Zapowiedź 29. kolejki Premier League
15.03.2012, 16:18, Łukasz Szabłowski 2125 komentarzy
Tylko jedna angielska drużyna broni honoru Brytyjczyków w Lidze Mistrzów. Wśród obserwatorów nie milkną jednak opinie, że angielska piłka przeżywa kryzys. Jednak gdy wchodzi w grę walka o prym w Premier League, wszystkie negatywne opinie schodzą na dalszy plan. Najstarsza liga piłkarska ma się dobrze i co kolejkę przynosi nam wiele emocji i wspaniałych spotkań. Przed nami 29. kolejka, do końca sezonu zostało dziesięć spotkań, które rozstrzygną losy mistrzów i przegranych.
Fulham Londyn vs Swansea City
Sobota, godzina 16:00 - Craven Cottage
Po ostatniej kolejce w drużynie gości zapadła euforia. W obecnym sezonie nieczęsto zdarza się by Manchester City schodził z boiska pokonany. Walijczykom ta sztuka się udała, dzięki czemu wspięli się na 11. miejsce w lidze. Od początku rozgrywek podopieczni Brendana Rodgersja zachwycają, czym zasłużyli sobie na przydomek „Swanselona”. Wymiana ogromnej ilości celnych podań, szybkie poruszanie się po murawie, niesamowity pressing oraz atut własnego boiska pozwoliły na wywalczenie masy punktów z faworytami Premier League. Goście swoją siłę pokazują jednak głównie na własnym stadionie, a na wyjazdach radzą sobie średnio, zupełnie jak Fulham. Londyńczycy nie przegrali u siebie od grudnia zeszłego roku i to oni wydają się być faworytami w tym starciu. Drużyna Martina Jola sukcesywnie zdobywa punkty i wspięła się już na 10. miejsce w ligowej tabeli. Atut własnej publiczności, a raczej słaba postawa gości w grach wyjazdowych może okazać się decydująca o losach tego pojedynku.
Kontuzje: W obozie gospodarzy niezdolni do gry są dwaj zawodnicy: Grygera oraz Sidwell. Do meczu powinien wyzdrowieć Hughes. Walijczycy przystąpią do meczu bez Agustiena i Bodde’a, z kolei Orlandi raczej zdąży się wyleczyć.
Wigan Athletic vs West Bromwich Albion
Sobota, godzina 16:00 – DW Stadium
Gospodarze osiedli na dnie tabeli i nie wydaje się, by ta sytuacja miała się zmienić. Drużyna Roberto Martineza jest głównym kandydatem do spadku. W 2012 roku wygrali tylko raz, przegrywając aż pięć spotkań. Do końca sezonu zostało jeszcze dziesięć kolejek, ale w takim tempie gromadzenia punktów raczej nie dadzą rady utrzymać się w lidze. Goście z kolei jeszcze niedawno mogli pochwalić się serią trzech zwycięstw z rzędu, w których zdobyli aż dziesięć bramek! W ostatniej kolejce ulegli jednak Manchesterowi United, ale porażka z tym rywalem nie przynosi wstydu drużynie Roya Hodgsona. WBA wydaje się drużyną, która nie powinna mieć problemów z utrzymaniem się w lidze, a zwycięstwo na DW Stadium z pewnością pomoże w zrealizowaniu tego zadania.
Kontuzje: W ekipie gospodarzy tylko dwa urazy: Pollitta oraz Jonesa. WBA z kolei ma trochę więcej problemów z kontuzjami, gdyż w dalszym ciągu niezdolni do gry są Fulom, Thomas, Reid i Gera. Do meczu powinien wykurować się już Jones.
Wolverhampton vs Manchester United
Niedziela, godzina 14:30 - Molineux Stadium
Wilki ostatnio pogubiły wszystkie zęby i nie mają czym kąsać. 5 goli w sześciu ostatnich meczach, fatalna postawa defensywy, która pozwoliła rywalom na strzelenie aż 14 goli zepchnęły gospodarzy na przedostatnie miejsce w lidze. Wydaje się, że kryzys w ekipie Wolverhampton zaczął się wraz z odejściem trenera McCarthy’ego. To już nie ta sama drużyna, która umiała zatrzymać Arsenal czy Tottenham, słynąca z twardej, szczelnej defensywy. Teraz obrona jest dziurawa jak sito, a napastnicy zapomnieli jak się strzela bramki. Wydaje się, że nic w takim razie nie zatrzyma mknących po mistrzostwo Anglii podopiecznych Aleksa Fergusona. Po ostatniej kolejce Czerwone Diabły wspięły się na sam szczyt tabeli i wydaje się, że nawet zmęczenie po pucharowym meczu w Bilbao nie przeszkodzi im w odniesieniu zwycięstwa. Gospodarze muszą szukać punktów, ale w tym spotkaniu raczej nie mają szans na jakąkolwiek zdobycz.
