Zapowiedź 18. kolejki Premier League
26.12.2011, 01:25, Mariusz Marczak 550 komentarzy
Czas obdarowywania się prezentami, spotykania się z rodziną i świątecznego obżarstwa trwa w najlepsze. Wszyscy z ochotą popuszczamy pasa, żeby tylko spróbować wspaniałych potraw, które codziennie znajdują się na stole. Niestety z dobrodziejstw Świąt Bożego Narodzenia w pełni nie korzystają piłkarze angielskiej Premier League, którzy w pocie czoła, co kilka dni rozgrywają swoje mecze. Już jutro czeka na nas aż siedem spotkań, w których na pewno nie zabraknie tak wyczekiwanych przez kibiców emocji i wspaniałych bramek.
Chelsea Londyn vs Fulham F.C.
Poniedziałek, godzina 14:00 – Stamford Bridge
The Blues po remisie z Tottenhamem w poprzedniej kolejce, podejmą na własnym stadionie Fulham i to właśnie ten pojedynek będzie małym hitem kolejki, chociaż emocji na pewno nie zabraknie i w innych starciach. Podopieczni Andre Villasa-Boasa chociaż zakończyli zwycięską passę Newcastle czy jako jedyni pokonali, ociekający wręcz pieniędzmi, Manchester City nie potrafią jak dotąd ustabilizować swojej formy. The Cottagers po dotkliwej porażce u siebie z Manchesterem United (0:5) z całą pewnością będą chcieli odrobić część straconych punktów i wykorzystać nierówną formę piłkarzy Chelsea. Będzie to nie lada wyzywanie, zważywszy na to, że zawodnikom z Craven Cottage w obecnej kampanii udało się wygrać jedynie cztery spotkania, sześć zremisować i aż siedem przegrać.
Kontuzje: Portugalski szkoleniowiec drużyny z Londynu nie będzie mógł na pewno skorzystać z Mikela, Ivanovicia i Essiena, ale cień szansy na powrót ma Luiz. Z kolei w ekipie Fulham nie wystąpią Davies, Schwarzer, Sidwell i Grygera.
Bolton Wanderers vs Newcastle United
Poniedziałek, godzina 16:00 – Reebok Stadium
Kłusaki, lekko rzecz ujmując, nie zachwycają w tym sezonie formą. Po 17 kolejkach znajdują się na przedostatniej lokacie w tabeli z dorobkiem jedynie 12 punktów, co biorąc pod uwagę grę tego zespołu w minionym sezonie, jest wielkim zaskoczeniem. Wprawdzie ostatni mecz Bolton zdołał wygrać, ale był to raczej efekt indolencji strzeleckiej ofensywy Blackburn, niż niesamowitej gry drużyny prowadzonej przez Owena Coyle’a. Natomiast w niemałe zaskoczenie wprowadził fanów angielskiej piłki menedżer Srok - Alan Pardew - który zeszłorocznego beniaminka doprowadził niemal na salony i jak dotąd zajmuje wysokie, 7. miejsce. Ostatnie obniżenie lotów piłkarzy z St. James Park może być ogromną szansą dla gospodarzy jutrzejszego meczu, gdyż ich przeciwnicy z ostatnich sześciu spotkań zremisowali dwa, a resztę przegrali.
Kontuzje: Szkoleniowiec Boltonu poza trudną sytuacją w tabeli musi sobie jeszcze poradzić z prawdziwą plagą kontuzji, jaka nawiedziła jego zespół. Owen Coyle nie będzie miał do dyspozycji Ngoga, Alonso, Rickettsa, Rileya, Gardnera, Mearsa, Lee, Holdena i Davisa. Natomiast Alan Pardew na pewno nie weźmie ze sobą na jutrzejszy pojedynek Santona, Rangera, Lovenkrandsa, Guthire, Taylora i Marveauxa.
