Zabójcza końcówka meczu, Swansea 2-2 Arsenal

Zabójcza końcówka meczu, Swansea 2-2 Arsenal 06.01.2013, 15:20, Sebastian Czarnecki 5872 komentarzy

Nikt nie spodziewał się, że po tak nudnej pierwszej połowie spotkania pomiędzy Swansea a Arsenalem przyjdzie nam oglądać w tym meczu aż cztery gole! Ostatnie 30 minut to był prawdziwy popis umiejętności zawodników obu zespołów, którzy uraczyli nas świetnym finiszem po nudnym jak flaki z olejem początku.

Ostatnie pół godziny przyniosło nam wszystko to, czego brakowało w poprzednich częściach meczu. Były strzały i efektowne akcje, a i nie zabrakło również pięknych goli. Mecz zakończył się remisem 2-2, który na pewno nie uszczęśliwił zawodników obu zespołów, gdyż przez to będą musieli rozegrać dodatkowe spotkanie, tym razem na Emirates Stadium, które zadecyduje o awansie do 4. rundy Pucharu Anglii. Jeżeli rewanż na stadionie Arsenalu ma być tak samo nieoczekiwany jak dzisiejsza potyczka - nie mamy nic przeciwko.

Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Arteta, Wilshere - Ramsey (73. Podolski), Cazorla, Walcott - Giroud

Swansea: Vorm - Tiendalli, Chico, Bartley, Davis - Ki, Britton (69. Augustien) - Dyer, De Guzman (57. Michu), Routledge (57. Hernandez) - Graham

Spotkanie rozpoczęło się nudno i monotonnie. Gra toczyła się głównie w środkowym sektorze boiska, a żadna ze stron nie stworzyła sobie żadnej sytuacji strzeleckiej. Najbliżej tego czynu byli zawodnicy Łabędzi, którzy w pewnym momencie wyprowadzili piękny atak pozycyjny, który zakończył się słusznie odgwizdanym ofsajdem.

W 13. minucie bliski strzelenia gola był Danny Graham, który otrzymał kapitalne kilkudziesięciometrowe podanie od byłego Kanoniera - Kyle'a Bartleya. Anglik huknął z pierwszej piłki w światło bramki, ale potężne uderzenie sparował dobrze ustawiony Wojciech Szczęsny.

Kolejne minuty były bardzo usypiające. Kanonierzy starali się w jakimś stopniu kontrolować grę, ale ich próby opierały się wyłącznie na wzajemnej wymianie podań... i w sumie na niczym więcej. Wyglądało to tak, jakby londyńczykom wyrwano z kontrolera przycisk do oddawania strzałów, w czego rezultacie spotkanie było nudne jak flaki z olejem.

Dopiero w 36. minucie zaczęło dziać się coś, co mogło wyrwać kibiców ze snu, w który na pewno większość z nich zapadła. Po rzucie wolnym - poprzedzonym faulem i żółtą kartką Ramseya - De Guzman dobrze dośrodkował na głowę Kyle'a Bartleya, który był o włos od pokonania Wojciecha Szczęsnego. Polskiego golkipera uratowała poprzeczka.

Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic godnego uwagi, o ile w ogóle coś takowego miało miejsce w pierwszych 45 minutach.

5. minuta drugiej połowy zwiastowała nagły wzrost atrakcyjności meczu, gdyż Kanonierzy przeprowadzili groźną kontrę, która mogła zakończyć się bramką. Świetne podanie na wolne pole otrzymał Theo Walcott, który odegrał do lepiej ustawionego Girouda. Francuski napastnik z dobrej pozycji strzelił jednak prosto w dobrze ustawionego Vorma.

W 57. minucie Michael Laudrup przeprowadził kluczową dla wyniku zmianę, wprowadzając na murawę Michu i Hernandeza w miejsca Routledge'a i De Guzmana.

I minutę później Michu strzelił swoją trzecią bramkę w tym sezonie przeciwko Arsenalowi, stając się przy tym prawdziwym katem Kanonierów! Hiszpan świetnie ograł Mertesackera i samemu wykreował sobie sytuację, wyszedł sam na sam ze Szczęsnym i w dziecinny sposób umieścił piłkę pod jego ramieniem. 1-0 dla Swansea!

Kanonierzy spróbowali wziąć się w garść po straconej bramce, ale ich próby były niedokładne. Najpierw Giroud nie potrafił zrobić użytku po dobrej centrze Ramseya, a chwilę później fatalnie z dystansu uderzał Jack Wilshere.

Arsene Wenger postanowił zmienić coś w grze Arsenalu dopiero w 73. minucie, kiedy to desygnował do gry Lukasa Podolskiego kosztem Aarona Ramseya.

W 75. minucie świetną sytuację strzelecką zmarnował Theo Walcott, którego uderzenie minęło się z bramką Vorma.

78. minuta mogła przynieść Arsenalowi wyrównanie. Przypadkowe podanie pod samą bramkę dostał Lukas Podolski, który znalazł się w stuprocentowej okazji do strzelenia gola. Reprezentant Niemiec fatalnie jednak spudłował, ale chwilę później arbiter odgwizdał spalonego. Tak czy inaczej, takie sytuacje powinno się wykorzystywać nawet z zamkniętymi oczami.

Co zmarnował 3 minuty wcześniej, wykorzystał w 81. minucie! Lukas Podolski otrzymał podanie od Mikela Artety za plecy, odwrócił się z futbolówką i potężnie huknął z długi róg, nie dając Vormowi szansy na obronę, 1-1!

Dwie minuty później było już 2-1 dla Arsenalu! Gibbs podał do Girouda, a ten w fantastycznym stylu oddał mu futbolówkę, przerzucając ją nad linią obronną Swansea. Kieran Gibbs potężnym strzałem lewą nogą wpakował ją pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Vorma i wyprowadził Arsenal na prowadzenie!

Fatalna pierwsza połowa spotkania przyniosła nam fantastyczną końcówkę! Kanonierzy nie nacieszyli się długo z prowadzenia, gdyż w 87. minucie do wyrównania doprowadził Graham, oddając strzał z najbliższej odległości. 2-2!

Co za finisz! W 89. minucie mogliśmy obejrzeć kolejnego gola w meczu, ale tym razem szczęście nie uśmiechnęło się do zawodników Arsenalu. Laurent Koscielny mocno strzelił głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale jego uderzenie odbił przed siebie Vorm. Francuz próbował jeszcze poprawić pierwsze uderzenie, tym razem oddając ekwilibrystyczny strzał nożycami. Zabrakło jednak precyzji.

Nim się obejrzeliśmy, a z kontrą wyszli piłkarze Łabędzi. Szybki atak zakończył się strzałem Tiendallego w boczną siatkę.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Obie drużyny zaprezentowały fantastyczny pokaz swoich umiejętności w ostatnich 30 minutach meczu, serwując nam przy tym świetną końcówkę spotkania.

FA CupRaport pomeczowySwansea City autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
VVyso komentarzy: 26006.01.2013, 16:06

cały skład w polu karnym

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 106.01.2013, 16:06

Scenariusz jak z poprzedniego meczu : Michu strzela, Arsenal próbuje odpowiedzieć. Zaraz pójdzie kontra, Michu na 2-0 i po meczu...

singiel123 komentarzy: 31306.01.2013, 16:06

trybuny

michal3 komentarzy: 25906.01.2013, 16:06

my nie odpadamy, zbieramy siły na inne rozgrywki...

pioafc komentarzy: 4410 newsów: 206.01.2013, 16:06

oczywiście Santi nie będzie strzelał z wolnego, bo po co

minio7 komentarzy: 336706.01.2013, 16:06

dupnie kilometr nad bramką

Kysio2607 komentarzy: 1336006.01.2013, 16:06

Pewnie Theo znów będzie zgrywał Boga. :D

Ovenoo komentarzy: 72806.01.2013, 16:06

santi to trafilby

AspiratioCrew komentarzy: 51306.01.2013, 16:05

za kogo wszedł Poldi ?

arsenalfann komentarzy: 1024306.01.2013, 16:05

Dobry wolny może być.

gooner66 komentarzy: 113006.01.2013, 16:05

Kiedy on wpuści Rosę ? Na co on czeka ?

KedzioRRz komentarzy: 383706.01.2013, 16:05

Bartley vs Wilshere, koleżensko:D

grochal14 komentarzy: 193306.01.2013, 16:05

a Jack znowu dzis 90 minut ? Wenger znowu chce go zajechac.

VVyso komentarzy: 26006.01.2013, 16:05

żeby Walcott nie pchał się do wolnego

FanekAFC komentarzy: 511206.01.2013, 16:05

Co z tego, że wolny jak nikt uderzyć nie potrafi..

mleko komentarzy: 33906.01.2013, 16:05

Stracimy w meczu z bayernem 1,2 bramki ewentualnie 7

singiel123 komentarzy: 31306.01.2013, 16:05

no i zabili Jacka

Paniu76 komentarzy: 1246406.01.2013, 16:05

teraz Santi

michal3 komentarzy: 25906.01.2013, 16:05

ale żałość... brrr

arsenalfann komentarzy: 1024306.01.2013, 16:05

Strasznie nam ciężko idzie w tych pucharach. Nie chcę krakać ale boje się co będzie z Bayernem.

czarny7777777 komentarzy: 251906.01.2013, 16:05

teraz oby gol

Painkillerxp komentarzy: 10506.01.2013, 16:05

Nie wiem Pany jak Wy ,ale mnie ogolnie drazni arteta ... w obronie gra spoko ,ale nie moge sie nie wsciekac kiedy napinamy na bramke ktos podaje przed pole karne do artety ,a ten ZAWSZE podaje do tylu . I z akcji nie mamy nic :/ mowie tu ogolnie o sezonie nie tylko o tym meczy

Maikelosik komentarzy: 4654 newsów: 206.01.2013, 16:05

Wenger Papcio odejdź. Arsenal nie odpadł w 3eciej rundzie od 17 lat !

paniczAFC komentarzy: 188306.01.2013, 16:05

Arteta co dostanie pilke to leci do tylu.....

Paciecho komentarzy: 89906.01.2013, 16:05

jeszcze mi transmisja nawala ;(

Heloy komentarzy: 12006.01.2013, 16:05

oni chcą wejść dziś do bramki a mogliby coś z daleka uderzyć

rayuuuu komentarzy: 313206.01.2013, 16:05

Mecz nudny, a czas mnie goni, chyba nic nie stracę nie oglądając do końca...

mitmichael komentarzy: 4924306.01.2013, 16:05

Jak odpadniemy i przegramy mecz ligowy to juz Wenger nie bedzie miał zadnej wymowki, ze transfery nie sa potrzebne.

KuBaJo komentarzy: 217406.01.2013, 16:05

Demba Ba? Po co nam mamy "Oli zawsze za wolno Giroud"

cieniak14 komentarzy: 174406.01.2013, 16:05

Gibbs to nasz najlepszy POMOCNIK , on ma drybling skuteczniejszy niż Gervinho

gooner66 komentarzy: 113006.01.2013, 16:04

piter
Dokładnie, zgadzam się.

grochal14 komentarzy: 193306.01.2013, 16:04

Jak moza tak dominowac w meczu i nie potrafic strzelic gola ?

DodoGUNNER komentarzy: 19106.01.2013, 16:04

ROB TE ZMIANY KUR*A!

zgubilemlodowke komentarzy: 72806.01.2013, 16:04

I do kolekcji zmarnowanych w idiotyczny sposób akcji cegiełkę dołożył Podolski. Może niech zaczną celować poza bramkę to trafią.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29706.01.2013, 16:04

Dobrze gramy teraz, ale brakuje szczęścia odrobiny i wykończenia, dlatego potrzebujemy napastnika dobrego. Szczery szacun dla Gibbsa, gra dziś zawaliście :D

Przemuto komentarzy: 164806.01.2013, 16:04

kur poldi

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 106.01.2013, 16:04

Gdyby nie było spalonego to Poldi by trafił? Nie...

WengerOutowcy znów aktywni, śmiesznie to wygląda :D

PatrykArsenal komentarzy: 17506.01.2013, 16:04

Już ten Gerwazy lepiej by dzisiaj grał.

VermAlan komentarzy: 86806.01.2013, 16:04

Arsenal - Bayern w dwumeczu ( 1:5)

czarny7777777 komentarzy: 251906.01.2013, 16:04

poldi i ziru obaj są siebie warcie

pumeks komentarzy: 2080806.01.2013, 16:04

wszedł Poldki i od razu cztery bramkowe akcje :D

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 106.01.2013, 16:04

Kur... 300% szansa...

Cysiowo komentarzy: 194406.01.2013, 16:04

78 minuta,1 zmiana. NA CO ON CZEKA prosze niech mi ktos to wyjasni...

D14 komentarzy: 440106.01.2013, 16:04

Nam chyba trzeba na każdą pozycję po 2 zawodników jeszcze dopiero coś zaczniemy grać ;p

LoveTheGunners komentarzy: 914006.01.2013, 16:04

ludzieeeeee

chalek21 komentarzy: 74006.01.2013, 16:04

dzi Podolski na boisku. Kiedy wszedł?

piter1908 komentarzy: 532506.01.2013, 16:04

najważniejsze że WALCZĄ ! Wreszcie walczą !

bobslej22 komentarzy: 858406.01.2013, 16:04

Sagna już chyba myśli o odejściu bo juz chyba z 5 piłkę olał do której każdy by dobiegł. Mówie o dwóch ost. meczach.

karlo komentarzy: 906906.01.2013, 16:04

nasi zapomnieli jak sie bramki strzela?
i jak zawsze wejsc z pilak do brami jakby to bylo wicej punktowane ?

szymoniq97 komentarzy: 166806.01.2013, 16:04

Strzeliłbym to panowie , strzelił.

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady