Zapowiedź 2. kolejki Premier League
26.08.2012, 08:39, Sebastian Czarnecki 1577 komentarzy
18 sierpnia był dniem, w którym wszyscy piłkarscy fani na świecie w końcu się rozpromienili, bowiem po niezwykle długich i męczących oczekiwaniach, na stadiony ponownie zawitała angielska Premier League. Już w pierwszej kolejce mieliśmy przyjemność obejrzeć – wliczając przedwczorajsze spotkanie między Chelsea a Reading – 33 bramki, 8 rzutów karnych, fantastyczne uderzenia, klasowe parady bramkarskie, kilka niespodzianek i wiele kontrowersji, jak chociażby uznane trafienie Fernando Torresa z kilometrowego spalonego. To jest właśnie to, za co kochamy najlepszą piłkarską ligę na świecie: za jej nieprzewidywalność, piękno i moc atrakcji, których dostarcza nam każdego kolejnego tygodnia. Następny seans z Premier League rozpocznie się 25 sierpnia o godzinie 13:45!
Swansea City vs West Ham United
Sobota, godzina 13:45, Liberty Stadium
Spotkanie, które rozpocznie drugą kolejkę Premier League. Oba zespoły świetnie otworzyły sezon, wygrywając swoje mecze i zgarniając niezwykle cenne trzy oczka do swoich dorobków punktowych. Zwłaszcza dobrze zaprezentowały się Łabędzie, które nawet nie tyle co wygrały, ale po prostu rozgromiły mocno przemeblowane QPR, które ledwo obroniło się w poprzednim sezonie przed spadkiem. Wydawało się, że bez Brendana Rodgersa będą skazani na mozolną walkę o utrzymanie, ale wychodzi na to, że Laudrup poukładał ten zespół jeszcze lepiej od swojego poprzednika. Jeżeli walijski rodzynek utrzyma tempo z pierwszego sezonu i dalej będzie prezentować zabójczo skuteczny futbol, to na pewno może namieszać jeszcze bardziej niż rok temu, kiedy to przecież okazał się rewelacją sezonu! Młoty również stoczyły walkę z przemeblowaną drużyną – z Aston Villą – i wygrały 1-0. Skromnie bo skromnie, ale dla beniaminka liczy się w tym momencie każdy możliwy punkt, a zdobył ich przecież aż trzy. Drużyna Wielkiego Sama prezentuje futbol prosty i nieskomplikowany, ale nie wiadomo czy na dłuższą metę będzie to zdawało egzamin. Sądząc jednak po potencjale obu zespołów i stylu gry zaprezentowanym przez nie w pierwszej kolejce – faworyt może być tylko jeden.
Kontuzje: W obu zespołach zabraknie tylko po jednym zawodniku: w Swansea będzie to Garry Monk, zaś w West Hamie Jack Collison.
Typ Kanonierzy.com: 1 - kurs 2.00, obstaw w .com!
Aston Villa vs Everton FC
Sobota, godzina 16:00, Villa Park
Czarne chmury coraz usilniej gromadzą się nad Villa Park. Źle się dzieje w Aston Villi i zgodzi się z tym każdy, który na bieżąco ogląda rozgrywki Premier League. Zespół, którego miejsce jest w górnej części tabeli i teoretycznie powinien walczyć o europejskie puchary, od kilku lat regularnie rozczarowuje. Poprzedni sezon był już w ogóle dołujący, gdyż Alex McLeish ledwo utrzymał zespół w czołówce. Nie wiadomo czy Paul Lambert będzie w stanie poskładać ten zespół do kupy, ale kadrowo nie wygląda on wcale najlepiej. Everton natomiast sprawił małą niespodziankę, pokonując w pierwszej kolejce Manchester United 1-0, co i tak było najmniejszym możliwym wymiarem kary. Podopieczni Moyesa zaprezentowali się wspaniale, kontrolowali przebieg gry, a Maoruane Fellaini stał się prawdziwym liderem drużyny po odejściu Tima Cahilla. Jak jednak wiadomo, The Toffees prawie zawsze beznadziejnie rozpoczynają sezon, więc nie możemy być stuprocentowo pewni tego, że odniosą zwycięstwo w najbliższym meczu. Wiele wskazuje jednak na to, że ten zły okres mają już za sobą, a jeżeli piłkarze Evertonu w każdym meczu będą grać z takim zaangażowaniem jak w pierwszej kolejce, to pod koniec ligowego sezonu możemy ich obejrzeć wśród najlepszych.
