Zapowiedź 2. kolejki Premier League
26.08.2012, 08:39, Sebastian Czarnecki 1577 komentarzy
18 sierpnia był dniem, w którym wszyscy piłkarscy fani na świecie w końcu się rozpromienili, bowiem po niezwykle długich i męczących oczekiwaniach, na stadiony ponownie zawitała angielska Premier League. Już w pierwszej kolejce mieliśmy przyjemność obejrzeć – wliczając przedwczorajsze spotkanie między Chelsea a Reading – 33 bramki, 8 rzutów karnych, fantastyczne uderzenia, klasowe parady bramkarskie, kilka niespodzianek i wiele kontrowersji, jak chociażby uznane trafienie Fernando Torresa z kilometrowego spalonego. To jest właśnie to, za co kochamy najlepszą piłkarską ligę na świecie: za jej nieprzewidywalność, piękno i moc atrakcji, których dostarcza nam każdego kolejnego tygodnia. Następny seans z Premier League rozpocznie się 25 sierpnia o godzinie 13:45!
Swansea City vs West Ham United
Sobota, godzina 13:45, Liberty Stadium
Spotkanie, które rozpocznie drugą kolejkę Premier League. Oba zespoły świetnie otworzyły sezon, wygrywając swoje mecze i zgarniając niezwykle cenne trzy oczka do swoich dorobków punktowych. Zwłaszcza dobrze zaprezentowały się Łabędzie, które nawet nie tyle co wygrały, ale po prostu rozgromiły mocno przemeblowane QPR, które ledwo obroniło się w poprzednim sezonie przed spadkiem. Wydawało się, że bez Brendana Rodgersa będą skazani na mozolną walkę o utrzymanie, ale wychodzi na to, że Laudrup poukładał ten zespół jeszcze lepiej od swojego poprzednika. Jeżeli walijski rodzynek utrzyma tempo z pierwszego sezonu i dalej będzie prezentować zabójczo skuteczny futbol, to na pewno może namieszać jeszcze bardziej niż rok temu, kiedy to przecież okazał się rewelacją sezonu! Młoty również stoczyły walkę z przemeblowaną drużyną – z Aston Villą – i wygrały 1-0. Skromnie bo skromnie, ale dla beniaminka liczy się w tym momencie każdy możliwy punkt, a zdobył ich przecież aż trzy. Drużyna Wielkiego Sama prezentuje futbol prosty i nieskomplikowany, ale nie wiadomo czy na dłuższą metę będzie to zdawało egzamin. Sądząc jednak po potencjale obu zespołów i stylu gry zaprezentowanym przez nie w pierwszej kolejce – faworyt może być tylko jeden.
Kontuzje: W obu zespołach zabraknie tylko po jednym zawodniku: w Swansea będzie to Garry Monk, zaś w West Hamie Jack Collison.
Typ Kanonierzy.com: 1 - kurs 2.00, obstaw w .com!
Aston Villa vs Everton FC
Sobota, godzina 16:00, Villa Park
Czarne chmury coraz usilniej gromadzą się nad Villa Park. Źle się dzieje w Aston Villi i zgodzi się z tym każdy, który na bieżąco ogląda rozgrywki Premier League. Zespół, którego miejsce jest w górnej części tabeli i teoretycznie powinien walczyć o europejskie puchary, od kilku lat regularnie rozczarowuje. Poprzedni sezon był już w ogóle dołujący, gdyż Alex McLeish ledwo utrzymał zespół w czołówce. Nie wiadomo czy Paul Lambert będzie w stanie poskładać ten zespół do kupy, ale kadrowo nie wygląda on wcale najlepiej. Everton natomiast sprawił małą niespodziankę, pokonując w pierwszej kolejce Manchester United 1-0, co i tak było najmniejszym możliwym wymiarem kary. Podopieczni Moyesa zaprezentowali się wspaniale, kontrolowali przebieg gry, a Maoruane Fellaini stał się prawdziwym liderem drużyny po odejściu Tima Cahilla. Jak jednak wiadomo, The Toffees prawie zawsze beznadziejnie rozpoczynają sezon, więc nie możemy być stuprocentowo pewni tego, że odniosą zwycięstwo w najbliższym meczu. Wiele wskazuje jednak na to, że ten zły okres mają już za sobą, a jeżeli piłkarze Evertonu w każdym meczu będą grać z takim zaangażowaniem jak w pierwszej kolejce, to pod koniec ligowego sezonu możemy ich obejrzeć wśród najlepszych.
