Zadanie wykonane: Arsenal 3, Burnley 0!

Zadanie wykonane: Arsenal 3, Burnley 0! 01.11.2014, 17:01, Michał Koba 2322 komentarzy

Po nieco niemrawej pierwszej połowie Kanonierzy w drugiej dali popis świetnej gry ofensywnej. Gracze Burnley nie istnieli na boisku, a ich rola ograniczała się do wybijania piłek po centrach piłkarzy Arsenalu.

Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem był dziś, tak jak i w ostatnich spotkaniach, Alexis Sanchez, który zdobył dwie bramki. Cieszyć może również udany powrót po kontuzji Theo Walcotta. Anglik mógł nawet wpisać się na listę strzelców, gdyby bardziej sprzyjało mu szczęście.

Jednak najważniejszym wnioskiem płynącym z pojedynku z Burnley jest fakt, że podopieczni Arsene'a Wengera po raz czwarty w tym sezonie zgarnęli komplet punktów, a co więcej – zrobili to w niezłym stylu.

Oto składy, w jakich wystąpiły dziś oba zespoły:

Arsenal: Szczęsny – Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs – Flamini, Arteta (63' Ramsey), Oxlade-Chamberlain (80' Walcott), Alexis, Cazorla – Welbeck (80' Podolski).

Burnley: Heaton – Ward, Shackell , Duff, Trippier – Boyd, Jones, Marney (80' Chalobah), Arfield – Ings, Sordell (69' Jutkiewicz).

Od początku spotkania piłkarze Burnley wysoko wychodzili z pressingiem. W efekcie Arsenal długo rozgrywał piłkę, ale nie przekładało się to na okazje bramkowe.

Na pierwszą godną odnotowania sytuację musieliśmy czekać do 5. minuty, kiedy to na prawym skrzydle przedarł się Chambers i uderzył z kilku metrów wprost w ręce Heatona. Jak się za chwilę okazało, młody Anglik był na pozycji spalonej, więc i tak ewentualna bramka nie zostałaby uznana.

Chwilę później mogło być 1:0! W polu karnym piłkę otrzymał Welbeck. Napastnik Kanonierów ograł kilku defensorów i uderzył na bramkę. Niestety jego strzał zablokował Trippier.

W 16. minucie Boyd został ukarany żółtą kartką za faul na pędzącym w kierunku pola karnego Burnley Cazorli. Do rzutu wolnego podszedł Alexis, jednak jego strzał był zbyt lekki, by zaskoczyć bramkarza rywali.

26. minuta powinna przynieść The Gunners pierwsze trafienie! Po świetniej akcji zespołowej na dziewiątym metrze znalazł się Cazorla. Jednak jego piekielnie mocny strzał o centymetry minął bramkę gości.

Kilka minut później to Arsenal mógł stracić bramkę. Nieuwagę Kanonierów wykorzystali Boyd i Arfield, ale w ostatniej chwili temu drugiemu piłkę wyłuskał Flamini.

Już w następnej akcji aktywny jak zawsze Sanchez był bliski strzelenia gola. Jego uderzenie z prawej strony pola karnego w fantastyczny sposób obronił jednak Heaton, a dobitka Cazorli została zablokowana. Minutę później w bliźniaczo podobnej sytuacji górą znów był bramkarz Burnley.

Pod koniec pierwszej części gry nieustępliwość Alexisa znów mogła się opłacić. Chilijczyk odzykał piłkę, a następnie otrzymał podanie w pole karne. Niestety jego strzał po raz kolejny obronił golkiper gości.

Do końca pierwszej połowy obie ekipy nie potrafiły zaskoczyć przeciwnika i po 45 minutach sędzia dzisiejszego spotkania zaprosił graczy do szatni.

Druga część meczu rozpoczęła się bardzo podobnie do pierwszej; było dużo walki na środku boiska, ale mało strzałów.

Dopiero w 52. minucie zrobiło się gorąco. Dobrą akcję wyprowadzili podopieczni Seana Dyche'a. Napastnik Burnley zdołał nawet ominąć uderzeniem wysoko wychodzącego Szczęsnego, ale jego próba okazała się zbyt lekka i Mertesackerowi udało się dobiec do futbolówki.

