Zwycięstwo Arsenalu 4:1 w ostatnim meczu sezonu!

24.05.2009, 17:34, Kuba Zawadzki 105 komentarzy

Ostatni mecz Kanonierów w tym sezonie. Niewielkie zainteresowanie, brak transmisji. Skład jednak normalny, mimo spodziewanych rezerw. W bramce Arsenalu zadebiutował dziś Vito Mannone – trzeci bramkarz zespołu.

SKRÓT SPOTKANIA | EPL Goals of the Season

Od początku spotkania widać było, że Wenger kazał swoim graczom grać długimi piłkami, najczęściej na dwojącego i trojącego się Walcotta Pędziwiatra. Defensywa gości spisywała się jednak bardzo dobrze. Aktywny był Fabregas i Van Persie, który nabrał świeżości - czegoś, czego ostatnimi czasy bardzo mu brakowało.

W 7. minucie z dystansu strzelał Fabregas – jednak najwyraźniej celował nie w tą bramkę. Chwilę później we własnym polu karnym faulował Walcott, sędzia jednak nic nie widział. W 10. minucie z półwoleja uderzał Denilson, bramkarz sparował jego strzał.

Na szczęście po rzucie rożnym było już 1:0. Fabregas wdarł się w pole karne, podał piłkę wzdłuż linii bramkowej, a Beattie wpakował ją do własnej siatki!

Po chwilowym uspokojeniu gry Arsenal zaczął atakować znowu. W 15. minucie przyniosło to efekt – Van Persie w pięknym stylu a’la Bergkamp minął dwóch przeciwników i padł w polu karnym, ciągnięty za koszulkę. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na „wapno”. Sam poszkodowany podiegł do piłki i strzałem w lewy bok bramki zdobył drugiego gola dla Kanonierów!

Chwilę później było już 3-0! Van Persie świetnie dośrodkował z rzutu wolnego, do piłki wyskoczył Diaby i zmieniając totalnie tor jej lotu pokonał Simonsena! Widowisko na Emirates Stadium!

W 21. minucie bliski strzelenia gola był Fabregas, próbując lobować z ostrego kąta – niestety pomylił się o kilka centymetrów. Minutę później dość nietypowe zjawisko – w zespole Stoke doszło do zmiany bramkarza – Simonsena zastąpił Sorensen.

W 30. minucie Toure i Denilson sfaulowali jednocześnie Fullera w polu karnym i sędzia podyktował „jedenastkę”. Ten ostatni zamienił stały fragment gry na gola. 3-1!

W 34. minucie fantastycznie spisał się bramkarz gości – van Persie z rzutu wolnego uderzył w poprzeczkę, jednak Sorensen zebrał się szybko i piękną paradą obronił dobitkę.

W 41. minucie Van Persie zdobył bramkę do szatni. Po błędzie Delapa Holender przyjął piłkę na klatkę piersiową, obrócił się i z woleja pokonał golkipera przeciwników! Piękny gol! 4:1!

Minutę później w pole karne wpadł Toure i próbował zaskoczyć bramkarza Stoke, jednak jego strzał minął bramkę zaledwie o centymetry. Do końca pierwszej połowy piłkarze Arsenalu naciskali, jednak nie przyniosło im to już bramki.

Od początku drugiej połowy szansę pokazania się na boisku otrzymał Bendtner, który zastąpił Walcotta. W 46. minucie, po dośrodkowaniu Arszawina, główkował Van Persie, jednak Holender minimalnie przestrzelił. W 50. minucie Shawcross główkował z okolic środka pola karnego, na szczęście piłka przeleciałą nad poprzeczką. Pięć minut później swoich sił próbował Sagna, lecz również jego próba nie należała do najlepszych. Chwilę później Francuz opuścił boisko na rzecz Emmanuela Eboue. W 63. minucie potężnie uderzał Van Persie, jednak jego strzał obronił Sorensen. Minutę później boisko opuścił Diao, a w jego miejsce wbiegł Pugh. Natomiast w 69. minucie Cresswell zastąpił strzelca jedynej, jak dotąd, bramki dla Stoke – Fullera.

W 70. minucie Eboue dośrodkowywał w pole karne, a strzelał Diaby. Jego strzał był bliski, lecz nie na tyle, aby sprawić kłopoty golkiperowi gości. W 71. minucie boisko opuścił Arszawin, a zastąpił go Vela.

Kanonierzy co kilka minut stwarzali sobie sytuacje, lecz wyraźnie odpuścili, w porównaniu do pierwszej odsłony. Wiele strzałów było niecelnych, bądź wyłapanych przez Sorensena. Wynik nie uległ jednak zmianie, mimo totalnej dominacji Kanonierów. Tak zakończył się sezon 2008/2009. Następny mecz po przerwie letniej!

Arsenal: Mannone, Sagna, Toure, Song, Gibbs, Diaby, Fabregas, Denilson, Arszawin, van Persie, Walcott.

Ławka rezerwowych: Szczesny, Vela, Ramsey, Silvestre, Djourou, Bendtner, Eboue.

Stoke: Simonsen, Wilkinson, Shawcross, Abdoulaye Faye, Dickinson, Lawrence, Diao, Whelan, Delap, Beattie, Fuller.

Ławka rezerwowych: Sorensen, Olofinjana, Cresswell, Pugh, Kelly, Tonge, Sonko.