Komentarze użytkownika AlexVanPersie

Jak Wenger zakupi Enrique?

Newcastle zażyczy sobie 6,5 mlna, Arsene zaproponuje 6,2. Po miesiącu przeciągania liny wejdzie L'pool z 7 milionami i będzie po ptokach.

Wtedy Arsene wyciągnie jakiegoś kolejnego "geniusza" z ligi hiszpańskiej za "jedyne" 5,9 miliona

Jedziecie po Samirze.

A wiecie, ze w 2001 Vieira zażądał transferu do MU?

Tu za niezbyt mocne słowa dostaje się ostrzeżenia a na info obok wszyscy sobie jadą w takie kulki:

-"juz predzej wyje b al bym z pol zarzadu przynajmniej"

"Ja i tak bym w y j e b a ł wengera !!!!!!!!!!!!!!!! "

"ja pier*** wszyscy niech odejda..."

Co jest w stwierdzeniu "tłustej za przeproszeniem twarzy Hilla" aż tak bulwersującego?

Mówienie, że jest dopiero 2 lipiec jest bez sensu, BO

- 4 lipca, w poniedziałek zaczyna się sezon przygotowawczy, a wiadomo, ze ma on kluczowe znaczenie w trakcie sezonu
- na rynku dokonało się już bardzo wiele transferów i dużo drużyn zna swój przyszły skład
- z każdym dniem wybór jest coraz mniejszy
- brak zdecydowanych działań może wpływać na decyzję takiego Samira, Cesca czy Clichy'ego. Ale gdy Arsenal nic nie kupuje, to jakie nadzieję mogą oni wiązać z tym klubem?? Powstaje wrażenie, że nie będzie żadnych zmian, więc trzeba spadać...

Biorąc to wszystko pod uwagę oraz, że od ponad miesiąca PL nie gra, to mamy JUŻ 2 lipca a nie DOPIERO.

Robin zostanie, bo jego marzeniem jest grać bez Cesca, Samira, Clichy'ego a z Denilsonem, Almunią, Chamakhiem i Traore.

To, że jest fanem Arsenalu to nie znaczy, ze jest idiotą i da się nabrać na słodkie gadki Wengera, na które lecą 16latki z Barcelony.

"Nasri to kanonier z krwi i kości. O niego jestem spokojny"

"Robin to kanonier z krwi i kości. Nigdy nas nie opuści"

Czyli zawodnicy przystąpią do sezonu nie przepracowawszy okresu przygotowawczego.

To znacznie zwiększa ich szanse na aklimatyzację, drużyny na zgranie się i Arsenalu na zwycięstwo.

Dobry plan tylko do dupy

Nigel to nie jest ktoś anonimowy, on coś wie.

Ta zapowiedź odejścia Cesca jest niepokojąca.

Dobra wiadomość, bo świadczy, ze mamy inne priorytety w tym okienku i nasza załoga negocjacyjna skupia się na poważniejszych sprawach.

@Midgardsorm

To też, ale Arsene szczyci się, czy też jest znany, za swoje podejście psychologiczne. Miał on być pierwszym, który w PL zwracał na to szczególną uwagę. Dlatego porażka w tym aspekcie jego menadżerskiej roboty jest najbardziej dotkliwa

Wypowiedź Robina to wiadomość dnia bez dwóch zdań.

Wenger niech się modli żeby Robin, Samir i ktoś jeszcze nie wydali wspólnego oświadczenia żądającego wzmocnień. To byłby nokaut a dla niego, jako dla psychologa i motywatora, upokorzenie.

@Midgardstorm
Mi się wydaje, że to jest kwestia charakteru. Wygląda na to, że Gervinio ma ciśnienie na grę.

Bardzo mi się podoba jego podejście. Bardzo.

Idzie do drużyny, gdzie gra Nasri, Walcott, Arsha na skrzydłach a on jest pewien, że będzie grał. To świadczy, ze ma chłopak ciśnienie na grę i na wygrywanie.

Jakże inne podejście prezentuje Chamakh, który siedział pogodzony i zadowolony, że jest trzecim(albo drugim wspólnie z Bankiem) napastnikiem i w lutym/marcu odgrażał się, iż "w przyszłym sezonie to on naprawdę zacznie grać"

I to mi się podoba.
Mieliśmy stracić Cesca a przejęliśmy kolejny talent z Barcelony. Tak trzymać!

Zgodnie ze starą, brutalną, ale dobrą zasadą:

Ruchać to my a nie nas!:)

@aR
Najpierw zrobił Wenger błąd, że zostawił Gallasa i dał mu opaskę. Potem z kolei, jakby chciał naprawić swój poprzedni błąd, nie przedłużył Gallasowi umowy. Bez sensu.

Co do przejścia do MC, to zamiana za JOhnsona/Kompanego byłaby mega dealem.

Poza tym, obecna zachowanie Samira rzuca nowe światło na jego historię z Gallasem. No cóż, wygląda, że Wenger stawia nie na tego konia co trzeba. W konflikcie Kolo Gallas powionien był postawić na Kolo, a w Gallas Nasri na Gallasa.

Ogólnie, odejście Samira nastraja mnie dość pozytywnie, facet jest do zastąpienia, kto wie czy nie kimś ciekawym.

@Vpr
Jeśli Nasri by poszedł do MC, to facet ma nierówno pod berecikiem. Wtedy nie będę go żałował. Chyba, że ten jego agent to jakiś hipnotyzer i mieszacz w głowach i tak chłopakiem kręci

W momencie kiedy City będzie miało Clichego cena BAinesa nie będzie mogła być windowana bez końca. Myślę, że za 13-17 byłby do wyrwania

W ogóle to na stronie kanonierzy.com panuje absolutna panika:) Takiego czegoś jeszcze nie widziałem. Pod każdym newsem dziesiątki komentarzy, wszyscy krzyczą na Nasriego, Cesca, Wengera, zarząd, Barcelone...

Amok udziela się wszystkim

Muszę przyznać, że jutrzejszy dzień będzie jednym za bardziej nerwowych. Żeby tylko serwery nie padły:)

Ja bym sprzedał go za 25 baniek. Koleś jest niezły ale do zastąpienia.

Może wtedy kupilibyśmy jakiegoś klasycznego skrzydłowego bo u nas wszyscy jacyś po przeróbkach, ni to napastnik, ni to skrzydłowy ni pomocnik, Benio, Walcott, Nasri.

Żeby jednak ocenić ostatecznie zachowanie Nasriego przydałoby się wiedzieć trochę więcej. Czy rzeczywiście taka z niego pazera czy coś innego wchodzi jeszcze w grę

Ten wywiad z Wengerem też jest bardzo niepokojący.

Wszystko się rozstrzygnie na przełomie lipca i sierpnia? Przecież to wtedy będzie już tylko dogrywka, główna gra się właśnie kończy.

Pomijam już fakt, że kto kupuje w sierpniu ten nie ma czasu na zgranie drużyny i traci na to początek sezonu...

Za 35 milionów??

Jeśli to prawda to Arsenal jest najbardziej frajerskim klubem na świecie.

Niesamowite jak wysoki poziom reprezentuje szef związku fanów. Jak potrafi trafnie i kulturalnie opisać sytuację w Arsenalu.

Jedno warte jest szczególnej uwagi:
"Był pierwszym menedżerem, który do futbolu wprowadził naukę i psychologię. Jako pierwszy zainwestował w młode talenty z całego świata. Muszę jednak zapytać, czy jest w stanie odświeżyć swoje podejście do piłki nożnej. Dziwi mnie to, że człowiek tak oddany nauce i nowatorskim pomysłom bazuje na tych samych metodach szkolenia i personelu, który wprowadził w 1996 roku."

To jest potwierdzenie tego o czym wielu z nas mówiło. Arsene niestety chyba nie przyswoił sobie najnowszych zdobyczy futbolu, czyli ogromnej roli taktyki i ustawienia.

Ten wywiad jest mocny i wart przetłumaczenia cały.

Bardzo rozsądny i świadomy gość

To tłumaczenie to mistrzostwo:

"Am I for sale? When a player is for sale it's because a club doesn't want you, but I'm calm."

"Wiecie, że jeśli mogę rozmawiać, to rozmawiam. Jeśli jesteś na rynku, to znaczy że klub Cię nie chce. Jestem spokojny".

Wyrzuć chłopie tego translatora albo przestań ufać swojej wiedzy bo kiedyś kobieta powie Ci, że chce za ciebie wyjść a ty wyjdziesz. Z domu.

Sorry mrau, moja odpowiedź była do "mskafc".

@mrau
Liv'pool już paru ma, MU też
City nie kupuje bo ma za dużo
Real kupił już 3 przynajmniej
Borussia już gotowa
Chelsea zakupiła za to trenera, więc chłopak musi ogarnąć drużynę i wtedy wskaże kogo kupić.

Więc nie pisz mi o ciszy, tylko lepiej ucho nadstawiaj

Ciężkie jest życie fana Arsenalu.

Gdy w innych klubach ogłaszają już po trzecie nabytki, choć okienko jeszcze się nie otworzyło, my musimy się ekscytować faktem, że "jakiś, pewien zawodnik" podobno ma dziś przyjechać na testy.

Podczas gdy inni proszą trenera o zakończenie już zakupów(np. na stronie MU), my jesteśmy tak wygłodniali, ze największymi sucharami(niepotwierdzony przyjazd) delektujemy się jak najpyszniejszą ucztą.

Naprawdę Denilson zarabia 50 kawałków??

Hill-Wood ma wiele wad, ale i tak jest najlepszy z całego tam zestawu. To on z Fiszmanem obstawali przy budowie nowego stadionu.

Warto wiedzieć, że Dein, mający niesamowite zasługi w ściąganiu wielkich kanonierów i samego Wengera, chciał byśmy grali na Wembley. byśmy więc byli bez własnego stadionu. O to się pokłócili z Fiszmanem. dodatkowo Dein chciał przekazać klub w ręce jakiegoś miliardera niczym Chelsea.

Także sportowo Dein to geniusz, w pomysłach na klub jednak zbyt radykalny.

Hill-Wood stara się to wszystko opanować, choć nie bez pomyłek. Własny stadion i niezależność finansowa to jednak coś bardzo ważnego. I tu ukłony dla Hilla i Fiszmana.

Najśmieszniejsze jest chyba to, ze Kroenkego i Fiszmana do Arsenalu sprowadził, jak dobrze pamiętam, Dein. Może ten Dein to jednak geniusz?;)

@batafor
Napisałbym "masz mnie", gdybym pamiętał tamtą wypowiedź.:)

A w całym tym wydarzeniu najważniejsze jest to, że opis Denilsona nie jest chamski a "zgodny z naturalnym". Jeśli ktoś odczuwa to jako obraźliwe, to wina Denilsona, że tak grał.

- "Denilson jest praktycznie nieużywany, bo i biegać zdarzyło mu się tylko kilka razy."- prawda. To był najbardziej leniwy DM w lidze, zawsze wracał truchcikiem

- "Metrowe podania do najbliżej ustawionego partnera opanował do perfekcji"- TRU,

- "Jeśli uważaliście Gilberto Silvę za doskonałego piłkarza i niewidzialną ścianę defensywy, kupcie Denilsona - on potrafi być niewidzialny przez 90 minut!"-najlepsze!, pokazujące jego zaangażowanie

"Szukamy kupca, który będzie w stanie dostarczyć Denilsonowi jakieś trofea w przyszłym sezonie."- cytat z Denilsona

Jedyne przegięcie to ostatnie zdanie:
"W ostatecznym wypadku zaakceptujemy propozycję każdego, kto zaoferuje więcej niż zużyty worek z odkurzacza i okruszki tostowego chleba."- tylko czy my tutaj też nie zastanawiamy się, ile komuś trzeba dopłacić by wziął Denilsona??

Także luzik. Nie okazywał szacunku klubowi swoją grą, to wróciło do niego jak bumerang. I to nie jako umyślne chamstwo tylko jako prawdziwy opis jego gry. I tak chłopak ma szczęście, że w klubie nie ma Adamsa albo kogoś ze starej angielskiej gwardii. Za to co wyczyniał na boisku dostawałby, zamiast aukcji na ebayu, mobilizującą fangę w nos i szpicę w dupę po każdym meczu.

A jak grał bez zaangażowania, czyli bez szacunku dla barw, które reprezentuje to też mu się należy szacunek?? Dziwne.

Szanujmy tych, którzy nas nie szanują??

@imprecis
Mi nie chodzi o tych konkretnych zawodników tylko o zawodników na ich poziomie, zarówno piłkarskim jak i cenowym.
Wybór należy do Wengera, czy dobrego za 17 milionów czy bardzo dobrego za 25. Ja jestem za tym drugim.

Miód na moje uszy.
Ten opis jest genialny. Jak ja nie mogłem patrzeć na te jego rozpaczliwe podania do najbliższego zawodnika!!

I przestańcie wypisywać, że należy się mu szacunek bo jest kanonierem. Szacunek należy się za to, co się pokazuje na boisku a Denilson był mega leniwym zawodnikiem. Ten jego truchcik, którym wracał przy kontratakach przeciwników, to był szczyt lekceważenia.

Olewał grę, nie starał się, nie wkładał serca. No i kibice zrobili mu pożegnanie za te lata męki oglądania go.

Może inni zawodnicy się nauczą, że nie można olewać kibiców i klubu, w którym się gra, bo kibice mogą wywinąć ci podobny numer. I zrobić z ciebie pośmiewisko.

17 baniek za niezłego Cahilla?

To ja już wolałbym wydawać 25-30 za wybitnego typu Kompany, Vidić, Rio niż niewiele mniej za znacznie gorszą jakość

Coraz trudniej wyrwać dobrego obrońce na mieście...

"Sama uważa, iż Dein nie powróci już do Klubu. Dodaje również, że dla wszystkich byłoby to najlepsze rozwiązanie."

Z tego wynika, że jego powrót byłby czymś najlepszym. "Byłoby" odnosi się tu do czegoś co nie jest, czyli do możliwości powrotu. Już lepiej napisać "jest to najlepsze rozwiązanie" lub "Dein nie powróci do klubu i dla wszystkich tak jest najlepiej"

Oni składają te oferty żeby mieć święty spokój i alibi przed kibicami.
Tak naprawdę to im nie zależy zbytnio na Cesku.
Jakby zależało to by wyłożyli tyle co za Sancheza.

Ale to dobrze. Sam Cesc może odczuć ile by znaczył w Barcelonie, ławka i uzupełnienie składu.

Jeśli na oficjalnym czacie najwięcej mieli do powiedzenia ci, którzy obejrzeli mecz raz na pół roku na SopCaście po arabsku, to co powiedzieć o naszej stronce i jej użytkownikach? Raz na dwa lata na SopCaście po Zulusku?

Myślę, że następny do zamknięcia powinien być stadion i Ci chamscy kibice krzyczący te okropne "SPEND SOME FUCKIN' MONEY!". Niedobrzy, niegrzeczni, niekulturalni chłopcy.

Niestety, na czacie i na stadionie są wciąż te same osoby co kiedyś. Skoro dawniej zachowywali się kulturalnie a teraz jadą ostro to znaczy, że coś w nich pękło i przelała się czara goryczy.

Fakt, że zamiast zbanować pojedynczych użytkowników, zamknęli całą stronę świadczy o tym, że są w panice albo, że musieliby zbanować wszystkich użytkowników.

Ale to dobrze, niech czują oddech kibiców na plecach. Żarty i ściemniane gadki się skończyły.

No teraz już lepiej

To prawda, uważam, ze dominuje tutaj zbytnia pobłażliwość dla Wengera i zarządu, mania dawania mu jeszcze jednej szansy.

Dlatego cieszy mnie postawa najważniejszej części naszej kibicowskiej braci, fanów z Emirates.

Gdyby nie taka ostra krytyka to Wenger dalej by opowiadał swoje wytłumaczenia i ciągle by mówił byliśmy "so close", nic nie trzeba zmieniać.