Liverpool F.C. vs Blackburn Rovers
Poniedziałek, godzina 16:00 – Anfield Road
Chociaż nie minęła jeszcze połowa sezonu, Blackburn w obecnej formie jest wręcz murowanym kandydatem do walki o utrzymanie. Steve Kean nie może znaleźć sposobu na wygrywanie, czego dowodem jest ostatnia lokata w tabeli Premier League oraz okrągłe 10 punktów zdobyte w bieżącej kampanii. Co ciekawe, Wędrowcy nie mają większych problemów ze znajdowaniem drogi do siatki przeciwników. Jak na razie strzelili oni 24 bramki, a ich jutrzejsi przeciwnicy o cztery mniej. The Reds zajmujący aktualnie 6. lokatę wystąpią w nadchodzącym spotkaniu bez swoich dwóch najlepszych piłkarzy, gdyż kontuzja Lucasa Leivy oraz zawieszenie Luisa Suareza wyeliminowały ich na dłuższy okres. Kenny Dalglish jednak z cała pewnością nie straci głowy, do boju może przecież posłać bramkostrzelnego Carrolla oraz sypiących asystami jak z rękawa – Downinga czy Hendersona.
Kontuzje:Kenny Dalglish na pewno nie skorzysta jutro z usług Leivy, który elczy długoterminową kontuzję, natomiast wątpliwy jest powrót Gerrarda. Z drugiej strony, na murawę nie wyjdzie Robinson, Dann, Salgado, Olsson, Givet, Grella i Nelsen.
Manchester United vs Wigan Athletic
Poniedziałek, godzina 16:00 – Old Trafford
Podopieczni Sir Aleksa Fergusona po dosyć niespodziewanym odpadnięciu z Ligi Mistrzów chyba nasłuchali się w szatni od swojego menedżera wielu komplementów, ponieważ w rodzimych rozgrywkach idą jak burza i sumiennie gonią liderujących rywali zza miedzy. Przekonywująca wygrana (5:0) z zeszłego tygodnia z Fulham, na starcie spisuje piłkarzy Wigan na porażkę. Przebywający obecnie w strefie spadkowej The Latics postarają się natomiast sprawić, po raz kolejny niespodziankę, gdyż w ostatnich dwóch spotkaniach zanotowali dwa remisy z Chelsea, a potem z Liverpoolem.
Kontuzje: W czerwonej części Manchesteru jest aktualnie prawdziwy szpital i chociaż to kibice Arsenalu są przyzwyczajeni do takich widoków, to właśnie Czerwone Diabły liderują tabeli kontuzjowanych. Na boisku na pewno nie zobaczymy Ferdinanda, Younga, Fletchera, Vidićia, Fabio, Andersona, Owena, Cleverleya i Bebe, a małe szanse na występ ma Jones. Zupełnie inaczej sytuacja prezentuje się w zespole Roberto Martineza, który nie będzie mógł wziąć pod uwagę takich piłkarzy jak Gohouri, Boyce i Kirkland.
Sunderland A.F.C. vs Everton F.C.
Poniedziałek, godzina 16:00 – Stadium of Light
Wracający małymi kroczkami do formy Everton z całą pewnością jedzie do rywali z myślą o trzech punktach. Zespół Davida Moyesa zgromadził na swoim koncie jak na razie tylko 20 oczek, ale zajmują wysokie, 11. miejsce w ligowej tabeli i mają do rozegrania jeszcze zaległy mecz z Tottenhamem. Czarne Koty natomiast w 17 spotkaniach zdobyły tylko 17 punktów, ale z całą pewnością niedługo odblokuje się przebywający w tym zespole na wypożyczeniu z Arsenalu, super snajper - Nicklas Bendtner - i piłkarze Martina O’Neilla rozpoczną marsz w górę tabeli.
Kontuzje: Coleman, Rodwell i Anichebe, to jedyni nieobecni jutrzejszej potyczki z Sunderlandem. Natomiast w ekipie Czarnych Kotów nie obejrzymy Turnera, Angeleri’ego, Gordona, Mignoleta i Campbella, natomiast Wickham ma minimalne szanse wystąpić.
