Komentarze użytkownika Adamarsenal1

Jaja będą jak jeszcze live wygra xD

Mógłby już wynik live zostać, ale trzeba przyznać Liverpool mocniejszy jest niż w ubiegłym sezonie

Arsenal wygrał pierwsze trzy wyjazdowe spotkania w lidze dopiero czwarty raz w historii.

Wcześniej miało to miejsce w sezonach 1930/31, 2004/05 oraz 2013/24. Tym razem Kanonierom udała się ta sztuka bez straty gola, po raz 1-szy.

Arsenal nie przegrał żadnego z pierwszych siedmiu meczów w Premier League - ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2007 roku.

Ładna gra, super wynik, kontrola przez większość meczu, oby nas rozpieszczali tak częściej.

Emil już mógł mieć dwa gole w tym meczu, wraca

Brawo tak się powinno kontrolować mecz w końcówce

Czasami Mikel przegina, już dawno mógł go zmienić

Jakby siedli od pięciu minut

2 wolves

Havertz zamka usta krytykom xDD

Niby prowadzimy ale gra nie porywa, Kai do zmiany zapobiegawczo przed drugą żółtą.

Brawo

Praktycznie wyjściowy skład, oby bez kontuzji i trzy punkty!

Wyjściowa XI Arsenalu: Raya, White, Saliba, Gabriel, Zinchenko, Rice, Odegaard, Havertz, Saka, Jesus, Nketiah.

Rezerwowi: Ramsdale, Smith Rowe, Kiwior, Tomiyasu, Trossard, Jorginho, Vieira, Nelson, Elneny.

Emile Smith Rowe: "I really believe in myself now.

"I have all the right people around me, my family and friends, everyone at the club always willing to help every day on and off the pitch.

"I've got to keep going, keep believing and I'm sure the chances will come."

Mogliśmy trafić lepiej, ale ciekawy mecz się szykuję.

Wiadomo czemu Saliby dziś nie było z drużyną? Kontuzja czy odpoczynek?

Mikel Arteta: "Nie sądzę, że powinienem odpowiadać na pytania o jakość Aarona Ramsdale'a, ponieważ to ja sprowadziłem go do Arsenalu, gdy nikt inny w niego nie wierzył."

Mecz jeden wielki bałagan, ważne że rezerwy po grały, i udało się to przepchnąć.

Havertz w obronie dziś dobrze, ale w ataku tradycyjnie jakby mu się nie chciało xD

Jak na nasz głównie rezerwowy skład, a Brendford prawie podstawa to dobrze to narazie wygląda.

Dobry skład, to Brendford dość mocnym składem wyszło.

@Mastec30: W dwójkach

Sami Mokbel - Aaron Ramslade wróci dziś do bramki Arsenalu, jednak wszystko wskazuje na to, że pierwszym bramkarzem Kanonierów będzie David Raya.

Chciałbym dziś zobaczyć taki skład: Ramsdale, Cedric Saliba, Kiwior, Tomiyasu, Jorginho Havertz, Viera, Smith Rowe, Nelson, Nketiah.

@mar12301: Na cieszą się wygraną u siebie z rezerwami Crystal xD

Za Eddie jak najbardziej.

Dzisiejszy raport medyczny z mediów:

• Declan Rice został przebadany i wychodzi na to, że jego kontuzja pleców to nic poważnego, być może będzie gotowy na mecz z Bournemouth. Jeśli nie, to na pewno zagra z Manchesterem City.

• Leo Trossard również ma wrócić do gry w przyszły weekend, ewentualnie na mecz z City.

• Gabriel Martinelli będzie gotowy na mecz z Manchesterem City.

• Rehabilitacja Thomasa Parteya idzie po myśli. Ghańczyk wróci na boisko za 2-3 tygodnie.

• Bukayo Sace nie stało się nic poważnego.

Po mojemu City dużo straci na jakości w środku pola bez Rodri, jeśli Rice wróci szansę duże są, nawet Partey. Nunes to nie Gundogan, de Bruyne kontuzja, Bernardo podobno też kontuzjowany.
Philips, Nunes i Kovacic to już nie to samo co w ubiegłym sezonie.

KONTUZJE W ARSENALU:

Jurrien Timber - wróci za około 5 miesięcy

Thomas Partey - wróci za około miesiąc

Gabriel Martinelli - wróci za tydzień/dwa

Leandro Trossard - wróci za około 2 tygodnie

Declan Rice - nie ma jeszcze informacji, kiedy wróci

Bukayo Saka - nie ma jeszcze informacji, kiedy wróci

Oby Rice i Saka nie długo bo będzie ciężko :(

Najbardziej szkoda tych sytuacji w pierwszej połowie, Jesus powinien mieć z dwie, Nketiah podobnie, mecz pewnie potoczył by się inaczej, a tak to się wszystko zaczęło sypać w grze i kontuzjach, aż przypomniały się mecze z WHU i Live z ubiegłego sezonu.

Jorginho: "Popełniłem dziś okropny błąd, ale sposób, w jaki wszyscy zareagowali, kibice, sztab, trener, chcąc podnieść mnie na duchu i ciągle wspierać, był niesamowity. To daje mi jeszcze większą motywację do tego, aby pracować ciężej, ponieważ zasługujecie na moją najlepszą wersję.

Dziękuję Wam za wszystkie słowa wsparcia".

Ale Newcastle się bawi

Strach pomyśleć co będzie na tej stronie jak w końcu przegramy mecz..

Mikel Arteta on Jorginho: “I love him — errors are part of football”, tells Sky #AFC

“We are all with him, no doubts”.

Życie

Powinniśmy to wygrać, ale kolejny mecz tracimy gole w fraje ski sposób podobnie było z fulham u siebie, ciężko będzie gonić City z takimi wylewami.
Oby te kontuzje nie okazały się poważne.

Do czterdziestej minuty powinniśmy zamknąć mecz, ale nie zawsze sami kija w szprychy wsadzimy, oby tych kontuzji Rice i Saka nie było, bo dramat będzie.

Thomas wróć

Czemu tam kartki nie było?