Znakomity start Arsenalu w LE, wygrana 3-0 z Eintrachtem
19.09.2019, 19:52, Łukasz Wandzel 1360 komentarzy
Zmagania w Lidze Europy Arsenal rozpoczął od wyjazdowego starcia z Eintrachtem, czyli ubiegłorocznym półfinalistą tych rozgrywek. Na pierwszy ogień Kanonierzy zmierzyli się więc z niewątpliwie najtrudniejszym rywalem w grupie F na jego własnym terenie. Mecz zakończył się wynikiem 3-0 dla londyńczyków, jednak rezultat nie odzwierciedla przebiegu spotkania. Zespół z Frankfurtu nie zwykł łatwo oddawać punkty na własnym stadionie i udowodnił to także w tym spotkaniu, stwarzając sobie więcej okazji niż drużyna gości. Ze względu na rażącą nieskuteczność piłkarzy Adiego Huttera i czerwoną kartkę w końcówce spotkania mecz przeciwko Eintrachtowi nie stanowił dla Arsenalu wyzwania.
Składy, w jakich oba zespoły wyszły na murawę:
Eintracht Frankfurt: Trapp - Abraham, Hasebe, Hinteregger - da Costa (74' Chandler), Kamada, Kohr, Sow, Kostić - Dost (67' Paciencia), Silva.
Arsenal: Martinez - Chambers, Mustafi, David Luiz, Kolasinac (81' Maitland-Niles) - Xhaka, Torreira, Smith Rowe (60' Pepe), Willock (72' Ceballos) - Saka, Aubameyang.
W składzie na Ligę Europy Unai Emery dokonał aż 7 zmian w wyjściowym składzie względem ostatniego meczu ligowego z Watfordem. Nie poskutkowało to ogromną zmianą jakościową w grze, ale z pewnością lepszym rezultatem. Piłkarze Arsenalu rozpoczęli z chłodnymi głowami i bardzo szybko byli blisko otwarcia wyniku. Już w 5. minucie wypracowali sobie znakomitą sytuację, kiedy to celne dośrodkowanie powinien wykorzystać Lucas Torreira. Urugwajczyk nie trafił jednak czysto w piłkę i zmarnował świetną okazję na gola. PZBuk kod bonusowy.
Drużyna Eintrachtu nie narzucała wysokiego tempa, ale przez cały mecz oddała więcej strzałów niż przyjezdni. Aubameyang przez długi czas mógł czuć się osamotniony w ataku, mimo że starał się współpracować z młodszymi kolegami z zespołu. Smith-Rowe był raczej niewidoczny, Saka zaznaczył swoją obecność dopiero w końcówce. Najpewniejszym punktem był Joe Willcok, który w 38. minucie wpisał się na listę strzelców. Piłka po uderzeniu młodego Anglika odbiła się od Abrahama i szczęśliwie wpadła do bramki.
Arsenal mógł być zadowolony z jednobramkowego prowadzenia, ponieważ nie prezentował najpiękniejszego futbolu. U piłkarzy Eintrachtu przez 90 minut nie zmieniało się jedno - bramka była dla nich jak zaczarowana. Szczególnie aktywnym zawodnikiem gospodarzy był Kostić. Serb często albo dośrodkowywał, albo sam próbował kończyć akcję. W tym samym czasie piłka mijała bramkę lub udanie bronił Martinez.
Szanse na remis zupełnie odebrał Eintrachtowi Dominik Kohr, otrzymując drugą żółtą kartkę w 80. minucie. Grając z przewagą jednego zawodnika, Arsenal rozwiał wszelkie wątpliwości. Najpierw Bukayo Saka przymierzył po podaniu od Pepe i trafił do siatki z około 20 metrów. Niedługo potem stoickim spokojem popisał się Pierre-Emerick Aubameyang, który po przejęciu piłki pokonał Trappa strzałem po ziemi. Tym samym Gabończyk wynagrodził sobie i drużynie sytuację z chwili wcześniej, gdy fatalnie spudłował z najbliższej odległości. Wynik nie uległ już zmianie, a Arsenal zgarnął 3 punkty w najprawdopodobniej najtrudniejszym meczu fazy grupowej Ligi Europy.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To ja chyba w rozumieniu niektórych, jestem taką „chorągiewką”. Przez cały poprzedni sezon byłem zwolennikiem Emery’ego, przed sezonem byłem umiarkowanym optymistą, broniłem też Unaia po meczu z L’poolem. Ale mecz z Watfordem to już było dla mnie za dużo. I nie chodzi tu o remis, który byłby do przyjęcia. Ale o styl. Nie widziałem jeszcze tak beznadziejnego Arsenalu, a kibicuję od 2006, ligę regularnie oglądam od 2008 roku. I tak, od tego meczu jestem za zmianą trenera, nawet w trybie natychmiastowym. I wygrana 3-0 w LE, znowu raczej w średnim stylu, tego nie zmieni. Wyniki są ważne, ale w końcu za nimi też musi pójść styl, bo nie da się oglądać co tydzień takiej kopaniny. A u nas nie ma aktualnie ani stylu, ani wyników i nawet nie wiedzę dobrych perspektyw.
@Simpllemann napisał: "Emery naprawdę powiedział, że Arsenal pokazał wczoraj swój styl?"
Przecież był nasz styl: paniczna obrona i kontra.
Emery naprawdę powiedział, że Arsenal pokazał wczoraj swój styl?
@RahU napisał: "Takie rzeczy można mówić po brzydkim meczu z Chelsea czy United, a nie po meczu z 8. drużyną Bundesligi z zeszłego sezonu, która praktycznie przegrała tyle samo spotkań w lidze co wygrała (13 vs 14). Kto akceptuje przeciętność, tego wczorajszy wynik cieszy."
Co się dziwić, skoro niektórych remis z ostatnim w tabeli Watfordem satysfakcjonuje? Jeszcze tłumaczą to początkiem sezonu, trudnym wyjazdem czy brakiem 2 obrońców (przy czym jeden rozegrał 5 dobrych spotkań w karierze a drugi to niewiadoma z celticu)....
Chociaż wynik ok, styl gry dalej nie porywa i ustawienie z tego co widziałem to teraz 4-2-3-1. Ciekawe jak w niedziele czy znowu nowe ustawienie :D
@Armata500: Niestety nasza piłka to trochę jak firmy w Polsce. Płacić jak najmniej, mieć wysokie oczekiwaniami a pieniądze brać do siebie. Tylko firmy zawsze znajdą ludzi, a w piłce półśrodkami za dużo się nie zdziała mam na myśli ekstraklasę.
Tak jak piszesz, Legia przez LM powinna zdominować ligę przez kilkanaście lat. A jak jest każdy widzi. Kolejny problem to poziom ligi, tu nawet jak przyszedł by średniej klasy zawodnik z dobrego klubu, to w końcu dostosuje się do poziomu zawodników, bo oni są beznadziejni. Z kim grasz, takim stajesz się zawodnikiem.
@michal192837465:
I tak większość na Kanonierach powie, że jest cienki. Lol.
@timiiiii napisał: "przeciez to dopiero dwa remisy z czego jeden w trudnym derbowym meczu (oczywistym jest nie liczenie przegranej na Anfield)... serio? juz sie tak te wyniki pogorszyly? bo mamy tyle samo pkt co trzecie Totki i prowadzimy w grupie LE"
Chciałbym wierzyć, że mecz z Watfordem to jednorazowa wpadka i fakt, gorszej drugiej połowy już chyba nie zagrają, więc to pocieszające. Aczkolwiek odkąd kibicuję, a kibicuję 13 lat, nie przypominam sobie tak fatalnej połowy w wykonaniu tego klubu. To była zgroza, całkowity dramat, być tak totalnie zdominowanym przez tak słaby klub. I nie, to nie jest przypadek, bo graliśmy słabo zarówno z Burnley, jak i z Newcastle. Wygraliśmy, ale wyglądało to słabo. Z Liverpoolem nie mieliśmy szans, chociaż sytuacje były. Tottenham? Pierwsza połowa bardzo słaba. W drugiej pokazali, że jak chcą, to potrafią zdominować tak klasowego rywala.
A w kolejnym meczu jesteśmy zdewastowani przez czerwoną latarnię ligi.
Proszę Cię, nikt mi nie wmówi, że w tym momencie jest dobrze. Martwi to, że kilka meczów było i stylu nie ma, a Emery zdaje się nie wyciągać wniosków z błędów. On nie jest tutaj pierwszy sezon, tylko już drugi, miał czas, by wprowadzić własne pomysły i wizję. Mamy prawo go rozliczać, bo gra Arsenalu, w szczególności mając tak ogromny potencjał w ofensywie, absolutnie nie powinna tak wyglądać jak do tej pory. Mamy prawo go krytykować, bo krytyka jest uzasadniona. Gra drużyny MUSI się poprawić i każdy kibic ma prawo tego oczekiwać od trenera.
Nie oznacza to, że nie wierzę w Hiszpana, bo cały czas wierzę, że ogarniemy i będziemy grać dobrze. Na ten moment jednak sporo jest do poprawy. Wczorajsza wygrana bardzo cieszy i oby to dało naszym kopa.
Wynik cieszy, sama gra raczej do dupy. Podobała mi się gra Willocka. Fajnie, ze Saka strzelił no i Auba dalej ładuje gole.
Slavia straciła oczywiście 2 pkt z Interem*
@Armata500 napisał: "A tu stylu nie ma i wyniki się pogorszyły."
przeciez to dopiero dwa remisy z czego jeden w trudnym derbowym meczu (oczywistym jest nie liczenie przegranej na Anfield)... serio? juz sie tak te wyniki pogorszyly? bo mamy tyle samo pkt co trzecie Totki i prowadzimy w grupie LE
Swoją drogą abstrahując od Arsenalu patrzę na takie Dudelange i aż nie dowierzam. To przerażające jak ucieka polskiej piłce klubowej cała Europa, a nawet Azja. Klub z półamatorskiej ligi, totalny kopciuszek, a drugi sezon z rzędu gra w fazie grupowej LE, w dodatku wygrywa na wyjeździe z solidnym APOEL-em po fantastycznym meczu. APOEL, który wykosiłby wszystkie kluby z Ekstraklasy, a tu przyjeżdża Dudelange i robi robotę, niesamowite. Gdzie jest polska piłka, gdy klub z Luksemburga gra w fazie grupowej europejskich rozgrywek i wygrywa, a polskie kluby dawno się skompromitowały w eliminacjach do eliminacji?
Czesi, Słowacy, Chorwaci, Austriacy, Białorusini, Azerowie, Kazachowie, już o Ukraińcach nawet nie wspomnę. Wszyscy nas wyprzedzili, to jest zgroza.
Taki Zagrzeb z Bjelicą wydalonym z Poznania potrafi czwórkę w LM walnąć, Slavia traci 3 pkt w końcówce z Interem na San Siro. TRACI punkty na San Siro, bo mogła i powinna to była wygrać. Kluby z Luksemburga, Azerbejdżanu i Kazachstanu zaczynają regularnie grać w pucharach. A my? My nie stoimy w miejscu, tylko się cofamy.
Wydawało się, że nastaną lepsze czasy, gdy Legia grała w LM i grała naprawdę dobrze, ale wygląda na to, że to był jednorazowy wyskok, jakaś anomalia. Zmarnowane pieniądze z tamtej LM, złe zarządzanie, sprowadzanie szrotu... I dotyczy to całej polskiej piłki klubowej. Jak pomyślę Ekstraklasa, to zbiera mi się na wymioty.
@Bednar napisał: "A czy ja napisałem gdzieś, że 100% ludzi na k.com to chorągiewy i że jeśli ktoś uważa, że Emery out to z automatu jest chorągiewą? Niektórzy są konsekwentni w swojej niechęci do Emerego i chwała im za to. Aktualnie narracja na forum jest taka, że sezon stracony, a Emery do wylania. Poczytaj sobie co było pisane miesiąc temu, albo jeszcze przed rozpoczęciem sezonu to zrozumiesz o co mi chodzi."
Stwierdzenie "ludzie to chorągiewy" sugeruje, że jest ich sporo/większość a ja chciałem tylko potwierdzenia tego. Wiem jak wyglądały komentarze, ale nie mam pewności czy to były te same osoby , które teraz twierdzą, że pod Emerym nic nie osiągniemy i są za zwolnieniem. Pytanie też po jakim czasie można zmienić zdanie o Emerym żeby nie wyjść na chorągiewę? Miesiąc? Trzy? Pół roku?
@Bednar napisał: "Poczytaj sobie co było pisane miesiąc temu, albo jeszcze przed rozpoczęciem sezonu to zrozumiesz o co mi chodzi."
Przed sezonem każdy miał nadzieję na dobry sezon, to chyba naturalne. Dziwne by było, gdyby wtedy były tak liczne głosy "Emery out", zanim zacznie się sezon, tym bardziej, że wyniki w sparingach były zadowalające. Początek sezonu podobnie. Wyniki były w porządku, jedynie styl był średni, no ale skoro punktowaliśmy, to można było przymykać oko. Ludzie liczyli, że styl przyjdzie z czasem i będzie dodatkiem do dobrych wyników. A tu stylu nie ma i wyniki się pogorszyły. Nie dziwią mnie lamenty. Oczywiście zgadzam się, że na stronie jest dużo niekonsekwentnych osób, jednak głosy "Emery out" nie są nieuzasadnione, bo można być zaniepokojonym. Mam nadzieję, że Emery i drużyna odnajdą dobrą drogę i na spokojnie zajmiemy miejsce w TOP 4 i daleko zajdziemy w LE. Tak czy inaczej - lampka się zapaliła.
Mecz oglądałem z 10 minut. Jednak w tym czasie było znowu słabo. Wynik cieszy, ale dużo osób tutaj pisze, że znowu był słaby styl i męczarnia w oglądaniu. Ja zdania nie zmienię co do trenera, chyba, że faktycznie nagle wejdzie styl gry, że będzie można się zachwycać to wtedy przyznam się do błędu. To jest Arsenal i my mamy dominować, a nie dawać pole i piłkę rywalowi.
@dtdtdod: A czy ja napisałem gdzieś, że 100% ludzi na k.com to chorągiewy i że jeśli ktoś uważa, że Emery out to z automatu jest chorągiewą? Niektórzy są konsekwentni w swojej niechęci do Emerego i chwała im za to. Aktualnie narracja na forum jest taka, że sezon stracony, a Emery do wylania. Poczytaj sobie co było pisane miesiąc temu, albo jeszcze przed rozpoczęciem sezonu to zrozumiesz o co mi chodzi.
Dużo niechlujności z obu stron, ale fajnie oglądało się ten mecz. Mało fauli, dovre tempo, atmosfera na trybunach. No i cenne zwycięstwo zmienników na najtrudniejszym terenie w grupie. To był dobry czwartek.
Emi Martínez made more saves (7) whilst keeping a clean sheet than any other player in the Europa League during Matchday one.
Czyste konto, kilka świetnych interwencji, znakomite wyjścia do dośrodkowań i do tego szybkie rozpoczęcie akcji, zakończonej bramką na 2-0. Nie najgorzej.
@Slaviola napisał: "Jakoś za Wengi, zwłaszcza pod koniec nie kojarzę by młodziaki z akademii jakiś dobrze sobie radzili."
Iwobi, mówi Ci to coś?
Najlepszy transfer out w historii :)
Jaki był w tej kampanii jedyny mecz w którym zdominowaliśmy rywala? Z KFC gdy wyszliśmy normalnym 4-3-3 i defensywnym środkiem pola Guendo-Xhaka-Torreria. Tak więc skoro to zdało egzamin czemu Emery się tego nie trzyma? Tak trzeba było wyjść na Watford. Zabrakło Laci? No to wstawiam skrzydłowego. Pozbyłem się Iwobiego i Mikiego? Trudno niech gra Nelson byle zachować system. Ale nie. Ten nagle zmienia koncepcje. Wychodzi dziwnym ustawieniem z diamentem w linii pomocy. Wstawia do składu Leniwca (Ozila) który miał być już skończony w tym klubie oraz Ceballosa. Obaj nie wiedzą jak mają się ustawić w defensywie grając w tym dziwnym systemie. Kończy się to tym że rywal nas demoluje, oddaje mnóstwo strzałów i na wielkim farcie wywozimy stamtąd 1 punkt. Emery jest niekonsekwentny i nie ma żadnego planu. Te jego "kombinacje" prowadzą do tego że pierwszy lepszy rywal robi z nami co chce. Mamy więcej szczęścia niż rozumu. Na farcie osiągamy wyniki ale prędzej czy później karta się odwróci i wyjdzie na światło dzienne naga prawda o tym zespole. O zespole który gra najgorzej od lat. Być może nawet gorzej niż w ostatnim sezonie Wengera.
@DanielDaniel: Eintracht to nie jest ten sam zespół co parę miesięcy temu, nie ma Hallera, Jovicia, Rebicia to były podstawowe zadla tej drużyny. A Arsenal niesty kolejny mecz i kolejny słaby puki co, nie widzę nadal Unaia jako zbawiciela. Sory ale to nie jest top 10 menagerow.
@DanielDaniel:
@RahU napisał: "Takie rzeczy można mówić po brzydkim meczu z Chelsea czy United, a nie po meczu z 8. drużyną Bundesligi z zeszłego sezonu, która praktycznie przegrała tyle samo spotkań w lidze co wygrała (13 vs 14). Kto akceptuje przeciętność, tego wczorajszy wynik cieszy. Oczywiście, można podejść do tego bardzo pragmatycznie, że LE jest tylko środkiem do celu, którym jest awans do LM, ale to nadal nie zmienia faktu, że drużyna złożona czy z młodzików, czy z rezerwowych, czy z zawodników podstawowego składu, gra tak samo brzydko i oglądanie tego jest po prostu torturą. Murujące i grające antyfutbol Atletico czy ultradefensywne i nudne Juve Allegriego to przy naszej grze czysta poezja."
Uważam, że kilku użytkowników powinna solidnego barana w ścianę wykonać. Tak wiem, że styl fuj, że Watford ble ble ble. Może zaczekajmy na Hectora, Tierneya, Holdinga, dajmy przede wszystkim więcej czasu Pepe bo dla mnie było oczywiste, że koleś po miesiącu nie wciągnie tej ligi nosem. Pewnie gdybyśmy w zeszły weekend wygrali 0-2 w tym miernym stylu to nastroje były by inne. Fazę grupową Ligi Europy mamy przede wszystkim wygrać i zameldowac się w fazie playoff. Dziś grając nie najsilniejszym składem pokonaliśmy na wyjeździe rewelacje tych rozgrywek z zeszłego sezonu i to 0-3. Iks de
@RahU napisał: "Murujące i grające antyfutbol Atletico czy ultradefensywne i nudne Juve Allegriego to przy naszej grze czysta poezja."
Już nie popadajmy w skrajność.
Good ebening to arsenalowe Avada Kedavra :X
Good ebening. Znaczy dobranoc.
@schnor25: Damn, sprawdziłem 17/18. Nie zmienia to jednak faktu, że do bólu przeciętniak.
@Smazony: Dlaczego mówisz że mieliśmy szczęście że do przerwy nie było 2:0 dla Eintrachtu. Oglądam tera powtórkę, bo meczu nie ogladałem i do 32 minuty zmarnowaliśmy 3 setki
@RahU: pewnie palec Ci się omsknął, zajęli 7 miejsce (to 8 mi nie pasowało pod kątem pucharów) :) No i wygrała 15 spotkań, 9 remisując, a 10 przegrywając.
@Rafson95 napisał: "Ja rozumiem, że styl nie był dobry, ale jednak najważniejszy jest wynik."
Takie rzeczy można mówić po brzydkim meczu z Chelsea czy United, a nie po meczu z 8. drużyną Bundesligi z zeszłego sezonu, która praktycznie przegrała tyle samo spotkań w lidze co wygrała (13 vs 14). Kto akceptuje przeciętność, tego wczorajszy wynik cieszy. Oczywiście, można podejść do tego bardzo pragmatycznie, że LE jest tylko środkiem do celu, którym jest awans do LM, ale to nadal nie zmienia faktu, że drużyna złożona czy z młodzików, czy z rezerwowych, czy z zawodników podstawowego składu, gra tak samo brzydko i oglądanie tego jest po prostu torturą. Murujące i grające antyfutbol Atletico czy ultradefensywne i nudne Juve Allegriego to przy naszej grze czysta poezja.
@Pampiszon: Nie żebym umniejszał Argentyńczykowi, bo dzisiaj spisał się dobrze, ale wysnuwanie takich opinii po jednym spotkaniu jest kiepskim pomysłem.
Nie było Soktafiego i już obrona lepiej wyglądała!
A tak na serio to Martinez >Leno
Mnie to dziwi.
3-0 wygrane z Eintrachtem na wyjeździe mając w składzie 3 młodzików i kompletnie przebudowaną obronę, a tutaj lamenty jakbyśmy dostali z 5.
Ja rozumiem, że styl nie był dobry, ale jednak najważniejszy jest wynik. Po porażce narzekania, po wygranej narzekania... polecam troszkę wiecej optymizmu.
Nie oglądałem meczu, teraz patrzę na wynik i jestem w szoku, a w jeszcze większym kiedy zobaczyłem skład, a szczególnie zestawienie Mustafi- Luiz i czyste konto :) Normalnie szacun
@Smazony: dwóch młodzików Willock 20, Saka 18. No nie ma się co cieszyć mocniejszy rywal i zamiast 0-3 dla nas było by 3-0 dla rywala.
@RahU: Nie no, śmieję się z Maxa Kolonki:
https://cdn.natemat.pl/19203cf99d504478f8b5c71b6d269349,780,0,0,0.jpg
;p
@lays: byle do transferu nie dopłacać:D (alimenty, podział majątku)
@ares765 napisał: "Chcecie nicki? Proszę bardzo, ja mam wszystko zanotowane:"
4ndrey - ostatni komentarz wrzesień 2012, dalej nie szukam, dzwonie do mamy, że znowu przedawkowałeś oscillococcinum.
@Garfield_pl:
5 % od następnej transakcji xDDDDDDDDDD
Przemówił Mustafa
“I'm an Arsenal player and still have two years left on my contract. I‘ve never been someone who starts a war when something doesn‘t work out. But I'm open to take the next step. If a German club were to show an interest and it suits me, then I'm open to it."
@lays napisał: "Z ta kobitka to różnie, zależy jaki kontrakt podpiszesz xD"
Wypożyczenie bez opcji wykupu :D
Każdy kto się zachwyca tym meczem powinien puknąć się w głowę. Mieliśmy szczęście że do przerwy nie przegrywaliśmy jakieś 2:0
Wynik cieszy ale tylko to. No i bramki młodzika, tyle.
Chcecie nicki? Proszę bardzo, ja mam wszystko zanotowane:
_Robin_
14kobus
4ndrey
america99
Arsenal994
Zawiesić w strukturach natychmiast do wyjaśnienia. Proszę zrobić screeny rozmów wszystkich komentarzy na messengerze.
Rozpoczynamy operację Noc Długich Nozyc
Nozyc
nie ma literówki
@Rafson95:
Z ta kobitka to różnie, zależy jaki kontrakt podpiszesz xD
Kobite mozna sobie zastapic, k.com nigdy
@RahU: swoją drogą ilu użytkowników mogło zniknąć ze strony, bo odeszli ze świata...
Tierney i Bellerin jutro w u23, ciekawe jak się zaprezentują. Na stronie Arsenalu są transmisje czy tylko stream inny?
@MaciekGoooner: Wypluj to, jak można koledze życzyć takiego czegoś...
@MaciekGoooner napisał: "Zastanawiam się czy nie dopadło go jakieś nieszczęście np. kobita. Brrr."
Wtedy byłby tu częściej coby odpocząć :D no chyba że taka 10/10 to wiadomka co lepsze ;)
@dtdtdod: @RahU: przynajmniej wesoło pogadać :) wiadomo, że musiałbym poświęcić czas, żeby udowodnić, i wiadomo że matematycznie pewnie nie jest to większość, ale te osoby skutecznie dodatkowo zatruwają resztę i tłum się wkręca w to. Nie dam się sprowokować do szukania, bo czas stracony na nie ma sensu, a wykorzystam go na urządzenie akwarium nowego :) więc poddaję się ;)