Zadanie wykonane: Arsenal 2-0 Crystal Palace
02.02.2014, 19:40, Marcin Stefaniak 3201 komentarzy
Przed chwilą dobiegło końca spotkanie Arsenalu z Crystal Palace. Kanonierzy zgodnie z planem umiejętnie zadysponowali siłami i spokojnie pokonali rywali z południowego Londynu 2-0, zapewniając sobie bardzo dobre wejście w kluczową fazę sezonu.
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Arteta - Oxlade-Chamberlain, Cazorla, Özil (84' Gibbs), Podolski (72' Rosicky) - Giroud (84' Bendtner).
Crystal Palace: Speroni - Ward, Gabbidon, Delaney, Parr - Bolasie, Dikgacoi, Jedinak, Puncheon - Chamakh (82' Gayle), Jerome (56' Bannan).
Podopieczni Wengera dosyć leniwie rozpoczęli to spotkanie i choć przez długi czas utrzymywali się w piłce, gra toczyła się raczej z dala od bramki strzeżonej przez Juliana Speroniego.
Pierwszy raz poważniej zagotowało się pod bramką Argentyńczyka w 8. minucie. Cudownym podaniem popisał się Mesut Özil, przerzucając piłkę nad głowami defensorów Crystal Palace. Do futbolówki w polu karnym dopadł Nacho Monreal, jednak jego strzał z ostrego kąta został zablokowany przez wychodzącego z bramki Speroniego.
W następnych minutach obraz gry nie ulegał zmianie i to Kanonierzy zamykali przeciwników na własnej połowie. Orły kilkakrotnie próbowały kontratakować, ale nie przynosiło to pożądanych skutków. W 34. minucie z głębi pola rzut wolny wykonywał Mesut Özil, żaden z graczy Arsenalu nie był w stanie zmienić toru lotu piłki, jednak dośrodkowanie Niemca i tak sprawiło dużo problemów bramkarzowi Crystal Palace.
Kilkanaście minut później pierwsza połowa dobiegła końca i Jon Moss zaprosił zawodników na przerwę.
Podobnie jak w meczu z Southampton, tak i tym razem Kanonierzy świetnie rozpoczęli drugą część spotkania i już w 47. minucie przełamali defensywę beniaminka i otworzyli wynik spotkania. W pole karne przeciwnika wbiegł niepilnowany Alex Oxlade-Chamberlain. Anglik doczekał się świetnego podania od Santiego Cazorli i ze stoickim spokojem przeniósł piłkę nad bezradnie interweniującym Speronim.
Podobieństw do meczu na St. Mary's można było się doszukiwać również kilka minut później. Mimo pozornej kontroli nad wydarzeniami na boisku podopieczni Wengera spuścili z tonu i mogli za to słono zapłacić już w 51. minucie. Bardzo bliski zdobycia bramki po strzale głową był Cameron Jerome, jednak świetnie interweniował Wojciech Szczęsny.
Odpowiedź Arsenalu przyszła 3 minuty później. W polu karnym znalazł się Lukas Podolski. Skrzydłowy miał dużo miejsca i czasu, jednak oddał strzał w boczną siatkę.
Zgodnie z przewidywaniami podopieczni Pulisa musieli się odkryć i żwawiej ruszyli do przodu. Defensywa Arsenalu prezentowała się jednak bez zarzutu i Szczęsny nadal nie miał zbyt wiele roboty.
W 73. minucie Alex Oxlade-Chamberlain rozwiał wszelkie wątpliwości i, jak się później okazało, ustalił wynik spotkania na 2-0. To Anglik rozpoczął akcję w środku boiska, podał do Girouda, który od razu odegrał mu piłkę. Anglik popędził z futbolówką, wpadł w szesnastkę rywali i płaskim strzałem pokonał Speroniego.
Kanonierzy nie forsowali już tempa i do końca spotkania panowali nad sytuacją na boisku, utrzymując się przy piłce i wyczekując na końcowy gwizdek. Do samego końca gra toczyła się w środku pola i po 3 doliczonych minutach Jon Moss zakończył spotkanie.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
BigPower
Weź się nie ośmieszaj i idź spać, ferie widać pozwalają na szaleństwa..
Dwa zeszłe sezony - 2:0 i 2:1 na Anfield/
Witam. City trzeba ukarać, widać było dziś brak ławki u nich, chociaż Jovetic postraszył ( 4 napastnik ) . Myślę, że Arsenal może mieć bardzo ciężko patrząc na ten terminarz.. pl.tinypic.com/view.php?pic=20qyw51&s=5#.UvAauPl5N1Y
Mowicie, że Chelsea nie wygra majstra.. Szkoda spotkania z West Hamem gdzie mieliśmy 39 strzałow, ale liczy się tylko to co w sieci.. Zobaczymy jak będzie do końca. Pozdrowionka !!!
Głupoty gadasz, dawno nie wygraliśmy bo dawno tam nie graliśmy...
2 sezony temu też tam wygarliśmy, a 3 to chyba był remis po samobóju Reiny w doliczonym czasie
7 lat temu?
Rivaldo700,
Jak tam 2:0 dla City?
David
Ale ja tutaj mówię o rozsypce typu "zabrali nam gościa który robił całą grę, co teraz?" a nie "nie idzie nam w ostatnich meczach, trzeba się przełamać"
Nazwałem to cud nad anfiel, fakt dawno tam nie przegraliśmy ale dawno tam nie wygraliśmy, a nam 3 pkt sąptrxebne dla majstra i dla zwiększenia pewności siebie w meczu z mamiurami.
A ostatni raz wygraliśmy tam na początku zeszłego sezonu 2:0, strzeliali Poldi i Cazorla było to pierwsze zwycięstwo po dwóch remisach z Sunderlandem i Stoke :D
@BigPower. W tamtym sezonie?
Dlaczego cud nad Anfield?Przypomnij sobie kiedy ostatni raz tam przegraliśmy. Przypominasz sobie? Ja też nie.
Nie pamiętam już, kiedy ostatnio wygraliśmy na Anfield?
jest cos w tym Silvie takiego, ze nie dokonca przekonuje mnie ten grajek swoja gra.
Dzis tez ciala dal dzeko.
Dobrze, że chelsea wygrała, czas na cud nad Anfield i na pewne zwycięstwo nad maniurami.
O obronę się nie martwcie, Kosa już nie takich Messich ogarniał. Ozil w końcu zaczyna prowadzić grę, cofa się po piłę, Cazorla za to zaczyna punktować jak rok temu. Reszta zależy od tego, czy Ox, Podolski/Gnabry i Giroud będą mieli dobry dzień
dla mnie brak porażki na Anfield jest tak samo oczywisty jak brak zwyciestwa na Old Trafford. To już się dość długo ciągnie
Kysio:
Stoke też można powiedzieć było w niezłej rozsypce (3 porażki z rzędu w lidze), a potrafili ograć United, także wszystko jest możliwe :)
Jak ja zazdroszcze Chelsea Hazarda :/ on robi im taką przewagę w ofensywie, napędza każdy atak.
Ehh a mógł biegać w koszulce Arsenalu. Miejmy nadzieję, że w pzyszłym seonie nie będziemy wzdychać oglądając Draxlera, który zapowiada się podobnie w innym zespole PL niż Arsenal.
Szkoda że Chelsea spotyka się z Newcastle akurat teraz, kiedy Sroki są w niezłej rozsypce..
youngboy:
No tu niestety będzie trudno, ale moim zdaniem mecz jak najbardziej do wygrania. Boli tylko brak Theo i Ramsey'a, ale trzeba sobie dać z tym radę ;/
DawidAL
oby ta przewaga zaczęła się powiększać od 13.45 w sobotę
gunnerforlife
livesports.pl klikasz sobie na mecz i masz statystyki
W tym sezonie mistrza zdobędzie ktoś z trójki City, Chelsea, Arsenal. Nikt inny nie ma szans na mistrzostwo, a te 3 drużyny będą co kolejkę robić sobie coraz większą przewagę nad resztą stawki :)
Z Poolem nie mozemy dac sie im rozpedzic, czyli dokladnie to co Che dzis zrobila z City. Na poczatku meczu kilka razy wybila ich z rytmu skutecznie straszac rywala. Z ta roznica, ze my musimy grac wysokim posiadaniem pilki, bo Papcio inaczej nie nauczyl i bedzie jak zwykle, czyli albo bedziemy szybciej operowac pilka i wiekszej krzywdy nam nie zrobia, albo oddmy inicjatywe Poolowi i moze byc roznie. Osobiscie remis biore w ciemno.
nie kwestionuj Rivaldo, on jest tutejszym znafcą, nie Ty!
Największym zaskoczenie dzisiaj, była dla mnie ławka City. Ona była naprawdę kiepska.