W 60. minucie Oxlade-Chamberlain przypomniał o swojej obecności. Jego mocny strzał z trzydziestu metrów minimalnie jednak minął lewy słupek bramki strzeżonej przez Heatona.

Trzy minuty później Wenger zdecydował się na pierwszą zmianę w dzisiejszym pojedynku. Słabo dziś dysponowanego Artetę zastąpił Aaron Ramsey.

W 66. minucie Cazorla zmarnował stuprocentową sytuację! Świetnie podanie do wbiegającego w pole karne Chambersa posłał Alexis. Anglik zagrał na piąty metr, a w powstałym zamieszaniu futbolówka trafiła do Cazorli, który, mając przed sobą pustą bramkę, uderzył w jednego z defensorów Burnley!

Dwie minuty później Sean Dyche zdjął z boiska Sordella, a w jego miejsce desygnowany do gry został Jutkiewicz.

W 70. minucie Arsenal dopina swego! Z prawej strony w pole karne dośrodkował Chambers, a tam wbiegał już Alexis, którzy strzałem głową pokonał bezradnego Heatona, 1:0!

Kanonierzy idą za ciosem! Dwie minuty po pierwszym trafieniu The Gunners wywalczyli rzut rożny. Wrzutka w pole karne spowodowała zamieszanie w szeregach obronnych gości, co świetnie wykorzystał Calum Chambers i wślizgiem podwyższył prowadzenie Arsenalu, 2:0!

Od tego czasu gracze Wengera nieco zwolnili tempo. Byliśmy świadkami rywalizacji głównie w środkowym sektorze boiska. Jedną z nielicznych szans na kolejną bramkę miał Ramsey, ale jego strzał wylądował na trybunach.

Na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Boss Arsenalu zdecydował się przeprowadzić podwójną zmianę. Boisko opuścili Welbeck i Oxlade-Chamberlain, a zastąpili ich Podolski oraz powracający po dziesięciomiesięcznej kontuzji Walcott.

Już kilka minut po wejściu na murawę wspomniana dwójka mogła podwyższyć prowadzenie! Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Podolski niczym Chuck Norris huknął z półobrotu, a chwilę potem z ostrego konta Heatona sprawdził Walcott.

W 86. minucie ponownie niemiecko-angielski duet postraszył rywali. Walcott wbiegł w pole karne i lekką podcinką odnalazł Podolskiego, który potężnie strzelił na bramkę. Jednak w tej sytuacji piłka wylądowała na słupku.

Chwilę później inny rezerwowy dziś piłkarz Arsenalu miał okazję do tego, by wpisać się na listę strzelców. Aaron Ramsey, bo o nim mowa, z 18 metrów technicznie uderzył w kierunku prawego rogu bramki, ale Heaton wyciągnął się jak struna i zdołał sparować futbolówkę.

W 90. minucie najlepszy dziś na boisku Sanchez dobija przeciwnika! Z lewej strony kapitalne płaskie podanie na ósmy metr posłał Gibbs. Chilijczyk nie zwykł marnować takich sytuacji i pewnie umieścił piłkę w siatce, 3:0!

Po tym zdarzeniu Kanonierzy chyba za bardzo się rozluźnili, przez co Ings mógł zaliczyć honorowe trafienie dla Burnley. Dobrze jednak zachował się Szczęsny, który wyszedł do napastnika gości i do spółki z Monrealem zażegnał niebezpieczeństwa.

Minutę później pan Craig Pawson zagwizdał po raz ostatni w tym spotkaniu, a The Gunners mogli się cieszyć ze zdobytych trzech punktów!

BurnleyPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Michał Koba źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Rider komentarzy: 242201.11.2014, 19:26

haxball.com/?roomid=~2486fc5d2a703a671611a92dd6d9107d355a630367e8d2b666b697dc87a615eea

wbijać

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 101.11.2014, 19:25

Mi u Alexisa bardzo imponuje i własnie tego mi brakuje u naszych graczy,choć zaczeło sie to poprawiać, chodzi tu o komunikacje na boisku, uwagi, pochwały dla podajacego itd.
Bardzo dużo wnosi tego Alexis, ale też troche Chambers i Welbz.

