Zasłużony awans Srok. Newcastle 2 (4)-(0) 0 Arsenal
06.02.2025, 15:21, Trempa
2070 komentarzy
W środowy wieczór Arsenal dołożył wszelkich starań, aby nie pojechać w marcu na finał EFL Cup. Goście wczorajszego spotkania ponownie nie potrafili strzelić chociażby jednej bramki, równocześnie pozwalając Newcastle na zdobycie dwóch. Kluczem do odwrócenia losów dwumeczu była perfekcyjna skuteczność oraz szczelna obrona. Oba aspekty zawiodły i to Sroki polecą na Wembley w przyszłym miesiącu, zaliczając drugi finał tych rozgrywek w ciągu trzech lat.
Mecz rozgrywany był na dużej intensywności, mieliśmy sporo zaczepek i sytuacji stykowych, a znane ze swojej żywiołowości trybuny nie zawiodły gospodarzy, głośno dopingując swoją drużynę. Krótko mówiąc – typowy wyjazd do Newcastle.
Składy, w jakich zagrały obie drużyny:
Newcastle: Dubravka, Trippier, Botman (Krafth 80’), Schar, Burn, Hall, Guimaraes (Miley 91’), Tonali (Longstaff 87’), Murphy (Willock 80’), Isak (Wilson 87’), Gordon
Arsenal: Raya, Timber (Calafiori 78’), Saliba, Gabriel, Lewis-Skelly, Partey (Jorginho 78’), Rice, Odegaard (Merino 61’), Trossard (Sterling 61’), Martinelli (Nwaneri 37’), Havertz
Pierwsza akcja meczu przyniosła rzut wolny dla Arsenalu w okolicach pola karnego. Dośrodkowanie Rice’a zakończyło się rzutem rożnym, którego Kanonierzy - podobnie jak w przypadku wszystkich 24 kornerów przeciwko Newcastle w dwumeczu – nie zamienili na bramkę. Gospodarze odpowiedzieli bramką Isaka w 4 minucie, który świetnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Powtórki pokazały jednak, że Szwed był na minimalnym spalonym i Simon Hooper po interwencji Var zmienił decyzję.
W 18 minucie Botman zablokował strzał Odegaarda, a Norweg chwilę później w kolejnej sytuacji powinien pokonać Dubravkę. Jednak jego strzał z prawej nogi otarł tylko zewnętrzną część słupka. To była właśnie ta sytuacja, której wykorzystanie idealnie wpisałoby się w scenariusz odrabiania strat z pierwszego spotkania.
Niewykorzystana okazja zemściła się błyskawicznie, a główną rolę ponownie odegrał Isak. Mokry sen wielu kibiców Arsenalu wygrał walkę o piłkę z niepewnym w tym meczu Salibą, otrzymał podanie zwrotne od Gordona i szybko zdecydował się na strzał. Futbolówka odbiła się od słupka, a dobitki na pustą bramkę nie zmarnował Murphy. Trybuny eksplodowały, a Newcastle perfekcyjnie realizowało plan na ten wieczór.
W pierwszej połowie okazję miał jeszcze Trossard, ale jego strzał po ziemi wybronił bramkarz. Gospodarze schodzili do szatni na prowadzeniu i wydawało się, że tylko cud nad River Tyne jest w stanie odwrócić losy półfinału.
Już na początku drugiej części spotkania mogło być 2-0. Nonszalancko zachował się Saliba, a Gordon posłał strzał z dalszej odległości, chcąc wykorzystać pozycję Ray’i, który ustawiony był poza światłem bramki. Uderzenie okazało się jednak niecelne.
W 52 minucie to właśnie Hiszpan popełnił błąd w rozegraniu, po którym padła druga bramka dla gospodarzy. Nie wiedzieć czemu posłał podanie do Rice’a, za którym – jak przez całe spotkanie – niczym cień podążał Shar. Szwajcar wyłuskał piłkę, która trafiła do Grodona. Tym razem Anglik się nie pomylił i podwyższył prowadzenie Newcastle. To był gwóźdź do trumny Arsenalu, który do końca meczu nie potrafił już poważnie zagrozić bramce rywala. Najlepszą sytuację miał w 90 minucie Lewis-Skelly, ale znajdując się w dobrej sytuacji po rzucie rożnym, nie potrafił oddać celnego strzału. Dodatkowo Kanonierzy wracają z północy Anglii szczuplejsi o kolejnego ofensywnego zawodnika. W pierwszej połowie kontuzji doznał Martinelli, a najbliższe dni pokażą, jak groźny jest uraz Brazylijczyka.
