Znakomity start Arsenalu w LE, wygrana 3-0 z Eintrachtem

@new_star:

To pewnie do melodii przyśpiewki Legii o Arce :)

@new_star: Luksemburg lata świetlne w piłce klubowej przed nami, tylko czekać aż zespoły z Litwy i Łotwy nam odjadą.

@KapitanJack10: bo tak było. Xhaka piach, zawsze spóźniony, Luiz to w ogóle jakby go nie było. Mustafi widoczny i na szczęście jego decyzje nie skończyły się dla nas źle.

@piter1908: Saka i Chambers owszem. Martinez tylko zamiennik. Fajnie zagrał, ale głównie to były strzały albo w niego albo w kosmos, niczym specjalnym się nie popisal

Saka powinien dostać zawdonika kolejki, piękna bramka 2 asysty w debiucie. Marzenie.

@KapitanJack10: Jakośten Mustafi mi bardziej "leży" niż Luiz jeśli chodzi o CB

@lordoftheboard: Chambers lub Luiz na DM i już by to lepiej wyglądało

@lordoftheboard: oglądałem ten mecz. Przed czerwoną kartką Auba z 3m nie trafił, Smith Rowe sam na sam, Saka sam na sam, Willock dwie setki. No ale nie będę się już kłócił. Jakbym napisał, że dramat, padaka, Emery kasztan, zero stylu, Eintracht kozaki tyle sytuacji mieli, Xhaka piach, Mustafi piach, Luiz piach to wtedy nikt by mi nic nie zarzucał.

Znalezione na Twitterze :

Co to jest za drużyna,
Co wszystkich leje wciąż,
Wspaniałe i potężne,
DU-DE-LĄŻ!

@Ech0z: tak.
Jak odebrał piłkę to stracił buta, ale mimo to biegł na lewej flance, żeby rozciągnąć obronę Frankfurtu.

Lukas to dzik. Niech mu dadzą Doucoure do pary i nawet nasi klauni z obrony zaczną notować czyste konta.

@NineBiteWolf: Pukki party.
Pukki co jest w takiej formie że go nie sadzasz.

Ja na City dałem jego i Cantwella ;), a jakbym się shineva słuchał to bym miał od pierwszej kolejki ;)

Przód Arsenalu wygląda obiecująco, przeciwnicy za łatwo dostają się pod linię obrony. Wniosek nie jest trudny, brak DM'a. Tam wszystko się zaczyna, przy braku solidnych obrońców wygląda to jak wygląda.

@Argudo napisał: "Martinez, Chambers i Saka w drużynie tygodnia LE.
Saka nominowany do zawodnika kolejki."

mam nadzieję że cała trójka dostanie więcej szans na pokazanie sie równiez w lidze, zbawcami raczej nie będa ale na pewno zasługuja żeby dostać więcej minut

Martinez, Chambers i Saka w drużynie tygodnia LE.
Saka nominowany do zawodnika kolejki.

Panowie mam prośbę, bo po naprawie tel, zainstalowałem twitter, ale zniknęły mi wszystkie obserwowane rzeczy, być może to nie to konto, bo kiedyś mialem inne. Moglibyscie podac mi nazwy konto zwoazanych z arsenalem i takze transferami?

@noth: oj bo wy tu za dużo krytykujecie jego formacje i taktyki chłop jak to czyta to już sam nie wie czy ma prowadzić zespół po swojemu czy tak jak mu k.com dyktuja

Pamiętacie jak Emery gadał , że woli 5-4 niz 1-0. To macie teraz taki styl hahaha.

To nie było takie gadanie pod publiczkę. Wczoraj było to widać, zauważcie ilu naszych piłkarzy w momencie straty piłki jest za linią piłki ( w strone rywala). Jest ich bardzo dużo często nawet 5. Powoduje to , że w momencie odbioru rywal ma 1) dużo miejsca 2) latwosc dochodzenia do sytuacji strzeleckich.
Nie mam watpliwosci ze Emery mowil na serio o tym 5-4 teraz. Naszym glownym problemem jest brak narzucenia wlasnego stylu gry oraz zbyt maly czas utrzymania sie przy pilce.

Ktoś ma powtórkę akcji Lucasa bez buta? Xd

@lordoftheboard: Ttoreira biegł bez buta? xdd

@KapitanJack10: oglądałeś ten mecz? Bramki na 2-0 i 3-0 nie zmniejszając zasługi obu strzelających padły głównie dlatego że graliśmy z przewagą 1 zawodnika.

Zwłaszcza bramka Auby i Torreira biegnący bez buta :)

Swoją drogą przód na Ville to powinien być Saka Auba Pepe.

@Simpllemann napisał: "Rywale oddali 15 strzałów z pola karnego, więc niespecjalnie mieli problem, by się tam dostać."

Ta statystyka brzmi jeszcze zabawniej jak wspomnimy o tym że Jovic, Haller i Rebic odeszli z Eintrachtu

@pasti1989: To w takim razie jak to podłączyć i skonfigurować??

@KapitanJack10: czyste konto to zasługa zabawy w zestrzelenie wszystkich gołębi na dachu stadionu piłkarzy Eintrachtu a nie naszych asów. 24 sytuacje bramkowe (wg flashscore). Uratowała nas ich nieskutecznosc i dobry występ Martineza. To był cyrk.

Unai out nadal

@DoomSlayer napisał: "Czytanie postu jest interpretowane wg. własnych emocji w danej chwili. Jeżeli jesteś zły, odczytujesz negatywnie dane posty. Wracasz jutro albo w lepszym humorze i czytasz to samo i inaczej już odbierzesz pewne posty. Poza tym najłatwiej odczytać kłótnie, po mimice twarzy, ale po Awatarach ciężko się to robi..."
Zacząłem pisać dziś, po tym co zobaczyłem dziś na stronce. I jak napisałem to od razu dostałem kontrę. Za dużo żółci w narodzie. Wszystko widzą na szaro :)

@Pablo11: ani to ani to

@Simpllemann: Prędzej czy później może i się przejedzie. Ale krytykuje się go tu i teraz, po wygranej na wyjeździe z najtrudniejszym rywalem w grupie 3:0. Wszyscy jesteśmy zgodni, że faza grupowa LE to mniej prestiżowa niż FA Cup.. Tylko rozegrać, wyjść z grupy i zapomnieć. Więc o co te wszystkie kłótnie? W takim składzie nie zagramy nigdy w tym sezonie. Młodzi pograli, wynik pozytywny, wyjście z grupy już w zasadzie pewne. Idealny czas żeby na chwilę zapomnieć o meczu z Watfordem i się uspokoić.

@KapitanJack10
Prędzej czy później Arsenal się na tym przejedzie, bo nie każdy przeciwnik będzie strzelał panu Bogu w okno.

Panu pomocy

Kupiłem xbox one s czy potrzebuje dostępu do internetu w telewizorze i czy potrzebuje dekoder czy wystarczy antena naziemna??

@Simpllemann: Tak, tylko ogólne założenie było takie, że z tymi parodystami dostaniemy 5. A koniec końców na tablicy przy herbie Eintrachtu było 0.
A chyba finalnie o to chodzi.

@KapitanJack10: akurat cyrk był. Obrona zwłaszcza w pierwszej połowie grała jak kurczaki bez głowy.

Taki Aguero czy Salah by hattricka zaladował jak nic

@NineBiteWolf:
Ja Mounta sadzam na ławce, dysponuję dobrym zmiennikiem. Nawet jak Mount zagra to okoliczności sprawiają, że ma małe szanse dobrze zapunktować (lekka kontuzja, ciężki mecz, prawdopodobna szybka zmiana).
Jakby to był piłkarz premium to ryzyko mogłoby się opłacić, ale pchanie Mounta na siłę do składu? Z drugiej strony to nieszablonowymi ruchami można najwięcej zyskać.

Będzie można obejrzeć dzisiaj hectora i kierana
Łapcie;)
https://twitter.com/afcDW/status/1174993221367345152?s=19

@KapitanJack10 napisał: "Pamiętam przed meczem, że ktoś napisał, że Mustafi i Luiz a przed nimi Xhaka to będzie większy cyrk niż z Watfordem. I tak wyszli i było czyste konto na wyjeździe"

To akurat bardziej zasługa nieskuteczności rywali niż świetna gra defensywy Arsenalu (poza Martinezem, który rozegrał dobre zawody). Rywale oddali 15 strzałów z pola karnego, więc niespecjalnie mieli problem, by się tam dostać.

Chryste... Po meczu z Watfordem psioczenie na styl i taktykę było jak najbardziej zrozumiałe, krytyka Unaia tak samo.
No ale nie można się tym "Unai kasztan" zafiksować do tego stopnia, żeby krytykować go zawsze i wszędzie. Mam wrażenie, że po wczoraj to tak dla zasady wielu tutaj narzekało.

Pamiętam przed meczem, że ktoś napisał, że Mustafi i Luiz a przed nimi Xhaka to będzie większy cyrk niż z Watfordem. I tak wyszli i było czyste konto na wyjeździe, które zdarza się tak rzadko. W ataku obok Auby dwóch 18-latków. Na obronie Chambers co nie grał od miesiąca.

Nie oszukujmy się. Wszyscy liczyliśmy na ogrywanie młodzików w LE i dojścia jak najdalej, jak najmniejszym kosztem sił. 3:0 z Frankfurtem na wyjeździe, z czystym kontem, z bramką Saki i Willocka to jest bardzo dobry wynik, po którym na pewno można na jakiś czas zakopać topór wojenny..

@NineBiteWolf:

Tutaj najlepiej sprawdzać:

http://premierinjuries.com/injury-table.php

Moim zdaniem ESR wczoraj zagrał słabiutko, widać był że to typowy środkowy któremu nie leży skrzydło.

Saka mocno niemrawo zaczął, ale powiem szczerze, że z każdą minutą grał lepiej i lepiej. Ogólnie to Saka i ESR wyglądają lepiej pod kątem fizycznym jak Nelson, którego kazdy przepycha jak chce. Zawsze byłem zdania, że ESR jest największym diamentem z obecnej młodzieży tak teraz Saka pokazał, że też może zapukać do meczowej 18 a w obecnej sytuacji nawet do 11 bo LS potrzebny jak tlen.

@Armata500 napisał: "Proszę Cię, nikt mi nie wmówi, że w tym momencie jest dobrze. Martwi to, że kilka meczów było i stylu nie ma, a Emery zdaje się nie wyciągać wniosków z błędów. On nie jest tutaj pierwszy sezon, tylko już drugi, miał czas, by wprowadzić własne pomysły i wizję."

nikt nie pisze ze jest super dobrze. pisze tylko ze wcale nie ma takiej tragedii jak tu niektorzy wypisuja. poza tym Emery praktycznie nie mial pierwszego letniego okienka i dopiero teraz zrobil jakies transfery "pod siebie".

i nie napisalem ze nie chcial bym zebysmy wygladali jak City albo dawny AFC. kazdy by chcial. pisze ze nie ma az tak co narzekac. zacytuje co napisal juz tu ktos kto trafil w sedno:

@Rowerinho napisał: "patrz przykład United, które od ponad pół dekady jest w rozsypce, Liverpool który był w niej jeszcze dłużej i jednocześnie Chelsea, gdzie Conte potrafił przyjść i zrobić wynik na tu i teraz, by zaraz wylecieć z hukiem."

fan AFC jeszcze nie zaznal prawdziwego kryzysu a juz zwiastuje koniec swiata...

@DoomSlayer napisał: "Niby Rakitić, Umtiti i Vidal mogą odejść z FC Barcelony. Kogo byście z tej trójki przygarneli? Ja najbardziej Umtitiego. Jakby Rakitić był młodszy to jego."

ja mimo wszystko brałbym Vidala i Rakitica, wreszcie mielibyśmy drugą linie, której tu brakuje od lat. O ile Vidalowi chciałoby się biegać to mógłby byc dużym wzmocnieniem, za Czake bym wymieniał bez zastanowienia :)

@kaman17: Niektórym dziennikarza to się nawet nie chce sprawdzać podstawowych wiadomości. Napiszę coś, wciśnie "Enter" a jak wytknął mu w komentarzu błąd to poprawi i tyle. Praca wykonana.

@kaman17: Może to opis pierwszej połowy, co do ESR fakt, błąd.

Tym co się jarają wczorajszym wynikiem przypominam tylko że to nie jest ten Eintracht z poprzedniego sezonu, który niemal wywalczył awans do LM...
Brak tam ich wielkiej trójki z przodu Rebic, Haler, Jovic... to tak jakby od nas wyciągnąć Obame, Lacazette'a i Iwobiego ( tu akurat sie udało ;) )

Wczoraj podobał mi sie Chambers, chłopak może w ofensywie za dużo nie zrobił ale dużo dał w obronie, która jak zwykle była mega cofnięta i panicznie wybijała piłkę na "doskonale" grającego głową Aubameyanga ... który do tego jest przeciez stworzony ;P

Cieszy również postawa Saki i Willocka, szkoda nie wykorzystanych sytuacji bo ten mecz mógł się skończyc 2-7...
Niestety nie widac poprawy naszej gry ani w ataku a ni w obronie, Emery ewidentnie chce tak grać jak wyglądamy ostatnio, czyli 10 w polu karnym i wybijana piłka na Obame. Podobno gdzies wczoraj zakładaliśmy jakis pressing? Chyba pod prysznicem ;/
Czas się rozstawać panie Emery.

"Gdy spotykają się finalista i półfinalista ostatniej edycji Ligi Europy, na pewno można spodziewać się fajerwerków. Wprawdzie strzelaniny nie było, ale sytuacjami bramkowymi można by obdzielić kilka innych spotkań. Ostatecznie o jednego gola lepsi okazali się Kanonierzy.

Decydująca o prowadzeniu gości akcja miała miejsce w 38. minucie, gdy Arsenal ruszył z kontratakiem. Joe Willock w końcowej fazie nawinął obrońców i przymierzył w długi róg. Piłka odbiła się jeszcze od jednego z rywali, zupełnie zmyliła Kevina Trappa, i wylądowała pod jego poprzeczką. W ten sposób pomocnik Arsenalu został bohaterem, a niewiele brakło, by był nim... debiutant. Zaledwie 19-letni Emile Smith Rowe grał swój pierwszy mecz w seniorskim Arsenalu i w 33. minucie miał wymarzoną okazję na premierowego gola. Przegrał jednak w sytuacji sam na sam z Trappem."

O jednego gola lepsi Kanonierzy (?)
Smith-Rowe debiutant(?)
Onet.

No nie wiem, jak dla mnie Liverpool za wczesnego Kloppa przypominał Arsenal za wczesnego Emery'ego- czyli wciąż aktualny.
Przecież "maszyna ruszyła" dopiero gdy weszły i zgrały się ich wzmocnienia.

@Tevez: gramy u siebie, wiec tylko 5 do 10

Przyjmuje zakłady a to ile strzałów na Emirates odda Aston Villa. Zasada jest prosta. Podajemy 5 punktowy przedział np: 15-20 strzałów.

@DoomSlayer: też czasami tak mam że lubię odpalić jakiś mecz z tamtego okresu i na YT można znaleźć całe mecze z fa cup czy premiere league. A co do porównywania to kiedyś był Vieira teraz sam wiesz kto, kiedyś w każdej formacji mieliśmy liderów teraz Emery mówi o jakiś śmiesznych pięciu kapitanach.

@nicniewymysle: tylko tam widać było progres.

U nas po dobrym okienku transferowym (Monreala bym zostawił) jest regres i gramy słabo.

@Rafson95 napisał: "A komentarze że ultradefensywne Juve czy Atletico grają przy nas poezje po wczoraszym spotkaniu to jest nic innego jak opowiadanie bajeczek. Dajesz staty to ja też dam:
wczoraj oddaliśmy 17 strzałów, to Atletico które przy nas gra "poezje" oddaje w tym sezonie ligowym średnio 7,5 strzała na mecz. To chyba pokazuje jak bezsensowne jest Twoje stwierdzenie na gorąco po wczorajszym meczu. A nawet biorąc pod uwagę padake, która gramy w samej lidze to i tak oddajemy w tym sezonie średnio 13 strzałów na mecz."
Jak dajesz statystyki, to dawał pełne statystyki :)

Atletico w tym sezonie oddało 9.8 strzała na mecz, otrzymało 9.4 strzała na mecz
Arsenal w tym sezonie oddał 13.5 strzała na mecz, otrzymał 20 strzałów na mecz

Nie wiem więc co jest bezsensownego w moim stwierdzeniu. Dużo przyjemniej ogląda się ten słynny antyfutbol Atletico czy Juve, bo tam istnieje coś takiego jak organizacja, niż bagno jakie prezentuje obecnie Arsenal. To nawet nie jest styl defensywny, bo do tego trzema mieć wykonawców i dyscyplinę taktyczną. U nas to jest jakaś żenująca próba bicia rekordów w otrzymanych strzałach. Robienie z ofensywnej drużyny jakiegoś defensywnego potworka. Robienie z drużyny, która ma jeden z lepszych ataków w lidze, nastawionej na bronienie się miernoty. To moje zdanie i w sumie nie interesuje mnie czy się z nim zgadzasz czy nie, a dyskutować dłużej też nie zamierzam, bo Twój komentarz pokazuje, że na siłę chcesz udowodnić coś innego, a przecież to wyżej to moje prywatne odczucie, poparte w sumie liczbami, więc jaki sens ma podważanie tego? :)

@Tevez: Eeeegzakli, o to mi mniej więcej chodziło w tym stwierdzeniu :)

Są drużyny które celowo oddają rywalowi pole gry jak np: Atletico Simeone ale czy to równa się z tym że powalają przeciwnikowi na oddawanie 20-30 strzałów? Wręcz przeciwnie. Świetnie się ustawiają i rywal nie ma miejsca ani czasu na takie próby. Są w tym skuteczni. Paradoks Emerego polega na tym że jego Arsenal nie potrafi skutecznie bronić więc ustawiając się głęboko tylko prowokuje oponenta do ostrzeliwania naszej bramki.