Kontuzje: W Evertonie może zabraknąć Distina i Jelavicia, którzy nabawili się urazów. W Aston Villi panuje nieco gorsza sytuacja, gdyż z powodu kontuzji pauzować będą: Delfouneso, Dunne, Agbonlahor i Albrighton, zaś Petrow wciąż zmaga się z białaczką.
Typ Kanonierzy.com: 2 - kurs 2.35, obstaw w .com!
Manchester United vs Fulham FC
Sobota, godzina 16:00, Old Trafford
Podopieczni Sir Aleksa Fergusona dysponują w tym momencie najpotężniejszym atakiem w lidze, co nie ulega żadnej wątpliwości. Trudno w ogóle takowe mieć, jeżeli w jednej drużynie gra dwóch najlepszych strzelców poprzedniego sezonu, którzy w samej lidze strzelili łącznie 57 goli! Jeżeli do Rooneya i van Persiego dołożymy jeszcze wciąż młodych Welbecka i Chicharito, otrzymamy niewiarygodnie silną ofensywę. W pierwszej kolejce Czerwone Diabły nie wykorzystały jednak swojego potencjału i nie zdobyły żadnego gola, a król strzelców i najlepszy piłkarz sezonu 2011/2012 w Anglii rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Niemniej jednak, Manchester United to wciąż jeden z najpoważniejszych kandydatów do mistrzostwa, a jedna porażka wcale tego nie zmienia. Nic nie oznacza także jedna wysoka wygrana Fulham nad Norwich, które najwidoczniej po utracie Paula Lamberta całkowicie się posypało. Trzeba jednak uszanować fakt, że po pierwszej kolejce to oni zasiadali na fotelu lidera (zostali z niego zepchnięci po tym, jak drugie spotkanie rozegrała Chelsea), a swojemu pierwszemu rywalowi wbili aż pięć goli, co nie jest aż tak częstym zjawiskiem. Czy można jednak przypuszczać, że forma Fulham będzie długofalowa? Jeżeli uda im się godnie stawić czoła Manchesterowi, to nic nie jest wykluczone.
Kontuzje: W drużynie Fulham zabraknie Senderosa, Freia i Daviesa. W o wiele gorszej sytuacji są Czerwone Diabły, gdzie kontuzje leczą Ferdinand, Jones, Smalling i Fletcher. Evans ma spore szanse na powrót do gry.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 5.50, obstaw w .com!
Norwich City vs Queens Park Rangers
Sobota, godzina 16:00, Carrow Road
Spotkanie dwóch drużyn, które w pierwszej kolejce potwierdziły przedsezonowe oczekiwania, że w tym roku czeka ich niezwykle ciężki bój o utrzymanie w elicie. Obie ekipy zebrały ciężkie lanie od swoich przeciwników i straciły aż po pięć bramek, nie strzelając przy tym ani jednej! Nie wiadomo, czego można się spodziewać zarówno po Norwich, jak i po QPR, a jeszcze ciężej jest wyłonić faworyta. Kanarki najwyraźniej nie otrząsnęły się jeszcze po stracie menedżera, nie przeprowadziły również żadnych klasowych transferów. Z tym akurat jest zupełnie odwrotnie u ich sobotnich rywali, gdyż klub z Londynu wzmacnia się jak tylko może, drastycznie przebudowując zespół. W pierwszym meczu QPR nie widać wcale było przełożenia ilości na jakość, ale należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że część zawodników miała za mało czasu na zgranie. Czy ta maszynka w rękach Hughesa w końcu zatrybi? Tego nie wie nikt, pewnie nawet on sam.
Kontuzje: W QPR zabraknie jedynie Armanda Traore, zaś Norwich przystąpi do meczu bez Whittakera, Warda i Bennetta. Dwóch pierwszych może jednak powrócić do gry przed meczem z QPR.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 3.25, obstaw w .com!
Southampton FC vs Wigan Athletic
Sobota, godzina 16:00, St Mary’s Stadium
Mimo że obie drużyny odniosły porażkę w pierwszym meczu sezonu, to zaprezentowały się z bardzo dobrej strony przeciwko bardzo wymagającym rywalom – mistrzom Anglii i mistrzom Europy. Beniaminek z Southampton udowodnił, że nie będzie drużyną tylko i wyłącznie do bicia, której jedynym celem powinna być walka o utrzymanie. Mało tego, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że Świętych stać w tym sezonie na sprawienie nie mniejszej sensacji niż Swansea, które w poprzedniej kampanii walczyło jak równy z równym z elitą Premier League. Nigel Adkins dysponuje bardzo ciekawą ekipą, która potrafiła stawić czoło Manchesterowi City na Etihad Stadium i nawet pokusić się o wygraną, bowiem w pewnym momencie prowadziła nawet 2-1! Zespół z Wigan również mógł zdobyć punkty z równie wymagającym rywalem, ale niestety przespał pierwsze siedem minut meczu, co wykorzystała drużyna Chelsea, strzelając w tym czasie dwie bramki. Od tego czasu The Latics całkowicie kontrolowali przebieg spotkania, ale nie potrafili w żaden sposób umieścić piłki w bramce Cecha. Ich styl gry i zaangażowanie do samego końca mogą jednak stanowić ogromny wyznacznik na przyszłość, bowiem tak grające Wigan może naprawdę sporo namieszać.
Kontuzje: Święci mają spokojną sytuację, gdyż w ich zespole nie zagra jedynie Jack Cork. Nieco ciężej jest w obozie Wigan, gdzie kontuzje leczą Beausejour, Maloney i McArthur. Dwóch ostatnich panów ma jednak szansę na powrót do gry na czas.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 3.35, obstaw w .com!
Sunderland A.F.C vs Reading FC
Sobota, godzina 16:00, Stadium of Light
Mimo że Reading wygrało rozgrywki Championship, to na papierze wygląda zdecydowanie najsłabiej nie tylko z grona beniaminków, ale również ze wszystkich zespołów Premier League. Podopieczni McDermotta mają za sobą już dwa mecze i na pewno będą mieli w nogach środowy pojedynek z Chelsea. Pierwsze dwie kolejki pokazały już Królewskim, że ciężko będzie im się utrzymać w elicie, ale na pewno zrobią wszystko, co w ich mocy, żeby mimo wszystko to uczynić. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, bowiem mecz ze Stoke zremisowali dzięki karnemu w 90. minucie, a obie bramki w przegranym 2-4 spotkaniu z Chelsea zdobyli z przypadku (to, że Chelsea gola na 3-2 strzeliła z ogromnego spalonego, to już inna para kaloszy). Jeżeli Reading nie zdobędzie choćby jednego punktu w meczu z Sunderlandem, to bardzo skomplikują swoją sytuację, mimo że to dopiero początek sezonu. Za Czarnymi Kotami w tym pojedynku stoi przede wszystkim wypoczynek, gdyż nie musieli grać w środku tygodnia. Podopieczni Martina O’Neila są bardzo poukładanym zespołem, który posiada silną defensywę, o czym przekonał się chociażby Arsenal. Kiedy jednak trzeba, Sunderland potrafi grać ofensywnie i strzelać bramki, a z takim rywalem jak Reading nie powinno to być specjalnie skomplikowane zadanie.