Kontuzje: Wilki zagrają jedynie bez kontuzjowanego Henry’ego, gdyż Hunt raczej zdoła wyleczyć uraz. Manchester United z kolei dotknęła prawdziwa plaga kontuzji Niedostępni będą Anderson, Lindegaard, Fletcher, Vidić, Owen oraz Bebe.
Newcastle United vs Norwich City
Niedziela, godzina 17:00 – St James' Park
Obie drużyny w ostatnich spotkaniach nie zachwycały. Zarówno goście jak i gospodarze w trzech ostatnich meczach nie odnieśli zwycięstwa. Niedzielny pojedynek wydaje się typowym meczem „na przełamanie”. Pytanie tylko kto rzeczywiście się przełamie. Do niedawna naturalnym typem na owe spotkanie byłoby zwycięstwo Newcastle, jednak, jak wspomniałem, Sroki nie potrafią złapać formy, nie mówiąc już o ustabilizowaniu jej. Jeśli nie dobra forma, to może chociaż atut własnego boiska? Cóż, gdy popatrzymy kto zdobywał St James' Park w tym sezonie, ten argument będziemy mogli spokojnie włożyć między bajki. Mimo problemów gospodarzy, Norwich również nie przejmie pozycji faworyta tego meczu. Kanarki na wyjazdach są chimeryczni, nie można jednoznacznie określić ich jako specjalistów od roli gości, ale jednocześnie nie należy ich skreślać, bo ich prosty styl gry niejednokrotnie okazał się zabójczo skuteczny.
Kontuzje: Lovenkrands, Taylor, Ameobi, Ranger, oraz Marveaux to dość długa lista graczy Newcastle, którzy na pewno nie zagrają w niedzielę. Norwich z kolei narzeka jedynie na uraz Rudda.
Aston Villa vs Bolton Wanderers
Wtorek, godzina 20:45- Villa Park
W poprzedniej kolejce, po pięciu meczach bez zwycięstwa, piłkarze Boltonu zdobyli trzy punkty i wystawili głowy poza strefę spadkową. Nie zmienia to jednak fatalnej postawy Kłusaków w całym sezonie i w dalszym ciągu muszą drżeć o swój ligowy byt. Piłkarze Owena Coyle’a wyraźnie podbudowani i wzmocnieni wypożyczeniem Ryo Miyaichi’ego mają nadzieję na kolejne zwycięstwa. Czy Aston Villa łatwo odda punkty niżej notowanemu rywalowi? Raczej się na to nie zanosi, gdyż przegrała u siebie jedynie 6 z 14 meczów w tym sezonie, najczęściej jednak z drużynami z czołówki. Kibice Arsenalu pamiętają z pewnością jak groźną drużyną są gospodarze i jak mocni są na własnym stadionie. W tym meczu na pewno nie zabraknie walki nie tylko ze względu na desperację Boltonu, ale również styl obu zespołów nastawiony jest na nieustanną bitwę oraz grę z kontry. Ktoś jednak będzie musiał zaatakować, a w tym aspekcie gry o wiele lepiej wygląda Aston Villa. Pamiętajmy jednak, że Bolton stoi pod ścianą i musi zrobić absolutnie wszystko by zdobyć punkty.
Kontuzje: W obozie gospodarzy płacz i zgrzytanie zębów. Najprawdopodobniej do maja kontuzjowany będzie napastnik The Villians, Darren Bent, a to spore osłabienie. Ponadto urazy leczą Delph, Clark i Dunne. Bolton przystąpi do meczu bez Marsa, Gardnera, Lee oraz Holdena. Do składu powinien wrócić Alonso.