XandeR komentarzy: 1001301.11.2014, 19:25

Maciek

Reus-Alexis-Theo , a Ozil do niemiec albo innej ogorkolandii

Gunner48 komentarzy: 792901.11.2014, 19:25

Pirlo kolejna bramka z rzutu wolnego.

Doktor komentarzy: 770601.11.2014, 19:24

MaciekGoooner

Reus tylko pod warunkiem odejścia Ozila. W innym wypadku ustawienie takie jak mówisz, choć Sanchezowi podoba się pozycja drugiego napastnika i obawiam się, że mogłoby się to skończyć Ozilem na skrzydle. Choć oczywiście mogliby się wymieniać pozycjami.

XandeR komentarzy: 1001301.11.2014, 19:23

Nadal nie ma cracka do fify ? Piraci z karaibow maja urlop czy co jest grane ?

DawidAFC komentarzy: 18097 newsów: 125101.11.2014, 19:22

KOL

Gimnastyki nigdy za mało..

Co za strzał :o

atemisan komentarzy: 131001.11.2014, 19:21

Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Męczyliśmy się niemiłosiernie.
A w końcówce mogliśmy znowu głupiego gola stracić.
Jak będziemy wygrywali regularnie to możemy się dopiero wtedy cieszyć w pełni.
Ważne 3 punkty- może w końcu zaczną grać.
Kapitanem powinien być Alexis bo pokazuje jak walczyć i widać,że strasznie go wkurza brak zaangażowania w grę niektórych zawodników.

DawidAFC komentarzy: 18097 newsów: 125101.11.2014, 19:20

KOL

Wiem, że miałeś to na myśli, ale w marzeniach mam to, że może kiedyś zagra u nas :)

W końcu jest u nas Rosa, a on jest jego fanem :D

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 101.11.2014, 19:20

DawidAL

mam,ale musisz zażyć troche gimnastyki ;)

vine.co/v/OOOHJb1vevF

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 101.11.2014, 19:19

DawidAL

bardziej miałem na myśli,ze podpuszcza Bayern :P a jak wiemy, Bayern lubi zabrać najmocniejsze ogniwo,zeby osłabić rywala.

XandeR komentarzy: 1001301.11.2014, 19:18

mar

Jajko juz poplynelo kanalizacja , za kilka godzin pasterka wiec trzeba byc w formie .

DawidAFC komentarzy: 18097 newsów: 125101.11.2014, 19:17

KOL

Oby do Arsenalu :)

dissault

dzięki chociaż za to :)

XandeR komentarzy: 1001301.11.2014, 19:16

Kowal

Przeciez Alexis byl bezkonkurencyjny

MarcinMotyl komentarzy: 163701.11.2014, 19:16

ZAgrajmy tak z 3, 4 mecze z rzedu to mozna bedzie mowic ze cos ruszylo w dobrym kierunku, oczywiscie jestem zadowolony, ale do hurraoptymizmu jak stad do nieba

mar12301 komentarzy: 2323401.11.2014, 19:16

XandeR

smacznego jajka.

dissault komentarzy: 326901.11.2014, 19:15

mam pierwszego woleja podolskiego tylko

arsenalist.com/f/2014-15/great-reflex-save-from-burnley-keeper-on-podolski.html

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 101.11.2014, 19:15

Reus sie chyba prosi o transfer :P

Me3mber komentarzy: 256101.11.2014, 19:15

Witam Państwa. Orientuje się ktoś dosyć dobrze w Wordzie 2010? Potrzebuję rozkminić definiowanie nowej listy wielopoziomowej żeby wyszło m.in.
1.
1.1
2.
2.1 itp

Macie może jakiś godny filmik lub poradnik godny polecenia? Męczę się z tym już tydzień i nic, jeszcze taka su*ę mam z TI (tak, studia), że nikomu nie podaruje. Dzięki z góry za pomoc.

