gra slabo na skrzydle, bo Ozil gra na przyklad na srodku, to powinien Cazorla zostac zmieniony, czy inny Ozil i nalezy wpuscic skrzydlowego.
Teraz po kontuzjach nie mamy pola manewru, ale wczesniej mozna bylo rotowac.
Jesli Ramsey w tym sezonie zagral 2-3 mecze katastrofalne, to powinien nie grac 90 minut, tylko 60-70 + powinien wejsc na przyklad Rosicky czy ktokolwiek inny.
Nie chodzi tu o to, ze ktos gra slabo.
Chodzi o to, ze ktos, kto gra slabo powinien zostac zmieniony, bo sie nigdy nie dowiemy czy taki lawkowicz nie jest lepszy.
Poza tym grajac po 90 minut w wielu meczach latwiej przemeczyc organizm i zlapac kontuzje, wtedy gra sie juz tylko tym, kto jest dostepny.
Jesli mecz przegrywamy, to co to za roznica czy gra taki czy inny sklad?
Licza sie tylko zwyciestwa
Moze nie wiesz, ale jestem Wenger Stayem, jednak nie jestem slepy, zeby nie krytykowac go za bledy, ktore popelnia
Czy leci z nami pilot?
Jestesmy najlepsi ... ups gdzie jest Luis ?
hahaha
Loserpool fc
PrzeArs
Myślę, że wielu tutaj nie śmieje się z samego Liverpoolu tylko z ich kibiców, którzy po wicemistrzostwie zaczęli myśleć o tym klubie jak o najlepszym na świecie. A LM pokazała, że to jeszcze nie ten czas.
Arsenal chyba na serio zainteresował się Bielikiem. Rzekomo na zaproszenie AFC ma udać się do Londynu w przerwie świątecznej na mecz z QPR.
Nie rozumiem dlaczego wy sie tak śmieje z Liverpoolu ?? Przecież zaraz po losowaiu grup bylo wiadomo ze nie wyjdą z tej grupy . Basel już nie z takimi ekipami jak Liverpool wygrywał ! odrazu widziałem że Liverpool czeka LE :)
Marze ze Legia zrobi duzo w LE !!!
A Liverpool bez Suareza to Loserpool.
Big Power dobre :))))
BTW jak dojdzie do 1/4 dostaniemy wiecej hajsu niz
Livki gdyby wygrały LE xD
Dormendu i Smerfów nie dostaniemy wiec mamy:
Altetico / Real / Monaco / Bayern / Porto / [PSG lub Barca]
Myśle ze najlepiej trafić na Monaco ew. Porto a wy ?
Suchar na dziś:
"Jaka jest różnica między ebolą a Liverpoolem?
Ebola jest zagrożeniem dla Europy".
Juz nie przesadzajcie z tą nasza słabością ! Jak bysmy wyszli z 1 miejsca to z kim bysmy nie grali w 1/8 po za Barcą/PSG to bysmy sobie urządzili strzelaninę jak z Galatą wczoraj . A teraz to jak trafimy na Real , Bayern to nie ma co się oszukiwać , nie mamy większych szans , z Barceloną / PSG , Atletiko jest 50/50 a Porto , Monaco to myślę spokojny awans :)
Ok panowie i panie co nam sie moze trafic to:
Atletico, Real, Monaco, Bayern, Porto, PSG albo Barca (pewnie Barca)
Chelsea nie moze bo z Anglii, a Dortmund bo gralismy z nimi w grupie.
"Jaja będą jak Bayern trafi na Arsenal :D, ale tak sa serio to mam nadzieję, że na nich nie trafią, bo to już bybyło nudne, poza tym widać, że Bayernowi drużyn angielskie nie leżą."
"hehe przecież to oczywiste, ze dostaniemy najcięższego rywala, a najbardziej prawdopodbne będzie to, ze zagramy z Arsenalem."
Widze opinie kibicow bayernu nie sa bezpodstawne. Tez mi sie wydaje ze znowu zagramy z nimi. No i jak widac nie pasuje im to tak jak i nam :D
Nie wiem czy już to było, ale ustawienie się naszej defensywy bez komentarza :/
fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/10846504_896721883685721_5252239519917283536_n.jpg?oh=07513b1af57ef56aafbdf74b5a315af8&oe=5510B4A9&__gda__=1426149493_db8be40f37b6d1b3e1e7947d35a20bdd
Zamkneli pirate bay.
Bardzo młoda była wczoraj nasza ławka rezerwowych:
Emiliano Martinez 1992
Chuba Akpom 1995
Glen Kamara 1995
Alex Iwobi 1996
Ainsley Maitland-Niles 1997
Stefan O'Connor 1997
Gedion Zelalem 1997
wiocha.pl/1168854,Jak-nie-umieja-grac--to-niech-nie-graja
www.wiocha.pl/1168854,Jak-nie-umieja-grac--to-niech-nie-graja
Być może już każdy widział ale śmieszne video ;)
Master10 - "Nie twierdze, ze gdyby gral ktos inny mielibysmy 9 unktow wiecej, ale prawda jest taka, ze Wenga nie wybiera graczy, ktorzy sa w najlepszej formie, tylko bawi sie czesto w wystawianie graczy bez formy, aby nabrali pewnosci siebie ( Ozil, Ramsey, Ox, Cazorla )." - to że sam sobie zaprzeczasz nie dodaje mądrości temu stwierdzeniu. Wymieniłeś naszych czterech ofensywnych pomocników. Został Rosicky i nie wiem... może Diaby? Wilshere też nie zachwyca. To kogo ma wystawić wg. Ciebie?
