Zakończyć sezon ligowy z twarzą. Burnley - Arsenal
12.05.2019, 10:46, Michał Kruczkowski 444 komentarzy
Po czwartkowym zwycięstwie w Walencji nasze nadzieje na Ligę Mistrzów zostały podtrzymane. Pod koniec maja zmierzymy się w derbowym finale z Chelsea. Najpierw trzeba jednak zakończyć zmagania ligowe, które w ostatnich tygodniach były dla nas istną udręką. Jeśli mielibyśmy sumować punkty tylko z ostatnich pięciu kolejek Premier League, Arsenal zajmowałby siedemnaste miejsce w tabeli. O wyprzedzeniu Tottenhamu nie ma co myśleć, nawet jeśli Koguty przegrałyby swoje spotkanie z Evertonem, a my w tym samym czasie zgarnęlibyśmy trzy punkty, to nadrobienie ośmiu goli w bilansie bramkowym jest wręcz nierealne. Nie oznacza to jednak, że mecz z Burnley będzie bez znaczenia, gdyż za naszymi plecami dalej czają się Czerwone Diabły.
Najpierw jednak o ekipie Seana Dyche'a. The Clarets po raz kolejny zapewnili sobie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Oczywiście w porównaniu do zeszłorocznej kampanii, kiedy to zawodnicy z Turf Moor zajęli siódme miejsce, piętnasta lokata nie wygląda zbyt imponująco. Jedyne, co mogą jeszcze ugrać, to wyprzedzenie w tabeli Newcastle. Oczywiście dochodzi jeszcze sprawa pozytywnego pożegnania się z własną publicznością. Poprzednie trzy wizyty Arsenalu w Burnley kończyły się zwycięstwami gości 1:0, z czego dwa triumfy były pieczętowane w ostatnich minutach. Tym razem gospodarze będą chcieli wykorzystać katastrofalną wyjazdową formę Kanonierów, uszczęśliwiając tym samym swoich kibiców. W przypadku naszych rywali nie będzie mowy o żadnej piłkarskiej maestri. Wystarczy wymienić wszystkich napastników Burnley, żeby zobrazować preferowany przez nich styl gry. Peter Crouch, Matej Vydra, Ashley Barnes i Chris Wood, nie są to nazwiska, które siałaby popłoch wśród obrońców. Z drugiej strony, na defensywę The Gunners może wystarczyć. Gracze Rudego Mourinho nie mają kompletnie nic do stracenia, mogą zagrać na całkowitym luzie. Już dzisiaj zobaczymy, czy ten luz poniesie ich do wygranej, czy obróci się przeciwko nim.
Do stracenia ma natomiast Arsenal. Priorytetem pozostaje finał Ligi Europy, to mecz w Baku będzie najważniejszym sprawdzianem drużyny Emery'ego. O ile wszyscy pragniemy i wierzymy w zgarnięcie europejskiego trofeum, trzeba brać pod uwagę możliwość, że to Chelsea okaże się lepsza. W takim wypadku pozostałby nam kolejny sezon w Europa League. Co do tego wszystkiego ma dzisiejsze spotkanie z Burnley? Jeśli Kanonierzy po raz kolejny zawiedliby na ligowym podwórku, bardzo prawdopodobnym jest, że takową wpadkę wykorzystałby Manchester United, który mierzy się ze spadkowiczami z Cardiff. Jeśli United by nas wyprzedziło, szóste miejsce oznaczałoby eliminacje do europejskich pucharów, a co za tym idzie mielibyśmy mniej czasu na odpowiednie przygotowanie się do nowego sezonu. Oczywiście, wspomniane scenariusze są najgorszymi z możliwych, lepiej jednak być zapobiegawczym i najzwyczajniej zgarnąć w ostatnim meczu komplet punktów. Po wypowiedziach Unaia Emery'ego możemy się spodziewać, że Hiszpan da odpocząć niektórym zawodnikom. W składzie powinni jednak pozostać Pierre-Emerick Aubameyang i Granit Xhaka. Gabończyk nadal ma szansę na zostanie zwycięzcą klasyfikacji strzelców, z kolei Szwajcar może zaliczyć swój setny mecz w Premier League. Przez ostatnie siedem sezonów Arsenal wygrywał swój ostatni mecz w ligowej kampanii. Dzisiaj liczymy na podtrzymanie serii i chociaż minimalną rekompensatę za ostatnie niepowodzenia.
