Komentarze użytkownika AlexVanPersie

Zaczynam podejrzewać, że żeby kibicować Arsenalowi trzeba mieć coś nie tak z psychiką, nie przyjmować najoczywistszych faktów i twierdzić, iż jest zupełnie odwrotnie.
Plują ci w twarz a ty mówisz, ze deszcz pada.

Wszyscy piszą o 40-70mln max w okienku transferowym, a tu już zbliżamy się do 200, bo przecież "nowy kontrakt z adidasem, rwanda płaci". Oczywiście ci wszyscy ludzie blisko Arsenalu podający kesz na transfery nie policzyli tego, bo są idiotami, ale na szczęście na k.com wszystko prawidłowo policzone.

Te rozważania o Pepe, Dybali Maguira, Alderwierlelda czy Zahy to już kompletny kabaret, bo każdy JEDEN bez tygodniówki już przekracza nasz budżet.

Niektórzy z kolei "nie mogą się doczekać na nasze ruchy transferowe po zdobyciu LE", a przecież dyrektor sportowy przychodzi w połowie lipca, a do tego czasu będzie się zajmował kadrą Brazylii i tylko nią a nie wyszukiwaniem talentów.

Dla REALISTÓW, ludzi posiadający jako taki kontakt z rzeczywistością, sprawa wydaje się wyglądać zupełnie odwrotnie.

Naszym marzeniem powinno być,
-żeby ten Edu cokolwiek ogarniał w skauting, bo jak nie to naściągamy Mustafich, Perezów, Xhaki i Paulisty w takich ilościach, ze się nie pozbieramy przez 10 lat.
-żebyśmy kupili kogokolwiek wartościowego w tym okienku, bo nie mamy ani głównego skauta ani dyr. sportowego
-żebyśmy nie stracili żadnego sensownego gracza, z tych resztek które mamy, tak jak Ramseya
-żebyśmy nie zakontraktowali kolejnego Suareza
-żeby Unai z Raulem trzymali się z daleka od transferów, bo pierwszy ogląda w kółko powtórki Arsenalu i nie zna nikogo oprócz zawodników, których trenował i w kółko oglądał jak N'Zonziego, a drugi chce kupować "po znajomości" a nie "po umiejętności".

Cała reszta, to gadanie o Pepe, Zahe, Dybala czy Maguire ma tyle sensu co drzewka z De Ligtem i Kulibulim.
Nie ma to NIC wspólnego z rzeczywistością i doopą w jakiej znajduje się Arsenal.

"Trener Arsenalu chce tego lata wydać sporo pieniędzy na wzmocnienia, niezależnie od tego czy Arsenal zagra w Lidze Mistrzów, czy nie."

Niezły bulshit, ale może od razu napiszmy kompletną bzdurę:
"Trener Arsenalu chce tego lata wydać sporo pieniędzy na wzmocnienia, niezależnie od tego czy Arsenal będzie miał pieniądze czy nie".

Prawda jest taka, ze czy dostaniemy się do LM czy nie, to i tak będziemy transferowymi biedakami.

A transfery Alderwirelda i Zoumy to my sobie możemy między bajki włożyć.

Toby dlatego nie chce podpisać nowego kontraktu z półfinalistą LM, żeby zagrać dla ich największych przeciwników, bandy wymoczków z LE.

On czeka na KONKRETNY klub, z konkretnym planem i szansami na trofea a nie na ofertę z klubu, który będzie miał dyrektora sportowego w połowie lipca.

Sissoko nowym Dembele Tottków?

Mam poważne podejrzenie, że Overmars(?) w Ajaxie zrobił w wengerballa metodę i filozofię treningu.

Papcio kazał klepać piłką na treningu by grać precyzyjnie na małej przestrzeni, ale nie mówił JAK to robić.

W Ajaxie widać, że ktoś z gry na małej przestrzeni zrobił metodę, którą da się wytrenować i zaszczepić wszystkim.

To co było żywiołem u Arsena i w Arsenalu, w Ajaxie stało się metodą i taktyką, którą DA SIĘ wytrenować.

Sztuka i improwizacja Arsenalu stała się szkołą i metodą Ajaxu.

Wengerball FOREVER in my heart!

@TheBestGooner:

Ajax jak Lester?

Chłopie, porównujesz drużynę grającą z kontry z zespołem, który dominuje wszystkie potęgi Europy i klepie ich jak dzieci we mgle?
Pozwolisz, że zostawię cię z tą opinią, ludzie z takim oglądem rzeczywistości też są potrzebni.

@Garfield_pl:
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Studgartu? ;)

Widać, że w Ajaxie jest jakaś nowa filozofia piłkarska wpajana wszystkim od najmłodszych lat.

To jak piłka chodzi to nie przypadek, to na treningach ćwiczone godzinami.
Ci sami zawodnicy poza Ajaxem mogą tak nie grać, bo zabraknie kolegów, którzy wiedzą o co chodzi.

Patent naszego Unaia to po prostu pressing i gra bocznymi obrońcami w ataku, żadna wyrafinowana filozofia.

W Ajaxie chyba mamy do czynienia z kolejną rewolucją w futbolu, jak tą zrobioną przez Cruyfa ileś lat temu i na której zbudowano Barcelonę.

Arsenal lata świetlne w tyle ze swoim pomysłem na skauting, dyrektora sportowego i trening młodych. Lata świetlne.

Koszt Suareza nie jest taki "darmowy".

TO był transfer robiony przez Raula (i Unaia chyba) nad głową szefa skautów czy też nawet i WBREW jego woli.
Legendarny "trudny charakter" to właśnie brak zgody na transfer takiego mientkiego wafla do Arsenalu. Jak się okazało Diamentowe Oko zna się perfekcyjnie na swojej robocie i jego opór był słuszny.

Transfery SVN nie są idealne, ale jednego nie można im zarzucić, to ZAWSZE są zawodnicy z charakterem, nie odpuszczający i walczący.
Bennis nie spełnia tego warunku, więc musiał być sprowadzony przez tego barceloniarskiego amatora.

Myślę, że spokojnie do kosztów tego transferu można doliczyć jakieś 50% odejścia SVN, bo prawdopodobnie przez jego opór do transferu tego lalusia, nikt go potem nie zarekomendował na dyrektora sportowego i zarzucono mu "trudny charakter".

Tak więc dzięki Bennis, ale mi się będziesz kojarzył najgorzej jak to możliwe.

Jesteś jednym z, pośrednich, powodów, przez które Arsenal przez następne wiele lat będzie jedynie marzył o Top4, bez pieniędzy i zawodników na walkę o trofea.

Możecie się wyrażać z szacunkiem o Suarezie?

Chłopak jest wrażliwy, delikatny, niepewny i potrzebuje wsparcia a nie krytyki.

Jest wyjątkową okazją transferową i gdyby nie niesamowite znajomości Raula to nigdy by do nas nie trafił. Więc cieszcie się i czujcie się zaszczyceni.

No i nie ma trudnego charakteru a to najważniejsze.

Jeśli by jeszcze zagrał, to chciałbym żeby zawodnicy drużyn przeciwnych go nie popychali i nie przeklinali przy nim.

Narzekacie na to gunwo, które się obecnie przytrafiło Arsenalowi a ono nadchodziło już od dłuższego czasu.
I zostanie z nami na jeszcze dłużej.

Pisałem, że w takiej słabej sytuacji finansowej jaką ma Arsenal, jedynym sposobem na konkurowanie z wielkimi i wygranie trofeów jest sprowadzanie młodych ultra talentów za małe pieniądze, a więc pójście drogą BVB, Ajaxu czy Monaco.

Dzisiejsza ławka i obecny skład Arsenalu jasno pokazują, że walka o Top4 to nasz max.

Nie widzę ŻADNEGO pomysłu w Arsenalu obecnie żeby to zmienić.
Pieniędzy więcej nie będzie a wręcz będzie jeszcze mniej.
Akademia nie produkuje wystarczającej ilości talentów, nic nie produkuje tak na prawdę.
A naszym skautem ma być koleś, który nigdy nikogo nie odkrył i kupił. I to jeszcze po 9 lipca, czyli już prawie po ptakach w kwestii wyławiania talentów.

Tracimy kolejne okienko, czekamy na gościa bez doświadczenia, bo wszyscy inni kandydaci nam odmawiają i uciekają gdzie pieprz rośnie.

To jest dramat.

Mógłbym napisać, ze to jedna z najsłabszych ławek w historii Arsenalu i że gdzie był nasz skaut i zarząd podczas ostatniego okienka żeby to zmienić, ale TEGO NIE NAPISZĘ.

W razie kontuzji albo zmęczenia może być kiepsko z ofensywą.
Ostatecznie Kola na prawą stronę i niech robi Robbena.