West Bromwich Albion vs Manchester City
Poniedziałek, godzina 16:00 – The Hawthorns
The Baggies czeka jutro bardzo trudne zadanie, gdyż przyjdzie im w niewątpliwym zaszczycie gościć u siebie lidera Premier League - Manchester City - który często zostawia po sobie tylko ruiny i irytujący zapaszek pieniądza zmieszanego z ropą. Idący jak taran przez ligowe rozgrywki piłkarze z niebieskiej części Manchesteru z całą pewnością postarają się jutro powiększyć różnicę dzielącą ich od reszty stawki, a imponujące 53 bramki w dotychczasowych 17 meczach robią niemałe wrażenie. Piłkarze West Bromu nie oddadzą jednak całych trzech punktów tak łatwo, bo chociaż z gigantami angielskiej piłki jak dotąd przegrywali, to postarają się uciułać chociaż ten jeden punkt aby umocnić się na swojej pozycji.
Kontuzje: Żadna z ekip nie może narzekać na braki kadrowe, w zespole City nie zagrają Richards, Dżeko i Kolarov, a Roy Hodgson nie zabierze ze sobą na bardzo trudny teren Mulumbu, Reida, Morrisona i Gery.
Stoke City vs Aston Villa
Poniedziałek, godzina 20:45 – Britannia Stadium
Zespół prowadzony przez Tony’ego Pulisa spisuje się jak na razie wyśmienicie. Garncarze zajmują wysokie 8. miejsce z 24 punktami na swoim koncie, ostatni mecz wprawdzie przegrali, ale była to potyczka na Etihad Stadium, a przed tym spotkaniem wygrali cztery razy z rzędu. Piłkarze z Birmingham natomiast grają poniżej oczekiwań zarówno właścicieli klubu, jak i fanów angielskiej piłki. Czteropunktowy dorobek z ostatnich pięciu potyczek nie napawa optymizmem przed wyjazdowym spotkaniem z drużyną, która prezentuje typowy, twardy angielski futbol.
Kontuzje: Szkocki menedżer Aston Villi – Aleks McLeish – na pewno nie będzie mógł w spotkaniu ze Stoke skorzystać z Herda, Givena i Lichaja, natomiast szanse powrotu mają Ireland, Heskey i Bent. W ekipie The Potters nie ujrzymy Wilkinsona i Sidibe, ale prawdopodobny jest występ Croucha oraz Whelana.
Swansea City vs Queens Park Rangers
Wtorek, godzina 18:00 – Liberty Stadium
Wtorkowy mecz beniaminków z całą pewnością będzie bardzo zacięty, gdyż oba zespoły bardzo chcą pozostać w Premier League. Na pewno gospodarz tego meczu radzi sobie lepiej, co odznacza się nie tylko lepszą pozycją zajmowaną w ligowej tabeli, ale także solidniejszą defensywą, która pozwoliła sobie wbić aż 10 bramek mniej. Duży udział ma w tym Michel Vorm, który znajduje się w świetnej dyspozycji. Drużyna z Loftus Road natomiast po całkiem przyzwoitym początku sezonu przestała osiągać zadowalające rezultaty. Być może ma to związek z dołączeniem do Rangersów dobrego ducha angielskiej piłki w osobie Joeya Bartona, czy niedocenionego w Arsenalu – Armanda Traore.
Kontuzje: Neil Warncok nie powinien mieć większych problemów ze skompletowaniem składu ponieważ, jedynymi nieobecnymi będą Ferdinand, Murphy, Hulse i Dyer, a bardzo małe szanse ma Wright-Phillips. Podobnie sytuacje wygląda w zespole Swansea gdzie nie zagrają Taylor, Dyer, Tate i Bodde.
