Zwrot akcji po czerwonej kartce: Rennes 3-1 Arsenal
07.03.2019, 19:51, Łukasz Wandzel
1312 komentarzy
Rennes to kolejny rywal Arsenalu w fazie pucharowej Ligi Europy. Klub ze stolicy Bretanii to z pewnością drużyną w zasięgu londyńczyków, ale ci po raz kolejny w tym sezonie pokazali, że nie radzą sobie na wyjazdach. Kanonierzy z dala od Emirates Stadium przegrali z BATE, a jeszcze gorzej zaprezentowali się tego wieczora, ulegając Rennes 1-3.
Zapowiadało się na to, że doświadczenie Unaia Emery'ego z Ligue 1 pomoże mu przygotować podopiecznych pod starcie z drużyną Rennes, która nie wyglądała groźnie do momentu, gdy sprawy zaczęły się dla Arsenalu komplikować. Przed przerwą czerwoną kartkę obejrzał Sokratis, a gospodarze błyskawicznie doprowadzili do wyrównania. The Gunners mogli wywieźć z Roazhon Park niezłą zaliczkę przed rewanżem w Londynie, lecz ponownie będą musieli odrabiać straty.
Składy obu drużyn:
Rennes: Koubek - Zeffane, Da Silva, Mexer, Bensebaini - Sarr, Andre, Grenier (90+1 Gelin), Bourigeaud (73' Lea Siliki) - Hunou, Ben Arfa.
Arsenal: Cech - Mustafi, Sokratis, Koscielny, Monreal - Torreira, Xhaka - Mchitarian, Özil (70' Ramsey), Iwobi (53' Guendouzi) - Aubameyang (79' Kolasinac).
The Gunners nie mogli zacząć lepiej. Alex Iwobi już w 3. minucie otworzył wynik spotkania. Nigeryjczyk starał się dośrodkować w pole karne, ale tak bardzo podkręcił futbolówkę, że ta odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Arsenal przejął kontrolę nad spotkaniem i z powodzeniem powwstrzymywał dryblującego lub uderzającego z rzutu wolnego Ben Arfę. Do tego sam kreował wystarczającą ilość okazji, by w końcu powiększyć przewagę i wygrać mecz w przekonujący sposób.
Zwrotem akcji w całym spotkaniu było kolejne z przewinień Sokratisa, który na kilka minut przed przerwą objerzał drugą żółtą kartkę i wziął prysznic znacznie wcześniej niż pozostali na boisku koledzy, którym wyjątkowo utrudnił zadanie w tym meczu. Z powodu greckiego defensora drużyna nie tylko została osłabiona, ale od razu pozwoliła przeciwnikom doprowadzić do wyrównania. Strzał z rzutu wolnego trafił w mur, ale został świetnie dobity przez Benjamina Bourigeauda i było już 1-1.
Po przerwie oczywistą przewagę mieli gospodarze, którzy znacznie częściej niż w poprzedniej odsłonie spotkania mogli sprawdzać formę Petra Cecha. Kanonierzy przestali istnieć w ofensywie, a ekipa Rennes stwarzała sobie bardzo groźe okazje. Czeski golkiper Arsenalu spisywał się świetnie, raz po raz parując piłkę po uderzeniach rywali. Cech obronił w tym meczu wiele strzałów z gry, ale też fantastycznie zachowywał się przy rzutach wolnych sprzed szesnastki, jakich zespół Rennes miał kilka. To on jest niekwestionowanym bohaterem tego spotkania po stronie Arsenalu, niezależnie od wyniku. Gdyby nie były bramkarz Chelsea, mecz mógłby się zakończyć blamażem.
Utrzymanie remisu było niemożliwe, ponieważ Arsenal zbyt często pozwalał przeciwnikom przedzierać się w pole karne i oddawać strzały. Konsekwencją tego była stracona bramka w 65. minucie, choć wtedy piłka po dośrodkowaniu odbiła się od Nacho Monreala, a na jego konto zapisany został gol samobójczy. The Gunners starali się odpowiedzieć chwilę później po wymianie podań w polu karnym. Akcję zakończył Özil uderzeniem o zbyt małej sile, by golkiper skapitulował.
Unai Emery zdjął z boiska Özila i Aubameyanga, stawiając na Ramseya i Kolasinaca. Wydawało się, że rezultat 1-2 się nie zmieni, ale w końcówce lukę w obronie Arsenalu wykorzystał Lea Siliki, który wypatrzył wbiegającego w pole karne partnera. Ismaila Sarr pozostawiony bez krycia celnie główkował i nie dał szans Cechowi, a mecz zakończył się porażką Kanonierów 1-3.
źrodło: własne




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@tyson880: karmisz trolla
@tyson880:
No z pewnością jesteście lepsi :D dlatego United gra w LM a Arsenal ponownie w LE i do tego znowu przegrywa tam mecz wyjazdowy
Arsenal stał się pośmiewiskiem, TRAGEDIA
@pedroklub: ale Ty bredzisz kolego, oglądałeś mecz psg utd? :D pewnie takich jak Ty po niedzieli i awansie w czwartek znów nie zobaczymy do następnego słabego meczu, ale dziś każdy wypisuje swoje mądrości :D wyluzujcie
@rreddevilss:
Grabisz sobie na tej stronie. Czy jesteśmy lepsi od PSG?? Prawdopodobnie piłkarsko nie. A od MU? Prawdopodobne, że tak.
@rreddevilss: kto powiedział, że smieszkuje? Boisko zweryfikuje w niedzielę
@lays:
Typowe 50/50 więc nie ma co zrywać cwaniaka i pisać o pewnym zwycięstwie
Telemadrid*
Mou w Realu kwestia godzin Tn Telemedrid.
Jeśli sedzia znowu nie pomoze naszym przeciwnikom , to jestem spokojny o wynik meczu z United
@rreddevilss:
To będzie wgl inne spotkanie. Arsenal będzie mocny i United będzie mocniejsze, ale takie gadanie, że będzie 4 w tył to jest śmieszne. Tacy ludzie chyba oglądają Arsenal na flashscore. Arsenal na Emirates to jest top2 zespołów w Anglii. Tylko w 1 kolejce polegli z City... zespol wtedy byl w mega rozsypce, Laca i Torreira byli rezerwowymi. Na wyjazdach Arsenal gra i punktuje na poziomie West Hamu, ale w domu to topowy zespol, będzie ciekawe widowisko i oczywiscie zadecyduja pewnie błędy w obronie. Oby tym razem nie był to Mustafi XD
rreddevilss to drugie konto administracji, tylko tak można wytłumaczyć brak zawieszenia.
Raz BATE, raz RENNES. Czekam na porażkę w kolejnej rundzie ze Spartą.
Telemadrid: Jose Mourinho zostanie nowym szkoleniowcem Realu Madryt.
@Mixerovsky: Jesteśmy cyrkowcami, tylko że ludzie to chorągiewki i dostają alzheimera na zawołanie. Nie wiem czy ludzie sobie humor poprawiają takim gadaniem czy mają poczucie, że wtedy są lepszymi kibicami.
@simson16:
No kilkanaście już spokojnie będzie.. gdyby nie ta czerwona to myśle, że wymęczylibyśmy zwycięstwo
@tyson880:
Byłem tutaj gdy United grało totalna padake, nie sugeruj więc że jedna porażka miałaby sprawić bym nie mial odwagi stanąć tutaj po porażce, a co może JESTEŚCIE lepsi od PSG? Z wami to U ited zagra tak jak w FA cup więc módl się byście byli skuteczni bo zapowiada się wymiana ciosów
@kwiatinho: Dortmund od miesiąca grał padake i tracił punkty wszędzie, my idziemy z formą w górę, ok dziś błędne decyzje co do zmian po czerwonej, bo lepiej było pilnować wyniku obrońcami a mikiego dać do przodu, bo bylibyśmy w stanie ich zamieszać. Damy radę i będzie awans po dobrym meczu, tak jak i zwycięstwo w niedzielę
No to nasi pokazali. Będzie ciężko za tydzień o awans grając z takim zaangażowaniem, do tego kłopoty z zachowaniem czystego konta dobrze nie prognozują. Szkoda że dziś Emery przy stanie 2:1 nie nakazał spróbować przysisnąć rennes, zamiast tego ściągnął aube. Lepiej dostać 3:1 po walce, niż po nieudolnej próbie dowiezienia 2:1 do końca spotkania.
Mój stary to fanatyk administracji Kanonierzy.com, cały pokój zalepiony zgłoszeniami na kibiców Mułów.
@rreddevilss:
LM to nie PL.
gdzie my graliśmy ciezki mecz z Tottenhamem , to Rennes sobie odpoczywało bo odwołali im mecz żeby ci się przygotowali na Arsenal , i kondycyjnie byli świeżsi i to niestety było widać, jeszcze ta gra w 10 vs 12
niech każdy piłkarzy trener itd zada sobie pytanie w którym miejscu jestem?
odpowiedź jest jedna pokazał to dzisiejszy mecz. Jeśli ktoś wierzy w top4 juz nie mowie o wygraniu LE.... dramat
dzis to jest wstyd jesteśmy tak nisko ja nie wiem kto to podniesie moim zdaniem ta porażka zweryfikowała wszystko dramat
@rreddevilss:
Arsenal to nie PSG??? To zobaczymy w niedziele. Wróć w poniedziałek.
@Marcel90:
Po tym co dziś zobaczyłem to wstyd boby mi smieszkowac ale okej :D
Idę odpalić Battelfielda. Pozabijam kogo trzeba. Wezmę rewanż na Niemcach Francuzach i Rosjanach... nawet jeśli z nimi jeszcze nie przegraliśmy to jest to kwestią czasu
:D
A po 3 wygranych z rzędu u siebie z mocarzami ówczesnej piłki pojawiły się tu komentarze, że forma przyszła w dobrym momencie.
Wystarczyły 2 mecze wyjazdowe i jesteśmy cyrkowcami?
@rreddevilss: United to nie Rennes więc szansę na wygraną wracają ;)
@kwiatinho napisał: "Poza tym jesteś pewny że w niedzielę wygramy?"
nie jestem, dlatego napisałem 'ewentualnej'
Ależ mam dylemat. Bardzo lubię Ole GS, a tak nie lubię MU. Życzę mu półfinału LM i czwartego miejsca w moc jego osoby, jako nowej miotły. Niech zbiera laury w tym sezonie. Ale tak nie lubię MU, że w następnym sezonie życzę im nie wyjścia z grupy LM i 5/6 miejsce w lidze.
@D14: nie wiem od ilu lat kibicujesz Arsenalowi? Ale ja się nauczyłem zeby grac w wqznych meczach przeciwko :) tak czy siak człowiek szczęśliwy :D
@lays:
Arsenal to nie PSG, do tego wróci Pogba,Martial i Herrera bez porownania
@Pablo19: MS Power point albo darmowy LibreOffice Impress
@Sopel123:
Ale wymyśliłeś
@Sopel123:
No strasznie ujowo 5-1 z Bou, 1-1 z KFC wyjazd i 2-0 z Soton
@Marcel90: @WilSHARE:
Strażnik poprawnej polszczyzny na posterunku.
A tak serio, to przepraszam :(
@Kowal96: Makowiec smakował?
@lays: To było do przewidzenia. I w sumie dobrze, że Wenger dostanie fajną, ciepłą posadkę.
Panowie może Arsenal zgłosi się do FA i zmieni miejsce spotkania z United ? Arsenal ostatnio tak gra ze miejsce ich występów to powinien być cyrk
@Kowal96: konfitura
@Kowal96: konfident!
Arsenal standardowo przegrywa, żeby poźniej były większe emocje, ale dlaczego wtedy, gdy na nich stawiam potężne pieniądze?!
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
@MVTI:
Nie. Nic nie wygumkuje tej dzisiejszej katastrofy. Poza tym jesteś pewny że w niedzielę wygramy?
Najlepsze rozgrywki na świecie nas wyjaśniły.
Dostałem pierwszego warna pod tytułem:
"Używanie przycisku zgłaszania komentarzy niezgodnie z przeznaczeniem"
Zgłaszając np. komentarz "XD".
Zgodnie z regulaminem serwisu:
4. Komentarze użytkownika:
[...]
- Nie mogą nosić znamion tzw. spamu;
- Nie mogą być pisane z włączonym caps lockiem.
Czy tutaj widzę negowanie regulaminu przez Administratorów? Czy znowu jestem w błędzie? :D
Pany jakaś program do robienia prezentacji
@Redzik:
Nie xD Takie coś zaczęło się za Wengera. W domu gramy jak najklepszy zespol Premier League, a na wyjazdach gramy jak zespół minimalnie nad kreską spadkową.
Jak się Auba nie ogarnie w tym sezonie to będzie trudno samemu Lacazette w walce o Top4.
@Garfield_pl:
Rewanż będzie bardziej przypominał ten z wtorku Dortmund-Tottenham
Niby Niemcy mieli no i rzucili się do odrabiania strat. Kilka niewykorzystanych okazji jedna kontra i.... W naszym wypadku będą to wolne czwartki
Braku LM nie wybaczę Emerytowi.