Zasłużony awans Srok. Newcastle 2 (4)-(0) 0 Arsenal
06.02.2025, 15:21, Trempa
2068 komentarzy
W środowy wieczór Arsenal dołożył wszelkich starań, aby nie pojechać w marcu na finał EFL Cup. Goście wczorajszego spotkania ponownie nie potrafili strzelić chociażby jednej bramki, równocześnie pozwalając Newcastle na zdobycie dwóch. Kluczem do odwrócenia losów dwumeczu była perfekcyjna skuteczność oraz szczelna obrona. Oba aspekty zawiodły i to Sroki polecą na Wembley w przyszłym miesiącu, zaliczając drugi finał tych rozgrywek w ciągu trzech lat.
Mecz rozgrywany był na dużej intensywności, mieliśmy sporo zaczepek i sytuacji stykowych, a znane ze swojej żywiołowości trybuny nie zawiodły gospodarzy, głośno dopingując swoją drużynę. Krótko mówiąc – typowy wyjazd do Newcastle.
Składy, w jakich zagrały obie drużyny:
Newcastle: Dubravka, Trippier, Botman (Krafth 80’), Schar, Burn, Hall, Guimaraes (Miley 91’), Tonali (Longstaff 87’), Murphy (Willock 80’), Isak (Wilson 87’), Gordon
Arsenal: Raya, Timber (Calafiori 78’), Saliba, Gabriel, Lewis-Skelly, Partey (Jorginho 78’), Rice, Odegaard (Merino 61’), Trossard (Sterling 61’), Martinelli (Nwaneri 37’), Havertz
Pierwsza akcja meczu przyniosła rzut wolny dla Arsenalu w okolicach pola karnego. Dośrodkowanie Rice’a zakończyło się rzutem rożnym, którego Kanonierzy - podobnie jak w przypadku wszystkich 24 kornerów przeciwko Newcastle w dwumeczu – nie zamienili na bramkę. Gospodarze odpowiedzieli bramką Isaka w 4 minucie, który świetnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Powtórki pokazały jednak, że Szwed był na minimalnym spalonym i Simon Hooper po interwencji Var zmienił decyzję.
W 18 minucie Botman zablokował strzał Odegaarda, a Norweg chwilę później w kolejnej sytuacji powinien pokonać Dubravkę. Jednak jego strzał z prawej nogi otarł tylko zewnętrzną część słupka. To była właśnie ta sytuacja, której wykorzystanie idealnie wpisałoby się w scenariusz odrabiania strat z pierwszego spotkania.
Niewykorzystana okazja zemściła się błyskawicznie, a główną rolę ponownie odegrał Isak. Mokry sen wielu kibiców Arsenalu wygrał walkę o piłkę z niepewnym w tym meczu Salibą, otrzymał podanie zwrotne od Gordona i szybko zdecydował się na strzał. Futbolówka odbiła się od słupka, a dobitki na pustą bramkę nie zmarnował Murphy. Trybuny eksplodowały, a Newcastle perfekcyjnie realizowało plan na ten wieczór.
W pierwszej połowie okazję miał jeszcze Trossard, ale jego strzał po ziemi wybronił bramkarz. Gospodarze schodzili do szatni na prowadzeniu i wydawało się, że tylko cud nad River Tyne jest w stanie odwrócić losy półfinału.
Już na początku drugiej części spotkania mogło być 2-0. Nonszalancko zachował się Saliba, a Gordon posłał strzał z dalszej odległości, chcąc wykorzystać pozycję Ray’i, który ustawiony był poza światłem bramki. Uderzenie okazało się jednak niecelne.
W 52 minucie to właśnie Hiszpan popełnił błąd w rozegraniu, po którym padła druga bramka dla gospodarzy. Nie wiedzieć czemu posłał podanie do Rice’a, za którym – jak przez całe spotkanie – niczym cień podążał Shar. Szwajcar wyłuskał piłkę, która trafiła do Grodona. Tym razem Anglik się nie pomylił i podwyższył prowadzenie Newcastle. To był gwóźdź do trumny Arsenalu, który do końca meczu nie potrafił już poważnie zagrozić bramce rywala. Najlepszą sytuację miał w 90 minucie Lewis-Skelly, ale znajdując się w dobrej sytuacji po rzucie rożnym, nie potrafił oddać celnego strzału. Dodatkowo Kanonierzy wracają z północy Anglii szczuplejsi o kolejnego ofensywnego zawodnika. W pierwszej połowie kontuzji doznał Martinelli, a najbliższe dni pokażą, jak groźny jest uraz Brazylijczyka.
