Zemścić się za marcowy blamaż
04.10.2014, 18:58, bojowy schabowy 1426 komentarzy
Z niedzielnym starciem na Stamford Bridge wszystkim sympatykom futbolu kojarzą się dwie cyfry, 6 oraz 0. W marcu Kanonierzy przybyli zdobyć twierdzę Mourinho, jednak jedyne co z tego starcia wynieśli to wstyd i hańba. The Blues pokazali Wengerowi i jego zawodnikom jak powinno się grać w piłkę, zwyciężyli aż 6-0. Ciężko odnaleźć podobną porażkę w annałach meczów Kanonierów. O samym pogromie z zeszłego sezonu można byłoby pisać bez końca. Doprawdy mnogość błędów i pecha w obronie Kanonierów sięgnęła zenitu, nie wspominając o nieistniejącym środku pola oraz ataku. Podczas konferencji przedmeczowej Jose Mourinho udzielił wywiadu, w którym powiedział, że taki wynik to coś wyjątkowego i zdarza się raz na pięćdziesiąt lat. Miejmy nadzieję, że słowa Portugalczyka okażą się prorocze i Arsenal powróci do północnego Londynu z przynajmniej jednym punktem. Remis na tak trudnym terenie byłby świetnym osiągnięciem. Co prawda, ostatni mecz z Galatasaray był pokazem siły Arsenalu, jednak przed meczem ze świetnie grającą w tym sezonie Chelsea jedyne co pozostaje nam – kibicom – to gorliwie się modlić, aby nasi ulubieńcy tym razem nie zawiedli.
Podopieczni Wengera radzą sobie w tym sezonie przeciętnie. Nie przegrali jeszcze ligowego meczu, jednak zanotowali aż cztery remisy. Kanonierzy odpadli już z rozgrywek Capital One Cup i zdążyli skompromitować się w Europie przegrywając z przerzedzoną przez kontuzje drużyną Borussi 2-0. Inne nastroje panują w obozie graczy Mourinho, Chelsea wygrywa mecz za meczem i zajmuje pozycję lidera Premier League. Jedyne niepowodzenia The Blues to remis z Manchesterem City oraz Schalke 04.W ostatnim ligowym spotkaniu Arsenal nie potrafił pokonać na swoim boisku Tottenhamu, któremu nie powodzi się w tym sezonie najlepiej. Chelsea gościła Aston Villę i spokojnie zdemolowała przeciwnika 3-0.
Oba kluby mierzyły się ze sobą aż 182 razy, Kanonierzy byli górą w 71 spotkaniach. Chelsea triumfowała w 58 meczach. Remis padł w 53 pojedynkach. Statystyki informują nas, że na przestrzeni lat walka pomiędzy Arsenalem a Chelsea stała na wyrównanym poziomie. Pomimo tego ciężko jest przypomnieć sobie ostatnią wygraną Wengera nad The Blues, stało się to w sezonie 2011/12. Hattricka w tamtym meczu skompletował Robin van Persie. Godnym uwagi faktem jest to, że menadżer Arsenalu – Arsene Wenger – jeszcze nigdy nie pokonał Jose Mourinho. Zatrważające jest również to, że w zeszłym sezonie pomimo trzech rozegranych meczów z Chelsea, Kanonierzy nie potrafili strzelić swoim przeciwnikom bramki.
O słynnych kontuzjach w kadrze Arsenalu powstały już legendy. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ Arsene Wenger nie może skorzystać z ośmiu piłkarzy pierwszej drużyny. W meczu z Tottenhamem urazów nabawili się Arteta, Ramsey oraz Wilshere, jedynie Anglik będzie w stanie zagrać. Do gry niegotowi są jeszcze Gnabry oraz Walcott. Nie wiadomo co dzieje się z Abou Diabym, który rozegrał mecz ze Świętymi i od tamtej pory nikt go nie widział na boisku. Być może Francuz potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby wrócić do najlepszej dyspozycji. Długoterminowe urazy leczą Debuchy, Giroud oraz Sanogo. Jose Mourinho nie będzie mógł wystawić do gry Ramiresa oraz Drogby. Kat Arsenalu – bo tak mówi się o Iworyjczyku – doznał kontuzji kostki. Brazylijski pomocnik ma problemy z pachwiną.
Co do niedzielnego meczu na Stamford Bridge można mieć mieszane uczucia, wszyscy wiemy o tym co działo się tam w zeszłym sezonie. Jednak każda passa się kiedyś kończy, Arsenal w końcu przełamie się ze swojej niemocy przeciwko Chelsea. Zdecydowanym faworytem tego starcia jest zespół Mourinho, Portugalczyk jest zdecydowany i ma swój pomysł na grę. Nie można tego powiedzieć o jego vis a vis, który co drugi mecz zmienia formację swojej drużyny. To nie może dobrze wpływać na koncentrację i zgranie zespołu. Kluczem do sukcesu w starciu na Stamford Bridge będzie żelazna defensywa, o atak nie musimy się martwić, ponieważ obie drużyny dysponują imponującą siłą ofensywną. Na korzyść Kanonierów działa fakt, że jedenastka, którą Wenger desygnuje na rozegranie niedzielnego meczu zrobi wszystko, aby zmazać hańbę z ostatniego meczu z Chelsea. O tym kto okaże się lepszy dowiemy się w niedzielne popołudnie.
Rozgrywki: 7. kolejka Premier League
Data: Niedziela, 5 października 2014, godzina 15:05 czasu polskiego
Miejsce: Anglia, Londyn, Stamford Bridge
Przewidywany skład Kanonierzy.com:
Szczęsny – Chambers, Mertesacker, Koscielny, Gibbs – Flamini –Sanchez, Wilshere, Cazorla, Ozil –Welbeck
Typ Kanonierzy.com: 0:1
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mówcie co chcecie, ale widać, że na prawdę walczymy. Dawno nie widziałem takiej walki w naszych zawodnikach. Mam nadzieję, że wpadnie dla nas gol do końca połowy.
przepraszam za wyrażenia, ale się zdenerwowałem, mógł albo sam strzelać, albo Welbeckowi podac...
jak Wenger nie kupi Dm zima i nie przestanie dawac Ozila na skrzydle to chyba wyjde z siebie.
Czy Szczęsny kiedyś wyczuje stronę w karnym?
To już komentator widział, że będzie w raczej w prawo
Kontuzjowany i bez formy Ramsey by się lepiej zachował niż Wilsz
Nie załamywać się, będzie jak z City!!!
Chambersa chyba także zbyt szybko pochwaliłem.
poratuje ktoś streamem?
Wstydu nie ma ale jak zwykle musimy gonić wynik. Cały Arsenal. Żenada. Tyle kasy wydanej a efektów ni ma. Czego tu oczekiwać.
polandblood
Hazard mijał naszych jak tyczki i Koscielny zatrzymał go. Karny wykorzystał sam poszkodowany.
@tomo_18 dzisiaj trzyma się ciebie tylko jedno określenie na grę jacka z tego co widze :D :D
Kanonier zapodawał jakiegos streama? jak tak to poproszę bardzo
heh a ktoś pisał przed meczem z Jackiem to nic nie ugramy
Z niego już nic nie będzie, deal with it.
Sorki za podwójny
WILSHERE MÓGŁ ZROBIĆ WSZYSTKO, ***** MAĆ JA *******E
Niewiele zabrakło. Szkoda.
Przyjecie jak w ekstraklasie
Wilshere przyjął piłkę jak polski ligowiec...
poratujcie linkiem chopy
jjjjjjaaaaaaaaaaaa ciiiieeee..
Wilshere przyjął piłkę jak polski ligowiec...
spokojnie to dopiero 1 połowa
Oczywiście tylko wyszedłem to padła bramka. Ktos napisze jak?
Wilshere bez formy
zapodajcie linka jakiegos
Jack!!!
Wilshere gra dzisiaj kompletną padakę.
nie no Jack gratulacje !!!!
Jacek..;c
I spieprzył to Wilshere, czy kogos to dziwi?
CO ZA PADLINA.
Wilshere -.-'
wilshere!!!!!!!!!
Co mecz mści się brak def.pom.
Boże
A wszystko zaczęło się od faulu Flaminiego ehhhh.
Teraz autobus i kontry czelsi....nudy.
Wilshere jakie drewniane przyjecie..
uja do dupy!
...........
Nigdy nie wygramy z Chelsea :(
I psychicznie już wysiedliśmy z meczu w tym momencie.
ta masażyska chelsea nazywa się Eva Carneiro.
na osłodę chłopaki ! :)
Tragedia z Flaminim. To nie jest poziom Arsenalu...
Typowy Arsenal -_-
Wina środka pola, puścili go bez walki.
Ale Hazard to jest przereklamowany, tak samo jak Aguero, jak to twierdzi pewien jegomość.
vine.co/v/OKhFVvJ1UYW
chelsea teraz będzie nabuzowana trzeba przetrwać 5-10 minut
Nie ma co płakać - na razie wstydu nie ma.
Jednak znowu Wenger popełnia błędy - Ox w gazie,a ten stawia na defensywę gdy wiadomo,że my nie umiemy się bronić i musimy atakować bo i tak nam coś strzelą.