Arsenal przegrał w dwumeczu 4-0, a rywalizacja uwypukliła największą bolączkę ostatnich tygodni – skuteczność. W drugim spotkaniu zawiodła również defensywa. 3 mecze ze Srokami w tym sezonie, 3 porażki i 0 goli. Eddie Howe wie, jak grać z Arsenalem i ma do tego odpowiednich wykonawców. Przed nami jeszcze jedno starcie w lidze i miejmy nadzieję, że Mikel Arteta wraz z zawodnikami znajdą sposób na Newcastle.
Statystyki dwumeczu:
Skrót spotkania:
źrodło: własne
![](https://kanonierzy.com/coats/Leicester.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Arsenal.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Arsenal.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Manchester City.png)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Theo10 napisał: "Znaczy że mamy jakiś błąd w matrixie, bo pierwszy punkt spełniamy, a wynikającej z niego konsekwencji (zdobywanie CC/FA Cup) nie? Bo nie rozumiem do czego zmierzasz."
A ty do czego zmierzasz biorąc udział w rozważaniach typu:
Wolałbym co rok mieć wicelidera PL, fazę pucharową LM i brak pucharów, niż co rok carabao cup, środek tabeli
To znaczy że jak mamy top2 i fazę pucharowa LM to nam wystarczy i jesteśmy zwolnieni ze zdobywania pucharów?
No mamy trochę błąd w matrixie bo jesteśmy w czołówce a jednocześnie kibice po odpadnięciu z pucharów krajowych ( często kompromitujących) machają ręką i twierdzą że to nic nie znaczące puchary. Może najpierw jakoś wygrajmy żeby tak twierdzić
@Mastec30: „ A kumasz że klub który ma co roku wicelidera PL i fazę pucharowa LM powinien być na tyle mocny żeby zdobyć jakoś puchar krajowy częściej niż klub ze środka tabeli”
Znaczy że mamy jakiś błąd w matrixie, bo pierwszy punkt spełniamy, a wynikającej z niego konsekwencji (zdobywanie CC/FA Cup) nie? Bo nie rozumiem do czego zmierzasz.
@Theo10 napisał: "Wolałbym co rok mieć wicelidera PL, fazę pucharową LM i brak pucharów, niż co rok carabao cup, środek tabeli i jakieś ligi Europy czy konferencji."
A kumasz że klub który ma co roku wicelidera PL i fazę pucharowa LM powinien być na tyle mocny żeby zdobyć jakoś puchar krajowy częściej niż klub ze środka tabeli a powyższe rozważania są po prostu bez sensu
@Bartek_: „Myślę, że w tym momencie możemy sobie zazdrościć nawzajem - oni nam pozycji w tabeli i gry w LM, a my im zdobywania trofeów.”
Wolałbym co rok mieć wicelidera PL, fazę pucharową LM i brak pucharów, niż co rok carabao cup, środek tabeli i jakieś ligi Europy czy konferencji.
@Er4s:
„No fajnie, fajnie mamy młodych ładne mają nazwiska, ładny trener wszystko jest fajnie dla przygłupów.”
„ Inaczej w oczach normalnych, subiektywnych fanów piłki nożnej wciąż pozostaniemy niespełniona obietnica Artety i przegrywami.”
Ja tam się cieszę możliwością oglądania Arsenalu który w końcu jest niewątpliwie europejskim topem, czy to w LM czy PL i gwarantuje walkę o trofea do końca sezonu. Oczywiście jeszcze lepiej byłoby te trofea ostatecznie wygrywać, ale będąc co roku do końca w walce, siłą rzeczy te trofea też w końcu przyjdą. Jedyne co, to irytuje mnie w tym sezonie przesadny przechył w kierunku defensywy kosztem efektownych akcji w ofensywie. W poprzednich dwóch sezonach Arsenal się oglądało dużo lepiej.
Natomiast jeśli Twoje poczucie wartości jest zależne od ilość zdobytych przez Arsenal trofeów i w aktualnej sytuacji czujesz się przegrywem, to współczuję.
I mogę być w Twoich oczach „przygłupem”, ale to Ty tu masz problem.
Nie każdy puchar jest tak samo ważny i sobie wbijcie to do głowy. Prawda jest taka że z czasem poszczególne rozgrywki tracą na znaczeniu. Kto dzisiaj pamięta ze byl taki puchar zdybywcow pucharu, dzisiaj te trofeum jest bezwartościowe bo te rozgrywki nie istnieją. Carabo cup to jest zwyczajna zapchaj dziura, gdzie w wielu ligach nie ma czegoś takiego jak puchar ligi. I w Anglii obstawiam że przez coraz większy natłok meczu, te rozgrywki też znikną.
Boże nie grzmisz…
No fajnie, fajnie mamy młodych ładne mają nazwiska, ładny trener wszystko jest fajnie dla przygłupów.
A teraz rzeczywistość: nie ma żadnego widoku na puchary, gramy w tym sezonie postronnemu kibicowi raniąc oczy nóżem.
No i piszecie o United które i tak zawsze stwarza nam problemy w każdym meczu że są w takiej wielkiej czarnej.
Tylko że ich kibice mają wazony za ligę mistrzów w szafie z nowożytnej historii, byli mistrzem kraju 10 lat temu a nie 20 tak jak my. To są rzeczy które ważą… komu koło lagi będzie wisiało za dwa lata kto był drugi? Ludzie wy jesteście jakimiś sponsorami? Udziałowcami? Rozumiem że z takiej pozycji wynik może nie być najważniejszy ale k***wa z pozycji kibica? Chodzicie z piórami do góry że jesteśmy drudzy od dwóch lat i że prawie klepnęliśmy najsłabszy od 1970 Bayern Monachium w 1/4 LM a jakiś mosiek mi tu jeszcze podskakuje że porównuje nas do Leverkusen…..
Obudźcie się. Jak chcemy wejść na wyższy poziom mentalu, atrakcyjności i statusu tego klubu czas zacząć zdobywać trofea.
Inaczej w oczach normalnych, subiektywnych fanów piłki nożnej wciąż pozostaniemy niespełniona obietnica Artety i przegrywami. Pisze Wam jakie są fakty a Wy albo je bierzecie albo upijajcie się dalej swoim zadufaniem że w Arsenalu tworzy się cudny projekt który kiedyś na pewno przyniesie nam kolejne 2 miejsce .
@Marzag napisał: "xd to zapytaj się jakiegoś kibica united może"
Mam kilku i akurat oni woleliby być się o mistrza w ciagu ostatnich trzech sezonów jak zdobyć puchar ligi i kisić się w środku tabeli grając padake i obawiać się każdego kolejnego przeciwnika...
Oni też mieli budowany skład do czegoś wielkiego :)))
@jurasmolas44 napisał: "A gdzie ja napisałem że nie chce zdobyć któregoś z pucharów albo go odpuścić?"
Ty może akurat nie ale wczoraj tu było kilka takich umysłów. Zresztą co roku jak odpadamy z pucharów to się takie zdanie pojawia. Potraktuj to jako stwierdzenie ogólne do wszystkich
@arsenallord napisał: "Manchester City często wygrywał puchar ligi w ostatnich latach. Kluby ambitne cieszą się z każdego pucharu. A my mamy czelność mówić, że FA Cup jest mało warte. Tak jakbyśmy rok w rok wygrywali LM czy PL."
Czyli może i nie wygrywamy "nieistotnych" trofeów, ale za to też nie wygrywamy tych istotnych. :D
@jurasmolas44 napisał: "Macie przykład utd , który puchar ligi wygrał ale czy ich kibice zamieniliby się obecnie z nami miejscami......szczerzę wątpię"
Myślę, że w tym momencie możemy sobie zazdrościć nawzajem - oni nam pozycji w tabeli i gry w LM, a my im zdobywania trofeów. A co jest ważniejsze? Myślę, że na daną chwilę to co my mamy, ale historycznie wygranie trofea.
@Mastec30 napisał: "Bez sensu takie przykłady podawac. My mamy drużynę stworzona do bycia w czołówce i dlatego powinniśmy chcieć zdobyć każdy puchar a nie tylko ten który kibic zza kanapy uzna za odpowiednio elitarny. Moim zdaniem jakiekolwiek inne podejście po prostu świadczy o braku ambicji. W ogóle samo myślenie o tym a tym bardziej radość z tego że możemy będąc na takim poziomie " odpuścić" jakiś puchar nie mieści mi się w głowie"
A gdzie ja napisałem że nie chce zdobyć któregoś z pucharów albo go odpuścić?
@jurasmolas44 napisał: "Macie przykład utd , który puchar ligi wygrał ale czy ich kibice zamieniliby się obecnie z nami miejscami......szczerzę wątpię"
Bez sensu takie przykłady podawac. My mamy drużynę stworzona do bycia w czołówce i dlatego powinniśmy chcieć zdobyć każdy puchar a nie tylko ten który kibic zza kanapy uzna za odpowiednio elitarny. Moim zdaniem jakiekolwiek inne podejście po prostu świadczy o braku ambicji. W ogóle samo myślenie o tym a tym bardziej radość z tego że możemy będąc na takim poziomie " odpuścić" jakiś puchar nie mieści mi się w głowie
@losnumeros napisał: "Ty nie rób z siebie świętego, bo pisałeś ze mną na priv."
Czyli jak ktoś pisze do mnie na priv, a ja odpisuję to jestem grzesznikiem^?
@losnumeros napisał: "Mam swoje zdanie i nie zdradzam. Widocznie Ty tak robisz. Większość nie wie co to honor jest"
Gdzie ja Cię zdradziłem? Miało być bez zobowiązań. Chłopie, nigdzie nie wspomniałem o czym do mnie pisałeś i nie mam zamiaru. Po to pisałeś na priv żeby tam zostało. Kulturalnie poprosiłem żebyś już tego nie robił, bo wg mnie coraz dziwniej się zachowujesz. Nie posłuchałeś. Może masz borderline? Częstsze u kobiet ale te wahania nastrojów, później manipulacja i kalumnie na ogólnym forum trochę się tak skojarzyły. I zero dystansu do siebie. Może spróbuj dekompresji przy jakimś bongosie bo ciągle jesteś napięty jak plandeka na Żuku. Wszystko jest zdradą i zagrożeniem – zastanawiałeś się kiedyś jakie pomysły powstają na takich fundamentach..? Wystarczy jeśli będziesz wiedział, że lepiej gdy nie powstają. I właśnie że mam honor, bo jak grzebe po śmietnikach to nie nurkuję.
Tak btw. Mbappe to wciąż niewypał w Realu?
@jurasmolas44 napisał: "Macie przykład utd , który puchar ligi wygrał ale czy ich kibice zamieniliby się obecnie z nami miejscami......szczerzę wątpię"
xd to zapytaj się jakiegoś kibica united może
Nie rozumiem was Pany i tej waszej dyskusji na temat pucharów.
Prosta sprawa jak dla mnie ,mianowicie każdy puchar jest ważny podczas sezonu bo nic tak nie motywuje i nie podnosi na duchu drużyny jak wzniesienie pucharu jakiejkolwiek rangi by nie był.
Dla mnie jako kibica Arsenalu powrót do elity to walka o mistrzostwo do końca sezonu i walka o ligę mistrzów a jak wpadnie puchar krajowy to też super a jak nie to trudno bo to nie jest nasz priorytet.
Macie przykład utd , który puchar ligi wygrał ale czy ich kibice zamieniliby się obecnie z nami miejscami......szczerzę wątpię
@praptak napisał: ": Losnumeros mam prośbę. Nie pisz już do mnie na priv. Bardzo próbuję być dla Ciebie miły. Ale obiecuję że jeszcze raz i to się skończy."
Ty nie rób z siebie świętego, bo pisałeś ze mną na priv. Jeśli pisałeś dla jaj, to widocznie innych tak samo traktujesz. Mam swoje zdanie i nie zdradzam. Widocznie Ty tak robisz. Większość nie wie co to honor jest
Ja osobiście nie mam zdania co do tego karnego... Nie wiem poprostu. Takie 50/50 moim zdaniem, na pewno się wybroni. Ale żeby tą szmatę olivera tutaj ktoś wolał od chociażby Janusza na linii z A klasy to ja nie rozumiem xD
P.S. posiada ktoś może lewy link na fame? ;-)
Tak btw. To Atletico całkiem nieźle się broni i wychodzi z coraz groźniejszymi kontrami
@arsenallord: To zobacz sobie jak teraz zdymali real. Angielscy komentatorzy mówili, że real wnosił zastrzeżenia do zarządu ligi odnośnie sędziowania i się śmiali, że Ci teraz będą się mścić na realu
Alvarez jak zjebzał piłke na 2-0...
@LunaticLama: A ja nie wolę Oliviera co nas w każdym meczu dyma
Atletico karny z czapy dosłownie. Zobaczcie sobie sytuację. Wolę takiego Oliviera, od którego kolwiek błazna z lalipy
Kiedyś puchar anglii był bardzo prestiżowy, nawet bardziej niż dawny puchar europy. Ale w pewnym momencie stracił na znaczeniu i jest strasznie w cieniu ligi mistrzów. Bo tam są zdecydowanie większe pieniadze
Każdy puchar jest ważny i to nie podlega żadnej dyskusji, mniejszej czy większej rangi, puchar to puchar, no oczywiście poza tymi przed sezonowymi, towarzyskimi.
Manchester City często wygrywał puchar ligi w ostatnich latach. Kluby ambitne cieszą się z każdego pucharu. A my mamy czelność mówić, że FA Cup jest mało warte. Tak jakbyśmy rok w rok wygrywali LM czy PL.
@Ups147 napisał: "Ale o czym my gadamy w ogóle. Wiadomo, że gdybyśmy wygrali lm to pewnie inaczej by się patrzyło na FA cup czy puchar ligi, chociaż nadal bym chciał żebyśmy zdobywali i te trofea, bo to kolejna rzecz do gabloty. Pójdę dalej, gdybyśmy nawet w tym sezonie wygral lm i skończyli za live to też bym był zadowolony. Gdybyśmy rok temu wygrali ligę mimo odpadnięcia z Bayernem w lm, to też by był udany sezon. Wiesz w czym jest problem? Że to zawsze jest gdyby. Gdyby coś, gdyby ktoś, gdyby gdzieś. Zawsze to samo. Nie możesz napisać Wygraliśmy sezon temu ligę, więc teraz mamy gdzieś ten puchar. Możesz napisać tylko "gdyby". Więc ja bym sobie darował gadki jak to nam nie zależy na takich pucharach, bo innych nie wygrywamy. Ale może gdyby..."
Nigdzie nie napisałem, że klub powinien mieć gdzieś te puchary i tak samo klub tego nie pokazał, bo skład był mocny wystawiany
Napisałem, że rozgoryczenie wśród kibiców jest nie współmierne do tego co by dało to wygranie tych pucharów, tzn wiadomo byłaby radość i puchar do gabloty, ale żadnej presji i ciśnienia by to nie zmniejszylo
Niestety też te puchary mają mniejszą siłę przekonywania do klubu niż sukcesy w lidze czy LM
Jeżeli zawodnik by miał do wyboru Arsenal z lat 2014-17 wygrywający regularnie puchar Anglii, a obecny Arsenal, który do końca walczy o mistrzostwo, to wybrali by ten z walka o mistrzostwo
Co do gdyby to po prostu pokazuje, że gdyby rok temu wpadło mistrzostwo to teraz by nie było pisania, że sezon do kosza bo LFC mistrzem, znowu szansa uciekła, Arteta out, no i jak ten proces?
A jakby wygrał rok temu tylko FACup to żadnych z tych komentarzy by to nie zablokowało
Czaisz różnice? Klub niech jak najbardziej podchodzi ambitnie do wszystkich pucharów, kibice niech się cieszą ze wszystkich pucharów, ale też bez przesady z tym lamentem nad pucharami krajowymi kiedy i tak wygranie ich by nic nie zmieniło z perspektywy ciśnienia i rozgoryczenia
@Olczyck: nie wiem :)
Skopiowałem z GPT, jak leci.
@Olczyck: fuck, nie ma tematu, źle doczytałem…
@Olczyck: tylko cymbał może porównać ten puchar do Audi Cup XDD
Polecam pojechać do Londynu, chwilę tam pobyć, pogadać z lokalsami, może wtedy niektórzy zrozumieją, że FA Cup to nie jest byle co ;)
@Taki napisał: "Community Shield (2022/23)"
Chwila chwila to ten puchar w końcu się liczy czy nie? bo 90% kibiców porównuje go do pucharu audi cup
@ArsenalChampion: Kiedyś mi się obiło o uszy coś że z Glasgow Rangers mamy sztamę.
Andre Harriman-Annous. 17-years-old. He can play anywhere across the front three.
13 goals/assists in 12 starts in domestic competitions this season, mainly for the Arsenal U18s.
Więc kogoś tam mamy z młodzieży.
@Perconte: Widziałeś jakim składem gra Nowy Zamek?
No nie wierze, My Newcastle przez 3 mecze nie mogliśmy gola strzelić a tu w FA Cup jakiś 2 ligowiec 5 min i 1:0 prowadza z Newcastle
@Waskitcz napisał: "Ktoś wie czemu my mamy kosy z Celticem i z AS Romą. Reszta na stronie oczywista, ale nie ma no. United a są dwa powyższe kluby."
A z kim wogole Arsenal ma kosę i zgode? Bo jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Myślałem że takie praktyki to bardziej w Polsce.
@batigol222: Mijać tyczki w środku boiska na zasadzie, ''a tam zejdę do środka'', to sorry, ale w angli to nie przejdzie. Zapraszamy do pl, tutaj byśmy naprawdę zobaczyli ile jest wart. Pepe też miał fajne komplikacje.
@adek504 napisał: "Jestem przekonany że gdyby Arsenal zdobył rok temu to mistrzostwo to nawet połowy tych nerwów w tym sezonie by nie było na drużynę i na transfery, a gdyby rok temu zdobyli FA Cup to byłoby tak samo jak jest teraz
O to mi chodzi, że jest tutaj przeżywanie że odpadliśmy z United czy z Newcastle i jaki to klub zły, bez ambicji, a te puchary nic by nie zmieniły w odbiorze bo każdy zdaje sobie sprawę że musi tu wpaść mistrzostwo albo LM"
Ale o czym my gadamy w ogóle. Wiadomo, że gdybyśmy wygrali lm to pewnie inaczej by się patrzyło na FA cup czy puchar ligi, chociaż nadal bym chciał żebyśmy zdobywali i te trofea, bo to kolejna rzecz do gabloty. Pójdę dalej, gdybyśmy nawet w tym sezonie wygral lm i skończyli za live to też bym był zadowolony. Gdybyśmy rok temu wygrali ligę mimo odpadnięcia z Bayernem w lm, to też by był udany sezon. Wiesz w czym jest problem? Że to zawsze jest gdyby. Gdyby coś, gdyby ktoś, gdyby gdzieś. Zawsze to samo. Nie możesz napisać Wygraliśmy sezon temu ligę, więc teraz mamy gdzieś ten puchar. Możesz napisać tylko "gdyby". Więc ja bym sobie darował gadki jak to nam nie zależy na takich pucharach, bo innych nie wygrywamy. Ale może gdyby...
macie jakiegos restreamka famemma? :PP
@Ashburton: Akurat w przypadku zdolności dryblingu kompilacje na YT są dość wiarygodnie, zwłaszcza jeśli widzisz, że gość drybluje obrońców interu/Juventusu/Milanu/Barcelony/Realu/Liverpoolu i kogo tam jeszcze. Nie wiem, czy Kvaradona strzelałby w Premier League sporo bramek, może nie. Ale jego drybling jest niesamowity i wystarczyło go oglądać, chociażby w Premier League. To jest taki rzadki rodzaj instynktownego, naturalnego dryblingu. Wygląda, jakby trenował to na jakichś gruzińskich pastwiskach i, faktycznie, nie ma w tym "ogłady", ale niewielu obrońców jest w stanie sobie z tym poradzić.
chyba kompilacji
@batigol222: Myślałem że wrzucanie komplikacji z yt jako argument to się skończyło w 2007 roku. XD
@pablofan:
Na pewno mówisz teraz o Gruzinie? https://www.youtube.com/watch?v=sXL3WCoXjxU
@alexis1908: nie wiedziałem, że Inter to liga włoska ;)
@batigol222: według mnie jest przebojowy, robi sporo szumu i chaosu, ale nie ma takiej ogłady w dryblingu jak Trossard czy Saka. nie ten poziom. Dlatego Martinelli by sobie świetnie tam poradził. Casus ala Mctomek
@Olczyck napisał: "mają jedno mistrzostwo"
Ja bym się nie pogniewał na taki zestaw w ciągu 6 lat.
-Premier League (2019/20)
-Puchar Mistrzów UEFA (2018/19)
-Puchar Świata FIFA dla Klubów (2019)
-Puchar Ligi (2021/22)
-Puchar Anglii (2021/22)
-Superpuchar UEFA (2019)
-Puchar Ligi (2023/24)
-Community Shield (2022/23)
@pablofan: masz rację pokazał Martinelli z Interem jak należy grać z włoskimi drużynami był szybki przebojowy strzelił 3 bramki XD
@pablofan:
Czyli Kvaratskhelia też nie potrafi dryblować?
@Olczyck napisał: "Bo wielu boli Arsenal Liverpool niby taka topka niby przez ostatnia dekadę drugi najlepszy klub w Anglii i mają jedno mistrzostwo ale i tak nawet jak wygramy w tym sezonie lub w następnym to będziemy dla wszystkich po nimi bo graja ładnapiłkę dla oka"
Mi już nie chodzi o kibiców innych drużyn, bo beka będzie zawsze i tyle
Tak wygląda świat kibicowski my się śmiejemy z nich, a oni z nas
Chodzi o to jakie ciśnienie jest wśród samych kibiców Arsenalu i żadne Carabao czy FA Cup by tu nic nie zmieniło albo może na parę dni, bo smak takiego pucharu jest znany w ostatnich latach
Jestem przekonany że gdyby Arsenal zdobył rok temu to mistrzostwo to nawet połowy tych nerwów w tym sezonie by nie było na drużynę i na transfery, a gdyby rok temu zdobyli FA Cup to byłoby tak samo jak jest teraz
O to mi chodzi, że jest tutaj przeżywanie że odpadliśmy z United czy z Newcastle i jaki to klub zły, bez ambicji, a te puchary nic by nie zmieniły w odbiorze bo każdy zdaje sobie sprawę że musi tu wpaść mistrzostwo albo LM
@adek504 napisał: "Ale nawet FA Cup tak poważany w Anglii nie sprawia, że z perspektywy czasu wspomina się drużynę jako wielką
Nikt nie mówi, że był wielki Arsenal z lat 2014-2017 który zdominował puchar Anglii i wygral 3 z 4 edycji, tylko każdy pamięta że byliśmy hehe top 4
Nie mówię o odpuszczaniu pucharów i tego klub nie zrobił, ale z perspektywy kibica oprócz chwilowej radości te puchary nie zmienia żadnego odbioru dopóki ten zespół nie zwieńczy tego LM albo PL"
Bo wielu boli Arsenal Liverpool niby taka topka niby przez ostatnia dekadę drugi najlepszy klub w Anglii i mają jedno mistrzostwo ale i tak nawet jak wygramy w tym sezonie lub w następnym to będziemy dla wszystkich po nimi bo graja ładnapiłkę dla oka
Poki co ManCity przegrywa z Leyton Orient
a propos Muaniego. Jakby Napoli wykupiło Martinelliego, to on by tą ligę rozniósł. Jest jaki jest, umiejętności ma na dobrym poziomie, ale niestety brak u niego zdecydowania i boiskowej inteligencji. Natomiast w Seria A szybki, sprawny i wybiegany zawodnik jest na wagę złota. W dryblingu może się kopać po czole, ale to już wystarczy, aby przedzierać się przez szyki obrony. Także zyskałby reputacje drugiego kvary. takie moje zdanie, więc nie ma co gloryfikować Kolo bo choć trochę zaznajomiony z tą liga wie, że w lidze włoskiej dobrze się gra "emerytom".