Norwich City vs Tottenham Hotspur
Wtorek, godzina 20:30 – Carrow Road
Gospodarze wtorkowego meczu spisują się jak na razie najlepiej ze wszystkich tegorocznych beniaminków. Ostatnie pięć meczów przyniosło Kanarkom dorobek w postaci ośmiu punktów oraz wywindowanie na 9. lokatę i nie zanosi się na to, aby na tym poprzestali. Natomiast drużyna z północnego Londynu, po dosyć imponującym rajdzie w górę tabeli została nieco przyhamowana przez Stoke City i w poprzedniej kolejce – Chelsea. Podopieczni Harry’ego Redknappa zajmujący nie znaną im dotąd bardzo wysoką, 3. pozycję, nie zamierzają jednak popadać w samozachwyt, a jak buńczucznie zapowiada ich kapitan – Ledley King – sezon zakończą w pierwszej czwórce. Cóż, miejmy nadzieję, że już w najbliższy wtorek zawodnicy Norwich City na dobre obudzą londyńskich rywali z baśniowego snu.
Kontuzje: Harry Redknapp we wtorkowy wieczór na pewno nie skorzysta z usług Kinga, Kaboula, Lennona, Jenasa, Huddlestone’a, Dawsona, a nikłe szanse na uświetnienie widowiska mają van der Vaart i Defoe. Szkoleniowiec Norwich City nie może natomiast narzekać, bo w przeciwieństwie do swoich przeciwników, niedostępnych będzie miał tylko czterech piłkarzy, a mianowicie De Laeta, Vaughana, Ayalę i Warda.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
malyglod - argument, ze po 2 miesiącach znowu wraca problem jest śmieszny. Jak Thierry nie przyjdzie, to nie będziemy mieli tego "odpoczynku" na 2 miesiące.
Wątpliwe jest kupno napastnika, więc wypożyczenie Thierry'ego jest IMO dobrym pomysłem. To już oczywiście nie ten sam Francuz, ale nadal sie idealnie na Jokera wchodzącego na ostatnie minuty. Do tego ta legenda w szatni, wyobraź sobie jaki on będzie miał wpływ na młodszych zawodników...
pod różnymi nickami ;D
Conrado - ja słyszałem, że ma być nowym prawym obrońcą.
postawilem wlasnie na aston villa mam progresje na fulham no ale trener chealsy nie moze juz zremisowac ;P a wlidze belgijskiej ktos sie zna ?
berni33-> A pod jakim nickiem grasz ?
Ja bym obstawił, że Sunderland zremisuje z Evertonem i Stoke z Aston Villą.
gra ktos w haxballa ?
jaki remis w dzisiejszych meczach byscie obstawili nie tylko chodzi premier league
W zimę nigdy nie robiliśmy spektakularnych transferów więc sądzę, że to będzie wyglądać tak:
- Bridge lub Taiwo wypożyczenie do końca sezonu
- Henry wypozyczenie na 2 miesiące
- w przypadku odejścia Arshavina ktoś w jego miejsce (np. Shaqiri lub coś w tym stylu).
A w lecie sprzedać Chamakha, już na pewno Arshe (jak się nie uda w zimie), Diaby'ego, Bendtnera, Squillaci'ego i Denilsona oczywiście i w ich miejsce kupić Podolskiego, Hazarda/Shaqiri'ego i Gourcuffa.
Tak bym to widział ;)
Czytałem dzisiaj na Orange Sport, ze kontuzja van der Vaarta nie jest jednak grozna i bedzie mogł zagrac we wtorek i od razu sie zastanawiam czemu tak nie moze byc w Naszej druzynie tylko jak wypadaja to zawsze na długo - ta sytuacja jest smieszna. Mam nadzieje, ze Henry przyjdzie a rozwiazanie moze byc takie, ze Robin zostanie przesuniety w miejsce Gervinho (tak gra czesto np. w reprezentacji Oranje) i to byłoby fajne rozwiazanie. Grałby Robin a dodatkowo widzielibysmy ponownie w akcji Nasza legende. Wenger ma sie nad czym zastanawiac. Co do Boxing Day - nasi najgrozniejsi przeciwnicy na pewno wygraja swoje mecze wiec nie ma co sie patrzec na inne spotkania tylko rozbic jutro Wilki.
Nie jestem entuzjastą transferu Henrego. Z kilku powodów:
- sportowo - jak najbardziej jestem za.
- w grą wchodzi wypożyczenie - nie jestem za krótkotrwałymi rozwiązaniami, tak nie buduje się poważnej drużyny.