Blackburn Rovers vs Sunderland AFC
Wtorek, godzina 21:00 - Ewood Park
Drużyna Steve’a Keana w ostatnich tygodniach poczyniła spory postęp. Nie dość, że w ostatnich czterech meczach zdobyli aż siedem punktów, to wydostali się ze strefy spadkowej. Blackburn po odejściu Samby wydaje się drużyną pewniejszą, bardziej poukładaną. Działacze z pewnością za wszelką cenę będą chcieli uratować ten sezon i utrzymać się w lidze, by w następnym sezonie powalczyć o coś więcej niż walka o utrzymanie, wszak za swojego obrońcę zgarnęli aż 12 milionów funtów. Sunderland z kolei nawet po ostatnim zwycięstwie z Liverpoolem nie poprawił swoich notowań. Wydawało się, że po wyeliminowaniu Arsenalu w Pucharze Anglii, dostaną ogromną dawkę pewności siebie, co pozwoli im wygrywać mecz za meczem. Nic z tego. Niedawno przytrafiła im się wpadka z WBA (przegrana 0-4) i tylko dzięki słabej formie The Reds mają jeszcze szanse na zajęcie siódmego miejsca w lidze. Goście znów mogą liczyć na Bendtnera, który został oczyszczony z zarzutów o zdemolowanie kilku samochodów i może zająć się grą w piłkę. Ale czy rzeczywiście zajmie się tylko futbolem, czas pokaże. Do meczu jeszcze kilka dni i wszystko może się zdarzyć…
Kontuzje: Lista kontuzjowanych graczy Blackburn zaczyna się na Salado, a kończy na Grelli. Mała liczba urazów z pewnością może pomóc gospodarzom w zdobyciu punktów na własnym stadionie, szczególnie, że do gry powinien być gotowy Orr. Sunderland zawita na Ewood Park bez Browna, Angeleri’ego i Bramble’a. Raczej uda się postawić na nogi Richardsona i Bendtnera.
Tottenham Hotspur vs Stoke City
Środa, godzina 20:45 – White Hart Lane
Koguty przeżywają ciężki okres. Przegrali trzy ostatnie mecze, w tym prestiżowe spotkania z Arsenalem i Manchesterem United, przez co definitywnie odpadli z wyścigu o mistrzostwo Anglii, a dodatkowo czują na plecach oddech Kanonierów, którzy zbliżyli się na odległość jednego punktu. Podopieczni Harry’ego Redknappa muszą zatem zdobyć komplet punktów ze Stoke, które ostatnio uległo Chelsea 0-1. Kto wie jak wyglądałoby tamto spotkanie gdyby nie czerwona kartka, a w rezultacie ponadgodzinna gra w dziesiątkę. Mimo porażki, Stoke zaprezentowało się z dobrej strony i na pewno będzie chciało poszukać swojej szansy na White Hart Lane. A że umie pokonać Kogutów, przekonaliśmy się w grudniu zeszłego roku, gdy wygrali u siebie 2-1.
Kontuzje: Stoke przystąpi do meczu bez Sidibe, z kolei Tottenham będzie musiał radzić sobie bez Gomesa, Dawsona, Bentley’a, Jenasa i Huddlestone’a.
Queens Park Rangers vs Liverpool FC
Środa, godzina 21:00 - Loftus Road
Gospodarze od 12. kolejki systematycznie spadają w ligowej tabeli. Im więcej wydają na transfery, tym gorzej im się wiedzie. Od stycznia nie wygrali meczu, polegli z Boltonem, Blackburn i Wolverhampton, czyli z głównymi rywalami w walce o utrzymanie. Przed sezonem wydawało się, że QPR poradzi sobie w Premier League i zapewni sobie miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej na następny sezon, jednak rzeczywistość okazała się brutalna: w 2012 roku odnieśli jedno zwycięstwo i jeden remis w dziewięciu (!) meczach. Patrząc na „siłę” przeciwnika, Liverpool powinien być pewny wygranej. Piłkarze The Reds, podbudowani pewnym zwycięstwem w derbach miasta tylko czekają na okazję, by zdobyć kolejne punkty. Do formy wrócił Steven Gerrard, który w spotkaniu z Evertonem zaliczył hat-tricka, co zwiastuje pogrom gospodarzy.
Kontuzje: W Liverpoolu lekarze nie mają prawie nic do roboty, gdyż kontuzjowany jest tylko Lucas Leiva. QPR zagra bez Faurlina i Dyera, reszta graczy powinna być zdrowa.
Manchester City vs Chelsea Londyn
Środa, godzina 21:00 – Etihad Stadium
Zwieńczenie kolejki, istna wisienka na torcie. Starcie pretendenta do mistrzostwa oraz jedynego przedstawiciela Premier League w Lidze Mistrzów. Goście, wzmocnieni zwolnieniem Andre Villasa-Boasa wygrali trzy mecze z rzędu. Nie wiadomo czy to zasługa nowego szkoleniowca, czy raczej piłkarzy, którzy mają to, czego chcieli – pełnię władzy w szatni. Chelsea nie wygląda jednak na drużynę, która zdolna jest do zdobycia twierdzy Etihad, nietkniętej, nieskażonej remisem czy porażką. Piłkarze Roberto Manciniego stracili u siebie jedynie 6 bramek i nie zanosi się na to, aby rozchwiana emocjonalnie Chelsea mogła coś w tym spotkaniu ugrać, nawet mimo słabszej ostatnio dyspozycji Obywateli. Piłka nożna jest jednak jednym z tych sportów, w których może się zdarzyć absolutnie wszystko.
Kontuzje: Chelsea przystąpi do meczu bez Davida Luiza, z kolei Manchester City zagra bez Lescotta, Kompany’ego i Zabalety. Gareth Barry powinien zdążyć wyleczyć się na mecz.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
imprecis
Akurat dla Wengera interes zawodnika ma znaczenie.
Poza tym, Arshavin wróci, niestety. A IMO i Eden do nas trafi :)
Poza tym, Frim pójdzie też na wypożyczenie, szczególnie że przez tę kontuzję jest rok do tyłu jeżeli chodzi o rozwój.
Juz wczesniej pisalem kto moglby przyjsc. Vertonghen jest lepszy od Djourou i Mertesackera razem Gibbs jest szklany i lapie kontuzje nawet w drodze do lodowki. Rosicky przedluzym kontrakt o rok ale podczas pobytu w Arsenalu byl 70 % czasu w gabinetach a dopiero teraz zaczal blyszczec. Diaby kontuzje goni kontuzja. Park odejdzie Frimpong powiedzial ze chcialby wrocic na wypozyczenie do Wilkow. Coquelin jeszcze jest za mlody zeby mozna go bylo eksploatowac. Ramsey jest juz dlugi czas poza forma. Inprecis Wypisales 25 pilkarzy ale przejrzyj ostatnie 7 lat zawsze mamy masowe kontuzje i nie ma kim grac. W zeszlym sezonie Arsza gral napastnika teraz az 17 roznych pilkarzy gralo u nas na obronie. Jacek nie zagral ani minuty Diaby tylko 3 mecze Gervinho po powrocie z PNA jest tylko cieniem pilkarza
Też racja, ale Rosa to główny powód tego, że Theo zaczął w końcu grać na dużo lepszym poziomie. :)
imprecis
Wypożyczenie na pewno lepiej Japończykowi zrobi niż siedzenie u nas na ławie i wchodzenie na 5 minut w meczu.
imprecis... a wg. mnie to nie Bacary wpłynął na grę Theo a świetna forma Rosicky'ego. :)
Dla mnie pewniakiem do opuszczenia Arsenalu sa SS Almunia Denilson Bendtner Vela Chamakh i Park nie wiadomo co z Arsza chyba to jest kwestia jak bedzie mu szlo w Rosji no i kogo pozyskamy. Ci ktorzy sa wypozyczeni nie beda chcieli wrocic do Arsenalu a kontrakty coraz krotsze. Chamakh ma juz dosyc lawki Park tez chce grac. Ryo i Frimpong zostana jeszcze na rok na wypozyczeniach. Najwazniejsze to zeby znalezli sie chetni dla niechcianych juz u nas pilkarzy
Ramsi@
Znowu Sucharami wyjeżdżasz?:D
Kwiatinho, mysle ze Wenger chcialby Gotze, a Hazardem nie jest zainteresowany, tylko po wypowiedziach Gotze, i jego menadzera, wydaje sie ze mlody niemiec nie chce wyplywac tak szybko na szerokie wody... generalnie lepiej dla niego byloby zeby najpierw ustabilizowal swoja forme, w druzynie w ktorej jest pewny wystepow, a napewno przejscie do silnej ekipy, niesie za soba ryzyko, niewiadomo nigdy jak sie zaaklimatyzuje, czy wywalczy pierwszy sklad, to nie jest wcale pewne, ze 19 latek sie przebije, pewne jest ze ma umiejetnosci, ale potrzeba tez odpowiedniej psychiki, Arteta,Wilschere,Rosicky,Diaby,Song,Ramsey,Aoc,Coquelin, Frimpong, to nie ulomki, kazdy z nich trenuje zeby wybiegac w pierwszej 11
siedzenie na lawce dla Gotze na tym etapie kariery, byloby krokiem w tyl, jest wiec ryzyko, ktorego niemiec moze nie podjac, ja osobiscie watpie zeby odszedl gdziekolwiek tego lata.
Hazard odejdzie, pytanie gdzie?, ja stawiam na Real, Chealsy, City, Totenham, Arsenal, w takiej wlasnie kolejnosci
co do transferow realnych, mysle ze przyjdzie Podolski, bedzie zmiennikiem Rvp, i alternatywa na lewym skrzydle dla Gervinho, przyjdzie jakis obronca, mysle ze jakis uniwersalny, moze Vertonghen, moze tez Matias Suarez ale to mniej prawdopodobne
szalu transferowego napewno nie bedzie, Wenger moze sprzeda SS, Arsche, moze wypozyczy Djorou, ewentualnie go sprzeda bo mimo sympati do niego, jest to ligowy sredniak, Almunia pewnie wroci do hiszpani, Park i Chamakh to wielka niewiadoma
w meczach przedsezonowych napewno sprawdzi Lansburego, Miyachiego, czy sa juz gotowi o walke o sklad Arsenalu.
Zaskoczenie ten remis Evertonu
Nie jak odejdzie Robin tylko po to zeby nie odszedl. Pamietamy jak opinia publiczna i kibice wywierali presje na wlodarzy klubu po sprzedazy naszych liderow druzyny. Teraz o nich juz kibice zapomnieli bo pojawil sie Bog w postaci Robina VanPerfecta. Mamy solidny trzon druzyny ale potrzeba kilku pilkarzy wiecej ktorzy beda potrafili przechylic szale zwyciestwa na nasza strone. W zaleznosci ilu pilkarzy odejdzie to beda transfery IN. Ja licze na 7 OUT 5 IN
I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa z transferami. Powinny być przeprowadzone w pierwszych tygodniach lipca żeby drużyna przerobiła ze sobą jak najwięcej okresu przygotowawczego.
mam pytanie. lubi ktoś z was Swansea?
Ramsi
hehehehehe , ale świetny żart . -,-
Uniwersalny obrońca, rozgrywający (lub DM w przypadku propozycji Imprecis'a), uniwersalny napastnik. Pierwszą pozycję załatwia Verthongen, a trzecią Poldi. Zostaje kwestia kogoś do środka pola.
afcforever
Duze transfery tzn? 20-30 mln za pilkarza?;>Naprawde w to wierzysz ,tak sie byc moze stanie jak odejdzie Robin , owszem byloby fajnie kupic klasowego napastnika, defensywnego pomocnika i kogos kreatywnego do srodka chcialbym w to wierzyc ale nie potrafie ...
dokładnie 2,3 transfery załatwią nam sprawę i oczywiście żadnych kontuzji i gramy o mistrza
Ale to nie jest suma ktorej nie moglibysmy wydac... W poprzednie wakacje wydalismy ok 50-60 mln. Teraz odejdzie nawet 7 pilkarzy do tego sa pieniadze ktore byly do wydania z transferow Samira i Cesca. Wodzu mowil ze pieniadze ktore mial do wydania zima chce zatrzymac i przeznaczyc na letnie wzmocnienia
Mamy na oku bardzo młodego i utalentowanego piłkarza. Myślę że będzie następcą fabregasa :D
c-product.images.fansedge.com/52-06/52-06305-J.jpg
afcforever
Byc moze ;] Nawet jak sie wzmocnimy nie wiadomo jak to nie bedzie gwarancji zdobycia na jakiekolwiek trofeum , trzeba jednak patrzec realistycznie a dla mnie zakupienie chociazby Hazarda badz Goetze za 30-40 mln to jest nie mozliwe w wykonaniu AW, owszem mozna zyc w swiecie marzen i liczyc na wydanie w lato 60 -100 mln funtow ;]
co myślicie o korkach nike t90 iv fg?
Ja wierze w 4-5 transferow. Druzyna jest w przebudowie. Po sezonie odejdzie kilku pilkarzy a slaba lawka spowodowala ze na zadnym podworku sie nie liczylismy. Mielismy szanse wyeliminowac Milan ale zabraklo sil w postaci pilkarzy ktorzy mogliby wniesc cos kreatywnego na boisko. Odejda SS Almunia Denilson Arszavin Chamakh Vela i Bendtner Park i wroci do Chelsea Benayoun. Wiadomo ze mamy zapas w postaci Jacka i Abou ale reszte trzeba zastapic. O ile mozemy pokusic sie o sprowadzenie jakiegos mlodego brylantu to te 4-5 nowych powaznych nazwisk bedzie potrzebnych
afcforever
Jak wejdziemy w przyszly sezon z taka forma jak obecnie, zatrzymamy kluczowych graczy , do gry wroci Wilshere oraz dojdzie zmiennik wysokiej klasy dla RvP to o majstra spokojnie mozemy powalczyc...
Swansae już prowadzi 1-0 z fulham.
Kluczem i najwiekszym transferem bedzie podpisanie przez RvP nowego kontraktu, jezeli to sie uda to mysle podobnie jak imprecis ze Wenger pozbedzie sie naszej glebokiej rezerwy ktora nie jest kompletnie wykorzystywana i do kadry doda napastnika bedacego konkretnym zmiennikiem dla RvP...
Dwa transfery nam wystarcza. Ale muszą być trafione.
Panowie dajcie sopa do meczu Watford.. Chce lunkąć jak Kuszczak gra.
kwiatinho > Prędzej Hazard do nas trafi niż Gotze . Niemiec nie odejdzie z Borussi po obecnym sezonie . Eden na pewno opuści Lille na zakończenie sezonu .
Aha, szkoda. W reprezentacji wyglądał naprawdę fajnie. Na początku w WHU też radził sobie nieźle, później przyszwendał się jakiś uraz i od tamtego czasu gra w kratkę. I to naprawdę dziwnie w kratkę - raz zaczyna, w następnym meczu go nie ma. Nie za bardzo rozumiem, o co tu chodzi.
Vertonghen M'Vila Goetze Podolski mysle ze to i optymistyczna i realistyczna wersja naszych zakupow. Juve walczy o Higuaina a ten pilkarz idealnie pasowalby do Arsenalu
imprecis > Też myślę ,że to by była genialna opcja :P
M'Vila kosztowałby maks 20 mln funtów ,a Podolski około 10 kosztuje . Jack na rozegraniu poradziłby sobie spokojnie ,a duet Song-M'Vila w środku pola dodałby nam wiele fizyczności w środku pola . Gracz Rennes to wielki talent . W przyszłości to może być najlepszy DP na świecie .
On jak i Martinez mają wielki potencjał .
Coquelin bardziej się nadaje na b2b niż DP .
barrakusio > Z oficjalnej strony West Hamu znalazłem tylko tyle -
Henri Lansbury missing out.
livescore.com/default.dll/game?comp=germany3&game=516935
sorki ;)
a ja juz znalazlem dobrego zmiennika za Robina ;D
http://www.livescore.com/default.dll/game?comp=germany3&game=516935
Patrzcie jaka kontuzja - mowili na eurosporcie przy meczu BVB - Werder. Arnautovic z Werderu skrecił staw skokowy na spacerze z psem :D to dopiero jest kontuzja :P
@Arsenal_1886
Kontuzja, czy trener go nie widzi w składzie? Bo po kontuzji często coś opuszcza mecze.
Kurde ludzie, nie ma co płakać bardzo doświadczony gracz, napewno lepszy od Chamakha, dobrze że Wenger już nie kupuje dzieciaków.
Brak Henriego Lansburiego w kadrze West Hamu na mecz z Leeds .
co to sie dzieje w PAnstwie AFC;)
sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-angielska/arsenal-zaproponowal-kontrakt-alessandro-del-piero,1,5061609,wiadomosc.html
Ja nawet sobie zobaczyć nie mogę ,podłe Drhtv :P
Chociażby w Sportklubie pracowały modelki z Playboya to nie zmienię swojego zdania o tej stacji.
Szogun - może koledzy są jacyś niewyżyci :D
Przecież to prezenterka z Orange Sport, jest niezła, ale bez przesady
Spodziewałem się jakiejś piękności a chociażby koło Doroty Gardias to ona nie stała ;)
Jest szans, ze Polski zespól będzie w finale LM! Tak to nie żarty bo jak na razie Skra prowadzi 2-0 w setach z Izmirem
praca.wp.pl/gid,14332314,gpage,9,img,14332458,title,Pilkarska-szkola-MSP-Szamotuly,galeria.html
ciekawe :)
Kurde co za dziad z tego operatora, mecz się skończył czekam na studiu zmienił ze Sportklubu na Canal +.
youtube.com/watch?v=vWWh-4Lt7nE&feature=share
ale mnie się to widzi
A też jestem zaintrygowany "Panią ze SportKlubu". Zarzućcie chociaż jakimś nazwiskiem ^^
Arsenal - no właśnie taki problem, że DrhTV mi nie chce ruszyć.