Zapowiedź 29. kolejki Premier League

Zapowiedź 29. kolejki Premier League 15.03.2012, 16:18, Łukasz Szabłowski 2125 komentarzy

Tylko jedna angielska drużyna broni honoru Brytyjczyków w Lidze Mistrzów. Wśród obserwatorów nie milkną jednak opinie, że angielska piłka przeżywa kryzys. Jednak gdy wchodzi w grę walka o prym w Premier League, wszystkie negatywne opinie schodzą na dalszy plan. Najstarsza liga piłkarska ma się dobrze i co kolejkę przynosi nam wiele emocji i wspaniałych spotkań. Przed nami 29. kolejka, do końca sezonu zostało dziesięć spotkań, które rozstrzygną losy mistrzów i przegranych.

Fulham Londyn vs Swansea City

Sobota, godzina 16:00 - Craven Cottage

Po ostatniej kolejce w drużynie gości zapadła euforia. W obecnym sezonie nieczęsto zdarza się by Manchester City schodził z boiska pokonany. Walijczykom ta sztuka się udała, dzięki czemu wspięli się na 11. miejsce w lidze. Od początku rozgrywek podopieczni Brendana Rodgersja zachwycają, czym zasłużyli sobie na przydomek „Swanselona”. Wymiana ogromnej ilości celnych podań, szybkie poruszanie się po murawie, niesamowity pressing oraz atut własnego boiska pozwoliły na wywalczenie masy punktów z faworytami Premier League. Goście swoją siłę pokazują jednak głównie na własnym stadionie, a na wyjazdach radzą sobie średnio, zupełnie jak Fulham. Londyńczycy nie przegrali u siebie od grudnia zeszłego roku i to oni wydają się być faworytami w tym starciu. Drużyna Martina Jola sukcesywnie zdobywa punkty i wspięła się już na 10. miejsce w ligowej tabeli. Atut własnej publiczności, a raczej słaba postawa gości w grach wyjazdowych może okazać się decydująca o losach tego pojedynku.

Kontuzje: W obozie gospodarzy niezdolni do gry są dwaj zawodnicy: Grygera oraz Sidwell. Do meczu powinien wyzdrowieć Hughes. Walijczycy przystąpią do meczu bez Agustiena i Bodde’a, z kolei Orlandi raczej zdąży się wyleczyć.

Wigan Athletic vs West Bromwich Albion

Sobota, godzina 16:00 – DW Stadium

Gospodarze osiedli na dnie tabeli i nie wydaje się, by ta sytuacja miała się zmienić. Drużyna Roberto Martineza jest głównym kandydatem do spadku. W 2012 roku wygrali tylko raz, przegrywając aż pięć spotkań. Do końca sezonu zostało jeszcze dziesięć kolejek, ale w takim tempie gromadzenia punktów raczej nie dadzą rady utrzymać się w lidze. Goście z kolei jeszcze niedawno mogli pochwalić się serią trzech zwycięstw z rzędu, w których zdobyli aż dziesięć bramek! W ostatniej kolejce ulegli jednak Manchesterowi United, ale porażka z tym rywalem nie przynosi wstydu drużynie Roya Hodgsona. WBA wydaje się drużyną, która nie powinna mieć problemów z utrzymaniem się w lidze, a zwycięstwo na DW Stadium z pewnością pomoże w zrealizowaniu tego zadania.

Kontuzje: W ekipie gospodarzy tylko dwa urazy: Pollitta oraz Jonesa. WBA z kolei ma trochę więcej problemów z kontuzjami, gdyż w dalszym ciągu niezdolni do gry są Fulom, Thomas, Reid i Gera. Do meczu powinien wykurować się już Jones.

Wolverhampton vs Manchester United

Niedziela, godzina 14:30 - Molineux Stadium

Wilki ostatnio pogubiły wszystkie zęby i nie mają czym kąsać. 5 goli w sześciu ostatnich meczach, fatalna postawa defensywy, która pozwoliła rywalom na strzelenie aż 14 goli zepchnęły gospodarzy na przedostatnie miejsce w lidze. Wydaje się, że kryzys w ekipie Wolverhampton zaczął się wraz z odejściem trenera McCarthy’ego. To już nie ta sama drużyna, która umiała zatrzymać Arsenal czy Tottenham, słynąca z twardej, szczelnej defensywy. Teraz obrona jest dziurawa jak sito, a napastnicy zapomnieli jak się strzela bramki. Wydaje się, że nic w takim razie nie zatrzyma mknących po mistrzostwo Anglii podopiecznych Aleksa Fergusona. Po ostatniej kolejce Czerwone Diabły wspięły się na sam szczyt tabeli i wydaje się, że nawet zmęczenie po pucharowym meczu w Bilbao nie przeszkodzi im w odniesieniu zwycięstwa. Gospodarze muszą szukać punktów, ale w tym spotkaniu raczej nie mają szans na jakąkolwiek zdobycz.

Kontuzje: Wilki zagrają jedynie bez kontuzjowanego Henry’ego, gdyż Hunt raczej zdoła wyleczyć uraz. Manchester United z kolei dotknęła prawdziwa plaga kontuzji Niedostępni będą Anderson, Lindegaard, Fletcher, Vidić, Owen oraz Bebe.

Newcastle United vs Norwich City

Niedziela, godzina 17:00 – St James' Park

Obie drużyny w ostatnich spotkaniach nie zachwycały. Zarówno goście jak i gospodarze w trzech ostatnich meczach nie odnieśli zwycięstwa. Niedzielny pojedynek wydaje się typowym meczem „na przełamanie”. Pytanie tylko kto rzeczywiście się przełamie. Do niedawna naturalnym typem na owe spotkanie byłoby zwycięstwo Newcastle, jednak, jak wspomniałem, Sroki nie potrafią złapać formy, nie mówiąc już o ustabilizowaniu jej. Jeśli nie dobra forma, to może chociaż atut własnego boiska? Cóż, gdy popatrzymy kto zdobywał St James' Park w tym sezonie, ten argument będziemy mogli spokojnie włożyć między bajki. Mimo problemów gospodarzy, Norwich również nie przejmie pozycji faworyta tego meczu. Kanarki na wyjazdach są chimeryczni, nie można jednoznacznie określić ich jako specjalistów od roli gości, ale jednocześnie nie należy ich skreślać, bo ich prosty styl gry niejednokrotnie okazał się zabójczo skuteczny.

Kontuzje: Lovenkrands, Taylor, Ameobi, Ranger, oraz Marveaux to dość długa lista graczy Newcastle, którzy na pewno nie zagrają w niedzielę. Norwich z kolei narzeka jedynie na uraz Rudda.

Aston Villa vs Bolton Wanderers

Wtorek, godzina 20:45- Villa Park

W poprzedniej kolejce, po pięciu meczach bez zwycięstwa, piłkarze Boltonu zdobyli trzy punkty i wystawili głowy poza strefę spadkową. Nie zmienia to jednak fatalnej postawy Kłusaków w całym sezonie i w dalszym ciągu muszą drżeć o swój ligowy byt. Piłkarze Owena Coyle’a wyraźnie podbudowani i wzmocnieni wypożyczeniem Ryo Miyaichi’ego mają nadzieję na kolejne zwycięstwa. Czy Aston Villa łatwo odda punkty niżej notowanemu rywalowi? Raczej się na to nie zanosi, gdyż przegrała u siebie jedynie 6 z 14 meczów w tym sezonie, najczęściej jednak z drużynami z czołówki. Kibice Arsenalu pamiętają z pewnością jak groźną drużyną są gospodarze i jak mocni są na własnym stadionie. W tym meczu na pewno nie zabraknie walki nie tylko ze względu na desperację Boltonu, ale również styl obu zespołów nastawiony jest na nieustanną bitwę oraz grę z kontry. Ktoś jednak będzie musiał zaatakować, a w tym aspekcie gry o wiele lepiej wygląda Aston Villa. Pamiętajmy jednak, że Bolton stoi pod ścianą i musi zrobić absolutnie wszystko by zdobyć punkty.

Kontuzje: W obozie gospodarzy płacz i zgrzytanie zębów. Najprawdopodobniej do maja kontuzjowany będzie napastnik The Villians, Darren Bent, a to spore osłabienie. Ponadto urazy leczą Delph, Clark i Dunne. Bolton przystąpi do meczu bez Marsa, Gardnera, Lee oraz Holdena. Do składu powinien wrócić Alonso.

Blackburn Rovers vs Sunderland AFC

Wtorek, godzina 21:00 - Ewood Park

Drużyna Steve’a Keana w ostatnich tygodniach poczyniła spory postęp. Nie dość, że w ostatnich czterech meczach zdobyli aż siedem punktów, to wydostali się ze strefy spadkowej. Blackburn po odejściu Samby wydaje się drużyną pewniejszą, bardziej poukładaną. Działacze z pewnością za wszelką cenę będą chcieli uratować ten sezon i utrzymać się w lidze, by w następnym sezonie powalczyć o coś więcej niż walka o utrzymanie, wszak za swojego obrońcę zgarnęli aż 12 milionów funtów. Sunderland z kolei nawet po ostatnim zwycięstwie z Liverpoolem nie poprawił swoich notowań. Wydawało się, że po wyeliminowaniu Arsenalu w Pucharze Anglii, dostaną ogromną dawkę pewności siebie, co pozwoli im wygrywać mecz za meczem. Nic z tego. Niedawno przytrafiła im się wpadka z WBA (przegrana 0-4) i tylko dzięki słabej formie The Reds mają jeszcze szanse na zajęcie siódmego miejsca w lidze. Goście znów mogą liczyć na Bendtnera, który został oczyszczony z zarzutów o zdemolowanie kilku samochodów i może zająć się grą w piłkę. Ale czy rzeczywiście zajmie się tylko futbolem, czas pokaże. Do meczu jeszcze kilka dni i wszystko może się zdarzyć…

Kontuzje: Lista kontuzjowanych graczy Blackburn zaczyna się na Salado, a kończy na Grelli. Mała liczba urazów z pewnością może pomóc gospodarzom w zdobyciu punktów na własnym stadionie, szczególnie, że do gry powinien być gotowy Orr. Sunderland zawita na Ewood Park bez Browna, Angeleri’ego i Bramble’a. Raczej uda się postawić na nogi Richardsona i Bendtnera.

Tottenham Hotspur vs Stoke City

Środa, godzina 20:45 – White Hart Lane

Koguty przeżywają ciężki okres. Przegrali trzy ostatnie mecze, w tym prestiżowe spotkania z Arsenalem i Manchesterem United, przez co definitywnie odpadli z wyścigu o mistrzostwo Anglii, a dodatkowo czują na plecach oddech Kanonierów, którzy zbliżyli się na odległość jednego punktu. Podopieczni Harry’ego Redknappa muszą zatem zdobyć komplet punktów ze Stoke, które ostatnio uległo Chelsea 0-1. Kto wie jak wyglądałoby tamto spotkanie gdyby nie czerwona kartka, a w rezultacie ponadgodzinna gra w dziesiątkę. Mimo porażki, Stoke zaprezentowało się z dobrej strony i na pewno będzie chciało poszukać swojej szansy na White Hart Lane. A że umie pokonać Kogutów, przekonaliśmy się w grudniu zeszłego roku, gdy wygrali u siebie 2-1.

Kontuzje: Stoke przystąpi do meczu bez Sidibe, z kolei Tottenham będzie musiał radzić sobie bez Gomesa, Dawsona, Bentley’a, Jenasa i Huddlestone’a.

Queens Park Rangers vs Liverpool FC

Środa, godzina 21:00 - Loftus Road

Gospodarze od 12. kolejki systematycznie spadają w ligowej tabeli. Im więcej wydają na transfery, tym gorzej im się wiedzie. Od stycznia nie wygrali meczu, polegli z Boltonem, Blackburn i Wolverhampton, czyli z głównymi rywalami w walce o utrzymanie. Przed sezonem wydawało się, że QPR poradzi sobie w Premier League i zapewni sobie miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej na następny sezon, jednak rzeczywistość okazała się brutalna: w 2012 roku odnieśli jedno zwycięstwo i jeden remis w dziewięciu (!) meczach. Patrząc na „siłę” przeciwnika, Liverpool powinien być pewny wygranej. Piłkarze The Reds, podbudowani pewnym zwycięstwem w derbach miasta tylko czekają na okazję, by zdobyć kolejne punkty. Do formy wrócił Steven Gerrard, który w spotkaniu z Evertonem zaliczył hat-tricka, co zwiastuje pogrom gospodarzy.

Kontuzje: W Liverpoolu lekarze nie mają prawie nic do roboty, gdyż kontuzjowany jest tylko Lucas Leiva. QPR zagra bez Faurlina i Dyera, reszta graczy powinna być zdrowa.