Arsenal przegrał w dwumeczu 4-0, a rywalizacja uwypukliła największą bolączkę ostatnich tygodni – skuteczność. W drugim spotkaniu zawiodła również defensywa. 3 mecze ze Srokami w tym sezonie, 3 porażki i 0 goli. Eddie Howe wie, jak grać z Arsenalem i ma do tego odpowiednich wykonawców. Przed nami jeszcze jedno starcie w lidze i miejmy nadzieję, że Mikel Arteta wraz z zawodnikami znajdą sposób na Newcastle.
Statystyki dwumeczu:
Skrót spotkania:
źrodło: własne
![](https://kanonierzy.com/coats/Leicester.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Arsenal.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Arsenal.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Manchester City.png)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Taki napisał: "Prawda.
To trofea są zwieńczeniem świetnej gry wielkich zespołów.
Kto, bez trofeów, będzie pamiętał po 10-20 latach , że na początku lat 20 XXI wieku mieliśmy topowy zespół w Europie?
Poza nami oczywiście. :)"
Ale nawet FA Cup tak poważany w Anglii nie sprawia, że z perspektywy czasu wspomina się drużynę jako wielką
Nikt nie mówi, że był wielki Arsenal z lat 2014-2017 który zdominował puchar Anglii i wygral 3 z 4 edycji, tylko każdy pamięta że byliśmy hehe top 4
Nie mówię o odpuszczaniu pucharów i tego klub nie zrobił, ale z perspektywy kibica oprócz chwilowej radości te puchary nie zmienia żadnego odbioru dopóki ten zespół nie zwieńczy tego LM albo PL
@Mastec30 napisał: "Na początku trzeba się skupić po prostu na wygraniu czegoś obojętnie czego"
Prawda.
To trofea są zwieńczeniem świetnej gry wielkich zespołów.
Kto, bez trofeów, będzie pamiętał po 10-20 latach , że na początku lat 20 XXI wieku mieliśmy topowy zespół w Europie?
Poza nami oczywiście. :)
@XandeR: hahaha nie no, to Ci wyszło xd
@losnumeros:
Nie rozumiem o co chodzi @praptak 11cm to calkiem niezły wynik i mysle, ze smialo mozesz mu nadal wysylac na priv, On tylko sie droczy.
@Ups147 napisał: "Mnie również kolego, wszystko jest za mało prestiżowe dla nas widocznie ;)"
Po prostu nie powstał jeszcze puchar wystarczająco prestiżowy i elitarny żeby Arsenal mógł go wygrać. A na te co są teraz szkoda czasu i sily
@Mastec30: Mnie również kolego, wszystko jest za mało prestiżowe dla nas widocznie ;)
@Nicsienieda: No ale to ustalmy sobie w końcu jakaś jedna wersję, bo skoro do tych największych się porównujemy, ponoć walczymy o LM I ligę, a jak już odpadamy z pucharu, to nagle się porównujemy do AV? Coś chyba nie tak.
@Ups147 napisał: "Często trafiam na tego typu komentarz i kompletnie nie rozumiem w ogóle takiego rozważania."
Mnie zawsze śmieszą takie opinie rabdomow zza kanapy że coś jest mniej lub bardziej prestiżowe, elitarne, ambitne Zwłaszcza nazwanie FA Cup pucharem dla mało ambitnych. Najstarszy puchar krajowy na świecie z ogromną tradycja w UK. I na pewno Rice, Gabriel czy tam inny nasz zawodnik bo kompromitacji z United albo wpierdzielu z Newcastle machnie ręką i powie że ja przecież jestem ambitny a to zwykle puchary myszki Miki. Nie wiem kiedy ludzie zrozumieją że nie jesteśmy w położeniu żeby wybrzydzać który puchar chcemy wygrać a zdania że skupiamy się na Lidze której nie wygraliśmy od 20 lat albo na LM której nie wygraliśmy nigdy brzmią troche śmiesznie. Na początku trzeba się skupić po prostu na wygraniu czegoś obojętnie czego
@Ups147 napisał: "Czemu coś musi być kosztem czegoś, to już nie da się być w top4 i wygrać pucharu czy jak to działa?"
Trochę to tak jednak działa, bo poza absolutnym topem jak Real czy City, albo Liverpool w tym sezonie, widać wpływ grania na paru frontach na wyniki w lidze. Na przykład Newcastle czy AV poleciały w lidze w sezonach, w których też grały w LM. Nas też to sporo kosztuje.
