Zapowiedź meczu: FC Twente - Arsenal Londyn
12.08.2008, 23:01, Bartosz Polek 55 komentarzy
Sezon ligowy na Wyspach pełną parą rusza dopiero w najbliższy weekend. Fani Arsenalu przedsmak wielkich emocji będą mieli jednak już jutro. Ich ulubieńcy staną do walki z FC Twente Enschede o fazę grupową Ligi Mistrzów!
Zaraz po wylosowaniu tej pary emocji dodawał fakt, iż trenerem holenderskiej drużyny jest nie kto inny jak Steve McClaren, były selekcjoner reprezentacji Anglii, główny winowajca ich słabego występu w eliminacjach do Mistrzostw Europy i wróg publiczny numer 1. kibiców na Wyspach. Czyż nie jest to dla niego wymarzona okazja, by udowodnić wszystkim że jego warsztat trenerski może odnosić sukcesy? Wyeliminowanie Arsenalu w tej fazie rozgrywek niewątpliwie takim sukcesem by było.
Już na samym wstępie możemy spodziewać się więc walki z mocno umotywowanym zespołem przez swojego trenera. Jak dotychczas McClarenowi szło w europejskich pucharach dosyć przyzwoicie. Jego Middlesbrough w 2004 roku sięgnęło po Puchar Ligi, zaś dwa lata później zakwalifikowało się do finału Pucharu UEFA. Po przygodzie z reprezentacją Anglii zakończoną fiaskiem, Steve nie załamywał rąk i ciągle smakował trenerskiego chleba będąc na stażach w Niemczech czy Hiszpanii.
Wynik całego dwumeczu nie trudno jest przewidzieć. Obie drużyny nigdy nie mierzyły się ze sobą w historii. Twente po raz pierwszy staje przed szansą awansu do fazy grupowej Champions League. Arsenal to stały uczestnik tych rozgrywek, lecz w dwóch poprzednich latach również musiał toczyć boje zaczynając od kwalifikacji. Takie drużyny jak Dynamo Zagrzeb czy Sparta Praga nie były jednak trudną przeszkodą dla Kanonierów.
Ostatnia potyczka drużyny McClarena przeciwko Arsenalowi (trenował M’borough), zakończyła się klęską jego zespołu aż 7:0.
W przeszłości, a dokładnie w latach 80-tych i 90-tych XX wieku, FC Twente zostało ochrzczone holenderską wersją właśnie Arsenalu! Zwykle ich spotkania kończyły się albo bezbramkowym remisem, albo jednobramkowym remisem lub jednobramkowym zwycięstwem. Nigdy nie udało im się zdobyć mistrzostwa Holandii wobec ciągłej dominacji wielkiej trójki: PSV, Ajaxu i Feyenoordu. W 1975 roku przegrali finał UEFA Cup. Dla porównania ostatni większy sukces Arsenalu na europejskiej arenie to finał Ligi Mistrzów z 2006 roku.
W przedmeczowych wypowiedziach dało się zauważyć zrezygnowanie u McClarena. Traktuje on oba spotkania jako duże doświadczenie dla swoich piłkarzy i przedsmak gry w Pucharze UEFA.
- Grać przeciwko Arsenalowi będzie świetnym doświadczeniem, i jeśli moi piłkarze nie staną się dzięki temu lepsi, to nie powinni zajmować się futbolem. Chodzi tu o naukę. Chodzi o to jak bardzo jesteś dojrzały grając przeciwko jednej z najlepszych drużyn w Europie.
Mecz nie zostanie rozegrany na stadionie FC Twente, który jest w przebudowie, lecz na obiekcie Vitesse Arnhem, Gelredome. Co ciekawe w każdym meczu fani ‘The Tukkers’ śpiewają pieśń ‘You’ll never walk alone’. Piłkarze Arsenalu po raz ostatni mogli ją na własne uszy usłyszeć podczas ćwierćfinałowej potyczki w Lidze Mistrzów z Liverpoolem na Anfield Road.
Okres przygotowawczy
FC Twente
Holendrzy mogą zaliczyć ten okres do udanych. W ostatnich trzech meczach towarzyskich nie stracili ani jednego gola (270 minut). Arsenal to jednak rywal z zupełnie innej półki. Twente nie może popaść w samozadowolenie, gdyż Kanonierzy są znani ze swej gry do ostatnich minut i kto wie, czy jutrzejsza potyczka również nie rozstrzygnie się w ostatnim kwadransie.
26 lipca vs Olymp. Piraeus (H) 2-0
01 sierpnia vs Arminia Bielefeld (A) 0-0
05 sierpnia vs Ankaraspor (H) 2-0
Arsenal
Jeśli chodzi o okres przygotowań Arsenalu, to gracze z Północnego Londynu rozegrali sporą liczbę spotkań towarzyskich porównując z poprzednimi latami. Nie udało im się obronić trofeum Emirates Cup, uczynili to jednak jeśli chodzi o Amsterdam Tournament. Martwi jednak słaba gra w defensywie ‘The Gunners’. Jedynym meczem, w którym nie stracili bramki była potyczka z Realem Madryt.
02 sierpnia vs Juventus (H) 0-1
03 sierpnia vs Real Madrid (H) 1-0
06 sierpnia vs Huddersfield Town (A) 2-1
08 sierpnia vs Ajax (N) 3-2
09 sierpnia vs Sevilla (N) 1-1
Sytuacja kadrowa
FC Twente
Steve McClaren stracił kluczowego piłkarza, Orlando Engelaara, który zasilił szeregi Schalke 04. Pełnił on ważną funkcję w linii pomocy Twente, podobną do tej, którą wypełniali w Arsenalu Mathieu Flamini czy Gilberto Silva. Ich zresztą na Emirates Stadium również nie ma.
W środę nie zagra Youssouf Hersi, który nie jest jeszcze gotowy do gry przez 90 minut, oraz Szwajcar Blaise N’ Kufo. Nieobecność tego drugiego będzie szczególnie bolesna dla ‘The Reds’, gdyż Szwajcar dysponuje potężnym uderzeniem z dystansu i na co dzień jest postrachem bramkarzy w Eredivisie.
Prawdopodobny skład:
Boschker – Wilkshire, Douglas, Wielaert, Braafheid – Tiote, Janssen, Brama, Elia – Denneboom, Huysegems.
Arsenal
Szczególnie nieciekawie wygląda sytuacja w środku pomocy. Od stycznia odeszli już Lassana Diarra, Mathieu Flamini oraz Gilberto Silva, Abou Diaby wypadł z powodu kontuzji na około miesiąc.
Dzisiejsze wieści również są niepokojące. Kolo Toure (biodro), Philippe Senderos (ścięgno), Cesc Fabregas (ścięgno), Samir Nasri (kolano/udo) oraz ‘długoterminowi’ Tomas Rosicky i Eduardo da Silva również nie będą do dyspozycji Wengera. U boku Williama Gallasa w środku obrony prawdopodobnie zagra Johan Djourou.
Na pierwsze mecze w sezonie Boss planował następujący środek pola: Fabregas-Denilson. Jako że Hiszpan jutro nie zagra, szansę debiutu w europejskich pucharach zapewne otrzyma młodziutki Aaron Ramsey. Nadzieją Twente może być więc słaba gra w defensywie Brazylijczyka oraz niedoświadczenie Walijczyka.
W obwodzie Wenger ma też Jacka Wilshere’a. Utalentowany 16-latek być może zostanie wprowadzony do gry w drugiej połowie.
Prawdopodobny skład:
Almunia – Sagna, Djourou, Gallas, Clichy – Eboue, Denilson, Ramsey, Walcott – Adebayor, van Persie.
Piłkarz godny obserwacji
FC Twente
W holenderskiej drużynie nie zobaczymy jutro gwiazd, które błyszczały pełnym blaskiem jeszcze w poprzednim sezonie – Orlando Engelaar odszedł do Schalke 04, Blaise N’ Kufo jest zawieszony.
Czołową postacią w jutrzejszym meczu może być bramkarz, Sander Boschker, który został powołany na ostatnie Mistrzostwa Europy do reprezentacji Holandii. Jego wspaniałe interwencje pozwoliły Twente zająć wysokie miejsce w tabeli. Jeśli Enschede liczy jutro na dobry rezultat, to cała ich nadzieja w tym, że Boskcher będzie miał ‘dzień konia’ i zatrzyma dobrze dysponowanych Adebayora czy van Persiego.
Arsenal
Theo Walcott – już w poprzednim sezonie udowodnił wszystkim, na co go stać. W dodatku robił to w meczach z wielkimi rywalami i to w cudowny sposób. Jego rajdy w spotkaniach z Milanem czy Liverpoolem były osłodą dla kibiców ‘The Gunners’ po sezonie.
Jack Wilshere, Mark Randall, Aaron Ramsey, Carlos Vela – conajmniej dwóch ostatnich otrzyma szansę występu w europejskich pucharach. Czy dobrą formę w meczach towarzyskich przełożą na europejskie puchary?
William Gallas – czego możemy oczekiwać od kapitana z temperamentem? Oczywiście cech przywódczych, takie jakie mieli John Terry, Marcel Desailly czy Patrick Vieira, zarówno w reprezentacjach jak i klubach.
Przewidywanie
Arsenal znajduje się w komfortowej sytuacji w tym dwumeczu. Nie należy być również zaskoczonym ewentualną stratą gola czy dwóch przez drużynę ‘The Gunners’, lecz będzie to wynikać z otwartej gry obu zespołów. Twente nie ma nic do stracenia, Kanonierzy z reguły grają ofensywny futbol. Może paść wiele bramek, może być dramatycznie, swoje może odegrać też pogoda… Jak będzie przekonamy się już jutro! Początek punktualnie o 20.45!
Menu meczu:
Ranga: III runda eliminacji do Ligi Mistrzów
Data: środa, 13 sierpnia
Start: 20.45 czasu polskiego
Stadion: Gelredome, Arnhem
Delegat UEFA: Dennis Cruise (Irlandia)
Obserwator UEFA: Euglen Strigel (Niemcy)
Typ Kanonierzy.com: 0:2
źrodło: Goal.com, Goonertalk.com, własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wszystkie bramki z przedsezonowych meczy Arsenalu:
megaupload.com/?d=NV2T7C9U
To świetny prognostyk, zwłaszcza że Borenham Wood gra w 7 lidze angielskiej hehehehe
en.wikipedia.org/wiki/Isthmian_League_Premier_Division
Dziś nasze rezerwy wygrały z Boreham Wood 4:0 (gole: Fonte '28, '43, '66, Simpson '52) oby był to dobry prognostyk przed jutrzejszym meczem. :)
Nie lekceważę Twente, ale myślę że Arsenal nie będzie miał większych problemów. 1-0 na wyjeździe i na Emirates przynajmniej dwie bramki dla AFC.
moim zdaniem tam wygramy 1-0 i u siebie wygramy 1-0 bo nawet remisu nie boire pod uwage w jednym i drugim meczu ;]