@Sandbead:

Tak bedzie, tak będzie. 8)

Jest jeszcze trzecia możliwość.
SVN go wypatrzył, ale sprowadził Edu.

Żiżek widze słuchany.

A Marks, Hegel, Lacan odrobiony i przeczytany?

Kościelny to bardzo dobry obrońca, ale musi mieć kogoś koło siebie kto będzie DOWODZIŁ obroną, bo on tego nie umie.

Dlatego z Perem byli tacy dobrzy, bo Per myślał i ustawiał obronę.

Dlatego też z Sokratisem grają wyżyny, bo Sokratis bierze na siebie darcie mordy i głośne dyrygowanie.

Mustafi z kolei spełnia warunek darcia mordy i ustawiania kolegów, niestety nie spełnia warunku posiadania rozumu.

@Matelko

Naszym atutem mogą być pieniadze albo KONKRETNY plan rozwoju zapewniajacy, że w ciągu maksymalnie 2-3lat walczymy o zwyciestwo w LM i PL. To mogłoby go skusić.

Po tempie w jakim zatrudniamy dyrektora sportowego i po jego fantastycznej historii transferów, wyglada iż celujemy w poważne trofea około roku 2030.

Macie jakąś obsesję na punkcie Niemca.

Ja tylko piszę o tym jakie mamy szanse na Rabiota po 9 lipca, który przecież marzy o tym by być zatrudnionym przez jakiegoś transferowgo no name'a.

No myślę, że zatrudnienie Rabiota przez Edu, który dojdzie do nas po 9 lipca to bedzie bułka z maslem.

Francuz tylko czeka żeby być zatrudnionym przez klub o porównywalnie najbiedniejszych finansach, walczacych od 3 lat o LM i z dyrektorem sportowym, który nie wiadomo czy ściagnie kogokolwiek ogarnietego mu do grania, bo jego historia transferow jest pusta jak beben.

Brzmi legitnie.

Ale po co się zastanawiać czy ktoś jest trollem czy nie?

Przecież liczy się tylko to, czy ktoś mówi prawdę czy kłamie i to trzeba oceniać a nie to czy ktoś to mówi poważnie czy żartuje.
Największy głupek może powiedzieć najmądrzejszą rzecz myśląc, ze mówi bzdurę i na odwrót.

Skupianie się na tym KTO to mówi i czy mówi poważnie jest syndromem, że ktoś potrzebuje autorytetu i na tej podstawie ocenia wypowiedź a nie na tym czy coś jest rzeczywiście trafne.

Nigdy się nie zastanawiałem czy ktoś tam jest trollem tylko czy powiedział coś prawdziwego, interesującego, pobudzającego, śmiesznego.

Cieszycie się, że odejdzie kilku zawodników, a przecież nowych będzie sprowadzał Edu, człowiek, który w swoim życiu nie przeprowadził ŻADNEGO transferu.

(Everybody)-Nie da się sprowadzić gorszego zawodnika niż Mustafi...
(Edu)- Hold my beer!

To jest progres, nie mogę się doczekać tych transferów, tym bardziej, że koleś dołącza do nas po 9 lipca, czyli jak większość tematów i zawodników będzie już wyjaśniona.

Brak Sokratisa to brak lidera w obronie, więc bałagan przy stałych fragmentach.

Mustafi absolutnie Dzban of The Match.
Dwa gole zawinił, Benteke i Zache, plus faule pod polem karnym i żółta za nurkowanie. Geniusz.

A Moss nie widział 2 karnych i to ewidentnych.
Nie graliśmy rewelacyjnie, ale dobre sędziowanie albo brak Mustafiego by wystarczyły do zwycięstwa.

Iwobi na boisku i od razu gramy do przodu.

Chciałbym zobaczyć środek pola Xhaka-ELNeny i Torreira-ElNeny tylko po to by zobaczyć czy Egipcjanin jest w stanie ściągnąć do swojego poziomu każdego zawodnika.

Edu nie wyszukał żadnego młodego zawodnika, żaden talent w swojej karierze.
Jedynie był koordynatorem w Brazylijskim PZPN.

Ma zerowy wykaz sukcesów transferowych.

No i koleś dołączy do nas po 9 lipca, czyli jak już większość klubów będzie miała nabytki rozpoznane i przeprowadzane rozmowy. Miesiąc przed startem ligi.
Czy my tego mistrza mamy zdobyć w roku 2030?, bo po tempie Raula to tak to zaczyna wyglądać.

Niezła patologia.
Rezygnujemy z top3 skautów na świecie dla kolesia, który nie ma ŻADNEGO przeprowadzonego transferu w swoim życiu.

Unai jak zwykle mocno główkuje.

Silna obrona to klucz i to mamy.
Jenki na boku to pewność walki i dużo biegania.

Środek ewidentnie pisany przez kontuzje, czyli odpoczywajcie Torreiry, Granity, bo bedziemy was jeszcze potrzebować.

Przód mocny, pod warunkiem, ze Ozil będzie miał trochę miejsca na uczynienie swojej magii i zaserwowanie Lace i Obamie swoich podań.

Po przerwie Iwobi z Mikim będą wykorzystywać zmęczenie obrońców CP.

Plan jakiś jest, ciekawe czy się powiedzie, kluczem środek pola, miejmy nadzieję, że ElNeny nie będzie biegał bez sensu jak idiota, tylko pokaże, iż coś umie w taktykę i ustawienie.
Guendo ostatnio jak wszedł w 60minucie to zagrał złoto, więc na pewno jest w stanie unieść ciężar.

Po prostu SVN chce zacząć swoją przygodę z Vfb od handicapu, wygranie ligi niemieckiej z zespołem z pierwszej ligi jest zbyt łatwe, trza podkręcić sobie poziom. 8)

Przy okazji zobaczymy czy SVN szybko wymieni trenera tak jak wymienił Wengę na Emerę,

Mavro w pierwszym składzie?

Super, jeszcze tylko tego brakuje by ten małolat wypalił i okazał się koksem.

Jak żyć, jak zapomnieć?

@ArsenalChampion:

Jak utrzymają się w lidze i w wakacje zmienią trenera, tak jak zaraz po przyjściu do Arsenalu zmieniono Wengera na Unaia(tak, tak, to nie przypadek), to już w przyszłym sezonie będą walczyć o LM.
Jeśli spadną, to odpowiednio później, czyli za 30 lat żeby odpowiedzieć ci na poziomie twojego pytania.

@mistiqueAFC:
Za tanie prowo mistik, nie wchodzę w to :)

Dobra, pozdro600, czas spać, jutro też jest Sven, tfu, dzień.

@ArsenalChampion:

Przestań pitolić z twoimi pociskami walonymi na ślepo, jakbyś się właśnie zerwał z choinki.
Ludzie dyskutują pół dnia na ten temat a ty wjeżdżasz w środek i jeszcze masz minę jakbyś odkrył Amerykę.

Wszyscy wiemy, że mogą spaść, ale zatrudnili SVN żeby powrócić do tego, co mieli robić w tym sezonie już i czego wszyscy się spodziewali, czyli do walki o LM.
Jak nie w przyszłym sezonie, to w następnych. BVB też kiedyś była na dnie, a potem swoją polityką transferową wróciła na szczyt.

Przypadegg?
Nie svendzę.

@Simpllemann:
Dzięki, zawsze na ciebie można liczyć, gdy chodzi o cyferki.

Nie chce się kłócić, ale na Vfb chodziło ponad 50tys ludzi nawet kiedy grali w drugiej lidze niedawno.
Ogólnie klub jest b.wysoko pod względem frekwencji w Europie, a miasto samo w sobie jest piękne, duże i ogromnie bogate.
Dobry wybór Diamentowego Oka.

@Ranczomen:
Też dobrze.
Mam nadzieję, że jak wreszcie ściągnie nowego dyrektora sportowego, to nie będzie zażenowanej atmosfery jakby się ktoś skasztanił. :)

Musiałem wyjść więc nie zauważyłem posta hota, w którym pokazał kawa na ławę, iż wszystkie ostatnie kozackie transfery były dziełem SVN.

Dla mnie to było oczywiste i wynikało z wielu wywiadów, charakteru Gazidisa(nie zna się na futbolu, ale wie to i potrafi zaufać lepszym), wielu innych poszlakach jak i wielkiego skoku jakości w naszych transferach.

Cieszę się i mam nadzieję, że durne pytania"a skąd wiesz, że to nie Raul zauważył i ściągnął Torreirę?", którymi byłem zasypywany ciągle, przez osoby mające problemy z kojarzeniem faktów, będą dalej się pojawiały, bo czym byłby ten portal, gdyby wszyscy dobrze kojarzyli fakty?

Po drugie, mam nadzieję, że po dzisiejszym dniu nikt już nie uważa Vfb za jakiś ogórkowy klub, tylko za klub który celuje w LM, jest 5krotnym mistrzem Niemiec, którego współwłaścicielem jest Mercedes i na którego stadion przychodzi więcej ludzi niż na Inter czy inny Liverpool(zdaje się, ale nie chce mi się tego drugi raz szukać).

Tak więc wyśmiewany SVN trafił do klubu znacznie ambitniejszego niż Arsenal, ze znacznie większymi planami niż utrzymanie się w Top4 przez następne 10 lat, co jest jedyną ambicją naszych właścicieli.

CO do podejrzeń, że trolluję, to jest wręcz odwrotnie, jestem w 100% poważnym fanem, który przejmuje się losem swojego klubu.

I dlatego tak mnie wciąż wkurza, że straciliśmy największą swoją szansę na zdobycie poważnych trofeów, jaką był Mislintat.

Zadanie znalezienia skauta podobnego kalibru wydaje się wręcz niemożliwe(jaki zespół by go wypuścił?), ale, choć nie cierpię tego hiszpańskiego cymbała Raula, to mam nadzieję, iż uda mu się kogoś takiego znaleźć.
Czego Arsenalowi i sobie życzę. Aha, i wam też tego życzę.

@Garfield_pl:

Każdy kto racjonalnie patrzy na finanse Arsenalu wiedział, że 50-70mln są najbardziej realne.
No ale głosisz złe nowiny, to wszyscy cię nienawidzą i chcą ściąć głowę.

Trochę się nasłuchałem wtedy o tym ile to piniędzy da nam LM, podczas gdy ja w kółko pisałem, by lepiej kupić 3 gówniarzy za 10mln i jednego sprzedać za pół roku za 60mln(ile PSG dawało za Guendo), to lepiej wyjdziemy na tym niż na mitycznej LM. I takie zakupy małolatów powtórzyć przez trzy okienka i byśmy byli bogaci.

Moim ulubieńcem był gość, który doliczył się 230mln na transfery w Arsenalu i ostro dyskutował kogo kupimy, drzewka słały się gęsto.

Kto opuścił z graczy SVN?
Guendo parę i Lukas 3, bo czerwo.
Wyobrażasz sobie gdzie byłby Arsenal bez Sokratisa? Bez Obamy albo Leno z ostatnich miesięcy? Bez Mikego?

Ten klub jedzie na paliwie, które wlał w niego SVN i jak nie dolejemy nowego w wakacje, to będzie kiepsko.

Niech więc Raul sprowadzi jakiegoś konkretnego dyrektora sportowego albo niech odejdzie.

Raul namierzył Guendo i Torreirę?
Gruuubo.
Napiszcie jeszcze, że SVN chciał N'Zonziego a Raul mu to wyperswadował i kupił Torreirę, będzie jeszcze gruuubiej.

Pinionszki widzę też się nie zgadzają.
Jak pisałem, że przy realnym budżecie 50-70 potrzebujemy magika do transferów, to pisaliście, że będzie 140-200mln i jechaliście z drzewkami z Kulimbulim i De Ligtem.

Minęły 3 miesiące a moje teorie się potwierdzają.

Kasy nie ma i nie będzie, wywaliliśmy bez sensu jedynego gościa, który mógł coś wyczarować za te grosze, a znajomości Raula to się nadają tylko do tego, żeby zatrudnić jakiegoś bezrobotnego dziada albo kontuzjowanego zawodnika z Barcy.

Dobrze, że chociaż klub ciągnie trener którego współzatrudnił SVN i zawodnicy, których ściągnął, bo bez nich Top8.
Bez Raula, a z Unaiem i SVN by było Top1 za dwa lata i nie ma że boli.

A chcecie się założyć, że jak przegramy w poniedziałek, to wasze humorki się popsują i zaczniecie jechać na klub? :)

A jak nie zdobędziemy LE, to będziecie wyzywać zarząd, iż nie wzmocnił składu w zimowym okienku, chorągieweczki moje kochane? :)

Znam was dobrze i wiem jak szybko zmieniacie zdanie, siedzę tu już z 10 lat, więc swoje wiem.

Ja powtarzam swoje: bez genialnego skauta/dyrektora sportowego, taki biedny klub jak Arsenal nie ma szans na wygranie ligi i LM.

Co tam genialny, my nawet dobrego nie mamy, żadnego nie mamy.
Inne kluby już rozmawiają, sondują, dogadują się a my próbujemy komuś podkraść kogokolwiek, żeby dla nas pracował.

Możliwości finansowo-transferowe jakie oferuje Arsenal muszą być dla potencjalnych dyrektorów sportowych niesamowicie kuszące, skoro tak walą do nas drzwiami i oknami.

Czy ja coś piszę, że źle gramy?
Czy ja krytykuję Unaia Emerego?
Czy wy umiecie czytać?

Gramy lepiej niż na to wskazuje nasz skład i wydawane pieniądze.

Jeśli ktoś pisze, że przejście do 5krotnego mistrza Niemiec, w którego zainwestował Mercedes, to słaby ruch, to chyba coś nie ten teges.

I na pewno coś nie gra w naszym klubie i w obiecanym uporządkowaniu.
Jest burdel i wygląda, że nikt nie chce do nas przyjść a znajomości Raula są jakieś przereklamowane.

Tu jest problem i bez uporządkowania tego tematu nie ma mowy o sukcesach w przyszłych latach.
Ale spoko, brandzlujmy się Top4 i LE jakby to były jakieś ważne trofea w świecie piłki.

Nikt nie wie kto sie po niego zgłosił, bo nie znamy przebiegu jego rozmów.

Wiemy, że poszedł do Stuttgartu, jednego z najpiękniejszych i najbogatszych miast w Niemczech, siedziby Porsche, Mercedesa, Boscha.

Jeśli dostał to, co chciał, czyli funkcje dyrektora sportowego i odpowiednie środki na transfery, to pogadamy za kilka lat. Ja widzę Vfb niedługo w LM, jeśli utrzyma się w lidze w tym sezonie.
A wy widzicie Arsenal w LM w następnych latach jeśli nie będzie ogarniętych transferów jak Torreira, Sokratis, Leno czy Obama i Miki?

Arsenal za to nie jest w stanie nawet zatrudnić porządnego szefa skautów/dyrektora sportowego od kilku miesięcy. Wszyscy nam odmawiają, więc zaczynamy kombinować z jakimiś pracownikami Barcelony , którzy zakończyli pracę w 2005.

Niedługo otwiera się okienko a my nie mamy gościa odpowiedzialnego za transfery, nie wspominając o szczegółowych analizach, które powinny być prowadzone już od wielu miesięcy.
Full profeska.

Pokazać klejnoty?

To zostały nam jakieś perły, brylanty jeszcze by je pokazywać?

Bo z tego co wiem, to Diament(owe Oko) odszedł od nas dwa miesiące temu.


A tak wogle to straszne nudy tu na k.com ostatnio.

Powyganiali wszystkich praptaków, Witowo95, innych zniechęcono bo mają inną opinię albo kibicują innemu klubowi i coś zrobiło się nudnawo...

@ZielonyLisc:

Biegasz za mną, walisz jakieś hasła jak z pasków TVP i sapiesz za każdym razem, że ci nie odpisuję.

Napisz wreszcie coś SENSOWNEGO, jakąś analizę przyczyna-skutek, coś do czego można się odnieść a nie w kółko jakieś wycieczki osobiste?

Moje opinie są jasne i klarowne i takimi je prezentuję. To, że je nie zawsze ogarniasz w całości nie jest żadnym powodem żebym ci je dodatkowo wykładał.

Jeśli ci się podoba sposób zarządzania klubem, to pisz o tym.
Ja mam wątpliwości i o nich piszę. Z tego co wiem krytyka jest tutaj dopuszczalna.

@anolis:

A wiesz że było sporo plotek, iż Juve oferowało 15-20mln za Ramseya w zimowym okienku?

Zaczyna się wyjaśniać co oznacza owo słynne "transfery po znajomości".

Otóż interesujemy się tylko tymi piłkarzami, których nasi zarządzający znają osobiście, którzy są ich znajomymi.

To by wyjaśniało Suareza, N'Zonziego i całą tę ekipę typu Rakitić, Umtiti i ktoś tam jeszcze z Barcelony.

Przeczesujemy rynek europejski aż się kurzy, sprawdzamy wszystkich zawodników aż do drugiej ligi widzę w poszukiwaniu przyszłych gwiazd.

Czym innym oddać ZA DARMO a czym innym SPRZEDAĆ.

Sprzedanie chimerycznego Ramseya za 20mln z pół rocznym kontraktem i wydanie ich mądrze, to byłby b.dobry deal.
Oddanie go za darmoszkę po tym jak trochę podłapał taktyki u Unaia jest głupotą.

Przypomnijcie mi, kto to tam odpowiada za negocjacje i podpisywanie umów?