Zbudzeni ze snu o tytule: Arsenal 1-2 Swansea
02.03.2016, 21:40, Łukasz Wandzel 2425 komentarzy
Zespół z północnej części Londynu prezentował przez ostatnie kilka tygodni znacznie odstającą formę od tego, co można od niego oczekiwać. Ale chyba nikt nie spodziewał, że rozegra aż tak słabe spotkanie ze znacznie słabszym w tym sezonie rywalem. Swansea City znajduje się w dolnej części tabeli, a mimo to jest w stanie pokonać Arsenal. I to nie po wypracowanych w pocie czoła golach, lecz prezentach od gospodarzy, którzy im je zaserwowali. To tylko udowadnia, w jak słabej dyspozycji jest drużyna Arsene'a Wengera.
Pokonanie Łabędzi miało być dla Kanonierów formalnością i poprawą nastroju po meczach ze znacznie cięższymi przeciwnikami. Tymczasem, The Gunners po raz kolejny pokazują swoją słabość i coraz bardziej oddalają się od tytułu. Tak bardzo wymarzone trofeum, do którego zdobycia ten sezon wydaje się być najprzystępniejszym z możliwych, Arsenal przepuszcza przez palce. Dodatkowo, już w sobotę zmierzy się z będącym w formie Tottenhamem na ich własnym stadionie...
Składy, w jakich obie drużyny pojawiły się na murawie:
Arsenal: Cech – Bellerin, Mertesacker, Gabriel, Monreal – Coquelin, Ramsey – Campbell (64' Welbeck), Özil, Alexis (76' Walcott), Giroud.
Swansea City: Fabiański – Naughton, Amat, Williams, Kingsley – Fer, Cork, Ki (46' Sigurdsson), Routledge, Gomis, Ayew (89' Rangel).
Mecz, rozpoczęty przez podanie Girouda do Özila, polegał w pierwszych minutach na powolnym przejmowaniu kontroli nad grą przez piłkarzy Arsenalu. Jednak nie dało się odnotować konkretnych prób zagrożenia bramce gości.
W 7. minucie Kanonierzy przyspieszyli tempo podań przed szesnastką rywala, a akcja zapowiadała się groźnie. Tymczasem futbolówka zgrana do boku i oddana w pole karne do Girouda zakończyła się anemicznym uderzeniem Francuza prosto w bramkarza.
Chwilę później Alexis obracał obrońcami w polu karnym Fabiańskiego. Znalazł sobie nawet wystarczająco miejsca na strzał, ale piłka uderzona w słupek uratowała polskiego bramkarza.
W 15. minucie Campbell dał Arsenalowi prowadzenie! Wydawało się, że aż trzech piłkarzy Arsenalu wbiegało za obrońców w szesnastkę Łabędzi. Sanchez nie mógł zmarnować takiej okazji i zaserwował podciętą piłkę Kostarykaninowi, który udanie wbił ją do bramki! 1-0!
W obronę rywala, niecałe 10 minut po zdobytym golu, swobodnie wbiegł Campbell. Znajdując się na prawej stronie podał piłkę do Özila, który zdecydował się na strzał. Futbolówka odbita wpadła jeszcze pod nogi Bellerinowi, a ten również pokusił się o uderzenie, tym razem z dalszej odległości, lecz także nie zdołał pokonać Fabiańskiego.
Prowadzenie Arsenalu okazało się być kruche! Gracze The Gunners, w 32. minucie, dali się w łatwy sposób zaskoczyć drużynie gości. W tempo wypuszczony przez partnera został Routledge, a mając do ogrania tylko Cecha sprawnie to wykonał. 1-1!
W 41. minucie pozornie nieudany rzut rożny mógł ponownie dać prowadzenie londyńczykom. Futbolówka wróciła w pole karne, a tam... Olivier Giroud z niezwykle bliskiej odległości huknął prosto w poprzeczkę!
Sędzia zakończył pierwszą część spotkania. Wraz z rozpoczęciem drugiej, na plac gry wkroczył Sigurdsson, a tym kogo zastąpił był Ki.
Od początku tej części spotkania Arsenal narzucił odpowiednie tempo. Tuż po wznowieniu gry nieźle przy futbolówce utrzymał się, będąc na prawej stronie, Campbell. Udało się mu zgrać do wybiegającego Bellerina, który sprintem popędził po futbolówkę i chciał dograć kolegom w pole karne, ale swoim podaniem nie znalazł adresata.
W 52. minucie dalekie podanie opanował Özil. Niemiec przy tym wyprzedził obrońcę, lecz przewrócił się próbując oddać strzał. Chwilę później podobnym klopsem popisał się piłkarz Swansea. Jedną z nielicznych szans na strzał dostał Ayew, jednak jego uderzenie poszybowało w trybuny.
W 57. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego umiejętnie, klatką piersiową, przyjął Alexis. Zdołał nie tylko zgasić piłkę, ale także kopnąć na bramkę Fabiańskiego. Niestety, staranie Chilijczyka poszło na marne.
Po paru minutach doszło do zmiany. Arsene Wenger wpuścił na boisko Danny'ego Welbecka kosztem strzelca bramki, Joela Campbella.
Tuż po wejściu Anglika niepowtarzalna okazję wypracowali sobie piłkarze gości. Sigurdsson sprawnie zostawił za sobą Gabriela, po czym ominął Cecha, ale kąt okazał się dla niego zbyt duży, aby umieścić piłkę w siatce.
Cóż za próba! W 67. minucie, z rzutu wolnego, spróbował się Sanchez. Uderzył naprawdę efektownie, ale trafił... w poprzeczkę.
W 74. minucie marnie zorganizowany Arsenal stracił bramkę. Podczas najzwyklejszego dośrodkowania Williams zdołał wyprzedzić każdego obrońcę londyńczyków i bez kłopotu zdobyć gola. 2-1 dla Łabędzi.
Zaraz po bramce dla gości murawę opuścił Sanchez. W jego miejsce pojawił się Walcott. A kibice Arsenalu powoli zaczęli opuszczać stadion...
Łabędzie zamurowały się w końcówce w swoim polu karnym. Przy tym skutecznie blokowali każdą próbę przedostania się w szesnastkę przez piłkarzy Wengera.
W 88. minucie miał miejsce rzut rożny rozegrany przez Özila, po którym strzał głową oddał Walcott. Była to bardzo słaba próba, biorąc pod uwagę jak łatwo piłka została złapana przez Fabiańskiego.
W 90. minucie Ramsey przewrócił się w polu karnym, a piłkarze Arsenalu domagali się rzutu karnego. Gospodarze szukali sposobu na gola w zły sposób, bo choć Ramsey faktycznie starł się z Williamsem, to nie było mowy o faulu.
Podczas 5. doliczonych minut nie udało się Kanonierom doprowadzić do wyrównania.
Sędzia zakończył mecz.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Witowo
Ładnie trafiles.Jest top4 !!! :D
Chociaż znając życie Arsenal uklepie max 70 punktów.Z dołem tabeli obstawiałem wygrane, a wiadomo jak to wygląda w tym sezonie
Mi z tego co wstawił @pauleta19 wyszło:
1. Leicester 81
2. Tottenham 78
3. Man City 76
4. Arsenal 74
Arsenal ma wyjazdy na West Ham, Everton, City oraz Tottenham, w żadnym z tych meczów nie postawiłbym pieniędzy na The Gunners. Ludzie, mistrz uciekł.
Teraz do mnie dotarlo, ze Wenga jest zapewne ostatnim trenerem ktory bedzie w klubie ponad 20 lat.
Dzis jak jakis trener wytrzyma 5-8 lat to bedzie dobrze, najwieksze szanse daje na to Simeone i Luisowi Enrique.
Ty juz je powymieniales wiec nie ma po co :) i mógłbyś sie bardziej wysilić, a nie kopiować to co ja napisałem
Mi wyszlo tak:
1. Arsenal 76
2. Tottenham 75
3. City 70
4. Leicester 69
Impossible
1.Leicester 79
2.Tottenham 74
3.Man City 72
4.Arsenal 70
Mi tak..:)
O kurde, mi wyszło tak:
Leicester 76
Tottenham 73
Man City 71
Arsenal 70
mistiqueAFC
To teraz powymieniaj plusy jakie ma Wenger.Twoje szlachetne ataki AW już znamy i ogólnie sa one dosyć słabe
Argumenty za nim są zdecydowanie konkretniejsze
Nie pasuje wam Wenger to wypad. Wszyscy już znają wasze zdanie. Można się od tego z nudów porzygać.
Jeździec bez głowy to ox, bo robi chociaż trochę wiatru. The nie zasługuje nawet na taki tytuł,
pauleta
Mi wyszło
Arsenal 77
Totki/Lester 75
MC 73
metrouk2.files.wordpress.com/2016/03/joel.jpg?w=620&h=401&crop=1
:(
RIVALDO700, ale wyszło mi 3. miejsce. 1 pkt za Tottenhamem i 2 pkt za Leicester.
Szybkość Walcotta to mit. Theo ma przebłyski, ale to za mało na grę w Arsenalu. Lubię gościa, ale jest on kompletnie bezużyteczny. Typowy jeździec bez głowy.
Zwykle było tak, że mecz z Tottenhamem (przegrany czy wygrany) odmieniał nasz zespół na lepsze. Oby było tak i tym razem.
Wenger nigdy nie odejdzie po wypełnieniu kontraktu bo gdy zostaje rok-dwa to go przedluza xd
p19
o 3 punkty? To dobrze, bo wicemistrzostwo dla AFC ostatni raz bylo w 2004/05. Z taka forma lepsze 2 miejsce niz 6.
Bo Walcott jest szybki tylko bez piłki. Minął się z powołaniem.
,,-jest najbardziej utytułowanym trenerem w historii Arsenalu''
A jak ma nie byc jak tu jest od 1996?
0 udanych dryblingów "najszybszego zawodnika w EPL"?
Typowanie wyników i prognoza kto zostanie mistrzem
extras.thetimes.co.uk/web/public/2016/premier-league-predictor/index.html
Wyszło mi, że przegramy mistrzostwo o 3 punkty, które wczoraj straciliśmy.
AVP
To teraz powymieniaj minusy jakie ma Wenger.Twoje szlachetne obrony AW już znamy i ogólnie sa one dosyć słabe
Argumenty przeciwko niemu są zdecydowanie konkretniejsze
Jest gdzieś filmik jak kibice gwizdza przy zmianie Joela?
news.arseblog.com/2016/03/arsenal-1-2-swansea-the-collapse-continues-apace-by-the-numbers/
Porównanie Campbella i Walcotta, Wenger serio zdziadział.
illpadre
To że nie jaram się każdym jednosezonowym trenerem jak wiekszość tutaj, to nie znaczy ze jestem przyspawany do Wengi.
Ja po prostu uważam, że za te lata budowy stadionu i zerowego budżetu, Arsenowi należy się wypełnienie kontraktu.
Poza tym należeć do grupy, w której ludzie stawiają kasę na Tottki, wyłączają mecz bo wszedł Theo czy inne takie "kwiatki" to nie dla mnie. Bawcie się dobrze WengerOuty w takie rzeczy beze mnie.
Ja postoję dalej po stronie trenera, który
-jest najbardziej utytułowanym trenerem w historii Arsenalu
-nigdy nie skończył nizej niż Tottki
-jest teraz wyżej niż MU, MC, Live, Chelsea
-...10 innych powodów
-potrzebuje teraz wsparcia od fanów.
I ode mnie to wsparcie ma, wy jarajcie się Ranierim, Monkiem, Martinezem, Guardiolą, Pepem, Mourinio, Zidanem, Simeone czy Kloppem.
Cała liga jest równie słaba, dlatego traci punkty. Żadne usprawiedliwienie, że inni też, mecze do wygrania są do wygrania i tyle.
Strasznie dziwny sezon, wszystkie drużyny tracą punkty, może wynika to z tego, że cała liga jest równa. Piszecie tak jakby to tylko Arsenal zawodził
Nigdy nie byłem WengerOUTem, ale jego czas już minął, powinien ustąpić miejsca. Klub się w ogóle nie rozwija od kilku lat, w dodatku przestaliśmy grać widowiskowo.
Aktualnie jedyne co mnie trzyma to przywiązanie, bo jakbym był neutralnym kibicem to na pewno nie zacząłbym oglądac każdego meczu Arsenalu, biorąc pod uwagę ostatnie kilka lat.
Za czasów Fabsa, RvP, Nasriego itd może sukcesów nie odnosiliśmy, ale gra cieszyła oko. Słabiaków czesaliśmy po 4:0, a teraz sami wiece jak to wygląda.
Podzielę się tylko mądrością Mandino i uciekam.
"Jestem tu w jakimś celu i ten cel
Nie skurczy się do ziarenka piasku,
lecz przemieni się w górę.
Odtąd WSZYSTKIE swoje wysiłki poświęcę na to,
by stać się najwyższą ze wszystkich gór,
i będę tak wykorzystywał swój potencjał
do granic możliwości, aż zacznie błagać o łaskę."
WilSHARE
Mam nadzieję, że się utrzymają.
Oby Wenger przedłuzył kontrakt bez niego AFC nie istnieje
Mamy w ataku grajka, który z biegania miał jedynke a biegania z piłką nie zaliczył w ogóle. To kto ma biegać w tym przodzie z tym pressingiem. Ozil co mecz podbiega do obrońców i pokazuje, żeby wyjść wyżej a nasze Ciotki stoją dalej jak kołki z tyłu.
Nie ma lidera w drużynie.
Za czasów Vieiry było tak, że jak nie szło to się skrzykneli i strzelali po dwie bramki w ciągu 20 min... A teraz Giroud ma 3 sytuacje i żadnej bramki. Pokażcie mi w jakim klubie taki napastnik by grał dalej. W żadnym. Chelsea miała i ma takich bolków to w ogóle nie grali...
Piłkarze Termaliki Bruk-Bet Nieciecz pokonali w środę Legię Warszawa 3:0. Ten historyczny sukces wprawił w doskonały humor właścicieli klubu - Danutę i Krzysztofa Witkowskich - którzy obiecali drużynie ekstra-premię w wysokości 100 tys. złotych
No i fajnie. Motywacja musi być!
Marhez i Ranieri . heheh.
Avp
Twój ojciec zqrządził inaczej.
Dalej się będziesz tak trzymał kurczowo tego Wengera?
nie wiem czy nie postawić jakiejś gruuuubej kasy na Tottenham, nasi z taką grą to mogą pomarzyć nawet o remisie. Kurs 2.5 piękny
Wciąż mnie trzyma wkurff na wczorajszą zmianę Campbella...
Przecież on był lepszy niż cała nasza drużyna, grał na takim luzie i tak mieszał Łabędziami, że aż nie mogłem od niego oczu oderwać.
To nie kwestia kontuzji, a braku formy. W grudniu wygraliśmy all a wtedy byly kontuzje
Czyli co z Totkami bez Kosy i z Ospiną na bramce?
W takim razie nie wiem na co się nastawiać, mam chociaż nadzieję, że nie będzie upokorzenia.
Niestety sezon prawdopodobnie skończymy jak zwykle. Gdyby nie te kontuzje pod koniec ubiegłego roku, ahh...
@Samurai89
City ma 49, chociaż powinno mieć 47 i jeden mecz zaległy, United też powinno mieć 47, widać więcej błędów tam jest.
Z tym, ze każdy będzie lepszy niż Wenger to grubo za mocne słowa.
szkoda punktów ;/ swoją drogą tutaj na stronie mamy za dużo punktów powinno być 51 :/
Przydałby się mecz z Hull przed Spurs na rozluźnienie.
DeKa
Nie ma jeszcze zdaje się. Jak znajdziesz to daj znać na priv.
Gervinho27
W obecnej sytuacji to każdy będzie lepszy niż Wenger a nawet jak się nie sprawdzi to przyjdzie kto inny ważne że już Wengera nie będzie.
Totki nas rozjadą, Cech i Kosa nie zagra, Joel pewnie nie dotrwa do 70 min i wejdzie Theo, Giroud ostatnie bramki 13 styczeń, a 3/4 druzyny bez formy
najgorsze jest tez to ze my zadamy zmiany trenera a obecnie nie ma nikogo odpowiedniego na rynku kto moglby zastapic sziwego ..... byl klopp byl pep , na dzien dzisiejszy nie widze nikogo .
Miśki, wiecie gdzie na necie mogę obejrzeć Deadpool?
Ależ ten sezon jest frustrujący! Jeszcze takiego nie doświadczyłem...
Nawet jakbyśmy jakimś cudem, niezasłużenie zdobyli majstra, to mam nadzieję, że to ostatni sezon Arsena.
Mamy przej... mówiąc kur...