Zapowiedź spotkania: Wolverhampton - Arsenal

07.11.2009, 13:12, Patryk Bielski 144 komentarzy

Kolejny weekend zapowiadający spore emocje w angielskiej ekstraklasie. Dzisiejszego wieczoru na Molineux Stadium zespół Wolverhampton Wanderers stawi czoła jednemu z faworytów w wyścigu o mistrzostwo Permier League - Arsenalowi.

Kanonierzy są bezdyskusyjnym faworytem pojedynku w zachodnio-centralnej Anglii. "Wilki" nie zwyciężyły w meczu z The Gunners od przeszło 30 lat, a w ostatnich czterech meczach z podopiecznymi Wengera stracili trzynaście bramek! Nikt nie ma wątpliwości, że Arsenal stać na widowiskową i skuteczną grę, jednak takie mecze jak te w Manchesterze czy ostatnia wpadka z West Ham United doprowadziły do spadku zespołu Wengera na trzecią lokatę w tabeli ligi angielskiej. Warto wspomnieć jednak, że obecnie Arsenal traci do liderującej Chelsea pięć punktów, mając w zanadrzu jeden zaległy mecz. Jeśli przyjąć, że The Blues w niedzielę choć zremisują z "Czerwonymi Diabłami", a Kanonierzy wygrają swoje spotkania, wówczas wskoczą na pierwszą pozycję. Nie zapominajmy, że po wysokich zwycięstwach z Tottenhamem Hotspur i holenderskim AZ Alkmaar w Lidze Mistrzów, rozpędzony Arsenal nie może pozwolić sobie na stratę punktów i dzisiaj z pewnością będziemy świadkami emocjonującego widowiska.

Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w obozie gospodarzy, którzy w obecnym sezonie bronią się przed spadkiem do Championship, w której spędzili pięć ostatnich sezonów. Co ciekawe, kiedy "Wilki" ostatni raz miały okazję grać w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii, w sezonie 2003/2004, Kanonierzy zdobywali wówczas mistrzostwo. Obecnie Wolverhampton z dziesięcioma oczkami na koncie zajmuje 16. miejsce.

Gospodarze nie będą mogli skorzystać z takich piłkarzy jak Chris Iwelumo, Foley, Jones i Ward. Problemy Arsena Wengera z urazami wydają się nie mieć końca. W dzisiejszym meczu z powodu kontuzji nie zobaczymy Bendtnera, Clichy'ego, Denilsona, Fabiańskiego, Djourou, Walcotta, Traore, Veli i Wilshere'a. W angielskich mediach sporo mówi się natomiast o debiucie młodego Craiga Eastmonda, który według prasy, w styczniu miałby zastąpić na pozycji defensywnego pomocnika Alexa Songa, wyruszającego na Puchar Narodów Afryki.

Miejmy nadzieję, że problemy kadrowe ekipy z The Emirates nie zepsują dzisiejszego widowiska i po regulaminowych dziewięćdziesięciu minutach będziemy mogli dopisać kolejne trzy punkty do dorobku ligowego Arsenalu.

Poniżej prezentujemy składy obu ekip w ostatnich ligowych spotkaniach:

Wolverhampton (R2-2 v Stoke, wyjazd): Zubar, Berra, Craddock, Elokobi (Stearman 59), Edwards, Castillo (Milijas 46), Henry, Kightly, Iwelumo (Maierhofer 73), Doyle.

Arsenal (W3-0 v Tottenham, dom): Almunia, Sagna, Gallas, Vermaelen, Clichy, Fabregas, Song, Diaby, Bendtner (Eduardo 37), van Persie (Ramsey 86), Arshavin (Eboue 78).

Typ Kanonierzy.com: 0-4.