Kowal96 komentarzy: 1759501.11.2014, 19:14

Dajcie ankiete MOTM vs Burnley, jestem ciekawy wyników ;P

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 301.11.2014, 19:13

No i jak tam nastroje? widze wygralismy i zdobylismy wazne trzy punkty. Plusy i (jesli sa) minusy poszczegolnych zawodnikow? bo meczu nie ogladalem tylko dodalem streamy. A dopiero do domu wrocilem.

XandeR komentarzy: 1001301.11.2014, 19:12

Wesolych swiat .

rafi_i komentarzy: 421801.11.2014, 19:12

Robben kozak, ale zdecydowanie za bardzo samolubny.

DawidAFC komentarzy: 18097 newsów: 125101.11.2014, 19:12

Z tego co czytałem Poldi niezłą bombę posłał. Ma ktoś vine'a z tego?

MarcinMotyl komentarzy: 163701.11.2014, 19:10

Rooben jaki pass o kurde :)

polishbrigadesx komentarzy: 1036101.11.2014, 19:09

Piszczek dobre zawody dzisiaj gra.

Kowal96 komentarzy: 1759501.11.2014, 19:08

No proszę, bvb z silnymi zespołami coś ugrać potrafi, a z ogórkami dostaje ;p

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 101.11.2014, 19:07

Dobra trzeba poczekać. Wróci zobczymy.Ja to widze,ze Ozil nie ma łatwo.

NIe gramy w sposób,jak pomógłby Ozilowi, mało kontr,mało ruchu bez piłki,a niestety on z tego żyje. Ale to nie od nas zależy,tylko od Wengera,a jesli nie bedziemy tak grać to po co go trzmyać .Jak dla mnie to ostatnie pół roku,zeby pokazał,ze warto było go kupić

Novazzy komentarzy: 351001.11.2014, 19:06

Jak Shity przegra 3:0 to bedziemy III

polishbrigadesx komentarzy: 1036101.11.2014, 19:06

Borussia na mocnych się spina konkretnie .

fabs126 komentarzy: 23701.11.2014, 19:04

ta borussia to jest dziwny zespol...potrafia nie tyle co wygrac a rozniesc kazdego a przegrywaja z ogorkami w bundeslidze

mar12301 komentarzy: 2323401.11.2014, 19:03

Brawo BVB :)

schnor25 komentarzy: 1854701.11.2014, 19:03

Akcja niczym Theo do Giroud i gol :d

mitmichael komentarzy: 4924301.11.2014, 19:03

Ale fantastyczna kontra BVB i prowadza, popisowa akcja

schnor25 komentarzy: 1854701.11.2014, 19:03

Marco Reus i 1:0 dla BvB ;)

rafi_i komentarzy: 421801.11.2014, 19:03

Reus i 1;0 kozak.

padoks komentarzy: 33301.11.2014, 19:03

Ile dobrych meczy zagrał Arsenal w tym sezonie? Mniej niż jest palców w jednej ręce. To nie była wina Ozila że nikt nic nie grał poza Sanchezem i paroma błyskamim innych zawodników. Się uczepiliście Niemca jak pijawki. Co poniektórzy chyba zapomnieli że to gość który przez trzy sezony pod rząd miał najlepszą ilość asyst w Europie. Nie bez przypadku grał w Realu. Nie jest typem walczaka, nie robi wiatru na boisku. Ale tymi oczami które mu lekko wychodzą z orbit dostrzega wolne przestrzenie i posyła genialne piłki przy których połowa forum pieje z zachwytu. Ozil zacznie funkcjonować gdy reszta drużyny będzie dobrze grać. Pozdro.

DawidAFC komentarzy: 18097 newsów: 125101.11.2014, 19:02

Nie skreślajcie Ozila. Wrócił Theo, na drugim skrzydle biegać będzie Sanchez i Wenger nawet nie pomyśli, żeby rzucić Mesuta na skrzydło.

Doktor komentarzy: 770601.11.2014, 19:01

@Gunner48

Dziękuję serdecznie, już czytam :)

Doktor komentarzy: 770601.11.2014, 19:01

Co do Ozila - może Bayern się skusi zamiast Reusa? Chodzi mi konkretnie o wymianę za Martineza (kiedy wraca?). Wyszlibyśmy baaardzo na plus, Sanchez mógły na stałe zostać na środku, grałby jak... Bergkamp.

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 101.11.2014, 19:01

DzejCoop

bo tak jest. I nawet o tym mowa była tutaj przed mistrzostwami.Ze z takim graniem nie załapie sie do 11,ale wypadł Reus i sobie grał.

Klose,Reus,Goetze,Muller 4 ofensywnych graczy na tamtym mudnialu gdyby nie wypadł Reus. Mesut miałby duży problem,ale miał farta.

Chce wierzyć i liczyc na Mesuta powodzenia,ale mnie do tego nie przekonuj.

MarcinMotyl komentarzy: 163701.11.2014, 19:01

pomylka :)

MarcinMotyl komentarzy: 163701.11.2014, 19:00

soryy za Santiego Alexis

Dancer komentarzy: 11210 newsów: 40001.11.2014, 19:00

MarcinMotyl

Tak. A Sanchez na bramce

KingThierryHenry komentarzy: 12501.11.2014, 19:00

MarcinMotyl
No chyba ...
Bez Sancheza jak widze to chyba my możemy walkowera oddać

Gunner48 komentarzy: 792901.11.2014, 19:00

@Doktor
"Arsenal walił głową w mur przez całą pierwszą połowę i kawałek drugiej. Ostatecznie udało się go przebić za sprawą Alexisa Sancheza, potem trafił Chambers i jeszcze raz strzelanie zakończył fantastyczny Chilijczyk. Zapraszam do subiektywnych ocen pomeczowych.
Szczęsny 7/10 - Fantastycznie obronił strzał z bodajże pięciu metrów zawodnika Burnley, a siódemka dlatego, że poza tym nie miał nic do roboty. Kiedy był potrzebny - interweniował. Kolejny dobry mecz Polaka.
Chambers 9/10 - Ten chłopak ma zaledwie 19 lat, a już pokazuje ile jest warty. Transfer z Southampton do Arsenalu wyraźnie mu służy, bo gra po prostu perfekcyjnie. Dobrze podłączał się do akcji ofensywnych, a w obronie był tam, gdzie być powinien i przecinał parę razy akcję zawodników "The Clarets". Do tego dorzucił asystę i bramkę. Bardzo dobry występ młodego Anglika.
Mertesacker 7,5/10 - Podobnie jak Wojtek miał mało pracy w defensywie. Kiedy jednak trzeba było odebrać piłkę zawodnikom Burnley stawał na wysokości zadania. Dobry mecz Niemca.
Monreal 7,5/10 - To samo co u Pera.
Gibbs 8/10 - Trzeba powiedzieć, że Anglik znajduję się w dobrej dyspozycji. Wielokrotnie pomagał z lewej strony Alexisowi, dobrze z nim współpracował. Do swojego dobrego występu dorzucił asystę.
Arteta 6,5/10 - Mikel to tykająca bomba - nie wiadomo kiedy wystrzeli i kiedy popełni jakiś błąd. Tych jednak dzisiaj było stosunkowo mało. Może dlatego, że Burnley mało atakowało? Tak czy siak, doświadczony Hiszpan ma jeszcze inne zadania poza defensywą - musi rozgrywać piłkę - tego dzisiaj nie robił, więc podejrzewam, że dlatego Wenger go zdjął i wpuścił Ramseya. Przeciętny występ naszego kapitana.
Flamini 7,5/10 - Nagonka na Francuza czasami nie ma sensu. W tym meczu również nie miała, bo Mathieu wywiązywał się dobrze ze swoich obowiązków. Gdyby nie on wybił piłkę rozpędzonemu zawodnikowi Burnley w pierwszej połowie, stanąłby on oko w oko z Wojciechem Szczęsnym. Do tego pomagał również w ofensywie, starał się zagrać dobrze i to zrobił.
Oxlade-Chamberlain 9,5/10 - Świetne rajdy prawą stroną boiska, wielokrotnie kiwał zdezorientowanych gości, wrzucał, pomagał w defensywie. Po Alexisie drugi najlepszy na boisku.
Santi Cazorla 4,5/10. Najsłabszy na boisku. Oddał tylko jeden groźny strzał w pierwszej połowie spotkania, a potem... chyba każdy pamięta, kiedy strzelił do pustej bramki z siódmego metra, a jego uderzenie zablokował obrońca. W takich sytuacjach bramka to obowiązek. Poza tym schował się gdzieś pomiędzy sylwetkami innych Kanonierów - nie było widać po nim, że chcę grać. Wrzucał przyzwoicie z rzutów rożnych i właściwie tylko to mu dzisiaj wychodziło.
ALEXIS SANCHEZ 10/10 - Aż strach pomyśleć co zrobilibyśmy bez Chilijczyka. Jaki byłby wynik tego spotkania bez naszego magika? Kiwał, bardzo groźnie uderzał, rozgrywał piłkę, bardzo się starał i do tego strzelił dwie bramki. Facet jest po prostu niesamowity. Czasami się dziwię jak można mieć tak dobrą kondycję, jak on, ale po tym sobie przypominam, że tak właśnie rodzą się legendy. Brawo Alexis.
Danny Welbeck 7/10 - Mógł mieć dwie bramki, ale jak na złość zawodnicy Seana Dyche wybijali mu piłkę sprzed linii bramkowej. W pierwszej połowie nikt nie był w stanie jej dobić, a w drugiej zrobił to Calum Chambers. Welbz zagrał przeciętny mecz.
Zmiennicy:
Aaron Ramsey 6/10 - Wszedł na boisko w 62 minucie spotkania i poza jednym groźnym strzałem na bramkę Burnley niczym się nie wyróżnił. Gdzie jest Rambo z poprzedniego sezonu?
Lukas Podolski 8/10 - Kiedy Polak z niemieckim paszportem wchodzi na boisko z ławki jest po prostu niesamowity. Dziś mógł strzelić dwie bramki - na początku świetną paradą popisał się bramkarz rywali, a potem trafił w poprzeczkę z woleja. Może Wenger powinien się zastanowić nad wpuszczeniem Podolskiego do pierwszego składu, bo dziś zagrał bardzo dobrze.
Theo Walcott 7,5/10 - Po Angliku widać, że jest bardzo spragniony gry w pierwszym składzie. Dzisiaj pokazał, że dobrze czuję się na boisku - groźnie strzelił, gdzie golkiper Burnley miał kłopoty z obroną jego uderzenia. Dobrze, że nasz struś pędziwiatr już wrócił, bo brakowało go przez te kilka miesięcy."
Rodem z Armatek. Jedynie nie zgodzę się co do oceny Flaminiego i Podolskiego.

