Komentarze użytkownika 12Titi14

Jeśli Bacary miałby zostać, to nie ma większego sensu kupować PO. Wystarczy odpowiednia rotacja nim i Jenkinsonem i powinno być dobrze, zwłaszcza, że Anglika chciałbym zobaczyć częściej, bo choćby z Bayernem słabo się nie prezentował. A Bac'a jeszcze pare razy można popróbować na ŚO.

Aspas->Liverpool
Suarez->Real Madryt
Hiquain->Arsenal

I wszyscy zadowoleni.

Gdyby miał zastąpić Zahe w Crystal Palace to była by dla niego wielka szansa. Mógłby się sprawdzić EPL, dla AW też lepiej, bo by wiedział jak ten sobie poradzi w Anglii, a nie Hiszpanii.

Świetna wiadomość. Każdy bliższy transfer Duńczyka do jakiegokolwiek klubu jest świetną wiadomością. Zorientował się w końcu, że w klubie, który uczestniczy w LM sobie nie pogra, więc idzie do średniaków. Długo nad tym myślał, ale w końcu mu się udało zorientować.

Mogliby go w końcu potwierdzić, a nie, że Sanogo się wypowiada, a inni nic nie mówią.

Kupować to oni mogą, byle myśleli w głównej mierze na transferach potrzebnych w tym momencie. Nie wiem, jak to wygląda, ale zapewne są różni skauci, ci od młodzieży jak i klasowych już graczy.

Wenger niech się nigdzie nie wybiera, bo Arsenal się pogrąży i z trudem będzie wracał do TOP4. Nie będę się rozpisywał dlaczego jestem za AW (pisałem już dosyć sporo), ale Wenger ma wizję na dłuższą metę i przypomnę, że kiedyś Arsenal czekał 18 lat na trofeum i się doczekał, więc i my się doczekamy. Następny sezon wygląda obiecująco, ale wiem, że nie powinienem się ekscytować, bo może się zakończyć znowu pogonią o LM.

Saga o Hiquainie robi się coraz ciekawsza, a pod koniec i tak do nas nie przyjdzie. Najbardziej prawdopodobne transfery są te, o których się nie pisze.

Ustawienie go na środek ataku, jest bezcelowe tak jak robienie tego samego z Gervinho.

Dla mnie Nani jest lepszy od Younga i Valencii i jeśli nikt go nie kupi, to sądzę, że Moyes da mu o wiele więcej szans do gry, aniżeli Ferguson. Portugalczyk byłby dla Arsenalu idealnym rozwiązaniem, szybki, dobry technicznie i dobrze wykańcza akcje. Kogoś takiego było by trzeba.
Jeśli on byłby za 8,5 mln funtów, to Arsenal byłby (zakładając oczywiście) 3,5 mln na plusie, jeśli by sprzedali Gervinho.

Już raz Koscielny odmówił Barcelonie tyle, że teraz chce zacząć zdobywać trofea. Chęci i pragnienia to jedno, ale jak nie będą siedzieć w klubie i się zgrywać to nigdy nic nie wygrają.

Najbardziej rozbawiają mnie komentarze na stronie kibiców Barcelony np. "Koscielny to drewno, tylko w powietrzu jest dobry", a tego jest o wiele więcej...

Ma dużo czasu na fizyczne treningi, więc powinien ze spokojem sobie poradzić już od początku nowego sezonu. Wilshere będzie zawsze narażony na kontuzje, bo taki ma styl gry, żeby go zatrzymać po prostu często trzeba faulować.

Dobra wiadomość, Denlison był jednym z tych, w których było można pokładać nadzieje, ale niestety im nie wyszło. Szkoda, najważniejsze, że już nie jest formalnie zawodnikiem Arsenalu. Powodzenia w Brazylii.

Oficjalnie nigdy nie było powiedziane, że do tych 5 klubów zalicza się Borussia Mönchengladbach, więc jeszcze można mieć nadzieje, że 5 kandydatów jest. Najważniejsze, to żeby Bendtner znowu nie pajacował i przyjął ofertę klubu niższej rangi niż Arsenal.

Ja obecnie jestem rozczarowany, że jest on zawodnikiem Arsenalu. Mam nadzieje, że uda się go sprzedać, albo jak z Denilsonem rozwiązać kontrakt po uzgodnieniu obu stron. Na LO w EPL jest na pewno skończony, w teorii mógłby dostać parę końcowych minut na skrzydle, tylko jeśli Arsenal chce zacząć zdobywać trofea, to tacy zawodnicy jak Santos muszą się trzymać z daleka od The Gunners. Gdyby to było zimowe okienko, to byłbym nawet za tym, żeby w jednym meczu pograł sobie 15 minut na skrzydle, ale póki mają 2 miesiące na wymyślenie jak się go pozbyć, lepiej nawet nie rozważać opcji z Santosem jako skrzydłowym.