Afganski
No to niech to pierwsze przynajmniej sie sprawdzi
Ma ktos jakis link do statystk z meczu chelsea city?
On nie miał kim robić zmian
Na anfield liverpool jak wyjdzie taką samą obroną jak na west brom to gitara. Kolo Toure to jest moje marzenie. Twarowski: kolo toure kręci dziś kolejny odcinek "usterki"
spokojnie, Kosa znowu schowa Suareza do kieszeni
@RIVALDO700
Moim zdaniem stanowczo za wcześnie ich skreślasz.
Henry
a kim miał reagowac? wproawdził Jojo na niewidocznego Bestie.
That is the first time City have failed to score at home in the premier league since November 2010
Wszystko przewidzialem co do taktyki mou na ten mecz, to byl mecz gdzie moglo byc 2-2, 0-3, 3-2
ten wynik cieszy, bo smerfy i tam mistrzem bpl nie beda, wiec jest dobrze.
petroniusz7
Nie ma szans, tak długo wytrzymali z tym pajacem Mancinim to i z Pellegrinim po dwóch słabszych meczach nie rozwiążą kontraktu.
Na Anfield będzie mega ciężko zatrzymać SAS. Ale z drugiej strony mamy bardzo dobrą defensywę.
Będzie na pewno ciekawy mecz.
Theo
no z tym się zgodzę, potrafi odpowiednio zarządzić drużyną
Chelsea należą się ogromną brawa, a przede wszystkim Mou który po raz kolejny pokazuje że świetnie potrafi poustawiać swoich zawodników. Chelsea dostała właśnie ogromnego kopa psychicznego w walce o majstra
dziwne że Pellegrini nie zareagował zmianami mimo niekorzystnego wyniku
8 luty 2014
Norwich wygrywa z City, zwolnienie Pellegriniego
Hahaha xd
Ciekawą sytuację mamy na szczycie tabeli. Miejsca 1-3 dzieli zaledwie 2 punkty. I mimo, że do końca sezonu jeszcze daleko myślę, że walka o mistrzostwo rozegra się pomiędzy Arsenalem, City i Chelsea.
z Aguero City pewnie by wygrali, znalazłby się w jednej z tych sytuacji w których był Silva i by piłka w bramce zatrzepotała
Mou to genialny trener. U niego nikt nie ma prawa przejsc obok meczu. Nie boi sie roznych rozwiazan (nowa pozycja Azpiliqueta, Luiz) jak i odwaznych rozwiazan (Mata).... i to czego mi zawsze najbardziej brakuje u naszego Papcia ustalanie taktyki w zaleznosci od przeciwnika.
Świetna CFC, niesamowity taktyk Mou. Świetnie ich rozpracował, robi wrażenie.
Z drugiej strony medalu można gdybać, czy GDYBY był Fernandinho i Aguero, jak wtedy by wyglądała gra i czy wtedy skończyło by się to takim wynikiem? Tego się nie dowiemy, my, fani AFC możemy się tylko cieszyć z takiego przebiegu zdarzeń.
Pokłon w stronę CFC.
A jednak był całkiem niezły mecz.
Wynik też nie najgorszy, ale wolałem remis.
Jak wygramy na Anfield to będzie wspaniale :)
Rzeczywiście remis byłby lepszy, ale i tak nie można za bardzo narzekać, bo dzięki wygranej Chelsea na Etihad nadal jesteśmy na pierwszym miejscu. Trzeba przyznać, że goście wygrali jak najbardziej zasłużenie.
Tak naprawdę to 1-szy mecz w sezonie może nas kosztować mistrzostwo (wtopa z Aston Villą). Różnice punktowe między pierwszą trójką będą minimalne na koniec sezonu. City na pewno nie załamie się po jednej porażce, a CFC będzie jeszcze bardziej zmotywowana po dzisiejszym zwycięstwie. Trzeba mieć nadzieję, że zespół jakoś wytrzyma zabójczy luty. Być może odpuszczenie, którychś z rozgrywek będzie rozwiązaniem... sam nie wiem. Wenger pewnie będzie chciał chwycić wszystkie sroki za ogon. Obyśmy nie zostali przez to z niczym.
Nie mamy szans wytrzymać takiego naprou meczowego.
Ciekawe czemu nie pokazywali powtórek ze spalonych które gwizdali tylko piłkarzom Chelsea, w wielu przypadkach miałem duże wątpliwości czy to spalone.