MarcinMotyl komentarzy: 163701.11.2014, 18:59

---------Welbeck----------
Ozil-------Santi-----Theo

tak bedziemy grac

KingThierryHenry komentarzy: 12501.11.2014, 18:58

Ozil, dobry piłkarz ale nie do tej ligi. Niech idzie do La Liga albo do Bundesligi bo tutaj nie pasuje po prostu. Tu trzeba się bić o dobry wynik a nie liczyć tylko na swoje umiejętności, trzeba użyć siły

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 101.11.2014, 18:58

szkoda,ze już prawie 1.5 roku mówimy, teraz wypali, teraz wypali. A kurcze jakoś nie wypalił, najwiekszy mieczak w lidze. Teraz znowu bedziemy liczyć moze wypali, tylko do tego ,zeby wypalił nie wystarcza szybcy zawodnicy, trzeba tez grać w taki sposób,a my niestety gramy tak 20 minut w 5 spotkaniach.

Doktor komentarzy: 770601.11.2014, 18:57

Meczu nie oglądałem, mógłby ktoś streścić mi występ Oxa, Cazorli i Walcotta? Bo Sanchez pewnie znowu ciągnął, grał za napastnikiem? Były męczarnie? Bo gole przyszły trochę późno. Arteta z Flamem znów słabo?

Chciałbym wiedzieć, czy mogę marzyć o ustawieniu:

Walcott-Sanchez-Ox
------Welbeck--------

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady