Zapowiedź 5. kolejki Premier League

11.09.2009, 16:03, Mateusz Nowak 18 komentarzy

Drodzy czytelnicy Kanonierzy.com! Od dziś rozpoczynamy nowy cykl tekstów, w których krótko przedstawimy i opiszemy co czeka nas w zbliżającej się kolejce Premier League. Postaramy się zaskoczyć Was informacjami, o których angielskim dziennikarzom się nawet nie śniło, a które Wy (jeśli tylko chcecie i macie 18 lat!) będziecie mogli wykorzystać np. u bukmachera. Jednak, by nie rzucać słów na wiatr - zapraszamy do lektury!

Sobota 12.09.2009

Manchester City - Arsenal

Adebayor będzie się potykał o swoje nogi, Toure nie wytrzyma presji bycia kapitanem drużyny innej niż Arsenal, szczególnie w meczu...z Arsenalem i coś sprezentuje swoim byłym kolegom. Do tego dochodzi statystyka. 9 spotkań na City of Manchester Stadium. 7 zwycięstw, 2 porażki i to 5-krotnie różnicą dwóch i więcej bramek!

Typ Kanonierzy.com - 2

Blackburn - Wolverhampton

Podopieczni Sama Allardyce w sobotnie popołudnie będą koniecznie chcieli zdobyć 3 pkt na Ewood Park, gdyż początek sezonu w ich wykonaniu nie należał do najlepszych. Po rozegraniu 3 spotkań mają na swoim koncie tylko 1 pkt i 1 bramkę strzeloną przez...obrońcę. Inwestycja w napastników - Nikolę Kalinica i Franco Di Santo, póki co, nie wygląda na mającą się szybko zwrócić. Do tego dochodzą problemy zdrowotne najlepszego strzelca Rovers - Benniego McCarty`ego i indolencja strzelecka Jasona Robertsa, który nie trafił do siatki od 17 spotkań! Być może "Big Samowi" w sobotę przyjdą z pomocą Brett Emerton i Michael Salgado, powracający po kontuzjach.

Na szczęście dla gospodarzy także popularne "Wilki" nie mają powodów do zadowolenia, gdyż ich 2 podstawowych napastników - Sylvan Ebanks-Blake i Chris Iwelumo leczy kontuzje i na pewno nie zagra w sobotnim spotkaniu. Nadzieją dla podopiecznych Micka McCarty`ego jest powrót do formy byłego gracza Reading - Kevina Doyle`a, który po meczach eliminacji MŚ nabrał większej pewności siebie,ponieważ grając jako kapitan strzelił bramkę w meczu przeciwko Cyprowi.

W Premier League obydwa zespoły spotkały się tylko 2-krotnie w sezonie 03/04. Na Ewood Park padł wówczas wynik 5-1 dla gospodarzy. Natomiast w Wolverhampton zespoły podzieliły się punktami, remisując 2-2. W historii pojedynków tych drużyn, z 6 rozegranych meczy Blackburn wygrało 2, a zremisowało 3. Tylko raz zwyciężyły "Wilki". Było to w kwietniu 2000 roku w ramach rozgrywek Championship.

Typ Kanonierzy.com - 1

Liverpool - Burnley

Liverpool, który miał walczyć o upragniony tytuł mistrzowski zaliczył falstart w rozgrywkach, przegrywając 2 z 4 pierwszych spotkań. Dlatego podopieczni Rafy Beniteza zrobią wszystko, by utrzymać jak najmniejszą stratę do lidera Premier League. Mecz, w którym nie powinna mieć miejsca żadna niespodzianka pomimo tego, że piłkarze Burnley lubią grać z zespołami z "wielkiej czwórki". Popularni "Clarets" wygrali w tym sezonie z Manchesterem United, a wcześniej w Pucharze Ligi, czy Pucharze Anglii pokonywali takie tuzy angielskiej piłki jak Liverpool, Arsenal i Chelsea. Jednak wszystkie ich zwycięstwa odnoszone były na własnym boisku, dlatego na Anfield nie powinno być niespodzianki.

W zespole Liverpoolu nie zagrają na pewno: Alberto Aquilani i Daniel Agger. Być może swoją szansę dostanie Fabio Aurelio wracający po kontuzji. W Burnley bez większych problemów zdrowotnych. Szansę debiutu otrzyma zapewne David Nugent, wypożyczony z Portsmouth, który jeszcze kilka lat temu uznawany był za nadzieję angielskiej piłki.

Typ Kanonierzy.com - 1

Portsmouth - Bolton

Mecz, w którym może wydarzyć się wszystko. Zarówno jedna, jak i druga strona pojedynku nie zdobyły nawet punktu w tegorocznych rozgrywkach Premier League. Presja z jaką muszą zmierzyć się menadżerowie obydwu ekip przed tym meczem jest zatem ogromna. Paul Hart musiał dodatkowo, przez całe lato, walczyć z zawirowaniami, jakie mają miejsce w klubowych władzach, gdyż przez kilka miesięcy mówiło się o zmianach właściciela, inwestorach, a tak naprawdę nikt nic nie wiedział na pewno. Klub borykający się z poważnymi kłopotami finansowymi sprzedał bardzo wielu zawodników, by w 2 dni przed zamknięciem okienka transferowego "poszaleć" na rynku transferowym, kupując kogo i skąd się da, byleby załatać dziury kadrowe. Jak wyszło okaże się już jutro. Warto dodać, że wspomniany Hart jest uznawany przez bukmacherów za pierwszego menadżera klubu z Premier League, który zostanie "odstrzelony".

W Boltonie, jeśli chodzi o zawirowania administracyjne było i jest spokojniej, ale zerowy dorobek punktowy niepokoi zarówno władze, jak i kibiców. Nie tak miał wyglądać start sezonu bo udanym okienku transferowym, w którym m.in. przedłużyli swoje kontrakty Taylor i Davis. Progres w grze zespołu był widoczny w poprzedniej kolejce, kiedy to Bolton przegrał tylko 2-3 z Liverpoolem, będąc drużyną równorzędną dla The Reds. Dodatkowo na mecz z Portsmouth wyzdrowiał Johan Elmander, główny strzelec Wanderers.

W ciągu 10 lat obydwa zespoły spotkały się na Fratton Park 9-krotnie. Bilans spotkań: 3 zwycięstwa gospodarzy, 3 remisy, 3 zwycięstwa gości.

Typ Kanonierzy.com - x2

Stoke - Chelsea

Zeszłoroczny beniaminek poczyna sobie w tym sezonie bardzo dobrze, zajmując po 4 kolejce 5 miejsce i przecząc tym samym teorii, że najgorszy dla beniaminka jest 2 sezon. Po przerwie na mecze reprezentacji Tony Pulis może być zadowolony ze składu jakim dysponuje. Po kontuzji wrócili James Beattie, Thomas Sorensen, Tuncay Sanli, Glenn Whelan oraz Liam Lawrence. Jedyną kiepską informacją jest to, że Stoke nadal będzie zmuszone do gry bez swojego asa z Mali - Mamady Sidibe.

W zespole Chelsea panuje dobra atmosfera, która może pomóc podopiecznym Carlo Ancelottiego wyrównać klubowy rekord 10 zwycięstw z rzędu, osiągnięty pod wodzą Jose Mourinho. Długo kontuzjowany Joe Cole rozegrał we wtorek 60 minut w meczu rezerw i być może dostanie szansę gry w jutrzejszym pojedynku. Do pełni zdrowia wrócił natomiast Paulo Ferreira, którego występ jest raczej mało prawdopodobny. The Blues będą musieli sobie ciągle radzić bez rosyjskiego skrzydłowego Juri Żirkowa, którego powrót planowany jest na koniec września.

Drużyny spotkały się dotychczas 3-krotnie i 3 razy zwyciężała Chelsea. Po cichu jednak liczę, że "dośrodkowania" z autu - Rory`ego Delapa pokrzyżują plany Londyńczykom i już w 5. kolejce nie będzie zespołu z kompletem punktów.

Typ Kanonierzy.com - x2

Sunderland - Hull

Menadżer Sunderlandu przed rozpoczęciem sezonu miał plan by Stadium of Light zamieniło się w twierdzę nie do zdobycia dla przyjezdnych ekip, po tym jak w poprzednim sezonie "Black Cats" przegrywali tam 10-krotnie!Jednak nie trwało długo a już w 2. kolejce Chelsea pewnie pokonała gospodarzy 3-1. Jednak Steve Bruce nie daje za wygraną i wierzy, że można zmienić statystkę, co pokazał kolejny mecz u siebie, w którym to Kenwyne Jones dwoma golami pogrążył Blakburn. Po letnich zakupach plany Bruce`a mają szansę zostać zrealizowane. Jedynym problemem pozostaje obsada bramki, w której w sobotę zadebiutuje Trevor Carson, trzeci bramkarz Sunderlandu. Craig Gordon i Marton Fulop zostali wyeliminowani przez kontuzje.

Phil Brown z bramkarzami nie ma takiego problemu, jaki ma z napastnikami. Przez lato przewijało się kilkunastu snajperów, którzy byli łączeni z Hull. Jednak dopiero ostatnie dni okienka pozwoliły na wypożyczenie Jozy Altidora z Villarreal oraz podpisanie wolnego zawodnika (byłego gracza Celticu) - Jana Vennegoora of Hesselinka. Holender zapewne zadebiutuje w jutrzejszym spotkaniu. Niepewny występu może byc natomiast Amerykanin.

Nie ma co ukrywać, popularne "Tygrysy" nie są faworytem spotkania. W dotychczasowych 4 spotkaniach pomiędzy klubami wszystkie 4 padły łupem Sunderlandu. A na Stadium of Light podopieczni Phila Browna nie zdobyli jeszcze bramki.

Typ Kanonierzy.com - 1

Wigan - West Ham

Na DW Stadium zmierzą się zespoły prowadzone przez obcokrajowców o podobnej filozofii gry w piłkę nożną. Obydwaj menadżerowie chcą by ich podopieczni grali stylowo i finezyjnie i wierzą, że sobotni pojedynek będzie owiany zaangażowaniem i pasją. Roberto Martinez ma do dyspozycji praktycznie cały skład. Jedynie Olivier Kapo boryka się z niewielką kontuzją.

Natomiast podopieczni menadżera Zoli są obijani bardziej od początku sezonu. Niedostępni w jutrzejszym meczu będą m.in. Dean Ashton, Luis Boa Morte oraz Vedran Behrami. Jednak mimo tego największą stratą może okazać się brak sprzedanego do Aston Villi Jamesa Collinsa. Jego miejsce na środku obrony zajmie zapewne sprowadzony z Fiorentiny - Manuel Da Costa. Do debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii gotowi są również Alessandro Diamanti i Guillermo Franco.

W historii pojedynków Wigan z West Hamem istnieje dziwna prawidłowość, że najczęściej wygrywają...goście. Z 7 pojedynków u siebie Wigan wygrało raz i zremisowało raz, przegrywając aż 5 krotnie! Przy czym należy powiedzieć, że zwycięstwo Wigan miało miejsce nie tak dawno, bo w 2008 roku.

Typ Kanonierzy.com - x

Tottenham - Manchester United

Obok meczu Manchester City - Arsenal najważniejsze spotkanie kolejki. Niepokonany Tottenham zmierzy się z żądnymi krwi i punktów Czerwonymi Diabłami, którzy szybko się pozbierali po porażce z Burnley, gromiąc na wyjeździe Wigan. Tottenham w tym sezonie pokonał już jeden zespół kandydujący do tytuły (Liverpool) i na White Hart Lane ma zamiar skrzywdzić kolejny. Takiego początku sezonu w wykonaniu popularnych "Kogutów" nie pamiętają nawet ich najstarsi zwolennicy. Nie dość, że w 4 pierwszych meczach odnieśli 4 zwycięstwa to jeszcze zaaplikowali swoim rywalom aż 11 bramek! Jutro nie będzie jednak tak łatwo, gdyż z powodu złamanej nogi nie zagra Luka Modrić, kreujący większość ofensywnych akcji Londyńczyków. A nie jestem do końca przekonany czy Niko Krancjar razem z Aaronem Lennonem są w stanie uzupełnić lukę powstałą po małym Chorwacie. Tym bardziej, że naprzeciwko siebie będzie miał jednego z najlepszych(jak nie najlepszego) lewego obrońcę świata - Patrice'a Evrę.

Z ciekawostek dotyczących Manchesteru United to najważniejsza jest taka, że Rio Ferdinand jest gotowy do gry i na pewno odpowiednio zajmie się Jermainem Defoe.

W tym meczu zakończy się doskonały start Tottenhamu, który ostatni raz wygrał z Manchesterem w 2001 roku, pomimo tego, że zdarzały się mecze w których Koguty prowadziły już do przerwy 2-0(2009 rok) i 3-0(2001 rok), bo potem przegrać odpowiednio 2-5 i 3-5! Możemy tu śmiało mówić o kompleksie Manchesteru United.

Ty Kanonierzy.com - x2

Niedziela 13.09.2009

Birmingham - Aston Villa

Derby miasta Birmingham, których w zeszłym sezonie kibice nie mieli przyjemności oglądać ze względu na absencję City w Premier League. Wielki powrót i wielkie oczekiwania na St Andrews dotyczą nie tylko tego meczu, ale i całego sezonu. W zespole McLeish po 2 tygodniowej przerwie do pełnej sprawności wróciło wielu graczy, m.in. Teemu Taino, Gregory Vignal, David Murphy oraz Marcus Bent, którzy wzmocnią zespół zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Jeśli dołożymy do tego ciekawe transfery dokonane latem (Barry Ferguson) otrzymamy zespół, który może napsuć sporo krwi The Villans, pomimo tego że zespół O`Neilla gra ostatnio coraz lepiej, wyrywając na Anfield z Liverpoolem 3-1 i pokonując u siebie Fulham 2-0.

Jednak problemy zdrowotne w Aston Villi mogą pokrzyżować jej plany. Niepewni występu są Emile Heskey, Wilfred Bouma, Curtis Davies i Luke Young. A czy na środku obrony od razu, bezproblemowo będą dobrze współpracować nowi gracze: Dunne i Collins?No i nie ma co się oszukiwać. To są derby, a w nich wszystko może się wydarzyć!

Typ Kanonierzy.com - x2

Fulham - Everton

Fulham rozpoczęło sezon znakomicie, będąc nie pokonanym w pierwszych 4 meczach, zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej. Jednak po tych meczach przyszedł swoisty kryzys na zespół Roya Hodgsona. Przegrali 3 kolejne spotkania z Chelsea, Aston Villą i Amkarem Perm. Na szczęście do składu Fulham powrócili po kontuzjach dwaj podstawowi gracze: dyrygent zespołu - Danny Murphy oraz snajper - Bobby Zamora, co pozwala fanom "The Cottagers" optymistycznie patrzeć w przyszłość.

W Evertonie pomału nastają lepsze dni i klub ten zaczyna coraz bardziej przypominać zespól z ostatnich lat, walczący z najlepszymi jak równy z równym. W niedzielę możemy się spodziewać debiutu, sprowadzonego z Atletico Madryt- Johna Heitingi, który przy nieobecności Phila Jagielki i Mikela Artety zagra zapewne od 1 minuty. Warto także zwrócić uwagę podczas tego spotkania, na zbierającego niesamowite pochwały młokosa Jacka Rodwella, który przebojem wdarł się do pierwszej jedenastki i miejsca łatwo nie odda.

Co ciekawe na Craven Cottage nie gra się za dobrze podopiecznym Davida Moyesa. Z 9 ostatnich pojedynków wyszli zwycięsko tylko raz, przegrywając pozostałe 8 spotkań!

Typ Kanonierzy.com - 1x