Oba zespoły zmierzyły się ze sobą 106 razy. Arsenal zainkasował 52 wygrane, 33 górą wychodziło Burnley, padło też 21 remisów. Barw gospodarzy nie będą mogli dziś reprezentować Brady, Defour i Lennon, niepewny jest też występ Bardsleya. W składzie The Gunners nie zobaczymy Holdinga, Ramseya, Suareza, Bellerina i Welbecka.
Kolejny sezon ligowy dobiegnie dzisiaj końca. Na podsumowanie pracy całego zespołu przyjdzie jeszcze czas. Ewentualne zwycięstwo na Turf Moor nie wniesie kibiców stan euforii, ale może wywoła chociaż uśmiech na twarzy. Po tych wszystkich klęskach, zażenowaniu i ogromnym rozczarowaniu, warto byłoby chociaż trochę odbić się od dna. Unai Emery zapowiedział, że w ostatnich dwóch meczach sezonu jego drużyna musi być spokojna, cierpliwa, ambitna, grająca swoją piłkę. Jeśli te słowa się spełnią, być może będziemy świadkami zalążku lepszego jutra dla naszego klubu.
Rozgrywki: 38. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Burnley, Turf Moor
Data: Niedziela, 12 maja, godzina 16:00 czasu polskiego
Skład Kanonierzy.com: Leno - Lichtsteiner, Mustafi, Mavropanos, Monreal - Guendouzi, Xhaka, Elneny - Mchitarian, Aubameyang, Iwobi
Typ Kanonierzy.com: 1:2
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Na sport365 widzę dostępne będą tylko arabska i węgierska transmisja. Ale może jednak coś po angielsku będzie.
Według flashscore te stacje pokazują nasz mecz
COSMOTE Sport, Cytavision Sports, Digi Sport 3 (Hun), S Sport, Viaplay (Den), Viaplay (Fin), Viaplay (Swe), Viasat Sport (Fin), Viasat Sport (Swe)
@platinium: Nie, Gnabry odpalił w Bundeslidze, a Akpom gra w Grecji.
multiliga polega na meczu Lpoolu i City na jednym kanale, tyle :P
jest jakaś muliliga na C+? wiecie jak to rozwiązali?
@thide: Podstawowy napastnik mistrza Grecji w drugiej połowy sezonu (PAOK - 26 zwycięstw 4 remisy). Decydująca bramka w finalu Pucharu Grecji. Ciekawe czy to będzie podobna sytuacja jak z Gnabrym.
@daniken: A tam porażka, wygrana LE przyćmi miejsce w tabeli i wygramy w końcu puchar Europy, co za Wengera nigdy się nie udało ;d
Belotti co wsadził ;O
https://www.youtube.com/watch?v=fWUs4ir706Y
ależ wczoraj Akpom przyłożył
Choćby dziś wygrali z tymi drwalami to niestety nie zakończą tego sezonu ligowego "z twarzą" ,zawalona końcówka po której nie skończymy w top 4.Porażka ten sezon.
Prawdę mówiąc spokojny mecz Charltonu. Mają mniejsze posiadanie piłki, ale rywale głównie rozgrywają piłkę na 50 metrze. Krystian gra jako prawy z trójki obrońców. Miał parę dobrych interwencji (głównie głową po wrzutkach czy rzucie rożnym), parę fajnych przerzutów i podał też trzy razy niecelnie. Jak na razie spokojnie. Rewanż na The Valley wydaje się być łatwiejszy dla Charltonu, więc szansa, że ujrzymy Bielika na Wembley jest duża. :))
Niestety obowiązki wzywają i dalej nie mogę oglądać. Powodzenia na naszym meczu z Burnley. COYG!
dobra Tottki 2;0 od Evertonu, a my 6:0 i essa
@FanekAFC: to też racja ;)
@Redzik: Być lepszym od Iwobiego to nie sztuka :p
swoją drogą jak sobie wejdziecie, to są fajne statystyki kazdego z piłkarzy. Ile ma % celnych podań, ile do przodu, albo to że rambo strzelil 3/4 goli w PL w tym sezonie lewą nogą.
https://www.arsenal.com/arsenal/players/aaron-ramsey
https://www.arsenal.com/arsenal/players/alex-iwobi
https://www.arsenal.com/arsenal/players/mesut-ozil
https://www.arsenal.com/arsenal/players/denis-suarez
https://www.arsenal.com/arsenal/players/alexandre-lacazette
@OFFO
Jeden z najlepszych zawodnikow w historii BPL. Moj ulubiony grajek, rozumialem jego decyzje. Szkoda, ze zarzad nie wykazal wtedy zadnych ambicji, w sumie tak samo jak teraz
Ten Aribo jest naprawdę lepszy niż Iwobi.
https://twitter.com/Persie_Official/status/1127523515740172290
zdrajca ale troche smutno
@Tevez:
Też nie masz co robić tylko się przejmować kursami, przypomnę że na San Paolo czy Mestalla były kursy 1,75 i 1,90 na naszych rywali i co? 2 wyjazdowe wygrane. Ja kłade lache na te kursy, bo nijak się mają do rzeczywistych wyników.