Kontuzje: W Reading kontuzjowany jest jedynie Kebe, natomiast w Sunderlandzie urazy wykluczą z gry Vaughana i Bardsleya. Brown ma spore szanse na powrót.
Typ Kanonierzy.com: 1 - kurs 1.80, obstaw w .com!
Tottenham Hotspur vs West Bromwich Albion
Sobota, godzina 16:00, White Hart Lane
Koguty w końcu doczekały się wykupu Emmanuela Adebayora – najlepszego strzelca tej drużyny w poprzednim sezonie. Dzięki niemu Villas-Boas będzie miał nieco spokojniejszą głowę, jeśli chodzi o formację ofensywną. O ból głowy może jednak go przyprawiać wciąż nierozstrzygnięta sprawa z Luką Modriciem, który według prasy już około ośmiu razy przeszedł do Realu Madryt. Wciąż nie wiadomo jak potoczy się ta sprawa i niewykluczone, że okaże się, że Chorwat ostatecznie pozostanie w Londynie. Z niewolnika nie ma jednak pracownika, a wciąż grymaszący zawodnik niekoniecznie mógłby mieć ochotę do dalszego reprezentowania Tottenhamu. Nie wiadomo też, co w tym momencie dzieje się wewnątrz klubu oraz w szatni zawodników, ale można podejrzewać tylko, że niezły kocioł, co na pewno nikomu w niczym nie pomaga. W szatni The Baggies za to niewątpliwie panuje świetna atmosfera po przekonującym i zasłużonym zwycięstwie nad będącym w kryzysie Liverpoolem. Czy podopieczni Steve’a Clarke’a będą w stanie powtórzyć wyczyn sprzed tygodnia w meczu z kolejnym wymagającym rywalem?
Kontuzje: W zespole WBA z urazem boryka się jedynie Jerome Thomas, który ma spore szanse na powrót przed meczem. W Tottenhamie panuje gorsza sytuacja, gdyż urazy leczą: Kaboul, Gomes i Parker.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 3.85, obstaw w .com!
Chelsea FC vs Newcastle United
Sobota, godzina 18:30, Stamford Bridge
Podopieczni Roberto di Matteo zaliczyli świetny start sezonu, bowiem w dwóch pierwszych meczach zdobyli komplet punktów i zasiadają jak na razie na fotelu lidera. Wyniki Chelsea są jednak o wiele lepsze od prezentowanego stylu gry. Dwie bramki strzelili po rzutach karnych, jedną po ogromnym babolu bramkarza Reading, jedną z kilometrowego spalonego, a dwie ostatnie dołożył najlepszy strzelec zespołu – Branislav Ivanović – po kontratakach. Warto również zauważyć, że obaj przeciwnicy The Blues nie byli jednak z najwyższej półki, z całym szacunkiem dla Wigan i Reading. Dopiero mecz z podopiecznymi Alana Pardew będzie dla Chelsea prawdziwym wyzwaniem, które zweryfikuje ich umiejętności i sprawdzi czy Niebiescy naprawdę aspirują po tytuł mistrza kraju. Sroki w pierwszej kolejce z Tottenhamem udowodniły, że będą wymagającym rywalem dla każdego i na pewno będą walczyć o awans do Ligi Mistrzów, co szumnie zapowiadał przed sezonem Alan Pardew. Dobrym zwiastunem może być fakt, że wreszcie u boku Papissa Cisse odblokował się Demba Ba, który tydzień temu zdobył swojego drugiego gola, odkąd do drużyny Newcastle dołączył jego kolega z reprezentacji. Z dwójką tak skutecznych napastników Sroki mogą być naprawdę bardzo groźną ekipą.
Kontuzje: Mimo że w zespole Newcastle kontuzje leczy trzech graczy – dwaj Ameobi oraz Coloccini – to wszyscy prawdopodobnie wrócą do gry na czas. W Chelsea z urazem boryka się jedynie Marko Marin.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 4.20, obstaw w .com!
Liverpool FC vs Manchester City
Niedziela, godzina 17:00, Anfield Road
Absolutny hit drugiej kolejki, w którym zmierzą się dwie wielkie drużyny: jedna z ogromną historią, druga z olbrzymimi pieniędzmi. Wydaje się, że Liverpool syte lata ma już za sobą, a obecne czasy wcale nie są łaskawe dla obecnych podopiecznych Brendana Rodgersa, który przybył przed sezonem z walijskiej rewelacji – Swansea. Nie wiadomo jednak czy menedżer z tak małym doświadczeniem będzie umiał poskładać w całość tak wielki klub, jakim bez wątpienia jest Liverpool. W swoim ligowym debiucie przegrał aż 0-3 z WBA, a do klubu sprowadził raczej zawodników młodych i obiecujących, pozbywając się przy tym starych wyjadaczy, jak chociażby Dirka Kuyta. Przeciwnikiem The Reds będzie zasilany petrodolarami arabskich szejków Manchester City - tegoroczny mistrz Anglii. Właściciele klubu nie bali się nawet wyłożyć ponad 30 milionów na Daniele de Rossiego, który ostatecznie wolał zostać jednak w Romie. Mimo wszystko Roberto Mancini i tak narzeka na bierność transferową dowodzonego przez siebie zespołu, do którego w nowym sezonie otrzymał jak na razie jedynie młodego Jacka Rodwella. Wydaje się również, że Obywatele nie są już w tym sezonie tak mocni jak w poprzednim, ale równie dobrze nikła wygrana z Southampton mogła okazać się tylko zwyczajnym zlekceważeniem rywala, albo po prostu wypadkiem przy pracy. Na chwilę zawahania na pewno nie będą mogli sobie pozwolić w niedzielę, ponieważ Liverpool może i jest w dołku, ale wciąż jest klasową drużyną, która w dalszym ciągu potrafi dobrze grać w piłkę.
Kontuzje: W Manchesterze City na 100% nie zagrają: Richards, Barry i Aguero, zaś w Liverpoolu Joe Cole i Enrique. Andy Carroll ma szansę na powrót do gry na czas.
Typ Kanonierzy.com: 2 - kurs 2.30, obstaw w .com!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Arsenalfcfan > Chłopczątko, które po cichuteńku kibicuje szejkom czy tam kij wie komu, tutaj udaje kibica Arsenalu i robi za proroka lub jasnowidza, jeden kij oraz stara się nawrócić innych kibiców Arsenalu... ba! chyba ma inny cel, a mianowicie innych zrazić do Arsenalu.
Arsenal23 To był taki mały żart, już się uspokoiłem. :)
bobslej,
to co Ty próbujesz mi wmówić? bo ja głównie głosze o tym, że z Wengerem niestety ale trzeba się pożegnać..
gdyby był na odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie to bądź pewien, że żaden inny klub z BPL nie smiałby się teraz z nas..
Każdy klub ma swoje gorsze czasy.
Nasze najlepsze lata przypadały na przełom XX i XXI wieku. Nieraz na trofeum czekaliśmy kilkanaście lat..
michalcyferki
Ty też ogarnij.
Arsene Wenger czyni cuda
Arsenalfcfan to sama nuda
To nie strona dla niego,
Więc nie siedź tutaj kolego!
arseneal,
zespół który jest 3 co do klubu z największą ilością pucharów w BPL nie jest renomowany to ja nie wiem..
Marzag,
bo RvP już wtedy wiedział, że w przyszłym sezonie odejdzie.. zobaczył, że Fabregas i Nasri odeszli.. a tak naprawdę to opaską kapitańską Wenger miał także na celu postaranie się o zatrzymanie go..
michal,
ale dlaczego z Nasrim w grudniu nie podpisaliśmy?
Song chciał podpisać kontrakt... tylko nasi mówili
"czekamy do września" wtedy rozpoczeniemy.. więc kto jest winny? bo chyba nie Song..
ArseneAl
W latach 97'-04' co chwilę wpadały jakieś trofea. Faktycznie, tylko krajowe.
Już od kilkunastu lat Arssenal to pierwsza 10 klubów na świecie.
Arsenalfcfan>>> Słuchaj dzieciaczku. W którym momencie napisałem że Wenger to bóg i że czyni cuda. Cały czas każdy prawie z nas próbuje ci cos przekazać . Chodzi o to że Wenger jest na odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Na tą chwilę jest nie do zastąpienia. W ogóle zaprzeczam temu co pisałem wcześniej miałem nie dyskutowac z Tobą . Fuck
Arsenal był potęgą, świadczy o tym 6 miejsce w rankingu Uefa, z roku na rok spadamy
ArseneAl,
ale przecież my oferowaliśmy 130 tys a nie 200+ ..
może i nie byliśmy nigdy tego typu potęgą ale to także wina poprzedników.. bo kiedy jest się na szczycie to trzeba zbierać laury.. a u nas już od dawna chodziło o samowystarczalność.. w której oczywiście udział brał Wenger ..gdybyśmy w latach 1998-2002, pozbierali świetne umowy sponsorskie to zapewne dzisiaj byśmy posiadali budżet podobny do UTD , a jak widzisz to oni żadnego szejka nie mają..
Jak to nigdy nie był takich głupot nie opowiadaj bo wstyd mieliśmy swój moment a pokonywanie w tamtych czasach ManU to tak jak teraz Barce czy Real
The Invincibles*
@FabsAFC
Chodzi mi o szerszy przedział czasowy.
Owszem The Invicibles byli wspaniali ale to zdarzyło się jeden jedyny raz. I chodzi mi o sukcesy na arenie międzynarodowej.
Arsenalfcfan, pozatym chyba zapomniałeś, że Wenger próbował podpisać nowy kontrakt już rok temu ale RvP mówił "Nie chcę sobie teraz tym zawracać głowy, chcę się skupić na graniu"
Arsenalfcfan Może najlepiej już Kosą podpisać nowy kontrakt, bo ten do 2017 za 5 lat się skończy co?
ArseneAl
Nigdy nie był? Czasów Invinvicble nie pamiętasz? Jeżeli to nie była drużyna na miarę wielkiej, europejskiej potęgi to nie wiem która taką jest...
bobslej,
bo co Ty chcesz powiedzieć? że Wenger czyni cuda? to chyba, kpisz sobie z wszystkich dookoła..
paru dziennikarzy, którzy zapewne znają się duuuużo lepiej odemnie czy Ciebie piszą, że w dużej mierze to Wenger jest winny tego co się dzisiaj dzieje w Arsenalu... ale ok.. skoro dalej widzisz w nim drugiego Boga to tylko pogratulować.
@Arsenalfcfan
Na pewno nie zasługiwał na 200+ tys/tyg które płaci mu United...
Arsenalfcfan, no to patrz, zarzad negocjowal kontrakt z songiem 3 lata przed zakonczeniem kontraktu, pieprzysz bzdury smutny czlowieku.
ArseneAl Nie wiem co to za dziwny człowiek.
@Arsenalfcfan
Nie wiem czego ty oczekujesz. Arsenal nigdy nie był wielką europejską potęgą jak Real, Barca, Milan, Juve czy MU. Nigdy też nie wydawał wielkich sum na zawodników. Jeśli ci się to nie podoba to możesz zmienić klub.
To nie nasza wina, że City, Chelsea, PSG itd.. przejmują bogaci właściciele i coraz trudniej z nimi rywalizować.
Arsenalfcfan Ale pleciesz.
ArseneAl,
ale pamiętaj, że to czyja wina? gdyby nasz zarząd w raz z Wengerem postanowili podpisać kontrakt z zawodnikiem na 2 lata przed końcem jego ważności a nie rok, to do tego typu sytuacji już by nie dochodziło..
Wenger odwlekał rozmowy na temat kontraktu z Nasrim przez co ten go nie chciał podpisać..a pamiętajmy, że Nasri już w grudniu chciał z nami podpisać kontrakt.. tylko Wenger chciał mieć spokój, nie chciał aby to go rozpraszało..
kontrakty powinno podpisywać się z min. 2 letnim wyprzedzeniem a nie na ostatni gwizdek..
to także w Twoim myśleniu RVP także na kontrakt taki nie zasługiwał? bo przecież RvP rozegrał dopiero 1 dobry sezon..
KeefAFC Nie znam drugiego takiego typa.
bobslej@
bo to noob jakich mało w Poslce ...
Ludzie z nim Arsenalfcfan sie nie da dyskutować. Strata czasu . Radzę dać sobie spokój bo nie da sobie przepowiedzieć .
bobslej,
bądź pewien, że sezonowcy nie kibicują Arsenalowi -.-
rafson95,
no jasne, że tak.. ale pamiętaj, że Wenger także ma w tym swój udział...
"chce stworzyć zespół jak kiedyś Cruyff, poprzez wydanawanie małych sum za graczy oraz postarać się wygrać LM"
ale nie bierze pod uwagę takie coś, że Ajax stał się akademią.. więc widocznie Wenger do tego dąży..
Marzag,
jasne, że nie ;) na ten moment są kluby, które jeśli będą chciały sie bić o te trofea to spokojnie z nami powygrywają.. a LM to każdy chce wygrać, więc tutaj raczej nie powojujemy..
BPL - mamy za słabych zawodników, aby powalczyć na ten moment w tego rodzaju rozgrywkach.
PFA-o to trofeum Chelsea, City i UTD zawsze się biją więc także póki co nie damy rady..
no chyba, że chodzi o Emirates Cup.. to tak, już mamy ten z turnieju w Southamptonu.
KeefAFC Bez http.
tinypic.com/2ym7nzd.jpg
Prawda o @Arsenalfcfan !!!
Arsenalfcfan@
ehh prawda o tobie :
http://i46.tinypic.com/2ym7nzd.jpg
ArseneAl Ja mam 11 i sądzę że mam nad nim przewagę umysłową.
@Arsenalfcfan
Rozumiem jakby rozegrał 3 super sezony. Wtedy mógłby żądać tych 150 ty/tyg.
A koleś rozegrał w sumie 1 dobry sezon.
Jeśli tak miałaby wyglądać polityka tego klubu jak to przedstawiasz to już dawno by zbankrutował. Widać, że nie masz więcej niż 15 lat...
,, byśmy mieli w tym zespole lepszych zawodników.."
Haha ile ty masz lat?
Twoim zdaniem , wszystko zależy od Wegera ? Zarząd trzeba wymienić a nie Pape. Ogarnij się człowieku i jak nie masz pojęcia to lepiej bedzie jak nie bedziesz pisał.
cieniak14 Masz rację.
Arsenalfcfan Masz trochę dziwne myślenie.
michal,
Modrić rok temu także wymuszał transfer do Chelsea.. i co? przetrzymali go..
Pamiętaj, że jeśli zawodnik podpisuje kontrakt to jest zobowiązany go dotrzymać.. tak więc skoro się z niego nie wywiązuje to nakładać na niego takie kary w których odechciałoby mu się wymuszać transfer... np. kary pieniężne, odsunięcie od treningów, meczów. Po 3 latach taki zawodnik nie byłby już zawodnikiem..
ArseneAl,
oczywiście, że zawodnik, który ciągnął nasz zespół, był 2 co do ilości głosów podczas wyborów na najlepszego zawodnika BPL.. nie zasługuje na taką pensje..
a wg. mnie zasługiwał.. nawet odchodząc rozgrywając ostatnie mecze był najlepszym zawodnikiem u nas..