- przyjście Henrego=brak transferu napastnika co jest absolutną koniecznością.
- legend się nie rusza, może przyjść d sztabu szkoleniowego
- nawet jeśli Henry u nas zagra, to 2 miesiące. To powoduje, że od marca znów powraca problem dobrych napastników.
- lepszym rozwiązaniem są definitywne transfery na newralgiczne pozycje: uniwersalny obrońca, skrzydłowy/napastnik, ewentualnie ofensywny pomocnik
to jak Thierry przyjdzie to będzie grał w wyjściowym składzie na skrzydle? myślałem, że będzie zmiennikiem RvP czyli ława.
songoku95---> aha czyli nasz skład będzie wyglądał mniej więcej tak?:
--------------------Wojtek---------------------------------
----Kosa-------Verma----Per-----------Taiwo/miquel/?-
------------------------Song-------------------------
-------------Arteta-----------Ramsey----------------
----Theo--------------------------------Henryk------
----------------------Rvp/Podolski ----------------------
?????????????????????????????????????
Agher ja tam bardzo często oglądam rozgrywki Francuskiej Ligi i myślę że Hazard od dwóch lat gra na bardzo wysokim poziomie i nie sugeruje się żadnymi filmikami na youtubie,wiadomo że zdarzy się mu gorszy mecz w końcu chłopak ma dopiero 20 lat a jest liderem drużyny Lille i to na nim spoczywa największa odpowiedzialność za grę drużyny.Obejrzyj sobie parę meczy Lille w LM w tym sezonie tam Eden naprawdę błyszczał czy to w meczu z CSKA na wyjezdzie także z Interem pokazał się ze świetnej strony to naprawdę cud że drużyna Obraniaka nie gra przynajmniej w LE.
Aczkolwiek uważam że Wilshere jest bardziej utalentowany od Edena w poprzednim sezonie wskoczył przebojem do pierwszej 11 Wengera i grał na niewiarygodnym poziomie prawie przez cały sezon,gdyby nie ta kontuzja kostki to Capello miałby dylemat kogo dobrać do Jacka Lamparda czy Gerarda;p
moim zdaniem to Arszawin wogole nie powinnien siedziec na lawce z tak forma a co dopiero grac:D sprzedać go wstyczniu i spokoj ikupić kogos lepszego:)
Ramsi
akurat Henry bylby sciagniety aby pomagal mlodym napastnika w grze ataku i rowniez aby lepiej radzili sobie z presja poza tym to jest wielka legenda i ja jestem ZA aby wrocil i zagral na skrzydle na Arsze i Gerwazwgo
boze, zawsze mieilismy ogromny budzet na transfery. Nie kwota stoi na przeszkodzie, tylko mentalnosc.
Ramsi---->
Super argumenty, jeden zaprzecza kolejnemu.
W styczniu myślę że Wenger nas zaskoczy i zamiast transfery "last minute" będą przemyślane transfery. Myślę że Henry to już na 90 %, wypożyczyć Taiwo z opcją pierwokupu. No i liczę na Podolskiego bo się rozstrzelał w Bundeslidze. I kogoś z trójki Reus/Gotze/Hazard.
LUDZIE HENRY NIEEEEE:
1. To nie jest ten Henry jak za starych dobrych lat.
2. To tylko wypożyczenie.
3. Chamakh za niedługo wróci a Henry odejdzie.
4. Najlepszym ruchem byłaby sprzedaż Chamakha i kupienie napastnika typu Cavani.
5. Rafal1987 mówi że na transfery mamy 78 mln.
6. Cavani kosztuje ok. 40 mln.
7. Wenger i tak nie wyda aż tyle kasy.
8. Czyli Henry przyjdzie, a potem będziemy się męczyć z szamanem.
Jest błąd w tekście: "Kontuzje: Harry Redknapp w środowy wieczór[...]". A mecz Tottenhamu jest we wtorek
Hazard - NIE
Goetze - NIE
Nie wiem czemu sporo osób sobie to ubzdurało. Hazard wcale tak ostatnio nie zachwyca i wcale nie wygląda tak solidnie, jak się wielu zdaje. (nie jestem pierwszy który to zauważył i pisze na kanonierach). Jest dobry, ma przebłyski, ale z tego co widziałem, to często gra bardzo bezmyślnie i "na ślepo" co się raczej nie sprawdzi w stylu i taktyce Arsenalu.