Coraz bliżej Championship, brawo!
Aleez Aleez! CHARLTON!
0:2
Bieliki prowadzą PogU
Brawo Charlton, brawo Piast!
Myślę, że Adidas w nowych strojach może zastosować cieniowanie - jaśniejszy i ciemniejszy czerwony po dwóch stronach naszej koszulki. Coś na wzór United z sezonu z Ibrą.
Wiadomo, kiedy zaprezentują nasze stroje?
Zaskakująco niski kurs na zwycięstwo Chelsea w finale LE. Bukmacherzy nie biorą nas na poważenie ale przecież to my mamy na ławce specjalistę od wygrywania tych rozgrywek.
Ten Aribo bardzo dużo pracuje w obronie. I co ważne - skutecznie.
@Kowal96
W mojej drugiej wizji Ramsey robi piętkę typu Fabregas vs Barcelona, Eden przechwytuje i strzela, a Aarona nikt oprócz Paulety dobrze nie wspomina xd
@ChatCrapGetBanged napisał: "Welbeck próbuje oddać strzał ale nie trafia w piłkę, po obcierce ląduje ona pod nogami Aarona który ładuje bombę pod ladę i wygrywa ten finał."
Ramsey piętką jak już.
@JanikK
Była informacja, że to kontuzja na 2 miechy. Nie minął nawet jeden. Bez sensu się nastawiać.
KEBAB KING.
Jakieś typy na dziś? Przydałby się zastrzyk gotówki :D
kursy na finały
Tott - 4.00 Lfc- 2.00
Chelsea-2.30 AFC-3.25
@ZielonyLisc: Widocznie nie jestem tym za co mnie uważasz ;)
@Redzik: Jak ty to robisz, że grasz na boisku i jednocześnie piszesz na k.com?
Stream do Bielika:
http://www.realstream.cc/en/player/5cd7eac3baa83691813438/1/1051/5cd7ff432e095/3a5cfe83dc11f092277ee2c9029648e2
@pumeks: http://www.realstream.cc/en/player/5cd7eac3baa83691813438/1/1051/5cd7ff432e095/3a5cfe83dc11f092277ee2c9029648e2
@Patrzys1985: nie jestem stary ale tak mnie tknęło.
@ChatCrapGetBanged: się śmiejesz a to bardzo prawdopodobny scenariusz. Szczególnie to ostatnie stwierdzenie
@Janusz_Kanonier: Na brak transferów lub słabe wzmocnienia XD
@JanikK: Jest jeszcze trochę czasu... oby oby ;)
Szkoda, że dziś koniec sezonu. Na co my teraz będziemy narzekać :(
;)
Welbeck próbuje oddać strzał ale nie trafia w piłkę, po obcierce ląduje ona pod nogami Aarona który ładuje bombę pod ladę i wygrywa ten finał. Idealny scenariusz, idealne pożegnania.
Ale głupi jest zawodnik Sassuolo XD Miał żółtą kartkę, strzelił gola i ściągnął koszulkę, gdy się cieszył z bramki i dostał drugą żółtą :D
@ZielonyLisc: SKS czyli Starość K**** Starość.....
@Redzik: na arsenal.com ofc;p
http://livetv.sx/pl/eventinfo/802568_doncaster_charlton_athletic/
No to lecimy z finałem PP w piłce ręcznej!
Słucham starych kawałków trance i chciałbym się cofnąć w czasie do lat 90/2000. Kiedyś to było kurłła nie to co teraz. Takie lata 90/2000 w Holandii albo w Belgii na jakiejś dyskotece.
Co się ze mną dzieje
@Redzik: nie ma raportów zdrowotnych to kto wie?;)
Ani nic o rambo ani o suarezie. W kwietniu suarez mial napisane na k.com, że 4 tyg. Myślę, że emery może zaskoczyć:D
Bardzo liczę, że rambo wróci i wzniesie pucharek