A to już nie do Ciebie, a do ogółu:
Płacze kibiców:
"Dlaczego idiota Wenger wystawia tego Cazorlę!" - wtedy Wenger wystawia Podolskiego, który przechodzi obok meczu.
"Dlaczego ten stary dziad nie wystawi Rosickiego!" - Rosa wchodzi, prokuruje karnego, gra przeciętnie. I znowu cisza w komentarzach.
"Wenger stracił kontakt z rzeczywistością! Bellerin na prawo, Chambers do środka!" Chambers dostaje czerwo, Bellerin gra tak słabo, że po połowie schodzi.
O Campbellu nie wspomnę.
Wszystkie te zarzuty w stronę Wengera są obalane z prędkością światła, a i tak wymyślane są coraz nowsze. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Mamy mnóstwo kontuzji i trzeba się z tym pogodzić.
Campbell zagrał za mało, żeby go skreślać, ale po wczorajszym występie stwierdzam, że jest on 4-5 rezerwowym do wchodzenia z ławki ;)
Eja uważam, że najtrudniejszym rywalem jest Atletico, bo sa wybiegani, perfekcyjni w obronie i w dodatku dla nich rozny jest jak karny.
Gnabry lepszy od Campella? Nie mamy o czym rozmawiać.
Santi zagrał jeden czy dwa dobre mecze ale w przekroju sezonu to się nadaje na gre w Stoke.
Welbeck to też padaczka, przypominam że napastnik bez strzału nigdy nie będzie nic znaczył. Dajcie więcej czasu Podolowi i Campellowi to zobaczycie co to porządna piłka.
Necro spoko ja bym mu dawal jakies koncowki i wtedy zobaczyc.
Sanchez na 100% nie bylibysmy pierwszym wyborem dla rywali Szachtar i Bayer, Basel+ktos z grupy G Shalke czy Sporting( pewnie Shalke wyjdzie)+ jezeli City zaliczy wpadke i wyjdzie Roma.
Nie jestesmy chlopcy do bicia nie przesadzajmy.
Z obecną kadrą i formą to trzeba modlić się o Monaco czy Porto, w wielkich porywach PSG.
Ja nie wiem cZemu niektórzy chcą Barce wylosowac. Jeśli Messi bd w takiej formie jak obecna, to rozniesie w pył obronę Arsenalu.
Master10 - z tym katastrofalnym Ramseyem i Cazorlą przesadzasz. Wszyscy wiemy, że ani obrona ani napastnicy nas nie rozpieszczają formą i to się odbija też na pomocnikach. Na początku sezonu Cazorla grał owszem padakę, ale to było tylko kilka meczów. Jak go Wenger posadził na ławie to gra siadła, że szok. Wtedy Santi wszedł z ławki i rozruszał całą drużynę. To, że Cazorla potrafi co do centymetra zagrać 40 metrowe podanie stało się dla nas tak oczywiste, że z czasem przestaje się to doceniać. Ile razy Cazorla wyprowadza kontry z przed naszego pola karnego kiwając dwóch, a nawet trzech przeciwników? Ile razy wywalczył faul w takiej samej sytuacji bo przeciwnicy nie potrafią sobie z nim poradzić? To, że potem niedokładnie często zagrywa wynika po części z faktu, że nie ma z kim zagrać - Welbeck nic nie wygrywa z przodu albo go nie ma bo uznaje, że lepiej się stać w obronie podczas kontry, a z Ramseyem i Chamberleinem jest (była) loteria. Tak samo było z Giroud, którego jak zabrakło to dopiero można było gołym okiem zauważyć jego wkład w grę zespołu.
Podol to ma te kowadło w nodze ;)
Jamniczek666 - my wiemy, że on ma talent. Po prostu ostatnio pojawiała się cała masa komentarzy, że Wenger to idiota bo nie wprowadza Campbella. Teraz widać, że stawianie na doświadczonych graczy ma więcej sensu. Na tle Galatasaray wypadł blado, a ze Stoke by piłki nie powąchał bo w PL nawet sędziowanie jest inne. Poza tym ja widziałem młodego chłopaka, który ma dużo ambicji, ale w końcówce oddychał rękawami, a jest etatowym ławkowiczem. Z mistrzostw świata zapisał mi się ten sam obrazek w głowie, czyli sapiący jak lokomotywa pod koniec meczu.
Cazorla w ostatnich meczach jest dla wyrozniajaca sie postacia, ale co robil w pierwszych 6-7 kolejkach?
Necro - co do Cazorli to nie licz na to, ze bedzie nam strzelal bramki jak na zawolanie, bo ostatnia bramke to on strzelil chyba zima zeszlego roku ;]
Nie ma co skreslac graczy, bo taki Campbell nie mial mozliwosci grania obok Girouda czy Sancheza, ktorzy skupia wieksza uwage przeciwnikow.
Cazorla gra katastrofalnie, a i tak gra pelne mecze, podobnie jest z Ramseyem.
Trzeba byc bardzi obiektywnym. Ramsey gra coraz lepiej i wczoraj byl swietny, zdobylismy 3 punkty, ale zeby on doszedl do formy stracilismy wczesniej pare punktow, bo w ogole nie pomogl druzynie.
Fajnie, ze budujemy jego pewnosc siebie, ale nie mozna zapominac o wynikach i szansach, ktore tracimy.
Nie twierdze, ze gdyby gral ktos inny mielibysmy 9 unktow wiecej, ale prawda jest taka, ze Wenga nie wybiera graczy, ktorzy sa w najlepszej formie, tylko bawi sie czesto w wystawianie graczy bez formy, aby nabrali pewnosci siebie ( Ozil, Ramsey, Ox, Cazorla )
Raz sie to sprawdza i jest spoko, innym razem tracimy przez to punkty, bo gramy w 10