Arszawin był genialnym zawodnikiem. Szczerze to bardziej boli mnie to, że stracił swoją znakomitą formę niż to, że odeszli tacy zawodnicy jak Na$ri, Cesc...

Fatalna wiadomość. Zdecydowanie wolałem Manciniego, bo Włoch myślał, że jest najlepszy menadżerem na świecie i na takim myśleniu się kończyło. Pellergini natomiast może ten zbiór gwiazd uporządkować, przez co będą na prawdę silną ekipą.

Podziękowania dla Petera Hill-Wooda, który pomógł Arsenalowi w utrzymaniu się finansowym. Zdecydowanie to jemu najbardziej zależało na Arsenalu, a nie Gazdisowi, czy Kroenke.

Nie sądzę, żeby Sir Chips Keswick jakoś szczególnie wpłynął na zmiany, ale ufam, że nie zadłuży klubu i utrzyma Arsenal finansowo. Wszystko przed nami.

Zawód był jak się nie sprawdził, ale przynajmniej teraz wiadomo, że zawodników pokroju Denilsona ubywa z Arsenalu, chociaż i tak jest ich zdecydowanie za dużo.

Zdecydowanie jestem za pozostawieniem go chyba, że wpłynie oferta min. 12 mln funtów za niego, bo dzięki temu będzie można zakupić bardzo dobrego skrzydłowego. Dołączył w 2011 roku więc tak długo jeszcze nie siedzi w Londynie, chociaż głupio by było, gdyby został później zawodnikiem, który nic nie wnosi do gry i nikt go nie chce zakupić.
Należy rozpatrzyć kwestie pod takim względem jak:
1)Kto lepszy za niego mógłby przyjść - czyli komu "zabiera" miejsce w Arsenalu ?
2)Czy stanie się jeszcze ważnym zawodnikiem, albo choćby dobrym zmiennikiem ?
3)Czy w klubach, które mierzą wysoko np. MU, BVB, Juventus, PSG znalazło by się miejsce dla kogoś takiego jak Gervinho ?

Dla mnie odpowiedzi są proste:
1)Nazwisk znalazło by się sporo>
2)dla niego zmiennik to w Arsenalu maksimum.
3)Na pewno nie.

Szkoda Malagi. Będzie im naprawdę ciężko w lidze hiszpańskiej.
Chelsea już sobie pozwoliła na ważny transfer, kolejne wzmocnienie na ich koncie. Niedługo będą większym faworytem, aniżeli MU.
Drenthe jak zwykle nigdzie nie chciany.
Ciekawi mnie jeszcze jak sobie poradzi Pawłowski i Casamiro.

8 lat już się kisi w Arsenalu, czas, żeby rozwinął skrzydła. Jak odejdzie to na pewno na tym skorzysta. W Arsenalu furory nie zrobi, a zarówno klub jak i on skorzysta z transferu definitywnego.

Nie rozumiem po co miałby teraz wracać. Jest już w ukochanym miejscu, więc niech tam siedzi, czy mu idzie, czy nie. Powrót do EPL pokazał by, że jest fałszywym człowiekiem.

Wracając do wypowiedzi Ljungberga to Arsenal zdecydowanie ma fundamenty do walki o trofea. Wystarczy dokupić paru zawodników, pozbyć się paru, zgrać się w lato i już będzie dobrze. W meczu z Bayernem, Arsenal pokazał, że ma skład, który może rywalizować z każdym. Nasi zawodnicy są po prostu niedoceniani, o czym może pokazać fakt, że jak Giroud zdobywał bramki, to zmniejszyła się ilość sceptyków, a jak nie zdobywał to pojawiło się pełno znawców, którzy go zaczęli obrażać. To samo było z Theo, najpierw go wyrzucali, potem się prawie popłakali jak miał odejść, a na koniec jak został, to niektórzy już myśleli ile można za niego dostać.
Zgadza się, że kiedyś sezon bez trofeum dla The Gunners był sezonem zmarnowanym, ale kiedyś pieniądze nie odgrywały takiej roli, jak obecnie. Zawodnicy też byli bardziej lojalni.

Btw.

Kompletnie nie wiem, jak gra. Nigdy nie widziałem go, ale wolałbym jakby skauci Arsenalu skupili się na innych ligach, a nie rosyjskiej.

Bardzo dobra wiadomość. Fakt, że Arsenal pozbywa się graczy, którzy nic nie wnoszą, daje do myślenia.
Co do samego Bendtnera to jego głupota zniszczyła mu bardzo dobrą przyszłość, co mnie trochę dziwi, bo Adebayor i Super Mario są większymi kretynami.

@14tomek
Na wpływ gry w danym klubie poza trofeami i pieniędzmi, jeszcze znaczenie ma m.in. środowisko (koledzy z drużyny, kraj) i możliwość jak najczęstszej gry.
Prawda jest, taka, że wcale nie trzeba kupować uznanych nazwisk po 30 mln +, bo można zakupić zawodników o wiele tańszych, lepszych, dla których fakt, że Arsenal jest w LM wystarcza.

@14tomek: Widzę, że nie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, że takich kwot, mogą oczekiwać od klubów, przez które zostały zawyżone wartości rynku w piłce nożnej. To, że np. CFC dała 50 mln za Torresa nie znaczy, że taka powinna być jego wartość.
Btw. Co to za różnica, czy klub jak to napisałeś jest lepszy czy gorszy ? Jeśli płaci i jeden i drugi 30 mln, to decyzja należy do zawodnika, gdzie chce przejść, a nie do klubu. Z Twojego zdania wynika, że Bayern może zaproponować 10 mln, a Arsenal musi dać 30 mln, bo jest "mniej atrakcyjny pod względem czysto sportowym".

W rzeczywistości głośniej się mówi o Juventusie niż Arsenalu w jego sprawie. 30 mln to oni mogą żądać od takich klubów, jak City, Chelsea, Barcelona, Bayern etc., a nie od Arsenalu, którego rekord to 15 mln funtów i Juventusu, który maksymalną ofertę za RvP dawał 10 mln funtów.

Diaby ma ogromny talent i technikę. Do dzisiaj pamiętam jego mecz z Liverpoolem, w którym by ł świetny. Szkoda, że ma tak często kontuzje.

@cfc_kamil:
Nie przesadzałbym.
fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/264531_635455689827984_1129690839_n.jpg

Z chęcią zobaczę, jak się Tonev spisze w EPL.
Widać szejkom z MC nie spodobała się przewaga MU i już robią swoje drogie transfery...

Fellaini to marzenia. Bardzo dobry gracz i do tego walczak, a taki by się przydał. Gdyby choć takie plotki jak on, Hiquain, Jovetić, Rooney, Cesc, Villa, Mignolet, Cesar mieli przyjść, to na prawdę, było by można walczyć o mistrza.

Źle mi się kojarzy ta wypowiedź. Niby ma szacunek do Fiorentiny, ale woli pójść wzmocnić rywala, zamiast iść do innej ligi.

Wątpię, żeby Theo chciał grać w klubie, który nie jest w lidze angielskiej. Zresztą grę ma zagwarantowaną i 100tys./tyg. więc jedyne o co może mieć żal po podpisaniu kontraktu, to mała ilość występów na szpicy.

W końcu się po niego zgłosił Bayern. Nigdy nie sądziłem, że taki świetny gracz mógłby grać tylko w Arsenalu skoro ma zadatki w walce o Złotą Piłkę. Dziwne, że MU się po niego nie zgłosiło razem z RvP uzupełniali się.

Btw. Mogli by zrobić odcinki Wielkiego Brata z nim, Adebayorem i Super Mario.

W sprawie transferów, mam zaufanie do Wengera. AW długo już obserwował obecny rynek, żeby wiedzieć, ze jednak należy coś wydać, aby móc zdobywać trofea. Już w poprzednim okienku pokazał, że wyda pieniądze na zawodnika, który ma odpowiednią jakość - Cazorla, o którym Robson nie wspomniał.

Higuain obecnie to wielkie nazwisko i gracz. Podniesione morale i 15+ bramek z jego strony powinny być pewnością. Argentyńczyk jest dobry technicznie oraz co ważne taktycznie. To, że marnuje okazje to normalna sytuacja, bo każdemu w piłce się to zdarza. Zresztą, gdyby Gonzalo chciał przejść z RM do AFC to też dobrze by to świadczyło.

20 lat to jeszcze nie jest wiek, żeby rozpaczać, że nie gra. Wenger widzi w nim potencjał, więc jeśli tylko kontuzje go ominą to na prawdę, może w przyszłości na skrzydle śmigać.

To, że niektórym nie pasuje Chamakh, Gervinho i inni, którzy się nie sprawdzili, to nie znaczy, że w L1, grają drewna. Przykład to choćby już Valbuena, który jest dobrym graczem.