Manchester City vs Chelsea Londyn

Środa, godzina 21:00 – Etihad Stadium

Zwieńczenie kolejki, istna wisienka na torcie. Starcie pretendenta do mistrzostwa oraz jedynego przedstawiciela Premier League w Lidze Mistrzów. Goście, wzmocnieni zwolnieniem Andre Villasa-Boasa wygrali trzy mecze z rzędu. Nie wiadomo czy to zasługa nowego szkoleniowca, czy raczej piłkarzy, którzy mają to, czego chcieli – pełnię władzy w szatni. Chelsea nie wygląda jednak na drużynę, która zdolna jest do zdobycia twierdzy Etihad, nietkniętej, nieskażonej remisem czy porażką. Piłkarze Roberto Manciniego stracili u siebie jedynie 6 bramek i nie zanosi się na to, aby rozchwiana emocjonalnie Chelsea mogła coś w tym spotkaniu ugrać, nawet mimo słabszej ostatnio dyspozycji Obywateli. Piłka nożna jest jednak jednym z tych sportów, w których może się zdarzyć absolutnie wszystko.

Kontuzje: Chelsea przystąpi do meczu bez Davida Luiza, z kolei Manchester City zagra bez Lescotta, Kompany’ego i Zabalety. Gareth Barry powinien zdążyć wyleczyć się na mecz.

Premier LeagueZapowiedź autor: Łukasz Szabłowski źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
dicpauca komentarzy: 296615.03.2012, 23:31

ligamistrzow.com/aktualnosci/20086,obronca-ajaxu-marzy-o-grze-dla-arsenalu

wybaczcie;)

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16815.03.2012, 23:31

@Pingu
"Manufactured in England by Jim Marshall. :P

@bmw
Aha, czyli po prostu cyfrowa kaczucha.

To jest Marshall Valvestate 8080. Gdy go naprawię, dozbieram na jakiś efekt/ kostkę, bo moim zdaniem przester ma za mało gainu. Taki trochę Rock'n Rollowy jest. :P

dicpauca komentarzy: 296615.03.2012, 23:31

wrzucal to ktos juz?

http://www.ligamistrzow.com/aktualnosci/20086,obronca-ajaxu-marzy-o-grze-dla-arsenalu

ciekaw jestem czy wypowiedzial te slowa czy to mocno przekrecone zdanie;P

aresek4d komentarzy: 57615.03.2012, 23:28

Man City - Chelsea i Fulham - Swansea zapowiadają się ciekawie.

bmwz5 komentarzy: 6280 newsów: 34115.03.2012, 23:28

@Vandal
Jakiego konkretnie Marshalla kupiłeś ?: > Ja się powoli przymierzam.. Ostatnio widziałem (grałem z paroma osobami, z czego jedna go miała) bodajże Valvestate'a 100W, którego koleś kupił za... niecały tysiąc. : d

Pinguite komentarzy: 1502015.03.2012, 23:26

Vandal > Taa, może tak tylko Ci wiadomo na ten temat. A tam z tyłu, malutkimi literkami napisali "Made in China" xD

bmwz5 komentarzy: 6280 newsów: 34115.03.2012, 23:25

@Vandal
koło 350 zł dałem. Podłączać będę do piecyka, czasami jak będę chciał może coś nagrać to do kompa.
A pedał ekspresji.. Hmmm, z tego co wiem generalnie służy do wah-waha
youtube.com/watch?v=1IJngz-7xrg&feature=related - od 4:05 jest taki pokaz akurat przy tym efekcie :]

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16815.03.2012, 23:24

@Pingu
Chłopie, to brytyjskie combo jest. :P

Smoq komentarzy: 86415.03.2012, 23:23

wronka23 ale Ty jesteś krótkowzroczny .

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16815.03.2012, 23:22

Miałem na myśli "gdzie będziesz podłączał". Nie doczytałem. ^^

Pinguite komentarzy: 1502015.03.2012, 23:22

Vandal > Po prostu sprawdź, czy to "coś" co kupiłeś nie jest czasem "Made in China/Taiwan/etc." :D

wronka23 komentarzy: 408915.03.2012, 23:21

united i city solidarnie odpadli w tej samej rundzie i w lm i le ;d atletic ma 7 miejsce w hiszpani;d to ile man utd by dostalo barca albo realem ;d

LukO komentarzy: 3215.03.2012, 23:21

Były takie sytuacje, że "ci wielcy" mieli słabe sezony po czym nagle po dwóch sezonach wspieli się na wyżyny i wydaje mi się, ze oba Manchestery przeżywają taki kryzys. United -problemy ze środkiem, kontuzje. Skład niby taki sobie, ale radzą sobie w lidze b,dobrze(obecnie mają więcej pkt niż w zeszłym sezonie) w odróżnieniu od europejskich pucharów, a City widać ostatnio brak formy w obu rozgrywkach. City posiada mega silny skład i wydaje mi się, że jest to tylko kwestia czasu , aż "eksplodują", zgrają się i ciężko ich będzie zatrzymać.

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16815.03.2012, 23:21

@bmw
Multiefekt podłogowy? Najs.

1. Ile dałeś?
2. Podłączasz go do kompa, czy może do piecyka?
3. Co to ten pedał ekspresji? :P

Ja niedawno kupiłem hybrydę Marshalla, który padł mi po tygodniu i teraz muszę rozkminiać co jest grane.

bmwz5 komentarzy: 6280 newsów: 34115.03.2012, 23:17

@Vandal
Zamówiłem sobie dzisiaj Digitecha RP 90 : ] Testowałem 50-tkę kolegi i naprawde fajnie się grało, a tutaj nie dość że mam więcej efektów to jeszcze pedał ekspresji :>

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16815.03.2012, 23:16

Jak to brzmiało, każdy widzi, trochę żałośnie. :X

@Pingu
Piona!

Pinguite komentarzy: 1502015.03.2012, 23:14

Diablica > Nie powiedziałbym, że granie w LE to dla MU niskie standardy! Wręcz powiedziałbym, po tym co dzisiaj zobaczyłem, że to są za wysokie progi na ich nogi! :]

Diabliica komentarzy: 337815.03.2012, 23:13

Vandal

nie o to mi chodziło, zresztą napisałam, że jakkolwiek to brzmi bo wiedziałam, że ktoś tak to odbierze.

idę, 3majcie sie.

pioafc komentarzy: 4410 newsów: 215.03.2012, 23:13

Diabliica

SAF pewnie też jest dumny z zespołu. W końcu odpadli z tej nic nie wartej LE i mogą w końcu zacząć grać o prawdziwe trofea.

bmwz5 komentarzy: 6280 newsów: 34115.03.2012, 23:13

@Diabliica
Ale jednak LE jest dla klubów które odpadły już w fazie grupowej z LM, więc jest to coś "na pocieszenie" dla drużyn które widać nie grają na odpowiednio wysokim europejskim poziomie. I mimo wszystko to dalej puchar i dodatkowe fundusze. A i odpaść z LE to jednak wstyd dla obecnego lidera... zwłaszcza że 5. w tabeli Chelsea nadal walczy o mistrzostwo Europy.

Diabliica komentarzy: 337815.03.2012, 23:12

Tak, ale granie w LE na taki klub jak MU to zdecydowanie za nisko, ale mają to na co zasłużyli. Od samego początku pisałam - jak wygrają puchar okej, jak nie płakać nie będę.

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16815.03.2012, 23:12

No tak. Manchester jest zbyt wielkim klubem, by wygrać tak marną Ligę Europy. Takie trofeum to tylko dla takich leszczy jak Arsenal. :X

szymonst komentarzy: 158915.03.2012, 23:12

@RvPersie - do karnego z niczego dla City.

Pinguite komentarzy: 1502015.03.2012, 23:11

RPS, Luk0 > W pierwszej kolejności kto jest za Manchesterami? Tottenham. Mimo, że ich nie lubię, wręcz nienawidzę, to prędzej bym im tytuł dał niż tym co okupują dwa pierwsze miejsca. Potem Arsenal, potem Chelsea, potem Newcastle itd. Mistrz Anglii musi reprezentować coś ze sobą, czy to w LE czy to w LM. Mnie nie interesuje, że LE to taki "puchar myszki miki". Puchar to puchar.

Diablica > Taaaaaaak, to "tylko" LE. Smuci mnie to marginalizowanie pucharu LE. Mniejsza renoma od LM - owszem, ale bez kurna przesady. Granie i wygranie LE to już mniejsza kompromitacja niż to co dzisiaj zaprezentował MU i MC. To co dziś się stało to big-kompromitacja.

Diabliica komentarzy: 337815.03.2012, 23:09

bmwz5 - różnica miedzy LE, a LM jest duża. LE to dla mnie osobiście mało warte trofeum, jak to była LM to żałowałam i był wielki niedosyt, a taka LE to tam..

was taki pucharek by ucieszył , w końcu taka posucha, ale nie mnie..

jakkolwiek to brzmi

RvPersie komentarzy: 1145815.03.2012, 23:08

Szymonst - hmmm?

bmwz5 - dokładnie to samo pomyślałem.

bmwz5 komentarzy: 6280 newsów: 34115.03.2012, 23:07

@Diabliica
A jak odpadaliście z LM to też się śmiałaś że "to tylko LM" ?

szymonst komentarzy: 158915.03.2012, 23:06

@RvPersie - dorzuć jeszcze karny dla Sportingu i wylot Balotelliego.