Top 4 spokojnie utrzymamy bo mamy na tyle silny skład alby tego dokonać chodź ja cały czas wierzę w LM albo BPL
O ile letnie okienko nie wzbudzało u mnie negatywnych emocji z racji ilości strzelonych brameknw zelazym sezonie i ogólnie naszej pięknie grze tak to zimowe okienko przy tyłu kontuzjach już tak ..... jest to na maksa niezrozumiałe dlaczego klub postąpił w ten sposób bo wiemy że trener i piłkarze tego chcieli
@M4rcin napisał: "Czyli wychodzi na to, ze ten Kolo Muani jest za słaby na Arsenal, ale Vlahović którego posadził na ławie juz byłby git?"
Wychodzi na to, ze wypożyczenie napastnika na pół roku to była najlepsza rzecz jaką mogliśmy zrobić, zwłaszcza ze PSG chcialo go oddać.
Napadzior na pół roku na wypożyczeniu? Ideolo, w czerwcu mówisz papa i możesz wydawac biliony na isakow i innych albo stwierdzasz ze w sumie typek calkiem dobrze wpasowal sie w zespol i go kupujesz.
@Ups147:
Ja też , chce żeby Arsenal walczyl o wszystko.
Odpadnięcie z da cup grając w przewadze to była katastrofa.
@ArsenalChampion napisał: "Ja tam wole grać w elitarnych europejskich rozgrywkach jakim jest liga mistrzów, gdzie grają najlepsi z najlepszych. Niz zdobyciem trofeum dla mało ambitnych czyli FA cup, ale co kto woli."
Często trafiam na tego typu komentarz i kompletnie nie rozumiem w ogóle takiego rozważania. Czemu coś musi być kosztem czegoś, to już nie da się być w top4 i wygrać pucharu czy jak to działa?
Czyli wychodzi na to, ze ten Kolo Muani jest za słaby na Arsenal, ale Vlahović którego posadził na ławie juz byłby git?
@Jogurt napisał: "Kolo Muani 5 bramek w 3 meczach dla Juve"
Ale jak to tak. Przecież nie dało się pozyskać napastnika w zimę. Tak mnie zapewniali
Kolo Muani 5 bramek w 3 meczach dla Juve
Motta wpadl na to, ze ciezko sie gra z wiecznie niedostepnym Milikiem (cos jak Jesus) i troche drewnianym Vlaho (cos jak Kai) i wypozyczyl napastnika na ASAPie (jak to mowia) zeby nikt go nie zgarnal
A nie, sorry. Anglia jest pierwsza. Włochy 2. No to jest spora szansa
@Barney napisał: "I tak 5 miejsce podobno będzie dawać LM"
Nie jest to pewne. Zależy od wyników klubów Angielskich w Europie. 5 miejsce dostają 2 najlepsze kraje. Na ten moment Włochy chyba są pierwsi
@Embix:
Ja w mistrza nie wierzę ,ale top4 to robimy na miękko już bez przesady. I tak 5 miejsce podobno będzie dawać LM.
@Kredens napisał: "Ja tam nie żałuję za bardzo, ze odpadliśmy z tego FA Cup. Chłopaki pojadą sobie do Dubaju , odpoczną, może uda się mistrza ogarnąć na świerzości. A tak to by i tak były męczarnie w każdej kolejnej rundzie i pewnie w końcu byśmy odpadli"
Jeśli ty wierzysz w mistrza z obecną kadrą gratuluję optymizmu.
Nie ma już kim grać i są braki kadrowe.
My już jesteśmy spuchnięci i spuchniemy w Lidze i w LM i zostaniemy z niczym.
Zacząłbym się martwić o TOP4
@Reamoner napisał: "misiu od kontuzji Saki Gabi gra wszystko po 90 min oprócz Girony gdzie miał wolne, przed kontuzją Saki grywał po 60 65min w meczu a to ze względu że ma tyle sprintów że po godzinie gry jest już wykończony. Sam możesz sobie wyobrazić jak nasiliło się jego zmęczenie kiedy w okresie tylu meczy nagle zaczął grywać całe mecze bo nie było kim go zmienić."
Po kontuzji Saki grał w 10 meczach, z czego w 4 po 90 minut, w 2 po 80 min z groszem a tak to 3, 45, 29 i z Newcastle 37(bo kontuzja)
Nie ma co przesadzać misiu kolorowy, że zawodnik nie może grać więcej niż po 60 minut przez parę męczy. Martinelli nie był nadmiernie eksploatowany tak jak to próbujesz tutaj ludziom wmówić.
@sidtsw napisał: "i jak Marzag czy jak Ci tam... Kolo Muani na wypo za slaby? nie przydalby sie, kolejne dwie brameczki daje zwyciestwo juve, jak humorek po kontuzji Martinellego, ale aha nie bylo lepszych na rynku :-)))"
Nie mówiłem że za słaby, mówiłem że on raczej chciał mieć zagwarantowane minuty w podstawie czego by tu nie miał więc bez sensu dla niego byłoby tu przychodzić. Tu by miał trudniej niż we włoskiej i u Artety się nie gra za nazwisko, grają najlepsi.
Myślę, że dla wszystkich logicznym jest to, że skoro United ma łatwiejszą drogę, to gra o mniej cenne trofeum. Kwestia podejścia to już indywidualna sprawa, ale na sam koniec zawsze przyjemnie wkłada się trofeum do gabloty.
Ja tam wole grać w elitarnych europejskich rozgrywkach jakim jest liga mistrzów, gdzie grają najlepsi z najlepszych. Niz zdobyciem trofeum dla mało ambitnych czyli FA cup, ale co kto woli.
@KapitanJack10 napisał: "A jak to obliczyłeś?"
Gdybym ja miał bronić takiej tezy, to odpowiedź wydaje mi się prosta - łatwiej jest wygrać Fa Cup aniżeli LM. Idąc tym tropem - United jest "bliżej" trofeum niż my, bo ma do tego łatwiejszą drogę.
@darek250s napisał: "Czy jak napisałem że United jest bliżej wygrania jakiegoś trofeum niż Arsenal to się pomyliłem? Nie. Dalej są w grze o puchar Anglii i jak go zdobędą to wcale się nie zdziwię."
A jak to obliczyłeś? Właśnie awansowali do 1/8 FA. Są bliżej tytułu niż Arsenal będący w 1/8LM?
@losnumeros: Losnumeros mam prośbę. Nie pisz już do mnie na priv. Bardzo próbuję być dla Ciebie miły. Ale obiecuję że jeszcze raz i to się skończy.
@sidtsw napisał: "i jak Marzag czy jak Ci tam... Kolo Muani na wypo za slaby? nie przydalby sie, kolejne dwie brameczki daje zwyciestwo juve, jak humorek po kontuzji Martinellego, ale aha nie bylo lepszych na rynku :-)))"
Chłopak obiecał nam mistrzostwo Anglii, ja mu wierzę ;)
i jak Marzag czy jak Ci tam... Kolo Muani na wypo za slaby? nie przydalby sie, kolejne dwie brameczki daje zwyciestwo juve, jak humorek po kontuzji Martinellego, ale aha nie bylo lepszych na rynku :-)))
Czy jak napisałem że United jest bliżej wygrania jakiegoś trofeum niż Arsenal to się pomyliłem? Nie. Dalej są w grze o puchar Anglii i jak go zdobędą to wcale się nie zdziwię.
@tomke napisał: "Liverpool ma fajnie napięty terminarz do przerwy na repry a jeszcze dojdą 2 LM i kolejna runda fa cup (prawdopodobnie wyeliminują drugoligowca). Kurde może na świeżości po Dubaju jakoś ugramy komptet do przerwy na repry te 5 meczy i jakoś przepchniemy juve czy milan a później martinelli i saka wlatują i już przynajmniej ligi nie oddamy:)"
Szacun za ten optymizm.
Liverpool ma fajnie napięty terminarz do przerwy na repry a jeszcze dojdą 2 LM i kolejna runda fa cup (prawdopodobnie wyeliminują drugoligowca). Kurde może na świeżości po Dubaju jakoś ugramy komptet do przerwy na repry te 5 meczy i jakoś przepchniemy juve czy milan a później martinelli i saka wlatują i już przynajmniej ligi nie oddamy:)
niezła końcówka w meczu Porto _ Sporting XD
@Arsenal2004: no i ile tych meczy w lutym mamy ? 3 w odstępach prawie tygodniowych do marca to Saka już wróci jak się LM zacznie . Jedyny problem że nie ma kto z ławki wejść w razie gorszego wyniku
Znowu babol w lidze angielskiej. VAR to naprawi. Mafia piłkarska
@praptak napisał: "Wcale nie gorszy. W dodatku Ty mogłeś podjadać pomidorki"
Piłkarze za dużo grają i muszą mieć służących. Bez nich to nawet dupy nie potrafili sobie podcierac
@Marcel90 napisał: "Ale po co komu VAR"
Pokazują jedno, piłka nożna to mafia
Harry ze spalonego strzela w doliczonym czasie gry i eliminuje Lisy z pucharu. Ale po co komu VAR
@praptak napisał: "Wcale nie gorszy. W dodatku Ty mogłeś podjadać pomidorki"
Własnej roboty i jeszcze był czas na trening w klubie
@losnumeros napisał: "Do czego dążę. Nie wolno mi porównywać siebie do piłkarzy. Co piłkarz robi? Trening i tylko tyle, na swoje możliwości i ma do dyspozycji masażystów itp. Ja? Pracując 8h, robiąc około w pracy 10 tyś kroków, w domu praca w ogródku: przycinanie drzewek, sadzenie pyrek, pomidorów itp i po tym szedłem na trening do klubu i zapierdalalem ile mogę. Co ja gorszy jestem?"
Wcale nie gorszy. W dodatku Ty mogłeś podjadać pomidorki
Oczywiście że piłkarze muszą poświęć swój czas i zdrowie. Najważniejsze jest przygotowanie do sezonu. Dzięki temu przygotowaniu mają formę w danym sezonie. Wybaczcie i będzie z tego beka. Po co jechać do Ameryki na sztuczne murawy i tam robić okres przygotowawczy? Dla kasy. Dlaczego? Zawodnicy swoje wołają, ale nie myślą o tym że na sztucznej murawie dochodzi do większych kontuzji. Dlaczego? Nie ma amortyzacji, tylko kluby jadą tam żeby była kasa. Dla kogo ta kasa ma być? Jeśli ktoś ma sztuczną murawę w swojej okolicy, to "polecam" zagrać 90 minut i zobaczycie jak mięśnie dostają po tyłku.
Do czego dążę. Nie wolno mi porównywać siebie do piłkarzy. Co piłkarz robi? Trening i tylko tyle, na swoje możliwości i ma do dyspozycji masażystów itp. Ja? Pracując 8h, robiąc około w pracy 10 tyś kroków, w domu praca w ogródku: przycinanie drzewek, sadzenie pyrek, pomidorów itp i po tym szedłem na trening do klubu i zapierdalalem ile mogę. Co ja gorszy jestem?
@pioafc napisał: "Całkowicie się nie zgadzam. Jesteśmy 7-dym najbogatszym klubem na świecie. Top 3 jeżeli chodzi o honory w Anglii. Każdy sezon bez trofeum powinien być traktowany jako porażka.
Nie powinniśmy akceptować bycia średniakiem. Bycia klubem, który odpada w 2 drugiej rundzie pucharu z West Hamem czy z Brighton. Nie da się zbudować mentalu zwycięzców jak co roku zbieramy oklep, a wokół buduje się narrację - no przecież nic się nie stało."
Dobrze, ale ja nie mówię że klub ma sobie odpuszczać i nie walczyć o te trofea co zresztą zrobił i na Newcastle wyszedł najsilniejszym składem i tak samo na United
Tylko mówię, że z perspektywy kibiców ciśnienie jest na najważniejsze trofea, wiadomo każdy by się ucieszył nawet z Carabao, ale całościowo odbioru by to nie zmieniło, nikt by nie powiedział że to jest cel po który przyszedł tu Arteta albo że wreszcie jesteśmy w miejscu w którym powinniśmy być
Po prostu głód jest na te najważniejsze trofea i akurat nie rozumiem aż takiego rozgoryczenia odpadnięciem z FA Cup, bo mimo że ten puchar ma swój prestiż, a w Anglii jeszcze większy zapewne to nikt nawet tych osiągnięć nie stawia przy zdobyciu PL czy LM
Takie City pomimo tego, że ma tych pucharów to jednak całą siłę rok temu np włożyli w dowiezienie PL, a finał Fa Cup odpuściło bo widać że najważniejsza range ma PL
@adek504 napisał: "Z perspektywy kibica nic nie zmienia w tym momencie wygranie Fa Cup czy Carabao, skoro klub miał iść do przodu to musi wygrać PL czy LM"
Całkowicie się nie zgadzam. Jesteśmy 7-dym najbogatszym klubem na świecie. Top 3 jeżeli chodzi o honory w Anglii. Każdy sezon bez trofeum powinien być traktowany jako porażka.
Nie powinniśmy akceptować bycia średniakiem. Bycia klubem, który odpada w 2 drugiej rundzie pucharu z West Hamem czy z Brighton. Nie da się zbudować mentalu zwycięzców jak co roku zbieramy oklep, a wokół buduje się narrację - no przecież nic się nie stało.
W ogóle sporo tych naszych piłkarzy z akademi ostatnio idzie do tego UTD. Graczyk, Obi czy teraz ten Heaven. Dobrze, że przynajmniej ci najlepsi zostali i najwidoczniej najbardziej przywiązani do klubu, bo raczej nie tamci nie poszli do mułów żeby więcej grać
@pioafc napisał: "A jaką to niby robi różnicę? 30 czy 40 dni to za mało żeby dopiąć jakieś wypożyczenie?"
Może nieduża, ale 60 dni to już prawie dwa miesiące gdzie ten czas to było bliżej do miesiąca, a 30 dni to już miesiąc gdzie to było w połowie stycznia
@pioafc napisał: "Przecież nikt tu nie mówi o tak zwanym podnoszeniu sufitu za grube miliony funtów (co jak widać po innych klubach było do zrobienia), tylko kimś kogo można wrzucić na boisko na rotację na jakiś mecz z Ipswich, żeby Havertz nie oddychał przez rękawy jadąc od półtora miesiąca od deski od deski - a taki los czeka go do końca sezonu, bo nie mamy drugiego napastnika w klubie."
Oczywiście, uważam że akurat w zimę popełnili błąd że nikogo nie sprowadzili nawet na wypożyczenie dla sztuki, bo o ile Sterling w lato wydawał się nawet rozsądną opcja , bo ciężko było zakładać jednocześnie długoterminowe kontuzje Saki i Jesusa tak przy wiedzy o ich absencji już powinien być wykonany choć jeden ruch
@daniken napisał: "no to pal licho te trofea wogóle,w Arsenalu nie są wymagane"
Oczywiście, że są wymagane ale dla zdobywania FA Cup to mógł sobie tu być dalej Wenger, mogliśmy sobie tak ciułać te puchary i tyle
Z perspektywy kibica nic nie zmienia w tym momencie wygranie Fa Cup czy Carabao, skoro klub miał iść do przodu to musi wygrać PL czy LM
I nie mówię, że mieliśmy specjalnie poddawać te puchary i ich nie poddaliśmy z ale zwyczajnie jak to w pucharach się nie ułożyło i odpadliśmy, to trzeba to wykorzystać i przy wolnym terminie złapać oddech na walkę o ligę i LM
@adek504: @adek504 napisał: "No jeszcze może więcej pomanipulwoac liczbami, Saka od kontuzji do końca okienka to 44 dni, a z Jesusem to 20 dni"
A jaką to niby robi różnicę? 30 czy 40 dni to za mało żeby dopiąć jakieś wypożyczenie?
Przecież nikt tu nie mówi o tak zwanym podnoszeniu sufitu za grube miliony funtów (co jak widać po innych klubach było do zrobienia), tylko kimś kogo można wrzucić na boisko na rotację na jakiś mecz z Ipswich, żeby Havertz nie oddychał przez rękawy jadąc od półtora miesiąca od deski od deski - a taki los czeka go do końca sezonu, bo nie mamy drugiego napastnika w klubie.
Martinelli już wypadł, Nwaneri to dzieciak, który ma 17 lat i już teraz po zwiększeniu obciążenia łapie mięśniówki
Zostają ci Trossard, Havertz i bezużyteczny Sterling.
Brak zainwestowania choćby w 1 zmiennika nazwać można głupotą, naiwnością albo arogancją
@MarkOvermars: Dziękuję za tę niesamowicie wyczerpującą odpowiedź.
@Marzag: misiu od kontuzji Saki Gabi gra wszystko po 90 min oprócz Girony gdzie miał wolne, przed kontuzją Saki grywał po 60 65min w meczu a to ze względu że ma tyle sprintów że po godzinie gry jest już wykończony. Sam możesz sobie wyobrazić jak nasiliło się jego zmęczenie kiedy w okresie tylu meczy nagle zaczął grywać całe mecze bo nie było kim go zmienić.
@mar12301 napisał: "No ja się nie przejmuję już tym sezonem. Liczę tylko że w końcu barista i spółka porządnie popracują na rynku transferowym latem i wzmocni w końcu ofensywę jak należy."
Czyli jak co sezon, a później będzie pisanie ( nie przez Ciebie) mamy kolejny sezon