Co do Goetze - ten grajek nie istnieje bez swoich kolegów, jak przyjrzycie się dobrze meczom borussi to zobaczycie. Wniosek - ok, mogłby u nas grać równie dobrze, ale bedzie potrzebował sporo czasu żeby się zgrać z pierwszą drużyną. A sami powiedzcie: czy jesteśmy w sytuacji, w której możemy sobie poeksperymentować z pierwszą 11? NIE, trzeba łapać każde punkty i co mecz wystawiac najlepszy, najbardziej zgrany i skuteczny skład. Z resztą? Czy Goetze tak zachwyca? Mi się o wiele bardziej na boisku podobał Lewandowski czy Kagawa, ale czy to znaczy, że pasują do stylu gry AFC? NIE.
Mam wrażenie, że ktoś kiedyś rzucił na zagranicznych forach parę filmików z dobrymi zagraniami Goetze i Hazarda i teraz wszyscy maja na nich szał i podchwycili euforie... zupełnie jej nie rozumiem.
Denis : dzięki za informacje oby Henry do nas trafił będzie super a Van Persie na pewno podpisze kontrakt i zostanie z nami na długo ale wszystko się może zdarzyć
@mati96;
napisalem moim zdaniem, i dopoki nie jest na oficjalnej o tym news to nic nigdy nie jest pewne w transferach ;)
ale to jest akurat dobre rozwiazanie i daje wiele mozliwosci AW, np brak pospiechu z zakupem napastnika, i zastanowienie nad jakoscia tego napastnika w szczegolnosci, ze jest ponad 50% szans, ze Robin nas opusci w lecie...
Denis; czyli Henry już na pewno będzie u nas
6harry - nie pozmieniają. Właśnie pozmieniali wcześniej, bo planowo był mecz QPR - Swansea, ale po wiadomości o przełożeniu naszego spotkania zmienili właśnie na Arsenal - Wolves
Heh, jutro ma być transmisja naszego meczu na C+, ciekawe czy znów czegoś nie pozmieniają.
IMO wypożyczymy Henry'ego i Taiwo. Definitywne transfery? Szczerze wątpię...
a propo Henryka, imo to juz postanowione ;)
espnstar.com/football/premier-league/news/detail/item727498/Calls-for-Henry-return-grow-louder/
Arnsmen - Wątpliwy temat, MU jest w strasznym "gazie". Po odpadnięciu z LM jeszcze bardziej chcą wszystkim udowodnić, że był to wypadek przy pracy. Dodając to, że mecz zostanie rozegrany na OT, to już w ogóle nie można liczyć na wyrównane widowisko.
Dlaczego cieszy się tak powrót Van der Vaarta? ^^
Żebyś się nie mylił z ManU ale mimo to wierze że Norwich jest w stanie urwać ptk Tottenhamowi
Van der Vaart wraca!
Ja bym postawil na remis w meczu MU z Wigan. Goscie pokazali, ze potrafia grac z czolowka PL, wiec uwazam, ze stac ich na urwanie punktow ManU
Norwich źle nie gra mam nadzieję że wygra lub zremisuje z tottenhamem.
Wątpię aby Everton wygrał na wyjeździe, z resztą typów się zgadzam. Ewentualnie nie zdziwi mnie remis AV z Stoke
..no to lajcik mamy 3 mecze kanonierow na canale + !!!
od 14 maraton z PL ;] to kocham...
Super sie czyta! Uwielbiam sarkazm oraz czarny humor. Zeby nie spamowac to dodam ze (o dziwo) walke beniaminkow mam ochote zobaczyc
popkens- a mi sie wydaje ze wlasnie wygra Swansea;]
IMO Swansea City - QPR X ;)