Kontuzje: W Evertonie może zabraknąć Distina i Jelavicia, którzy nabawili się urazów. W Aston Villi panuje nieco gorsza sytuacja, gdyż z powodu kontuzji pauzować będą: Delfouneso, Dunne, Agbonlahor i Albrighton, zaś Petrow wciąż zmaga się z białaczką.
Typ Kanonierzy.com: 2 - kurs 2.35, obstaw w .com!
Manchester United vs Fulham FC
Sobota, godzina 16:00, Old Trafford
Podopieczni Sir Aleksa Fergusona dysponują w tym momencie najpotężniejszym atakiem w lidze, co nie ulega żadnej wątpliwości. Trudno w ogóle takowe mieć, jeżeli w jednej drużynie gra dwóch najlepszych strzelców poprzedniego sezonu, którzy w samej lidze strzelili łącznie 57 goli! Jeżeli do Rooneya i van Persiego dołożymy jeszcze wciąż młodych Welbecka i Chicharito, otrzymamy niewiarygodnie silną ofensywę. W pierwszej kolejce Czerwone Diabły nie wykorzystały jednak swojego potencjału i nie zdobyły żadnego gola, a król strzelców i najlepszy piłkarz sezonu 2011/2012 w Anglii rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Niemniej jednak, Manchester United to wciąż jeden z najpoważniejszych kandydatów do mistrzostwa, a jedna porażka wcale tego nie zmienia. Nic nie oznacza także jedna wysoka wygrana Fulham nad Norwich, które najwidoczniej po utracie Paula Lamberta całkowicie się posypało. Trzeba jednak uszanować fakt, że po pierwszej kolejce to oni zasiadali na fotelu lidera (zostali z niego zepchnięci po tym, jak drugie spotkanie rozegrała Chelsea), a swojemu pierwszemu rywalowi wbili aż pięć goli, co nie jest aż tak częstym zjawiskiem. Czy można jednak przypuszczać, że forma Fulham będzie długofalowa? Jeżeli uda im się godnie stawić czoła Manchesterowi, to nic nie jest wykluczone.
Kontuzje: W drużynie Fulham zabraknie Senderosa, Freia i Daviesa. W o wiele gorszej sytuacji są Czerwone Diabły, gdzie kontuzje leczą Ferdinand, Jones, Smalling i Fletcher. Evans ma spore szanse na powrót do gry.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 5.50, obstaw w .com!
Norwich City vs Queens Park Rangers
Sobota, godzina 16:00, Carrow Road
Spotkanie dwóch drużyn, które w pierwszej kolejce potwierdziły przedsezonowe oczekiwania, że w tym roku czeka ich niezwykle ciężki bój o utrzymanie w elicie. Obie ekipy zebrały ciężkie lanie od swoich przeciwników i straciły aż po pięć bramek, nie strzelając przy tym ani jednej! Nie wiadomo, czego można się spodziewać zarówno po Norwich, jak i po QPR, a jeszcze ciężej jest wyłonić faworyta. Kanarki najwyraźniej nie otrząsnęły się jeszcze po stracie menedżera, nie przeprowadziły również żadnych klasowych transferów. Z tym akurat jest zupełnie odwrotnie u ich sobotnich rywali, gdyż klub z Londynu wzmacnia się jak tylko może, drastycznie przebudowując zespół. W pierwszym meczu QPR nie widać wcale było przełożenia ilości na jakość, ale należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że część zawodników miała za mało czasu na zgranie. Czy ta maszynka w rękach Hughesa w końcu zatrybi? Tego nie wie nikt, pewnie nawet on sam.
Kontuzje: W QPR zabraknie jedynie Armanda Traore, zaś Norwich przystąpi do meczu bez Whittakera, Warda i Bennetta. Dwóch pierwszych może jednak powrócić do gry przed meczem z QPR.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 3.25, obstaw w .com!