Pinguite komentarzy: 1502015.03.2012, 23:06

grand92 > Wcale nie roztańczony. Tzn, dajmy dla przykładu, że jesteś kibicem Arki Gdynia, a na arenie europejskiej Polskę reprezentuje Gryf Wejherowo. To co? Nie kibicowałbyś im? Oczywiście, że tak. Bo to "rodzimy" klub. Tak samo jest w Anglii, na arenie europejskiej kibicują angielskiej drużynie. Dopiero na ligowym podwórku jest nieco agresywnie ;)

LukO komentarzy: 3215.03.2012, 23:05

Pinguite

A może Arsenalowi się należy ?? :))

RvPersie komentarzy: 1145815.03.2012, 23:04

Karny z niczego. City przy nadrabianiu grało piach, Sporting po fenomenalnej pierwszej połowie po prostu był już wyczerpany. Ale jak widać pachoły z Manchesteru nie potrafią tego wykorzystać. Grande Sa Pinto!

RPS komentarzy: 51415.03.2012, 23:04

Pinguite
A komu sie nalezy? Arsenalowi?

Diabliica komentarzy: 337815.03.2012, 23:04

jak ja lubię lamenty Kanonierów :D

sama sie brecham, że MU odpadło, bo nie będę płakać.. to tylko LE.

grand92 komentarzy: 793715.03.2012, 23:03

Manchester jest dziś deptany przez buty roztańczonych kibiców w Londynie :D

polishbrigadesx komentarzy: 1036115.03.2012, 23:03

I sędzia nie pomógł dajac karnego.

IGWC komentarzy: 1052 newsów: 115.03.2012, 23:03

Ufff jak dobrze... Nie lubie co prawda życzyć komuś źle ale ogarnie mnie dzika radość jak $ity skończą sezon bez pucharu!

@vP7
Cudny avatar :D

hei007 komentarzy: 352815.03.2012, 23:01

Ale jaja by były, gdyby Hart trafił ; D.
Ale wydaje mi się, że karnego nie było.

vP7 komentarzy: 232015.03.2012, 23:01

wysmiewacz skierowany w strone manchesterów

vP7 komentarzy: 232015.03.2012, 23:01

wysmiewacz skierowany w strone manchesterów

Pinguite komentarzy: 1502015.03.2012, 23:01

No i masz Panie "Menczestery". Po takim czymś, co dziś zobaczyłem, należy im odjąć punkty w lidze. Co najmniej 20. Nie zasługują być na podium, a co dopiero walczyć o mistrza. Nie zasługują. To jest hańba dla angielskiej piłki. Zwłaszcza, że lidera teraz ma United. Nie należy im się te mistrzostwo.

Diabliica komentarzy: 337815.03.2012, 23:01

i dobrze tak city, karny totalnie z kosmosu

rege komentarzy: 96015.03.2012, 23:00

Kurde pierwszy raz mi jest trochę żal City:D

Marzag komentarzy: 42480 newsów: 115.03.2012, 23:00

diablica mogla bys napisac do mnie na gadu? ;p 10702117

marcin04c komentarzy: 308515.03.2012, 23:00

Nie ma dogrywki. Bo sporting zdobył 2 bramki na wyjeździe.

pioafc komentarzy: 4410 newsów: 215.03.2012, 23:00

No to ładnie dziś Miękkie Czestery zagrały, oba poza burtą LE

polishbrigadesx komentarzy: 1036115.03.2012, 23:00

No ładnie hehe.

Diabliica komentarzy: 337815.03.2012, 23:00

ja mam playa ;d

pumeks komentarzy: 2080815.03.2012, 23:00

ufff sprawiedliwe wyniki dzisiaj....bary w menczesterach pełne łez i smutku..... w Londynie wręcz odwrotnie

szala komentarzy: 539 newsów: 2515.03.2012, 22:59

Hart jaka akcja :D ahahaha :D aż szkoda, że nie wpadło

AtheneWins komentarzy: 6450 newsów: 215.03.2012, 22:59

Hart wiecej zrobil niz Dzeko :D

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady