Zagadnienia taktyczne: Masterclass
21.07.2020, 14:39, Adam Leonik 8 komentarzy
Tak, to prawda. Arsenal w ciągu kilku dni pokonał bezsprzecznie dwie najlepsze drużyny w Anglii. Jeżeli w pierwszym meczu z Liverpoolem możemy mówić o sporej dozie szczęścia, to kolejne spotkanie z wicemistrzem Anglii to już taktyczny popis Artety i niesamowita wola walki u piłkarzy. Choć wielu skazywało nas na porażkę w meczu ze świeżo upieczonym mistrzem, a Jurgen Klopp wystawił najsilniejszy skład, to okazało się, że każdy zespół pod presją może popełnić błąd, a czasem nawet dwa. To właśnie spotkanie z The Reds pozwoliło uwierzyć naszym zawodnikom, że jeżeli zespół tworzy kolektyw, a piłkarze wspierają się na boisku, to wygrać można z każdym. Z takim właśnie nastawieniem Kanonierzy wyszli na murawę stadionu Wembley. Jeżeli The Citizens spodziewali się łatwego zwycięstwa, wszak ostatnie 7 spotkań zakończyło się porażkami Arsenalu, to dość szybko mogli się przekonać, że tym razem tak łatwo im nie pójdzie. W tym meczu wszystko było przemyślane, a Arteta pokazał taktyczną klasę.
Na boisko Kanonierzy wyszli w ustawieniu 5-2-3. Arsenal nie cofnął się na własną połowę, od początku spotkania zakładając pressing na rywala i to właśnie trójka napastników była tu niezwykle ważna. Manchester City znany jest z rozegrania piłki od tyłu, wykorzystując do tego środkowych obrońców, którzy bardzo dobrze czują się z piłką przy nodze. Zwykle grają oni w ustawieniu 4-3-3, z jednym pomocnikiem w roli cofniętego rozgrywającego. Gdy drużyna przeciwna próbuje naciskać jednego z obrońców, ma on wiele opcji do rozegrania piłki i z łatwością jest w stanie podaniem minąć nacierającego przeciwnika. Dlatego właśnie Kanonierzy nie naciskali na środkowych obrońców. Zamiast tego ustawieni byli tuż przed nimi, odcinając im linie podań do kolegów z zespołu. Aubameyang odpowiadał za lewą stronę, kryjąc przestrzeń wokół Walkera, Pepe izolował Mendy’ego, a Lacazette zabezpieczał środek, co znacznie utrudniało rozegranie piłki stoperom The Citizens. W takiej sytuacji po piłkę musieli głęboko cofać się pomocnicy. W układance Guardioli to właśnie zawodnicy środka pola są kluczowi, ale Arteta tu również miał przygotowany plan. Wszyscy trzej pomocnicy rywala mieli przydzielone indywidualne krycie. Najniżej ustawionego Gundogana, który teoretycznie był pierwszym rozgrywającym, przez całe spotkanie pilnował Lacazette. Gdy do rozegrania próbował pokazać się De Bruyne, jak cień podążał za nim Xhaka, a to samo w odniesieniu do Silvy robił Ceballos. Takie ustawienie Kanonierów często zmuszało Obywateli to grania długą piłką, głównie na skrzydła, bo tylko tam było miejsce.
To właśnie po jednym z takich wymuszonych długich podań Obywateli Arsenal miał pierwszą dogodną sytuację do zdobycia gola. Luiz przejął piłkę w środku pola i prostopadłym podaniem wyprowadził Aubameyanga na sytuację sam na sam z bramkarzem. Ścisłe krycie De Bruyne przez Xhakę przyniosło nam drugą sytuację i tylko nieporozumienie Kanonierów w polu karnym przeciwnika uchroniło The Citizens przed utratą pierwszej bramki. Dokładnie taki skutek chciał osiągnąć Arteta. Manchester City najgroźniejszy jest w akcjach kombinacyjnych i zmuszenie ich do gry długą piłką zawsze jest dobrym pomysłem, pod warunkiem, że nie jest to kontratak. Kolejną kwestią jest zagęszczenie środka pola i wypchnięcie Obywateli do bocznych sektorów boiska, gdzie są najmniej groźni. The Citizens wykonali w tym spotkaniu 43 dośrodkowania z dokładnością 28% i dokładnie o to chodziło Artecie.
Plan Kanonierów na to spotkanie nie ograniczał się tylko do gry obronnej. Mimo agresywnego pressingu ze strony rywala Mikel nie zamierzał zrezygnować z jednego z podstawowych elementów swojego stylu gry, czyli z rozegrania piłki krótko po ziemi od bramkarza. Wręcz przeciwnie. Mając do dyspozycji dwóch niezwykle szybkich zawodników ustawionych na skrzydłach, Aubameyanga i Pepe, od początku plan był taki, aby wciągnąć The Citizens głęboko na swoją połowę i przeprowadzić szybką kontrę. Dokładnie taki scenariusz ziścił się przy pierwszy golu.
Po wymianie kilku podań we własnym polu karnym piłka ostatecznie trafia do Luiza, który podaje ją do ustawionego na lewym skrzydle Tierneya. Szkot dostrzega pokazującego się do gry Lacazetta, a ten przerzuca futbolówkę do biegnącego prawym skrzydłem Bellarina. Hiszpan ścina do środka, po czym rozciąga grę na prawą flankę do Pepe. Obecność Hectora w tym ataku jest niezwykle ważna, ponieważ dzięki temu Nikolas nie jest podwajany i przy dość biernej postawie Mendy’ego znakomicie dośrodkowuje piłkę do ustawionego w polu karnym Aubameyanga, który trudnym technicznym strzałem pakuje futbolówkę do siatki. W tej akcji wzięło udział 10 zawodników Arsenalu i wymienili oni między sobą 18 podań, zanim piłka trafiła do bramki.
Taktyka obrana przez Artetę znakomicie sprawdziła się w pierwszej części spotkania. Wystarczy wspomnieć fakt, że w pierwszych 40 minutach gry, Kanonierzy oddali trzy groźne celne strzały, czyli tyle, ile w trzech poprzednich spotkaniach z The Citizens razem wziętych. W drugiej połowie Manchester City przeszedł na ustawienie trójką obrońców i przesunął dodatkowego zawodnika do środka pola, co zmieniło układ sił w tym spotkaniu i dało większe panowanie nad meczem Obywatelom. Taktyka Arsenalu jednak nie zmieniła się. Dwóch pomocników ustawionych przed linią obrony blokowało środek pola i zmuszało przeciwnika do przeprowadzania akcji skrzydłami. Lacazette naciskał na Gundogana, a szybcy Aubameyang i Pepe czekali na kontry. Kanonierzy dzięki znakomitej organizacji wytrzymali napór przeciwnika i zrobili to, czego często brakowało w kilku poprzednich spotkaniach, czyli zabili mecz, strzelając drugą bramkę po znakomitym kontrataku w 71. minucie.
Wielu zawodników Arsenalu rozegrało znakomite zawody, ale nie sposób nie wspomnieć o młodym Angliku, ustawionym na lewym wahadle, który był chyba największym zaskoczeniem w wyjściowej jedenastce. Arteta postawił właśnie na niego w tym meczu, głównie ze względu na Riyada Mahreza. Ainsley Maitland-Niles był odpowiedzialny za krycie Algierczyka i spisał się w tej roli znakomicie. Dość powiedzieć, że skrzydłowy Manchesteru City nie zaliczył w tym meczu ani jednego udanego dryblingu i miał tylko jedną sytuację na zdobycie gola, a wszyscy wiemy, jak trudnym do upilnowania zawodnikiem jest Mahrez.
Arsenal awansował do finału FA Cup po raz 21. i jest to rekord wśród wszystkich klubów w Anglii, podobnie jak 13 zwycięstw w tych rozgrywkach. Zdobycie kolejnego pucharu byłoby niesamowitym zakończeniem tego najgorszego od wielu lat sezonu. Jest to też jedyna droga do europejskich pucharów, która zależy wyłącznie od nas. W lidze Kanonierów czekają jeszcze dwa niezwykle trudne spotkania z zespołami, które dosłownie walczą o życie w najwyższej klasie rozrywkowej. Niestety nawet jak wygramy oba te mecze, to musimy liczyć na korzystne rezultaty na innych stadionach, żeby tą drogą dostać się do Europy. Tak czy inaczej, najważniejsze, że cały czas jest o co grać i emocje będą do samego końca sezonu.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Będą zagadnienia po wczorajszym meczu z Villa? xd
Świetny tekst. Porfeska.
Jak zawsze świetna robota i wszystko przejrzyście pokazane :)
@anolis: do tego właśnie służą tagi, które pojawiają się poniżej każdego tekstu :)
@anolis: https://kanonierzy.com/tag/zagadnienia-taktyczne/2745/ :)
Dziękuję za kolejny analityczny tekst! Przydałoby się je wszystkie jakoś wyodrębnić w osobny dział.
Po profesorsku opisana taktyka Mikela, fantastycznie się to czytało ;)
Jak zwykle w tej serii - świetne