Southampton FC vs Wigan Athletic
Sobota, godzina 16:00, St Mary’s Stadium
Mimo że obie drużyny odniosły porażkę w pierwszym meczu sezonu, to zaprezentowały się z bardzo dobrej strony przeciwko bardzo wymagającym rywalom – mistrzom Anglii i mistrzom Europy. Beniaminek z Southampton udowodnił, że nie będzie drużyną tylko i wyłącznie do bicia, której jedynym celem powinna być walka o utrzymanie. Mało tego, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że Świętych stać w tym sezonie na sprawienie nie mniejszej sensacji niż Swansea, które w poprzedniej kampanii walczyło jak równy z równym z elitą Premier League. Nigel Adkins dysponuje bardzo ciekawą ekipą, która potrafiła stawić czoło Manchesterowi City na Etihad Stadium i nawet pokusić się o wygraną, bowiem w pewnym momencie prowadziła nawet 2-1! Zespół z Wigan również mógł zdobyć punkty z równie wymagającym rywalem, ale niestety przespał pierwsze siedem minut meczu, co wykorzystała drużyna Chelsea, strzelając w tym czasie dwie bramki. Od tego czasu The Latics całkowicie kontrolowali przebieg spotkania, ale nie potrafili w żaden sposób umieścić piłki w bramce Cecha. Ich styl gry i zaangażowanie do samego końca mogą jednak stanowić ogromny wyznacznik na przyszłość, bowiem tak grające Wigan może naprawdę sporo namieszać.
Kontuzje: Święci mają spokojną sytuację, gdyż w ich zespole nie zagra jedynie Jack Cork. Nieco ciężej jest w obozie Wigan, gdzie kontuzje leczą Beausejour, Maloney i McArthur. Dwóch ostatnich panów ma jednak szansę na powrót do gry na czas.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 3.35, obstaw w .com!
Sunderland A.F.C vs Reading FC
Sobota, godzina 16:00, Stadium of Light
Mimo że Reading wygrało rozgrywki Championship, to na papierze wygląda zdecydowanie najsłabiej nie tylko z grona beniaminków, ale również ze wszystkich zespołów Premier League. Podopieczni McDermotta mają za sobą już dwa mecze i na pewno będą mieli w nogach środowy pojedynek z Chelsea. Pierwsze dwie kolejki pokazały już Królewskim, że ciężko będzie im się utrzymać w elicie, ale na pewno zrobią wszystko, co w ich mocy, żeby mimo wszystko to uczynić. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, bowiem mecz ze Stoke zremisowali dzięki karnemu w 90. minucie, a obie bramki w przegranym 2-4 spotkaniu z Chelsea zdobyli z przypadku (to, że Chelsea gola na 3-2 strzeliła z ogromnego spalonego, to już inna para kaloszy). Jeżeli Reading nie zdobędzie choćby jednego punktu w meczu z Sunderlandem, to bardzo skomplikują swoją sytuację, mimo że to dopiero początek sezonu. Za Czarnymi Kotami w tym pojedynku stoi przede wszystkim wypoczynek, gdyż nie musieli grać w środku tygodnia. Podopieczni Martina O’Neila są bardzo poukładanym zespołem, który posiada silną defensywę, o czym przekonał się chociażby Arsenal. Kiedy jednak trzeba, Sunderland potrafi grać ofensywnie i strzelać bramki, a z takim rywalem jak Reading nie powinno to być specjalnie skomplikowane zadanie.
Kontuzje: W Reading kontuzjowany jest jedynie Kebe, natomiast w Sunderlandzie urazy wykluczą z gry Vaughana i Bardsleya. Brown ma spore szanse na powrót.
Typ Kanonierzy.com: 1 - kurs 1.80, obstaw w .com!
