Zabójcze zmiany Wengera, Sunderland 1-2 Arsenal!
11.02.2012, 16:53, Rafal Mazur 3658 komentarzy
Po bardzo udanym tygodniu przyszedł czas na kolejny krok do przodu. Tym razem na drodze Kanonierów do zwycięstwa stanęła ekipa Sunderlandu, z którą podopieczni Arsene Wengera zmierzyli się na Stadium of Light. Spotkanie było o tyle ciekawe, że było pierwszą z dwóch odsłon pojedynku z gospodarzami, których Arsenal podejmie w następnym tygodniu w V rundzie FA Cup. Dzięki genialnym zmianom i kapitalnej formie Henry'ego, Kanonierzy rzutem na taśmę wygrali mecz 2-1!
Już na godzinę przed meczem kibice poznali pierwsze jedenastki, jakie miały stawić sobie czoła. Do składu Kanonierów powrócił Bacary Sagna, który zastąpił Francisa Coquelina. Była to jedyna zmiana, jakiej dokonał Arsene Wenger w swoich szeregach.
Dokładnie o godzinie 16.00 sędzia Neil Swarbrick rozpoczął gwizdkiem zawody, dając tym samym znak do wzmożonego dopingu kibicom.
Od pierwszych minut można było jasno stwierdzić, iż nie będzie to powtórka z pojednyku z Blackburn. Londyńczycy nie mieli już tak druzgocącej przewagi, a ich początkowe akcji pełzły na panewcy. Działo się tak głównie dlatego, że linia defensywna gospodarzy była dobrze zorganizowana i nie popełniała błędów.
Z biegiem czasu układ sił zaczął ulegać deformacji. To Arsenal przejął kontrolę nad grą w środku pola, jednak obrona Sunderlandu ustawiła swego rodzaju mur przed swoim polem karnym i nie dopuszczała do żadnego strzału.
W 22. minucie świetna akcja dwójkowa Chamberlaina i Rosicky'ego zakończyła się podaniem do Robina van Persie, który w okolicach 16 metra próbował oszukać obronę gości, ale jeden z nich powalił Holendra na ziemię. Koledzy z drużyny domagali się karnego, jednak arbiter pozostał niewzruszony.
W 37. minucie tłum kibiców Sunderlandu w niewybrednych słowach 'wybuczał' Pera Mertesackera, który miał rzekomo dotknąć piłki ręką. Rzeczywiście, Niemiec miał kontakt z futbolówką, ale było to tak przypadkowe, że sędzia nie podjął żadnej decyzji.
1 minutę przed końcem Robin van Persie został sfaulowany tuż przed polem karnym gości. Do rzutu wolnego przymierzył się Mikel Arteta, lecz jego uderzenie wylądował prosto na murze. Zaraz potem Neil Swarbrick odgwizdał koniec pierwszej części gry i zaprosił piłkarzy na przerwę.
Po 15-minutowym odpoczynku zawodnicy wrócili na plac gry, by walczyć o trzy punkty do ligowej tabeli. Od początku Arsenal rzucił się mocno do ataku, starając się kontrolować przebieg meczu, jednak nic z tego nie wynikało. Nadal utzrymywał się bezbramkowy wynik.
W 55. minucie nastąpił ogromny szturm na bramkę gospodarzy. Przez około 3 minuty, w okolicach 20 metra Kanonierzy wymieniali między sobą podania, szukając tej jednej luki, która umożliwiłaby strzelenie gola.
5 minut później kibice mogli oglądać kunszt bramkarski Wojtka Szczęsnego, który dwukrotnie zatrzymał znakomite strzały McCleana. W pierwszym przypadku Polak idealnie wymierzył lot piłki i, mimo że był zasłonięty, wyciągnął się jak struna. Natomiast w drugiej sytuacji futbolówka jeszcze skozłowała, nabierając dość dziwnej rotacji. Szczęsny był jednak nie do pokonania.
W 67. minucie z boiska zszedł Alex Oxlade-Chamberlain, który został zmieniony przez Thierry'ego Henry.
W 70. minucie Kanonierzy w ździebko kuriozalny i niecodzienny sposób stracili bramkę. Bacary Sagna podał futbolówkę do znajdującego się bliżej bramki Szczęsnego Mertesackera, który w niewyjaśnionych sytuacjach przewrócił się. Z tego prezentu skorzystał McClean i pewnie umieścił piłkę w dolnym rogu bramki Polaka! 0-1!
Kontuzja Mertesackera okazała się bardzo poważna, więc jego miejsce na murawię zajął Aaron Ramsey.
I oto po chwili kolejna niespodzianka. Mikel Arteta próbował uderzyć z dystansu, ale jego strzał został przyblokowany, po czym piłka wpadła pod nogi Aarona Ramseya. Walijczyk uderzył w prawy róg bramki gości, a futbolówka odbiła się od jednego słupka, ... potem od drugiego i znalazła się w siatce. 1-1
W 85. minucie słabo dysponowany Theo Walcott został zmieniony przez Arszawina.
W 91. minucie stało się coś, co przekraczało najśmiejsze oczekiwania sympatyków AFC. Po samotnej akcji Arszawina na skrzydle, rosyjski atakujący zdecydował się na wrzutkę do wbiegającego Henry'ego. Francuz strącił tylko futbolówkę tak, że Mignolet pozostał zupełnie bez szans! 2-1!
Kibice dosłownie ryknęli, a jedynymi słowami możliwymi do zrozumienia była przyśpiewka "Thierryyy Heeeenry, Thierryyy Heeeenry". Oczywiście do końca meczu nic nie uległo już zmianie, mimo że Sunderland rzucił się jeszcze do ataku. Sędzia jednak odgwizdał koniec spotkania, a fani The Gunners wpadli w ekstazę. Dzięki bramce Francuza oraz wobec przegranej Chelsea, londyńczycy wrócili na czwarte miejsce w tabeli. W tej sytuacji musimy również pochwalić Arsene Wengera, który pierwszy raz od dłuższego czasu przeprowadził 3 dobre zmiany. Miejmy więc nadzieję, że tą formę Arsenal utrzyma w najbliższym czasie, gdyż zbliża się okres decydujący o ich losach w tym roku.
źrodło: Własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
wiecie że barcelona zaproponowała podobno arsenalowi 3 piłkarzy tello dos santos i qenca + kasa za RvP
Henry omg to jest i będzie LEGENDA , on gra wspaniale nadal . Szkoda , że nie da się przedłużyć wypożyczenia ,bo on jest niezbędny :D
Uwaga Panowie i Panie! Jesteśmy w TOP FOUR!
And its Arsenal!
Arsenal FC!
We are by far the greatest team!
The world has ever seen!
pablozet75
weź trochę szacunku dla Pera , zapewne nie masz nawet 1/10 jego umiejętności
Powiem tak: zwycięstwo 7:1 z Blackburn jest niczym w porównaniu z wywalczeniem 3 pkt na Stadium of Light. Pokonaliśmy drużynę w formie, która od momentu pojawienia się O'Neilla zdobyła najwięcej pkt w lidze. Dla mnie to zwycięstwo powinno być punktem zwrotnym w nie ma co ukrywać słabym sezonie.
Jak się nie mylę to Henry jeszcze tylko 1 bramka i 230 ma:)
brawo dla Arsenalu mam nadzieje ze bedziecie w top4 kosztem ****sow
ja proponuje cofnać się redaktorom do wpisów kiedy per doznał kontuzji i trochę szczeniactwa poblokować... bo takiego braku kultury to już dawno nie było
1. To boisko to ***** jakieś kpiny.
2. Takie zwycięstwa są nam potrzebne.
3. Fantastyczna sprawa z tą bramką Henrego.
4. Ludzie, niech to was nauczy, żeby nie *******ić w trakcie meczu, tylko się zająć oglądaniem.
Madjer
Czwarta porażka w 2012 roku?
Jak to trzymać kciuki za Tottenham? Newcastle w ogólnym rozrachunku i tak będzie za nami, a trzeba wierzyć w to, że uda się wyprzedzić kurczaki. Dlatego uważam, że remis mile widziany.
W życiu bym nie powiedział, że wejście Ramsey'a i Arshavin'a tyle nam da... Wręcz przeciwnie byłem niesamowicie pesymistycznie nastawiony na ich wejście na boisko i brak mojej wiary w nich widocznie dał im zastrzyk - wiary w siebie, lub też to, że nie grali ostatnio coś dało?! W każdym bądź razie, po części swoje winy odkupili, ale żeby tak, jak dzisiaj zagrali, grali częściej, moja nienawiść lub złość, zmniejszyła się.
Miyaichi zagrał 45 minut;)
szkoda ,ze teraz ich tak bronicie po tak zajebistym zwycięstwie bo jakoś nie zauważyłem ,zebyście bronili ich jak coś spieprzyli np po meczu ze Sweansea (chyba ,ze rzeczywicie nie zauważyłem)
Van Persie nie ma takich umiejetnosci jak Henry!
4 miejsce jest Nasze - teraz trzeba bedzie go bronic w 3 bardzo ciezkich spotkaniach
Weźcie się nie znęcajcie nad Arshavinoutami każdy miał prawo myśleć że to już jego koniec po meczu z Manchesterem.
WengerOut,a do Arszy i ramsiego nigdy nic nie miałem,ale oczywiscie za Arsze ktos lepszy by sie przydał.
@Eternity
Ja jestem jego przeciwnikiem, i swojego zdania całkowicie nie zmienię, ale trzeba mu przyznać, że nie jest piłkarzem świetnym, ale ma przebłyski tejże świetności.
Tyle samo punktów , taki sam bilans bramkowy ale więcej strzelonych mają nasi więc jesteśmy na 4 ; )
dla tych co nagle się stali fanami Arszawina:
W meczu z Manchesterem też go tak kochaliście?
Milan już zaczął o 18.00 z Udinese na wyjedździe.
Ale my to jednak pechowa drużyna jesteśmy. Podstawowy ŚO łapie kontuzje,przewraca się i z tego pada bramka. Myślałem, że się nie podniesiemy. A tu come back na klepisku.
Arshavin daje więcej zespołowi niż Theo, nawet gdy nie jest w formie. Powinien częściej grać od pierwszej minuty.
Przynajmniej potrafi otworzyc droge do bramki kolegom.
A ogólnie brawo dla całego zespołu, ciężki mecz, trudny teren - a jednak są 3 pkt.
Dla przypomnienia na Stadium of Light polegli $ity. To dobry prognostyk.
heh , w tym sezonie wygraliśmy sporo meczów z comeback'u , coś czego myślałem że nigdy nie opanujemy :D
korzyści: 3 pkt, 229 bramek Titiego, dogonienie Chelsea i największa...>>> strata PeraFrajera przed meczem z Milanem! Jest dobrze!
Ale będą wszyscy polewać z jego zwodu przed polem karnym :))
ten mecz rozpoczoł sie dopiero po stracie bramki przez Arsenal, a jakośc arsenalu nie napawa optymizmem TW i AOC zaliczyli słaby mecz, dobre zmany tali titi oraz Arsha, mam nadzieje że to będzie początek powrotu arshavina do dobrej formy, a Ramsey jak zwykle trzymał swój poziom, bramka szczelona troche szczęśliwie a jakośc drużyny nie powala na kolana...
No no, dawno takiego comebacku nie widziałem.
A najlepsze jest to że dwóch co się na nich najbardziej narzeka przesądzili o wyniku.
tylko 6 ltp od totenhamu :)
ee my nie mamy po 25 kolejkach3 pkt straty do Chelsea tak u nas w tabeli xd
I nasuwa się pytanie dlaczego Boss nie kupił Titiego bo do końca sezonu jeszcze w niejednym meczu by nam pomógł.
Znowu w top4! ;d przynajmniej narazie, zobaczymy jak wyjdzie mecz Tottenham-Newcastle.
Ps.
Wenger ze zmianami trafił w setkę ; d ramsey bramka , henry bramka, arshavin asysta.
Szkoda,że Henry musi nas opuścić:(
Dalej psioczcie na Andrzeja...
To jest JOKER
@popekns
Liczy się to, że mamy więcej strzelonych bramek :)
Henry Naszym Bogiem
Król jest jeden, 2x ratuje nam dupy
W meczu z Man Utd ruska nikt nie lubił, teraz wszyscy go kochają.
:D
@rafal
Nie.
"arsha mój kochany !!!!! ja tam go zawsze kochałem !!!!! więcej szans dla Andrzeja !!!!!"
Trochę "żal" widzieć teraz takie komentarze.
Bardzo cieszy ważne zwycięstwo, Chelsea zgubiła pkt. Dobry dzień, lecz nie było łatwo :)
dzieci ktore nagle pokochaly ruska prosze was ogar..
BARDZO WAŻNE ZWYCIĘSTWO!!!
Dobry mecz w naszym wykonaniu. Nie dziwmy się, że było mało sytuacji bo autobus postawili przegubowy. Aaa i wolałbym żeby dziś Newcastle wygrało z KFC. Było by 7 punktów do nich co jest spokojnie do odrobienia.
Brawo dla Wenger za dobre zmiany ! :)
rafal1987
nie, w tym momencie jestesmy w top4 ;)
kaziu874 ---> Co bys chcial dokladnie wiedziec?
szkoda Merte, czekam na jakieś konkretne wieści na temat jego stanu zdrowia.
a zwycięstwo klasowe w końcówce! TOP4 wita ponownie!
C'MON ARSENAL!
magiaaaaaaaaaaaaaaa ;DDD
Kocham taki powrót
Już się bałem że ojebiemy jak wszedł Arsha.
I wchodzimy na 4 miejsce bo Chelsea 2-0 przegrało.
@Kanonier_14
Andrej od początku swojej przygody z Arsenalem też gra dobrze. Raz straciliśmy po jego stracie bramkę i 80% kibiców, którzy kochali go gdy strzelał bramkę Barcelonia, karał Liverpool zaczęła go nienawidzieć : bo stary, bo nie biega bo o transfery. Dla mnie taka postawa jest żałosna. On chce grać dla Arsenalu kocha go i robi co może, co udowodnił dziś b. dobrą paruminutową zmianą i na współ z Henrym i Ramseyem dał nam 3 punkty.
POGARDA DLA HEJTERÓW ARSHAVINA
mamy taki sam bilans bramek jesteśmy 4 :)
Jesteśmy na 4. miejscu z takim samym bilansem co CFC, ale liczy się bezpośredni mecz :)