I jeszcze ,,Wenger ma ciepłą posadę"
Zobacz najpierw ile zrobił dla klubu i ile już jest na tym stanowsiku . To jest prawdziwy Trener , który jest oddany klubowi a nie ci co są w zespole na 2-3 lata....
Arsenalfcfan, pewnie ze jestesmy w stanie, a ty myslisz ze nie? ;o
Zna ktoś może jakąś stronkę z fantasy bundesligą??? i w j.angielskim najlepiej
Arsenalfcfan Nie da się z tobą wytrzymać.
Arsenalfcfan
Song , wypowiedzial sie, ze robil wszystko zeby tylko pójść do Barcy , wiec co ty pier*olisz, że Wengera nie interesuje kim gra ... -.-
Arsenalfcfan
Ty jakims poeta jestes, ze piszesz wersami ? brakuje jeszcze rymow.
Arsenalfcfan>>> Nie muszę czytac co napisałeś a wiem że znowu chcesz byc najmądrzejszy , nie zgadzasz się kolejny raz z innymi no i myslisz jak dziecko grające w FM. Stary ogarnij sie bo za każdym razem sypiesz tutaj " wiedzą " że aż strach się bać. Sorry że się czepiam ale mam wrażenie że z dnia na dzień jak Arsenal np zacznie przegrywać to w Avatarze bedziesz miał Barcelonę albo inne kluby sezonowców...
Arsenalfcfan Fabs kochał Barce, bo miał tam całą rodzinę i przyjaciół. A Song transfer wymusił, także?
"dać mu tyogniówke w wysokości 130tys i mieć problemy w zespole, bo zaraz każdy będzie chciał taką..
albo sprzedać do innego klubu...
niestety... my wybieramy to 2"
Niestety?
Nasri nie zasługiwał na taką tygodniówkę i to przez niego były ciągłe problemy w drużynie (najpierw wszyscy mysleli, że to wina Gallasa).
Akurat w tym przypadku zgadzam się z klubem i bardzo dobrze, że się go pozbyliśmy
Marzag,
a Ty sądzisz, że jesteśmy w stanie powalczyć o lige, LM czy nawet PFA?
w CC napewno nie wygramy, bo tam Wenger będzie stawiał na młodzież..
michał,
Wenger bez winy? no nie wydaje mi sie.. dlaczego Wenger nie postawi się naszemu zarządowi..?
bo ma ciepłą posadę w której zarabia kupe forsy.. gdyby mu tak zależało na klubie to jestem pewny, że już dawno byśmy mieli w tym zespole lepszych zawodników..
Dlaczego nie zatrzymał Fabregasa? albo Songa?
bo po co.. go to nie interesuje kim gra..
ostatnio Oneil i Capello podali się do rezygnacji przez to, że zarząd im za bardzo w zespole miesza..
krakuus Prawda.
@Arsenalfcfan "więc jestem pewny, jak teraz ktoś zaoferowałby za niego 15mln to sprzedaliby go."
Widzisz ,mało wiesz a dużo sapiesz ;)
rafson95,
jasne, że tak powinniśmy robić.. i nawet chcieli nasi to robić.. ale masz 2 wybory..
np. z Nasrim
dać mu tyogniówke w wysokości 130tys i mieć problemy w zespole, bo zaraz każdy będzie chciał taką..
albo sprzedać do innego klubu...
niestety... my wybieramy to 2
a do tego potem nawet nasza młodzież będzie chciała zarabiać na start po 70-80tys.. jak będą przechodzić do nas..
dlaczego Walcott nie podpisał jeszcze kontraktu..? bo nasi nie chcą mu dać więcej niż 80 tys a on min. 90 tys..
więc jestem pewny, jak teraz ktoś zaoferowałby za niego 15mln to sprzedaliby go.