Tottenham Hotspur vs West Bromwich Albion
Sobota, godzina 16:00, White Hart Lane
Koguty w końcu doczekały się wykupu Emmanuela Adebayora – najlepszego strzelca tej drużyny w poprzednim sezonie. Dzięki niemu Villas-Boas będzie miał nieco spokojniejszą głowę, jeśli chodzi o formację ofensywną. O ból głowy może jednak go przyprawiać wciąż nierozstrzygnięta sprawa z Luką Modriciem, który według prasy już około ośmiu razy przeszedł do Realu Madryt. Wciąż nie wiadomo jak potoczy się ta sprawa i niewykluczone, że okaże się, że Chorwat ostatecznie pozostanie w Londynie. Z niewolnika nie ma jednak pracownika, a wciąż grymaszący zawodnik niekoniecznie mógłby mieć ochotę do dalszego reprezentowania Tottenhamu. Nie wiadomo też, co w tym momencie dzieje się wewnątrz klubu oraz w szatni zawodników, ale można podejrzewać tylko, że niezły kocioł, co na pewno nikomu w niczym nie pomaga. W szatni The Baggies za to niewątpliwie panuje świetna atmosfera po przekonującym i zasłużonym zwycięstwie nad będącym w kryzysie Liverpoolem. Czy podopieczni Steve’a Clarke’a będą w stanie powtórzyć wyczyn sprzed tygodnia w meczu z kolejnym wymagającym rywalem?
Kontuzje: W zespole WBA z urazem boryka się jedynie Jerome Thomas, który ma spore szanse na powrót przed meczem. W Tottenhamie panuje gorsza sytuacja, gdyż urazy leczą: Kaboul, Gomes i Parker.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 3.85, obstaw w .com!
Chelsea FC vs Newcastle United
Sobota, godzina 18:30, Stamford Bridge
Podopieczni Roberto di Matteo zaliczyli świetny start sezonu, bowiem w dwóch pierwszych meczach zdobyli komplet punktów i zasiadają jak na razie na fotelu lidera. Wyniki Chelsea są jednak o wiele lepsze od prezentowanego stylu gry. Dwie bramki strzelili po rzutach karnych, jedną po ogromnym babolu bramkarza Reading, jedną z kilometrowego spalonego, a dwie ostatnie dołożył najlepszy strzelec zespołu – Branislav Ivanović – po kontratakach. Warto również zauważyć, że obaj przeciwnicy The Blues nie byli jednak z najwyższej półki, z całym szacunkiem dla Wigan i Reading. Dopiero mecz z podopiecznymi Alana Pardew będzie dla Chelsea prawdziwym wyzwaniem, które zweryfikuje ich umiejętności i sprawdzi czy Niebiescy naprawdę aspirują po tytuł mistrza kraju. Sroki w pierwszej kolejce z Tottenhamem udowodniły, że będą wymagającym rywalem dla każdego i na pewno będą walczyć o awans do Ligi Mistrzów, co szumnie zapowiadał przed sezonem Alan Pardew. Dobrym zwiastunem może być fakt, że wreszcie u boku Papissa Cisse odblokował się Demba Ba, który tydzień temu zdobył swojego drugiego gola, odkąd do drużyny Newcastle dołączył jego kolega z reprezentacji. Z dwójką tak skutecznych napastników Sroki mogą być naprawdę bardzo groźną ekipą.
Kontuzje: Mimo że w zespole Newcastle kontuzje leczy trzech graczy – dwaj Ameobi oraz Coloccini – to wszyscy prawdopodobnie wrócą do gry na czas. W Chelsea z urazem boryka się jedynie Marko Marin.
Typ Kanonierzy.com: X - kurs 4.20, obstaw w .com!
Liverpool FC vs Manchester City
Niedziela, godzina 17:00, Anfield Road
Absolutny hit drugiej kolejki, w którym zmierzą się dwie wielkie drużyny: jedna z ogromną historią, druga z olbrzymimi pieniędzmi. Wydaje się, że Liverpool syte lata ma już za sobą, a obecne czasy wcale nie są łaskawe dla obecnych podopiecznych Brendana Rodgersa, który przybył przed sezonem z walijskiej rewelacji – Swansea. Nie wiadomo jednak czy menedżer z tak małym doświadczeniem będzie umiał poskładać w całość tak wielki klub, jakim bez wątpienia jest Liverpool. W swoim ligowym debiucie przegrał aż 0-3 z WBA, a do klubu sprowadził raczej zawodników młodych i obiecujących, pozbywając się przy tym starych wyjadaczy, jak chociażby Dirka Kuyta. Przeciwnikiem The Reds będzie zasilany petrodolarami arabskich szejków Manchester City - tegoroczny mistrz Anglii. Właściciele klubu nie bali się nawet wyłożyć ponad 30 milionów na Daniele de Rossiego, który ostatecznie wolał zostać jednak w Romie. Mimo wszystko Roberto Mancini i tak narzeka na bierność transferową dowodzonego przez siebie zespołu, do którego w nowym sezonie otrzymał jak na razie jedynie młodego Jacka Rodwella. Wydaje się również, że Obywatele nie są już w tym sezonie tak mocni jak w poprzednim, ale równie dobrze nikła wygrana z Southampton mogła okazać się tylko zwyczajnym zlekceważeniem rywala, albo po prostu wypadkiem przy pracy. Na chwilę zawahania na pewno nie będą mogli sobie pozwolić w niedzielę, ponieważ Liverpool może i jest w dołku, ale wciąż jest klasową drużyną, która w dalszym ciągu potrafi dobrze grać w piłkę.
Kontuzje: W Manchesterze City na 100% nie zagrają: Richards, Barry i Aguero, zaś w Liverpoolu Joe Cole i Enrique. Andy Carroll ma szansę na powrót do gry na czas.
Typ Kanonierzy.com: 2 - kurs 2.30, obstaw w .com!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Olac Sahina i Affelaya...moim skromnym zdaniem, Jeśli Theo out Navas In-myśle sobie..Park, Bendi i Ciamak jeżeli odchodzą, a wiadome że duzych sum wydawac nie będziemy to może Papcio chociaz Dempseya zakupi, bo krucho będzie, cho mi uparcie marzy się Huntelaar :)
Po co nam skrzydłowy i to w dodatku z Farselony. Potrzebujemy typowego DM'a jak M'Vila czy Capoue
MM10
Oby tak było bo bardzo chce żeby Giroud wyszedł w pierwszym składzie
Problem z Sahinem jest taki, że jak go nie będzie chciał Real z powrotem to ten za rok wyląduje w LFC i Real najwidoczniej chce ubić złoty interes na tym transferze. Szkoda, że nas nie pogodził ktoś z innej ligi w obecnej sytuacji :D
_Dennis_Bergkamp_ Affelay w ogóle niepotrzebny, zresztą to farselończyk.
imo dzis bedziemy kupowac Affelaya;)
Śmieszny pomysł mi wpadł, my i Liverpool podzielilibyśmy się Sahinem, my go wypozyczmy na pierwsze pół roku, do czasu powrotu Wilshere'a a Liverpool na drugie. Dobre nie? Oczywiście do był żart ;) ;)
kanonier91
Tak się często mówi, a potem piłkarz ląduje w danym klubie. Ale szanse na sprowadzenie Navasa są minimalne i sądzę, że do nas nie trafi. Zapewne sam chce zostać s Sevilli (nostalgia chroniczna) i kosztuje kupę kasy. Ale może Wenger zeszedł by z ceny? Ale i tak Jesus do nas nie trafi. Niestety...
metro.co.uk/sport/football/909524-jesus-navas-in-the-dark-over-arsenal-transfer-link
Navas nic nie wie o naszym zainteresowaniu nawet :P
Po tym raporcie zdrowotnym, zapewne zagra taki skład:
Szczęsny
Jenkinson Mertesacker Vermaelen Gibbs
Diaby Arteta
Walcott Cazorla Gervinho
Giroud
Ławka: Fabiański, Djourou, Santos, Ramsey, Oxlade-Chamberlain, Arshavin, Podolski.
taa już widzę jak sprowadza 3 zawodników w tydzień :PpPrzyjdzie jeden to będzie sukces
Wenger na pewno sprowadzi jakiś dwóch grajków, a niewykluczone, że i trzech. To zależy kogo sprzedamy. Oby jak najszybciej Park, Bendtner, Arshavin, Squillaci. Teraz tylko pytanie jakieś klasy, o jakiej jakości sprowadzi graczy. Oby M'Vile i innych grajków wysokich umiejętnościami.
na to się szykuje własnie :P a tak ładnie papcio się zarzekał ze po starcie ligi nie będą już kupować :D
Arteta i Cazorla muszą próbować dystansu, może gola strzelą.
Będziemy przeżywać horror jak rok temu ;p
arsenal.com/news/news-archive/-there-still-could-be-some-transfer-action-
przynajmniej transferów nie wykluczył. Jednak lepiej niech się spieszy bo czasu mu mało zostało.
Potrzebujemy dmf po odejściu Songa, potrzebujemy gościa, który równie dobrze gra na PO i ŚO oraz skrzydłowego, technicznego. Bardzo chciałabym by to był Navas, jednak zapewne do nas nie trafi, a szkoda. Widocznie z Sahinem poszło o sprawy ekonomiczne oraz o to, że Wilshere i Rosicky wrócą dosyć szybko ;)
Moje typy co do transferów:
IN:
Podolski
Giroud
Cazorla
M'Vila
Navas/Isco
ŚO/PO
OUT:
Almunia
Benayoun
Vela
Van Persie
Bartley
Song
Park
Bendtner
Squillaci
Arshavin
i gitez, szkoda tego Sahina ;(
kanonier91 Ja i tak mam swoje zdanie, ty swoje, ale wiem, że Theo wpadnie w dobry mecz, jest lepszy od Mosesa.
Theo lepszy od Mosesa?? Chyba w snach.
Jeżeli byla by mozliwosc do bez wahania wymieniłbym Theo (mimo całej sympatii do niego) na Victora.
Trzeba zakupić Capoue.
A gdzie nasze trnasfery?? Sahin byl zaklepany niby już a tu wszędzie info ze idzie do Liverpoolu. Nie zdziwię się jak juz nikogo nie kupimy :
Mam nadzieję, że Theo ze Stoke pokaże na co go stać i udowodni że jest lepszy od Mosesa.
www1. skysports.com/football/news/11668/8012443/Blues-have-Moses-offer-accepted
Tu macie link:
transfery.info/54137,oficjalnie-moses-w-chelsea
Obstawiam wyniki:
Swansea-WHU 2-0
AV-Everton 0-3
Man Utd-Fulham 0-1
Norwich-QPR 2-1
Southampton-Wigan 1-0
Sunland-Reading 0-0
Spurs-WBA 2-2
The Blues-N'castle 2-3
The Reds-Man City 2-2
STOKE-ARSENAL 0-3
Victor Moses oficjalnie w Chelsea.
Goscie mysleli, ze wszyscy beda robili pod nich zeby Oni tylko sciagali sobie kogo chcieli i specjalnie dawali wiecej od innych aby zakontraktowac pilarza. Nie ma przebacz, bardzo dobrze ze wprowadzą do PL takie cos
premier-league.przegladsportowy.pl/Pilka-nozna-Premier-League-chce-finansowego-fair-play-Manchester-City-przeciwny,artykul,145314,1,423.html
Liczę, że Newcastle pokaże klasę, a L'pool chociaż spróbuje swych sił i zarówno Chel$ea jak i $hity zgubią punkty.
To ja też swój:
Wojtek
Jenkins, Per, Verma, Gibbs
Ox, Arteta
Theo, Cazorla, Poldi
Żiró
Nietypowa pozycja dla Oxa, ale sobie poradzi.
-------------Szczęsny-----------
--Jenki----Per----Verma----Gibbs--
-----------Coq---Arteta----------
--AOC------Cazorla------Gervinho
--------------Giroud--------------
Taki skład na Stoke proponuje
Mam nadzieję, że Muły znowu dostaną.
Nie ma się co martwić, wygramy ze Stoke.
Weekend z Ligą Angielską :)
dostał bym ataku śmiechu jakby United znowu dostał z Fulham a na środku ataku kto? Persie hehe ;D
@aaron
I bardzo dobrze - zdecydowanie wole M'Vile na pare lat niz Sahina, ktorego znajac zycie i tak bysmy nie wykupili. Tylko teraz pytanie, czy nadal sie francuzem interesujemy. Fajna kolejka sie szykuje
Skoro trener L'Pool mówi, że Sahin idzie do nich, a trener Rennes mówi, że M'Vila zagrał ostatni mecz tzn, że... M'Vila welcome to Arsenal :)
aaron to pierwsze pewno ta ale drugie nie :)
czyli Sahin Liverpool a do nas M'Vila ;)
Chelsea FC vs Newcastle United
to będzie genialny mecz IMO wygra NUFC. ale bez Pardew'a eh...;/
No. Szczególnie mecz na Anfield. Ciekawe czy do tego czasu będą mieli Sahina.
Ciekawie się zapowiada.