Wywiad z Wojciechem Szczęsnym

Wywiad z Wojciechem Szczęsnym 04.01.2008, 12:37, Mikołaj Dusiński 15 komentarzy

Specjalnie dla Was wywiad z młodym bramkarzem Arsenalu - Wojtkiem Szczęsnym, przeprowadzony przez dziennikarzy Piłki Nożnej.

- Nie bardzo lubię być porównywanym do ojca, ale wiem, że tego nie uniknę. Mogę mieć tylko nadzieje, iż będzie się kiedyś mówić o tym, że Wojtek osiągnął w życiu znacznie więcej, niż jego ojciec - mówi Wojciech Szczęsny, bramkarz Arsenalu Londyn.

Wielu ludzi mówi o Tobie, że jesteś typem "kozaka". Co ty na to?

- Uważam, że chcąc osiągnąć sukces w piłce, trzeba mieć charakter. Jeśli nie ma się mocnej psychiki, to szybko się odpadnie z tego zawodu. Poza tym, nie interesuje mnie, co myślą ludzie. Najbliżsi wiedzą, jaki jestem.

Charakter masz w miarę podobny do Tomka Kuszczaka i Artura Boruca. Gdyby tak spojrzeć w metryczkę Kuszczaka, to on również wyjechał z Polski w młodym wieku i na początku nie grał wcale.

- Bo ciężko oczekiwać, by bramkarz w wieku 17 lat, nagle zacznie regularnie bronić w wielkich klubach europejskich. Decydując się na taki wyjazd trzeba być świadomym tego, iż nie wszystko od razu będzie jak w bajce. Trzeba ciężko pracować, by drobnymi krokami dotrzeć na sam szczyt. Przykład Tomka - moim zdaniem - pokazuje, że jest to słuszna droga.

Powiedz szczerze - jak to jest być synem wielkiego bramkarza?

- Nie wiem. Ja jestem synem swojego taty i widzę w nim wielki autorytet i wspaniałego ojca, a nie wielkiego bramkarza. Oczywiście zdarza się też, że ktoś do nas na spacerze podejdzie i poprosi o autograf, ale to nie ma przecież wpływu na to, jakim jest ojcem i jak to jest być jego synem.

Lubisz sobie pokopać piłkę z tatą?

- Nie bardzo mamy na to okazję. Ostatnio graliśmy wspólnie w "pożegnalnym" meczu Czarka Kucharskiego, gdzie obaj byliśmy zaproszeni. Nie ukrywam, że bardzo się cieszyłem, iż mogłem z nim pograć. Trudno w to uwierzyć, ale na palcach jednej ręki policzę, ile razy wspólnie trenowaliśmy.

A tata nie próbował cię czasem czegoś nauczyć?

- Pewnie bardzo by chciał, ale nie miał na to szansy. Ja mieszkałem zawsze w Warszawie, a tata w Łodzi czy Krakowie. Starał mi się dawać jakieś rady i do dzisiaj daje, jednak nie mogę powiedzieć, że to on nauczył mnie tego fachu. Po nim odziedziczyłem charakter i to chyba jego największy wpływ na moją przygodę z piłką.

Osiągnięcia Ebiego Smolarka sprowadzają lawinę porównań z jego ojcem - Włodzimierzem. Wydaje się, że kwestią czasu będzie podobna sytuacja w rodzinie Szczęsnych.

- Nie bardzo lubię być porównywanym do ojca, ale wiem, że tego nie uniknę. Mogę mieć tylko nadzieje, iż będzie się kiedyś mówić o tym, że Wojtek osiągnął w życiu znacznie więcej, niż jego ojciec. Uważam, że mam na to wielką szanse. Gra w tak wielkim klubie jest już dosyć dużym osiągnięciem.

Podobno kiedyś ojciec powiedział ci: "kariery, to ty synu, nie zrobisz, bo ci palma odbiła".

- Tak kiedyś takie słowa padły z jego ust. Uważam, że miał rację. Był taki okres, kiedy wydawało mi się, że jestem jedyny i najlepszy. Nie liczyłem się z niczyim zdaniem. Uważałem, że wszystko wiem i robię najlepiej. Pozostaje się tylko cieszyć, że z tego wyrosłem i chociaż pewność siebie mi pozostała, to nikt bliski już nie powie, że uderzyła mi palma do głowy.

Twoje piłkarskie marzenia?

- Nie lubię za dużo myśleć o dalekiej przyszłości. Zawsze stawiam sobie nowe cele i do nich dążę. Powiedzenie, że chciałbym zdobyć mistrzostwo świata czy wygrać Ligę Mistrzów jest dla mnie zbyt proste.

Wojciech Szczęsny autor: Mikołaj Dusiński źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
turek komentarzy: 98802.02.2008, 18:38

jak zawsze swietne wywiady

Szef komentarzy: 1303524.01.2008, 18:56

calkiem mozliwe ale ja mysle ze posiedzi dluzej w Arsenalu

northbankgooner komentarzy: 1305.01.2008, 00:02

daje mu jeszcze 2 lata i zostanie sprzedany

Koti komentarzy: 127704.01.2008, 21:28

lubie tego mlodzika przyklada sie
bedzie najlepszy

Robbi3 komentarzy: 126 newsów: 104.01.2008, 20:24

Ależ on jest podobny do ojca... Mam nadzieję, że bardziej namiesza niż Szczęsny Senior.

zetpek komentarzy: 111704.01.2008, 19:43

fajnie :) dzieki za przepisanie wuwiadu z "Piłki Nożnej :P czytalem no i powiem ze wkoncu sie nim zaczyna prasa interesowac

Szef komentarzy: 1303504.01.2008, 19:08

to bardzo perspektywiczny bramkarz ale wątpie by kiedykolwiek stal sie numerem 1 w Arsenalu

Chudy komentarzy: 13904.01.2008, 18:45

doobry wywiad

Chudy komentarzy: 13904.01.2008, 18:45

doobry wywiad

Eduardo15 komentarzy: 1151 newsów: 504.01.2008, 15:39

Jeszcze przed Nim dużo ciężkich interwenci. Życzę mu żeby ze wszystkimi sobie poradził!

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 804.01.2008, 15:12

Życzę mu żeby wyrosła z niego światowa gwiazda!!!Najlepszy bramkarz na świecie!!!

Mich4ll komentarzy: 506 newsów: 45104.01.2008, 14:41

Młody jest więc jeszcze dużo przed nim, mam nadzieje że mu się uda i tego mu życzę :)

kedzior komentarzy: 714 newsów: 104.01.2008, 14:07

Chciałbym żeby kiedyś zagrał w pierwszej drużynie Arsenalu. Jest młody, ma od kogo się uczyć.

Matii komentarzy: 45204.01.2008, 13:35

No taki kozaczek z niego troche!!

turek komentarzy: 98804.01.2008, 12:56

dobry wywiad

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady