Zwycięski Arsenal kończy rok w 'top four'!
31.12.2011, 16:51, Sebastian Czarnecki 1937 komentarzy
Możemy śmiało otwierać szampany i z radością świętować nadejście Nowego Roku oraz zwycięstwo Kanonierów. To był bardzo dziwny mecz, gdyż Arsenal był ekipą niesamowicie nieskuteczną i do samego końca nie było wiadomo, czy zakończą mecz z kompletem punktów. Tak jednak się stało. Arsenal 1 - 0 Quenns Park Rangers.
Zobacz obszerny skrót tego pojedynku
Na całe szczęście odblokował się Van Persie, któremu jednak nie udało się dogonić Alana Shearera (zabrakło jednego trafienia w 2011 roku, by zrównać się z Anglikiem). Trzy punkty w dzisiejszym meczu mogą okazać się kluczowe, gdyż Manchester United oraz Chelsea Londyn przegrały swoje spotkania, a Tottenham zremisował. Dzięki temu strata do czołówki się zmniejszyła, a Arsenal awansował na czwarte miejsce w ligowej tabeli.
Oto wyjściowe jedenastki obu zespołów:
Arsenal: Szczęsny - Vermaelen, Koscielny, Mertesacker, Djourou - Song, Arteta, Ramsey - Arszawin, Van Persie, Walcott.
QPR: Cerny - Traore, Connolly, Gabbidon, Young - Faurlin, Barton, Taarabt - Mackie, Bothroyd, Wright-Phillips.
Mecz rozpoczął się bardzo ospale i asekuracyjnie. Obie ekipy szukały sposobu na zaskoczenie swojego przeciwnika, jednak bezskutecznie. Na pierwsze ataki musieliśmy czekać do 10. minuty, kiedy to swojej szansy szukali goście. Najpierw strzelał Bothroyd, chwilę później Wright-Phillips, ale żaden z tej dwójki nie potrafił umieścić futbolówki między słupkami strzeżonymi przez Szczęsnego.
Odzew ze strony Kanonierów mieliśmy przyjemność obejrzeć nieco ponad dziesięć minut później. W 24. minucie Ramsey posłał zbyt mocne dośrodkowanie na głowę Van Persiego, ale kapitan mimo tego zdołał oddać strzał. Zabrakło naprawdę niewiele...
Minutę później ponownie próbował Van Persie. Tym razem znalazł się w bardzo dobrej sytuacji strzeleckiej, ale z najbliższej odległości posłał futbolówkę wysoko ponad bramką. W 29. minucie ponownie uderzał Holender... i kolejny raz zawiódł. Coś złego dzieje się z kapitanem Arsenalu, który już od dłuższego czasu nie potrafi znaleźć sposobu na zdobycie bramki. Van Persie chyba naprawdę potrzebuje dłuższego odpoczynku, aby w spokoju odbudować swoją formę...
Najpierw z Manchesterem City, potem z Wolves, a teraz z QPR arbiter prowadzący spotkanie postanowił nie przyznać Kanonierom rzutu karnego po zagraniu ręką przez jednego z zawodników rywali. Na pierwszy rzut oka było widać, że w tym przypadku jedenastka powinna być odgwizdana.
W 38. minucie Thomas Vermaelen został ukarany żółtym kartonikiem za faul Koscielnego na Taarabcie. Kolejna wyśmienita decyzja Atkinsona.
W 43. minucie groźny strzał z woleja oddał Aaron Ramsey, ale w zdobyciu bramki przeszkodził mu dobrze ustawiony defensor QPR. Minutę później kolejny strzał z dystansu w wykonaniu Arsenalu, tym razem spokojnie interweniował Cerny.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Kolejny raz Kanonierzy nie potrafili wykorzystać olbrzymiej przewagi nad słabiej dysponowanym rywalem. Miejmy nadzieję, że w drugiej odsłonie meczu to się zmieni.
W 54. minucie Francis Coquelin zastąpił na boisku Thomasa Vermaelena.
Dwie minuty później Theo Walcott dostał kapitalną piłkę na wolne pole, po czym ruszył z szybkim rajd na bramkę Cerny'ego. Anglik jednak nie wiedział, co dokładnie chce uczynić z futbolówką w akcji sam na sam, więc zdecydował się oddać fatalny strzał obok bramki.
NARESZCIE! Robin van Persie wreszcie się odblokował i pewnym uderzeniem w krótki róg wykończył dobre podanie od Arszawina, który wykorzystał błąd piłkarzy QPR. 1-0 dla Arsenalu i 35. ligowy gol Robina w 2011 roku!
W 67. minucie boisko opuścił Andriej Arszawin. W jego miejsce wszedł Tomas Rosicky.
W 74. minucie Kanonierzy wyszli z groźnym kontratakiem, który przy pomyślnych wiatrach mógł skończyć się golem dla podopiecznych Arsene'a Wengera. Pech chciał, że piłka trafiła do Ramseya, który - w swoim stylu - wolał oddać strzał z niedogodnej pozycji, zamiast oddać futbolówkę lepiej ustawionemu partnerowi.
Minutę później ostatnia zmiana w szeregach Arsenalu. Gervinho zastąpił na murawie Walcotta.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Na całe szczęście Kanonierzy zdołali zdobyć trzy punkty, a Robin van Persie przełamał swoją niemoc. Niestety, mimo zdobytej bramki, nie dogonił Alana Shearera i nie pobił jego rekordu.
Forma na Emirates Stadium nie zachwyca, mecz nie był rewelacyjny, ale podopieczni Wengera osiągnęli absolutne minimum przed wejściem w Nowy Rok - miejsce w pierwszej czwórce Premier League.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
jarts > Właśnie sobie tak pomyślałem ,że nie wszyscy mogą ogarnąć :P Też mógłbym się nie skumać na miejscu użytkowników .
a1886 - dobrze że wyjaśniłeś bo za bardzo nie wiedziałem o co chodzi
Od 24 września , Arsenal zgarnął 32 punkty .
Arsenal byłby 2 ,a Tottenham 1 .
Hardej: bo raport pisał Wujekbob.
Hardej: bo raport pisał Wujekbob.
Tak wyglądała by tabela po meczu Arsenalu i Tottenhamu z Wigan ( 24 wrzesień ) .
Sp*rs 33
ARSENAL 32
$hitty 32
Manure 30
Loserpool 27
Chavs 24
Newcastle 21
Strzelam że z 60 tysiaków
czemu nie ma grafiki ze składem Arsenalu??:(
Wojtas1886>>> nie dowiesz się bo to zawsze nieoficjalne info
Ponawiam nocne pytanie moje, wie ktoś ile aktualnie zarabia Vermaelen?
mitmichael
jak jutro Robin zagra od początku to będzie oznaczać, że Wenger nie ma serca :D a tak poważnie to będę się modlił żeby nikt nie zlapał kontuzji po takim wysiłku.
Gervinho i Chamakh mają wyjechać 7 stycznia, ale Wenger chce opóźnić do 9, żeby zagrali z Leeds...
Traitor > Chamakh i Gervinho wyjeżdżają 7 stycznia ,a Wenger chce aby oni pojechali po meczu z Leeds ,które będzie 9 stycznia .
Pięknie się ułożyła ta kolejka. Już dawno nie było takiej.
Traitor>>> Wenger miał pisać pisma do związku o przestawienie daty wyjazdu więc powinni być na jutro dostępni.
A jak dla mnie Robin jutro zagra od 1 minuty - w koncu po tym meczu bedzie mogł troche odpoczac a to, ze z Leeds pewnie nie zagra to raczej wiadome wiec bedzie miał tam od 2 do 14/15 stycznia wolne.
Fulham też jest okrojone ze składu :P
Przemo810 chyba juz nie bedzie chamakka i gervinho z fullham
Na Craven Cottage nigdy nie gralo nam sie latwo... Niezaleznie od wyniku zawsze to Fulham dyktowalo nam tempo. Pamietam kilka sezonow temu jak wygralismy 0-1 gdzie tak na prawde mielismy tylko 1 sytuacje ktora wykorzystal nie kto inny jak Van Persie wtedy mecz zycia zagral w bramce Vitto Mannone a jego wystep eksperci ocenili na doskonaly i przyznali note 10... Pamietam wypowiedzi pilkarzy po tym meczu ze skandowali w szatni imie mlodego wlocha. Byl bohaterem. Teraz bedzie rowniez niezwykle trudno ze wzgledu na nieco slabsza postawe w ostatnich meczach kanonierow i przemeczenia Robina... Do tego nasza obrona jest zdziesiatkowana. Fulham w tym sezonie potrafilo na CC wygrac badz co badz szczesliwie z Liverpoolem. Mam nadzieje ze bedziemy mieli wiecej szczescia niz ostatnio i ze forma tego dnia dopisze i ze wygramy goniac czolowke
Dawid04111>>> nie dziw mi się że nie pamiętałem o tej bramce :P
No to tak jak mówiłem z 39-40 bramek będzie miał :)
W pucharze trafił co najmniej jedną. Bo w finale Curling Cup :)
Styczen do 11 lutego jest stosunkowo latwy w porownaniu z druga polowa lutego, calym Marcem i pocz. kwietnia gdzie praktycznie bez oddechu gramy ciezkie spotkania...przyjscie Podolskiego uwazam za konieczne, bo moze Mancini choc dzis przegral , dal wielu zawodnikom odpoczac a mu ciagle ciagniemy z naszym Robinem. Koscielny z Songiem rowniez praktycznie nie odpoczywaja a przeciez juz wczoraj widac bylo, ze Aaron duzo lepiej wygladal odpoczywszy troche wiecej niz reszta skladu.
Henry miał być potwierdzony po meczu z Fulham. Chciałbym jutro zobaczyć bardzo Rosę zamiast Ramseya bo naprawde z czechem nasza gra wyglada lepiej i ładniej :)
Ja mysle, ze bedzie ciezko, bo ciezko na przychodzi zdobywanie bramek. Na razie obrona jest jako takim stanie, ale czasem zamiast non stop probowac wejsc do bramki powinni prostymi srodkami strzelic te brameczki.
Może jeszcze niech ktoś zapyta z jakim numerem będzie grał HENRY :P
Mój skład na jutro Szczesny--DJ per kosa Coq--Song Arteta Ramsey/ Rosa--AOC Chamakh Gervinho/ Yossi
Adu >>> Od czego masz Kanonierzy.com ??? Wszystko jak na tacy tylko czytać się nie chce???
Vermaelen jest kontuzjowany, wypada na 2-3 tygodnie. mam nadzieję, że wróci na United.
@Adu
Kontuzja, Wenger powiedział, że wypada na 2-3 tygodnie.
W pucharach krajowych praktycznie nie grał. W LM pamiętam chyba 3-4 bramki
wiadomo może czy coś się stało z Vermalenem że wczoraj tak szybko zszedł?
Moja szczęśliwa liczba 19 (kolejka) się sprawdziła.
jutro będzie strasznie ciężko biorąc jeszcze pod uwagę braki kadrowe. od 1 min chyba nie wyjdzie Robin, wątpię żeby Boss był aż tak zdesperowany. ja stawiam na mniej więcej coś takiego:
Szczęsny
Djourou, Merte, Kościelny, Coquelin (Miquel)
Song, Arteta (Coquelin)
Walcott, Ramsey, Gervinho
Chamakh.
Myśle że koło 40 bramek-
Ja na jutro obstawiam: Szczęsny - dj - kosa - per - ignasio - song - Arteta - Ramsey - Gervinho - Chamberlain\Arshavin - Walcott\park\Chamakh
Miejmy nadzieję że jutro padnie taki wynik jak w meczu F-MU.
chyba piekniejszej kolejki nie moglismy sobie wyobrazic :) chelsea, united, city stracili po 3 pkt, tottenham remis genialnie
bobslej22
No właśnie jak oglądałem skrót to usłyszałem że tylko Ronaldo miał więcej bramek , dlatego ciekawi mnie liczba strzelonych bramek przez RvP .
duża*
Następna kolejka:
Man City vs Liverpool - 1:1
Newcastle vs Man Utd - 2:2
Tottenham vs WBA - 0:0
Fulham vs Arsenal - 1:2
Wolves vs Chelsea - 1:0
Blackburn vs Stoke - 2:3
Everton vs Bolton - 2:0
QPR vs Norwich - 1:2
AV vs Swensea - 1:2
Wigan vs Sunderland - 1:0
:) Byłbym w siódmym niebie :)
Coś długo nie potwierdzają Henry'ego oficjalnie ;/
Robin nie wyjdzie na 100%.
no po prawdzie to $ity mialo pecha dokladnie takiego samego jak my z Wilkami...
a jutro bedzie mega ciezki, mecz i bardzo sie boje o kontuzje, bo jednak 5 meczy 16 dni w PL to fizyczna masakra...
Brak w jutrzejszym meczu Vermalena to dużą strata .
Djouru---Mertesacker--Koscielny--Miquel ?
ale niespodzianka ;D nie mogłam uwierzyć, ekstra kolejka dla nas.
GFL >>> więcej od Messiego mniej od Ronaldo :)
na fulham pęłnym składem. To jest jeden z trudniejszych wyjazdów !
@Theo44
Podobno Silva ma pradziadka z Etiopii i ich trener stara się go przekonać do reprezentowania tegoż afrykańskiego kraju ;P
trzeba wyjsc na Fulham w najsilniejszym skladzie, bo potem trzon druzyny moze sobie 2 tyg. odpoczac...
Ja osobiście wolałbym aby wygrał liverpool bo ich tak jakoś lubie, a wtedy można zmniejszyć stratę do city na 6punktów. No i oczywiście na sroki:)